Zimowe Bieszczady, czyli marzenia trzeba spełniać |
Autor |
Wiadomość |
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9399
|
Wysłany: 2022-04-08, 19:57
|
|
|
Chatka prezentuję się całkiem ładnie, oblepiona śniegiem wyjątkowo
Wiatr mieliście okrutny, taki tnący ...
Błękit i słońce, jest moc !
Sporo mam zapisanych fot , teraz będę musiał coś wybrać, na nominacje |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2022-04-08, 20:43
|
|
|
I mnie się podoba chata, a przynajmniej na zdjęciach Wioli .
Ten stary, zapyziały i podoklejany pół barak był szpetny.
Chociaż są takie poglądy, że im większy chlew, tym większy klimat |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8312 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2022-04-08, 20:58
|
|
|
Cytat: | Nie jestem zwolennikiem narzekania że "kiedyś to było" |
a nocowałeś tam kiedyś?
Cytat: | a schronisk w Bieszczadach jest mało i oby tak zostało. |
i dlatego są tak oblegane i mogą sobie dyktować dowolne ceny, bo jest tak mała schroniskowa konkurencja. W dodatku praktycznie wszystkie są w dolinach. Więc nie wiem z czego tu się cieszyć, że jest ich tak mało? Rozumiem, że jakby nagle zaczęto masowo budować wyciągi albo asfaltować tam drogi, ale co złego w tym, że ludzie chcą spać w górze, a nie na dole?
A z nową Chatką Puchatka jest ten problem, że nie wiadomo jak będzie tam kwestia noclegów. Stara Chatka przyjmowała każdego, jak było miejsce to łóżko, jak nie to gleba. Owszem, nie było światła (to akurat plus), kibel na dworze i brak wody, ale dało się przeżyć, bo nikt tam nie przychodził na kilka nocy, a na jedną. W nowej początkowo planowano jedynie kilka pokoi, od których klucz miało się odbierać gdzieś w dolinie (!), bez gleby, co oznaczało, że byłaby non stop zajęta przez majętnych ludzi, rezerwujący sobie nocleg z dużym wyprzedzeniem. A więc po co mi udogodnienia cywilizacji, jeśli i tak szanse na nocleg byłyby znikome, a jeśli już to za grubą kasę??
Ponoć ostatecznie ma się tam znaleźć miejsce dla glebowiczów, ale zobaczymy, bo nie jest tajemnicą, że BPN zawsze źle patrzył na turystów kręcących się w tamtych rejonach popołudniami i po zmroku. A to przecież było jedyne miejsce, gdzie legalnie na połoninie można było oglądać np. wschody słońca. |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8312 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2022-04-08, 21:04
|
|
|
Cytat: | Ten stary, zapyziały i podoklejany pół barak był szpetny. |
może nie był cudem piękna, ale znam wiele brzydszych... Szkoda, że nie pokuszono się w nowej chatce o inspirację architekturą rusińską, a zdecydowano się na pseudo-góralszczyznę, która mogła stanąć w jakimkolwiek innym miejscu... |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2022-04-08, 21:07
|
|
|
Też znam dużo brzydszych
Jestem pewien, że za kilka lat, jak w nowym budynku drewno zsinieje, nabierze "starości", opatrzy sie ludziom, to wszyscy będą piali jaki to ładny budyneczek.
Martwił bym się jak by postawili klocka typu Przysłop pod Baranią albo Lucni Bouda. A tak to nie jest wcale źle. |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8312 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2022-04-08, 21:13
|
|
|
Stata ChP standardem przypominał chatki studenckie sprzed jakiś 15-20 lat. To siłą rzeczy ograniczało nieco klientelę, szansa, że spotkamy tam pretensjonalne "ahy" i "ohy" była dość niska. Co oznaczało też, iż było łatwiej o miejsce. Więc tym bardziej widzę tu pewną sprzeczność: fajnie, że będzie cywilizacja, ale fajnie też, że jest mało schronisk.
Teraz będą walić ludzie drzwiami i oknami, bo "będzie cywilizacja". Nie chcę być złym prorokiem, ale widzi mi się, że powstaje po prostu kolejny drogi, zatłoczony obiekt bez cienia klimatu, gdzie nocujący turysta plecakowy będzie takim samym kosmitą, jak np. na wspomnianym Przysłopie czy na Równicy... Obym się mylił. |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
Ostatnio zmieniony przez Pudelek 2022-04-08, 21:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5856 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2022-04-08, 21:21
|
|
|
I właśnie dlatego schroniska są tam zbędne. Polskie Bieszczady są bez problemu dostępne z dolin, wypicie piwa w schronisku pod Haliczem wydaje mi się luksusem, bez którego można się obejść. Na Wetlińską czy Caryńską na wschód słońca też jest blisko, można wyskoczyć przed świtem.
Ale co ja się będę wymądrzał, ja jestem bieszczadzkim nuworyszem, który był tam tylko dwa razy, nie nocował w Puchatku czy innym szałasie, ale na kwaterze w Wetlinie, a po Bieszczadach poruszał się głównie samochodem. |
_________________ mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8312 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2022-04-08, 21:30
|
|
|
Sebastian napisał/a: | Na Wetlińską czy Caryńską na wschód słońca też jest blisko, można wyskoczyć przed świtem. |
co jest łamaniem przepisów parkowych. Ja wiem, że na tym forum nikt się takimi pierdołami nie przejmuje, ale ja osobiście nie lubię robić pewnych rzeczy ze świadomością, że mogę mieć nieprzyjemne spotkanie. Poza tym wschód / zachód słońca to jedno, a spędzenie nocy na wysokościach, zwłaszcza przy rozgwieżdżonym niebie, to zupełnie co innego.
Sebastian napisał/a: | Polskie Bieszczady są bez problemu dostępne z dolin |
to samo można powiedzieć praktycznie o każdym paśmie beskidzkim i sudeckim. Więc po co tam schroniska, skoro można wcześnie wstać i wejść na wschód?
Sebastian napisał/a: | nie nocował w Puchatku |
no właśnie. Ja staram się nie oceniać miejsc, w których nie byłem, bo akurat dziwnym trafem najwięcej do powiedzenia o ChP mają osoby, które tam nie nocowały. Analogicznie nie oceniam np. schronisk tatrzańskich i sugeruję ich przebudowy/zburzenia/postawienia nowego, choć może powinienem. Dobromił na pewno chętnie by podyskutował. |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
Ostatnio zmieniony przez Pudelek 2022-04-08, 21:32, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Adrian
Cieszynioki
Wiek: 40 Dołączył: 13 Lis 2017 Posty: 9399
|
Wysłany: 2022-04-08, 21:34
|
|
|
A ja byłem w starej ChP i siedzieliśmy sobie dość długo w środku, bo był tam przyjemny chłodek, pewnie od kamieni i klepiska, czy miała klimat ? Miała, ale dla każdego inny, ludzie kiedy tam wchodzili byli zaskoczeni i zdziwieni że w "sklepiku" było niewiele
Nam się podobało, ale nowa też pewnie będzie się podobała
Pudelek jest wymierającym rodzajem turysty i myśli po staremu a wszyscy teraz myślą tylko o kasie. Glebowicze i podróżnicy nie są im zacni ... Bo marna z nich kasa
Ale bądźmy dobrej myśli, że jednak dla Oldscholowych turystów, podróżników, gleba będzie i nowa Chatka też zasłuży na uznanie |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8312 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2022-04-08, 21:39
|
|
|
Adrian napisał/a: | zdziwieni że w "sklepiku" było niewiele |
było piwo, woda, jakieś batony, a na barze zupa - czego chcieć więcej? Ale tu widać różnice w podejściu - schronisko/chatka powinno zapewniać podstawowe produkty, a nie być Biedronką w górach.
Adrian napisał/a: | Pudelek jest wymierającym rodzajem turysty i myśli po staremu |
i dziwne jest to, że myślę po staremu, chociaż jestem młodszy od tych myślących po nowemu Jednak młodość/starość to stan ducha
Adrian napisał/a: | a wszyscy teraz myślą tylko o kasie. |
mówisz o prowadzących, natomiast ja odnoszę wrażenie, że większość turystów myślą teraz tylko o tym, aby wieczorem wziąć ciepły prysznic, odpalić wi-fi i zaszyć się w mięciutkim łóżku z laptopem ze słuchawkami na uszach, izolując się od innych. Dla nich rzeczywiście ChP w dawnej formie nie miała szans bytu, bo tam nie szło "nie być" z innymi...
Adrian napisał/a: | Ale bądźmy dobrej myśli, że jednak dla Oldscholowych turystów, podróżników, gleba będzie i nowa Chatka też zasłuży na uznanie
|
zobaczymy po otworzeniu, bo ja akurat deklaracjom funkcjonariuszy BPN wierzę tak samo jak urzędnikom... |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10854 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2022-04-08, 21:49
|
|
|
W ChP też bywałem, niejednokrotnie, choć przyznaje bez noclegu. Ale nigdy nie poczułem tam nic szczególnego.
Uprzedzam - nie mam nadmiernych wymagań bytowych ani potrzeb dobrze wyposażonego bufetu. Byle kawe szło zalać lub kupić, to jedyne kryterium |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8312 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2022-04-08, 21:53
|
|
|
Tu jednak największą atrakcją była możliwość legalnego noclegu na takiej wysokości w towarzystwie innych plecakowców, no i na wschód słońca (chyba najpiękniejszy w moim górskim życiu) wystarczyło się ubrać i przejść kilkadziesiąt metrów - można to było zrobić nawet na kacu |
_________________ Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód! |
|
|
|
|
laynn [Usunięty]
|
Wysłany: 2022-04-08, 22:02
|
|
|
Świetne zdjęcia dującego wiatru porywającego śniegu.
Śnieg upiększył nowe schronisko. |
|
|
|
|
Sebastian
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lis 2017 Posty: 5856 Skąd: Kraków
|
|
|
|
|
Lidka
Lidka
Dołączyła: 26 Sty 2022 Posty: 367
|
Wysłany: 2022-04-09, 04:37
|
|
|
Dobrze, że podpisane: wystawiamy dzioby do słońca, bo gotowa byłam myśleć, że meteoryt spada
PS. W Chatce było wifi, ale brak było zasięgu |
_________________ Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton). |
|
|
|
|
|