Cześć
Za tym wyjazdem czekałem cały rok. Było dużo planowania aż w końcu nadszedł ten moment i urlop rozpoczęty.
Relacja jest długa, co wpłynęło na to jak ona wygląda. Przy tylu dniach, musiałem się trochę streścić ze wszystkim. Inaczej wygląda 1-dniowa relacja z Czerwonej Ławki, a inaczej jak Czerwona Ławka jest tylko małym punktem wielkiego projektu
Co ważne: wszystko pisane w moim stylu, jako wspomnienie do którego będę sam wracał.
Wyjechałem koło 17:00, zwierzałem w okolice Jaworzyny Krynickiej w Beskidzie Sądeckim, na miejsce bez przeszkód dojechałem przed północą. Oczywiście nocleg w samochodzie w starym stylu.
DZIEŃ 1
Trasa: https://mapa-turystyczna.pl/route/33nfs
- Jaworzyna Krynicka
Ruszyłem z samego rana spod stacji narciarskiej Jaworzyna Krynicka. Parking praktycznie pusty.
Początkowo trzeba trochę się naszukać szlaku z powodu remontu. Pogoda dopisywała, nowe buty poszły w ruch.
Ciekawe, co tu się szykuje
Przyjemne krótkie podejście z diabelskim kamieniem po drodze i migiem się było do góry.
Szczyt ma 1114m i jest najwyższy w paśmie Jaworzyny. Kolejny Diademowy postęp. Na górze paru turystów, kolejna dopiero ruszyła. Widoków niezbyt dużo.
Pierwszy szczyt z tak wielu
Następnie ruszyłem drogą do schroniska, tam też puściutko, dopiero co bar otwarli. Dobre wrażenie zrobiła na mnie to miejsce, oczywiście wszędzie musi być nasz papież
Klimatyczne miejsce
Szlak myślałem, że dostarczy mi więcej wrażeń, z racji tego, że jest to niby najpopularniejsze miejsce w tym regionie.
Chociaż było czuć tą dzikość i przyjemność z kroku.
- Kraczonik
Trasa: https://mapa-turystyczna.pl/route/33sbo
Kolejna moje zdobycz, leży w miejscowości Leluchów przy granicy ze Słowacją.
Sam dojazd był ciekawy, nie wiedziałem czy jestem jeszcze w Polsce czy już na Słowacji. Pełno zagranicznych aut, w większości sklepy Słowackie. Sklep przy sklepie, do tego jeszcze targ był w tym miejscu.
[url=https://flic.kr/p/2nGdeiN]
Nie myślałem, że tutaj jest tak pięknie, krajobraz 10/10. Zaparkowałem przy dawnej Cerkwii grekokatolickiej, obecnie podlega kościołowi rzymskokatolickiego. W środku spotkałem paniom, która opowiedziała mi historii tego miejsca. Wspomniała, że ludzie najczęściej przyjeżdżają tu po to, żeby zdobyć szczyt Kraczonik, na który i ja się wybrałem.
Cerkiew św. Dymitra w Leluchowie
Szlak początkowo bardzo widokowy, później to leśna ścieżka, trochę na grani Szczyt zalesiony, ale ogólnie fajne miejsce na końcu świata.
Uwielbiam takie miejsca
- Kozie Żebro
Trasa: https://mapa-turystyczna.pl/route/3eni3 (szedłem poza szlakiem większość)
Ruszyłem dalej zdobyć Kozie Żebro 888m n.p.m najwyższy szczyt pasma Grybowskiego. Zaparkowałem w Łabowej przy Lewiatanie i ruszyłem ścieżką poza szlakiem. Co ciekawe ściezka była w lepszym stanie niż nie jeden szlak turystyczny. Dobrze mieć ze sobą dobrą mapę w telefonie, czekam aż dodadzą wyznaczanie trasy poza szlakiem. Szczyt szybko zdobyty, bez żadnych fajerwerków.
Mocno wyjeżdżona trasa
Tu chciałbym wspomnieć o pewnej akcji, bo akurat znalazłem ulotkę na górze. Paweł Hulajnoga przemierzał cały Diadem Gór Polski jednym ciągiem hulajnogą podczas mojego urlopu. Wyprawa jest charytatywna, są zbierane pieniążki dla Lawendowej dziewczynki.
Link do zbiórki: https://zrzutka.pl/nz8fwa?fbclid=IwAR0d ... CuTJC78JCo
Co ciekawe przed wyprawą dyskutowałem z tym gościem o szlakach diademu itp. W sumie prawie udało mi się go spotkać. Był w Tatrach o tym samym czasie co ja.
- Lubań
Trasa: https://mapa-turystyczna.pl/route/k9d5
Zaczęło się robić ciekawie. Lubań już miałem zdobyć na dwóch innych wyjazdach, ale zawsze był jakoś nie po drodze. Zaparkowałem przy przełęczy Snozka, ku zdziwieniu jest tu duży, darmowy parking. Tatry już tak blisko za plecami
Pierwszą niewiadomą była góra Wdżar, okazało się, że to raj dla rowerzystów. Fajne trasy zjazdowe. Idę i słyszę muzykę w oddali, przechodzę obok góry, a tam lokal i początek wesela Podejście przyjemne, zaczęło się chmurzyć.
Widok na 3 korony
Wieża na Lubaniu
Tuż przed szczytem mamy dobrze urządzoną bazę namiotową. Ludzi dosyć sporo, w sumie mógłbym tam nawet spać, ale nie wiedziałem co dokładnie z jutrem.
Z wieży widokowej rozpościerają się widoki na Tatry, Beskid Wyspowy, Sądecki, Żywiecki, Gorce.
Schodzę na dół patrzę na prognozę, ma padać za godzinę, za mną zaczynają się robić czarne chmury, schodzę dalej Tatry coraz bardziej siwe i wszystko idzie w mojej stronę. No to ja sprint, udało mi się dobiec do samochodu i po kilkunastu minutach zaczęło padać.
Wdżar
Nocleg na Parkingu w Krościenku nad Dunajcem. Czasem po prostu najprościej jest się przespać w samochodzie
28km - 2000m przewyższeń
DZIEŃ 2
- 3 Korony, Sokolica
https://mapa-turystyczna.pl/route/3enir
Przed 7:00 wyruszyłem w kierunki 3 Koron z parkingu w Krościenku. Byłem w tym dniu, jako jeden z pierwszych na szlaku.
Droga na górę, prowadziła niczym autostradą, wyklepany, szeroki szlak.
Gdy doszedłem do budki w której umieszcza się opłatę za wejście na punkt widokowy na wierzchołki, nikogo nie było, więc czym prędzej pomknąłem na górę, po metalowych konstrukcjach. Widoki piękne, lecz spodziewałem się większego WOW. Strasznie wiało, prawie straciłem kapelusz.
Schodziłem szlakiem niebieskim przez ruiny Zamku Pienińskiego. Dużo z niego nie zostało, ale trwają cały czas pracę nad odnową pozostałości.
W pierwotnych planach miałem już schodzić na dół, ale gościu na parkingu mnie zachęcił, żeby zrobić pełne kółko. To był strzał w 10. Niebieski szlak do Sokolicy (Sokola Perć) trafia do moich ulubionych. Nie dość, że pełno skał i lekkiej wspinaczki, to widoki niczym z Ameryki Południowej.
Niestety, ale na Sokolicy budka już była otwarta i musiałem kupić bilet, który uprawnia na dwa szczyty. Więc pieniążków nie zaoszczędziłem Widoki z Sokolicy extra, aż mi się zachciało popłynąć Dunajcem.
Postanowiłem nie podchodzić pod Czertezik, stwierdziłem, że zejdę zielonym szlakiem. Szlak w późniejszej fazie prowadzi obok Dunajca, jest trochę asfaltu, ale ogólnie przyjemnie płasko.
- Żar 883m n.p.m
https://mapa-turystyczna.pl/route/4xcl
Chciałem jeszcze zwiedzić po drodze jakiś zamek np. w Czorsztynie, ale gdy tam podjechałem to ludzi tłum i parking za 20zł. Stwierdziłem, że sobie daruje i pojechałem pod górę Żar.
Jak się pojedzie asfaltem żółtym szlakiem to można trafić na fajny parking.
Nawierzchnia na żółtym niezbyt dobra, dopiero na czerwonym się poprawia, pięknych widoków możemy tu dopiero uraczyć na Wapiennych.
Jedyne moje zdjęcie (oprócz książeczek), które zrobiłem sobie samemu
[
Przejście niby przez pole prywatne
Zazwyczaj nie robię sobie spoilerów gdy gdzieś idę, wiedziałem, że na szczycie ma być wieża widokowa. Tak dochodzę do celu patrzę, a tu takie licho. Chociaż dobry widok na jezioro Czorsztyńskie.
- Bukowiński Wierch 940m n.p.m
https://mapa-turystyczna.pl/route/3emm9 (punkt koło góry)
Jako, że jeszcze zostało mi trochę czasu, stwierdziłem, że zaliczę kolejny szczyt do Diademu.
Na ten szczyt nie prowadzi, żaden szlak turystyczny. Wjeżdża się na polną drogę i jedzie autem dopóki podwozie pozwoli. Na szczęście to krótki odcinek. Koło szczytu mamy wieżę przekaźnikową, stąd to rozpoznawalny punkt. "Znany krajoznawca Kazimierz Ignacy Sosnowski nazywał Bukowiński Wierch „pępkiem świata”." Dlaczego, bo mamy tutaj widoki na Beskid (Makowski, Wyspowy, Sądecki, Żywiecki), Gorce, Pieniny, Tatry, Małą i Wielką Fatre, Magure Spiską, Góry Choczańskie, Polski Spisz...
Brakuje tu jakieś ławeczki, ale i tak szczęście, że prywatny właściciel udostępnił ten kawałek pola xD
W końcu udałem się na zasłużony odpoczynek w miejscu w którym spałem przez następny tydzień.
24km - 1500m przewyższeń
CZĘŚĆ 1
CZĘŚĆ 2
CZĘŚĆ 3
CZĘŚĆ 4
Piękne jest spełnianie swoich tatrzańskich marzeń CZĘŚĆ 1/4
Piękne jest spełnianie swoich tatrzańskich marzeń CZĘŚĆ 1/4
Ostatnio zmieniony 2022-11-06, 22:21 przez Coldman, łącznie zmieniany 13 razy.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Dzień pierwszy
1. "Ciekawe, co tu się szykuje" - to ścieżka w koronach drzew na Słotwinach, czynna już parę lat.
2. Jaworzyna Krynicka - czyżbyś nie wyszedł na platformę widokową na dachu górnej stacji
kolejki? Nie widzę z niej zdjęć.
3. Rzeźba JP2 jak z koszmaru pijanego rzeźbiarza
4. po Jaworzynce "zaliczyłeś" Kraczornik, do Dubnego nie zajrzałeś, rozumiem że plan bardzo napięty
5. Kozie Żebro - trasa dla wybitnych koneserów
Na razie tyle. Zazdraszczam kondycji i zatracenia się w pędzie.
1. "Ciekawe, co tu się szykuje" - to ścieżka w koronach drzew na Słotwinach, czynna już parę lat.
2. Jaworzyna Krynicka - czyżbyś nie wyszedł na platformę widokową na dachu górnej stacji
kolejki? Nie widzę z niej zdjęć.
3. Rzeźba JP2 jak z koszmaru pijanego rzeźbiarza
4. po Jaworzynce "zaliczyłeś" Kraczornik, do Dubnego nie zajrzałeś, rozumiem że plan bardzo napięty
5. Kozie Żebro - trasa dla wybitnych koneserów
Na razie tyle. Zazdraszczam kondycji i zatracenia się w pędzie.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Darz Gad !
To jedyne schronisko w jakim się zatrułem. Ale ten Beskid dalej lubię
"Nasz" ... A rzeźba na podium okropności.
Czemu "zdziwieniu" ? On zawsze był bezpłatny.
I to piękne widoki. Świetne zdjęcie !
Byłem trzy razy na tej wieży ... Nic nie widziałem za to wiatr prawie zwalił wieżę.
Szkoda że w tej okolicy nie zwiedziłeś wąwozu / kamieniołomu.
Zadrżałem z obawy.
Jak ją zobaczyłem na żywo to myślałem, że ją dopiero budują
Podsumowując - miejsca piękne, gonitwa nie
Coldman pisze:Następnie ruszyłem drogą do schroniska, tam też puściutko, dopiero co bar otwarli.
To jedyne schronisko w jakim się zatrułem. Ale ten Beskid dalej lubię
Coldman pisze:oczywiście wszędzie musi być nasz papież
"Nasz" ... A rzeźba na podium okropności.
Coldman pisze:ku zdziwieniu jest tu duży, darmowy parking
Czemu "zdziwieniu" ? On zawsze był bezpłatny.
Coldman pisze:Z wieży widokowej rozpościerają się widoki na Tatry, Beskid Wyspowy, Sądecki, Żywiecki, Gorce.
I to piękne widoki. Świetne zdjęcie !
Byłem trzy razy na tej wieży ... Nic nie widziałem za to wiatr prawie zwalił wieżę.
Szkoda że w tej okolicy nie zwiedziłeś wąwozu / kamieniołomu.
Coldman pisze:Dużo z niego nie zostało, ale trwają cały czas pracę nad odnową pozostałości.
Zadrżałem z obawy.
Coldman pisze:że na szczycie ma być wieża widokowa. Tak dochodzę do celu patrzę, a tu takie licho.
Jak ją zobaczyłem na żywo to myślałem, że ją dopiero budują
Podsumowując - miejsca piękne, gonitwa nie
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Ech, podzieliłeś tą relację na części i jeszcze dałes ją w takim dziwnym miejscu...
Fajne jest u Ciebie to, że nie masz ograniczeń, to znaczy wydaje mi się, ze nie ma dla Ciebie żadnych problemów, po prostu jedziesz i tyle, a same cele wybierasz też dośc zaskakująco. Pieniny akurat wspominam bardzo fajnie i chyba bym się tam wybrał znów.
Fajne jest u Ciebie to, że nie masz ograniczeń, to znaczy wydaje mi się, ze nie ma dla Ciebie żadnych problemów, po prostu jedziesz i tyle, a same cele wybierasz też dośc zaskakująco. Pieniny akurat wspominam bardzo fajnie i chyba bym się tam wybrał znów.
Sebastian pisze:Dzień pierwszy
1. "Ciekawe, co tu się szykuje" - to ścieżka w koronach drzew na Słotwinach, czynna już parę lat.
2. Jaworzyna Krynicka - czyżbyś nie wyszedł na platformę widokową na dachu górnej stacji
kolejki? Nie widzę z niej zdjęć.
3. Rzeźba JP2 jak z koszmaru pijanego rzeźbiarza
4. po Jaworzynce "zaliczyłeś" Kraczornik, do Dubnego nie zajrzałeś, rozumiem że plan bardzo napięty
5. Kozie Żebro - trasa dla wybitnych koneserów
Na razie tyle. Zazdraszczam kondycji i zatracenia się w pędzie.
1. Faktycznie. Tak wygląda, jakby było nieskończone, przez to nie szukałem więcej info.
2. Dopiero jak mnie uświadomiłeś, to zwróciłem uwagę, że tam faktycznie jest taras widokowy. Nikogo nie było, żadnej informacji, więc skąd mogłem wiedzieć
4. Raczej nie widziałem tam niczego dla siebie
Dobromił pisze:Darz Gad !Coldman pisze:ku zdziwieniu jest tu duży, darmowy parking
Czemu "zdziwieniu" ? On zawsze był bezpłatny.
Widzisz już jestem nauczony do tego, że w tych bardziej popularnych miejscach są płatne parkingi
Dobromił pisze:Coldman pisze:Z wieży widokowej rozpościerają się widoki na Tatry, Beskid Wyspowy, Sądecki, Żywiecki, Gorce.
I to piękne widoki. Świetne zdjęcie !
Byłem trzy razy na tej wieży ... Nic nie widziałem za to wiatr prawie zwalił wieżę.
Szkoda że w tej okolicy nie zwiedziłeś wąwozu / kamieniołomu.
Nic mi nie było o tym wiadomo, ja raczej liczę na niespodzianki na trasie
Dobromił pisze:Podsumowując - miejsca piękne, gonitwa nie
Gonitwa to była rok temu, teraz jak dla mnie to było wszystko na luzie
sokół pisze:Ech, podzieliłeś tą relację na części i jeszcze dałes ją w takim dziwnym miejscu...
Fajne jest u Ciebie to, że nie masz ograniczeń, to znaczy wydaje mi się, ze nie ma dla Ciebie żadnych problemów, po prostu jedziesz i tyle, a same cele wybierasz też dośc zaskakująco. Pieniny akurat wspominam bardzo fajnie i chyba bym się tam wybrał znów.
Pretensje proszę zgłaszać do Admina Sebastiana xD
Cele nie są przypadkowe, te wszystkie szczyty to do Diademu Gór Polski.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
sokół pisze:Ech, podzieliłeś tą relację na części i jeszcze dałes ją w takim dziwnym miejscu...
W jednej części relacja była strasznie długa i się ładowała makabrycznie długo (a też mam w domu światłowód), więc wszystko to dla dobra forumowiczów.
Dzień drugi:
1. Sokolica i okolice to bardzo fajne miejsca, ale jakoś się nie mogę przekonać do Trzech Koron, dopada mnie chyba "syndrom Giewontu"
2. Na Górze Zamkowej można wyjść na wspaniałe miejsce widokowe, tzn nie można bo jest zamknięty szlak, ale mimo że nie można, to jednak trzeba (koniec zdania )
3. Pomiędzy Górą Zamkową a Trzema Koronami jest Ostry Wierch, polecam widowkcom i zdobywcom Korony Pienin.
4. Żar taki se, za to Bukowiński Wierch fajny, mam tam w planie kiedyś wschód słońca.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości