Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Zimowe Bieszczady, czyli marzenia trzeba spełniać

Autor Wiadomość
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-03-25, 14:18   

laynn napisał/a:
Ps. A gdzie zasada, że idziemy wszyscy? W takich warunkach...

Na początku to człowiek jeszcze nie myślał, że będzie tak trudno. Właśnie pogoda się zmieniła, wcześniej była znośna, więc jakoś to będzie. No ale wszystko dobrze się skończyło.

Adrian napisał/a:

Nie ma co, warunki zajeb..te, takie Bieszczaday będziecie pamiętać najdłużej ;)

W sumie fakt, zapamiętamy na pewno, choć marzyły mi się nieco inne Bieszczady...
 
 
Sebastian 


Wiek: 51
Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 5846
Skąd: Kraków
Wysłany: 2022-03-25, 17:18   

laynn napisał/a:
A gdzie zasada, że idziemy wszyscy? W takich warunkach...

Właśnie, trochę nierozważne, tym bardziej że w takich warunkach o zagubienie na Szerokim Wierchu niełatwo. (EDIT: nietrudno)
Ja mam pytanie z innej beczki, bo ciekaw jestem opinii z pierwszej ręki, z pewnego źródła. Jak jest zimą z dojazdem "zwykłym" autem do Wołosatego przez dwie przełęcze?
_________________
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Ostatnio zmieniony przez Sebastian 2022-03-25, 20:06, w całości zmieniany 1 raz  
Profil Facebook
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8312
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2022-03-25, 19:53   

Jak o zagubienie niełatwo, to nie ma się czym martwić ;)

Ja kiedyś szedłem w takim wietrze przez Rozsypaniec, ale wiosną, więc już bez śniegu, a i tak czasami wbijało nas w ziemię.
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-03-26, 10:14   

Sebastian napisał/a:
laynn napisał/a:
A gdzie zasada, że idziemy wszyscy? W takich warunkach...

Właśnie, trochę nierozważne, tym bardziej że w takich warunkach o zagubienie na Szerokim Wierchu niełatwo. (EDIT: nietrudno)

No ale mieliśmy raczki. W trosce... i takie tam.

Sebastian napisał/a:
Ja mam pytanie z innej beczki, bo ciekaw jestem opinii z pierwszej ręki, z pewnego źródła. Jak jest zimą z dojazdem "zwykłym" autem do Wołosatego przez dwie przełęcze?

To nie jest jednoznaczna sprawa. W czasie naszego pobytu była odwilż, drogi były czarne, przejezdne, miejscami na przełęczach na środku zalegał pasek lodu, między którym trzeba było manewrować kołami, ale to były jednostkowe sytuacje. Zatem warunki do jazdy były w porządku.
Natomiast przy porządnej zimie i opadach może nie być tak łatwo, ale nie miałam okazji tego sprawdzić.

Pudelek napisał/a:

Ja kiedyś szedłem w takim wietrze przez Rozsypaniec, ale wiosną, więc już bez śniegu, a i tak czasami wbijało nas w ziemię.

Tam jak się wicher rozpędzi, to nie ma się gdzie zatrzymać.
Ale i tak największą wichurę przeżyłam na Pradziadzie. Nie byłam w stanie przejść paru kroków do drzwi budynku.
 
 
Lidka 
Lidka


Dołączyła: 26 Sty 2022
Posty: 367
Wysłany: 2022-03-30, 23:07   

chyba z tego samego miejsca robione :D
Twoje

moje
_________________
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-03-31, 17:35   

No właśnie tak miało być, jak na Twoim zdjęciu. Ale plany planami, a i tak wyszło jak zwykle...
 
 
Lidka 
Lidka


Dołączyła: 26 Sty 2022
Posty: 367
Wysłany: 2022-04-01, 00:47   

Wiolcia, ile zimowych bieszczadzkich wojaży było, to już nie pomnę, ale taka żyleta, żeby i Tatry było widać, to dopiero za którymś tam razem się pojawiła, zatem -> wszystko przed Tobą :lol
_________________
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-04-01, 15:41   

Lidka napisał/a:
Wiolcia, ile zimowych bieszczadzkich wojaży było, to już nie pomnę, ale taka żyleta, żeby i Tatry było widać, to dopiero za którymś tam razem się pojawiła, zatem -> wszystko przed Tobą :lol

Cały szkopuł w tym, że ja byłam tam zimą dopiero drugi raz. Więc patrząc na częstotliwość wyjazdów, mogę nie dożyć takiej pogody...
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2022-04-01, 16:03   

Trzeba po prostu, każdej zimy po 3x jeździć ;)
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-04-01, 17:24   

laynn napisał/a:
Trzeba po prostu, każdej zimy po 3x jeździć ;)

Oczywiście, dziękuję za świetną poradę! Nie wpadłam na to... ;)
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-04-01, 18:40   

Jesienno-zimowy miks dwóch wycieczek na Jeleniowaty.



Dwa w jednym: http://www.kuzniapodrozy....czne-brenzberg/
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2022-04-01, 19:12   

Wiolcia napisał/a:

Oczywiście, dziękuję za świetną poradę

Nie ma za co. Porada za darmo ;)

Kurczę, to zdjęcie z drogi bardzo fajne, ale może dlatego, że właśnie oglądam Watahę, kończę drugi sezon i zdjęcie...w klimacie serialowym.
A zachód bardzo się udał! Świetny!

Ależ mam ochotę wrócić tam...żonę namówiłem, też ogląda serial, to może jesienią by się udało...
 
 
Wiolcia 


Dołączyła: 13 Lip 2013
Posty: 3458
Wysłany: 2022-04-01, 22:09   

Chodzi o to zdjęcie z przystankiem? I fakt, "Wataha" jest utrzymana w takich jesienno-zimowych klimatach, celowo chyba ponurych. A jak się podoba serial?
 
 
maurycy 


Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 901
Skąd: Bielsko okolice
Wysłany: 2022-04-01, 22:44   

laynn napisał/a:
Całkiem ciekawy sposób, na relację.
Dokładnie :lol
Do tego jeszcze (w 1 części) śladami Watahy.
W zimie nigdy nie byłem w Bieszczadach, ale patrząc na obie części wypadu, jednak jesień wygrywa!
 
 
Lidka 
Lidka


Dołączyła: 26 Sty 2022
Posty: 367
Wysłany: 2022-04-02, 06:16   

Wiolcia napisał/a:
Trzeba po prostu, każdej zimy po 3x jeździć

nie no, ja co drugi rok :D
Chyba w końcu obejrzę tę Watahę :rol
_________________
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group