Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Zimowe Bieszczady, czyli marzenia trzeba spełniać

Autor Wiadomość
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9388
Wysłany: 2022-04-02, 06:44   

Mix ładnie pokazuje, jak różnie może być ...

Ta wieża to konkretna jest, nie spodziewałem się takiego giganta :)

Trochę masz pecha do pogody, tak prawie idealnie, brakuje odrobinę słońca i niby jest szansa, a jednak nie ;)
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2022-04-02, 08:11   

Cytat:
podoba serial

Żonie już się nudzi, ogląda drugi sezon, ja chyba bardziej dla widoków go oglądam :D dlatego pierwszy sezon był lepszy :)
Ostatnio zmieniony przez 2022-04-02, 14:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-04-02, 13:40   

Lidka napisał/a:
Wiolcia napisał/a:
Trzeba po prostu, każdej zimy po 3x jeździć

nie no, ja co drugi rok :D

Takiemu to dobrze...

Adrian napisał/a:

Ta wieża to konkretna jest, nie spodziewałem się takiego giganta :)

Tak, jest wysoka. Wchodzi się na nią i wchodzi...

Adrian napisał/a:
Trochę masz pecha do pogody, tak prawie idealnie, brakuje odrobinę słońca i niby jest szansa, a jednak nie ;)

Liczyłam, że w ciągu siedmiu dni wyjazdu trafi się jakiś normalny, niestety za dobrze nie było.
Ale kolejna wycieczka, o ile uda mi się coś o niej napisać, będzie radośniejsza pogodowo.

laynn napisał/a:
Cytat:
podoba serial

Żonie już się budzi, drugi sezon, ja chyba bardziej dla widoków go oglądam :D dlatego pierwszy sezon był lepszy :)

Znaczy żonie się nudzi? Bo trochę nie zrozumiałam ;) Serial wybitny nie jest, ale nam się go dobrze oglądało przez nieźle wykreowany klimat i bieszczadzkie kadry. Frajdą było rozpoznawanie miejsc, które się kojarzy. Za to w drugim sezonie mieliśmy polewkę z Rebrowa, który ciągle człapał po śniegu, żeby ratować świat ;) No i podobała mi się postać Kality ;) A najbardziej kumpla Rebrowa i te ich spotkania w chałupie (lub poza).
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5845
Skąd: Kraków
Wysłany: 2022-04-02, 13:45   

Pierwszy sezon jest ciekawy i mi się podobał. Drugi ma wszelkie cechy sequela, gdzie w moim odczuciu autorzy chcieli pociągnąć temat, ale nie bardzo wiedzieli jak. W związku z tym trzeciego sezonu nie oglądałem.
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Profil Facebook
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-04-02, 14:15   

Sebastian napisał/a:
Pierwszy sezon jest ciekawy i mi się podobał. Drugi ma wszelkie cechy sequela, gdzie w moim odczuciu autorzy chcieli pociągnąć temat, ale nie bardzo wiedzieli jak. W związku z tym trzeciego sezonu nie oglądałem.

To nie wiesz, kto za tym stoi :)
Drugi bardziej łączy się z trzecim. Dla mnie śmieszne było to, że drugi sezon zaczyna się cztery lata po wydarzeniach z pierwszego. A Rebrow sobie mieszka w tych górach i nikt go nie zdybie...
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2022-04-02, 14:31   

Poprawiłem swój post. Telefon mnie poprawił, oraz skasował mi dwa słowa. Przepraszam za niechlujstwo.

Też mam radochę poznając miejsca, uśmiecham się gdy dla potrzeb odpowiedniego klimatu, pani prokurator dojeżdża do stanicy pograniczników w Ustrzykach Górnych, od...Wołosatego, czy też jedzie do Leska przez serpentyny, choć to rozumiem, ma uatrakcyjnić odbiór.
Kryjówka Rebrowa to jakby była w Ukrainie, tak np odebraliśmy to z żoną. Więc potem nalot polskich pograniczników dziwnie wygląda ;) .
Tak Kalita, kumpel Rebrowa, ta chata, do której się bohater przeprowadza w pierwszym sezonie, oraz pokazanie Bieszczad bardzo mi się podoba.
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-04-02, 19:34   

Kryjówka jest na Ukrainie, choć to też naciągane, że bohater może sobie latami tam żyć. Chociaż gdzieś tam w czasie rozmowy wychodzi, że wiedziano o tym, ale go nie tykano.
Fajna jeszcze była chatka Szeptuna z pierwszego sezonu, ale ponoć już nie istnieje.
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2022-04-02, 22:42   

No właśnie jej, tej chatki nie umiem umiejscowić...
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-04-03, 20:47   

maurycy napisał/a:

W zimie nigdy nie byłem w Bieszczadach, ale patrząc na obie części wypadu, jednak jesień wygrywa!

Gdyby ta nasza zima była przyjemniejsza, wybór byłby trudniejszy. A że pogoda była, jaka była, jesień wypada tu o wiele lepiej.
Ale pamiętam zdjęcia Prezesa z początku zimowego sezonu - pięknie wtedy połoniny wyglądały!

laynn napisał/a:
No właśnie jej, tej chatki nie umiem umiejscowić...

To w innej części Bieszczadów, koło Baligrodu (Rabe).
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2022-04-03, 21:09   

Dzięki, w sumie to nie szukałem, gdzie to może być.
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-04-04, 21:42   

Żeby nie było, że było tylko fatalnie ;)
Druga część dnia, po wieży na Jeleniowatym, czyli Bukowe Berdo. Dużo oglądania, bo trafił się jeden z nielicznych lepszych dni w Bieszczadach.



Fotorelacja: http://www.kuzniapodrozy....-muczne-zachod/
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2022-04-04, 22:18   

Bardzo dobra decyzja, by oderwać się na chwilę od ekipy, tu warunki pozwalały na taką eskapadę, a zachód na prawdę bardzo przyjemny!

No i widać przewagę aparatu na telefonem ;)
 
 
opawski1 


Wiek: 26
Dołączył: 21 Lut 2016
Posty: 1051
Skąd: Prudnik
Wysłany: 2022-04-04, 23:45   

Te zimowe Bieszczady takie szare... to przez tą pogodę, ale sprytnie wplatasz w relacje jesienne kadry i od razu robi się bardziej kolorowo i przyjemniej :)
Niemiej jednak Bieszczady jesienią są ładniejsze niż zimą ;)
Jednak ostatni wpis z Bukowego Barda z zachodem słońca dał świetne kolory i widoki, zachody słońca mają moc, więc odłączenie się od ekipy miało sens, inaczej tyle byś nie zobaczyła nie miałabyś takich kadrów. Super, no i zakończenie dnia z kulturą ;)
Mi się marzą Bieszczady jesienią, ale zawsze jakoś nie ma okazji tam jechać, dotąd zawsze byłem tam latem, 5 lat mnie tam już nie widzieli, może w tym roku coś wymyślę. ;)
_________________
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Ostatnio zmieniony przez opawski1 2022-04-04, 23:57, w całości zmieniany 1 raz  
Profil Facebook
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-04-05, 12:54   

laynn napisał/a:
Bardzo dobra decyzja, by oderwać się na chwilę od ekipy, tu warunki pozwalały na taką eskapadę, a zachód na prawdę bardzo przyjemny!
No i widać przewagę aparatu na telefonem ;)

Dobrze, że jestem uparta, bo już byśmy wszyscy wracali... I szkoda byłoby tych pięknych widoków na podświetlone grzbiety. A telefon - to telefon. Niekiedy nim robię zdjęcia, czasem wyjdą w miarę, ale często kanciaste, jakby grubą krechą odcinane.

opawski1 napisał/a:
Te zimowe Bieszczady takie szare... to przez tą pogodę, ale sprytnie wplatasz w relacje jesienne kadry i od razu robi się bardziej kolorowo i przyjemniej :)
Niemiej jednak Bieszczady jesienią są ładniejsze niż zimą ;)
Jednak ostatni wpis z Bukowego Barda z zachodem słońca dał świetne kolory i widoki, zachody słońca mają moc, więc odłączenie się od ekipy miało sens, inaczej tyle byś nie zobaczyła nie miałabyś takich kadrów. Super, no i zakończenie dnia z kulturą ;)
Mi się marzą Bieszczady jesienią, ale zawsze jakoś nie ma okazji tam jechać, dotąd zawsze byłem tam latem, 5 lat mnie tam już nie widzieli, może w tym roku coś wymyślę. ;)

Niestety, w większości te zimowe Bieszczady były szare. Wtedy zdecydowanie wygrywa jesień. Ale taki zachód jak na Bukowym rekompensuje wcześniejsze gorsze dni.
Spotkanie z kulturą było kolejnego dnia, za to baardzo kameralne. Zapomniałam, jak to jest w Bieszczadach poza sezonem. I zobaczyć wyludnione Ustrzyki Górne. To jest coś!
Jesienią wybierz się koniecznie w Biesy - warto. Choć trzeba się liczyć z tłumami na popularnych szlakach.
 
 
Lidka 
Lidka


Dołączyła: 26 Sty 2022
Posty: 367
Wysłany: 2022-04-05, 14:32   

Wiolcia napisał/a:
Spotkanie z kulturą było kolejnego dnia, za to baardzo kameralne

Zakochałam się w LFB kilka lat temu, każde z tych artystów to inna bajka, Marek to chodzący uśmiech :) kameralnego koncertu nic nie jest w stanie przebić :-)
_________________
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group