Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Autor Wiadomość
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2021-11-06, 23:18   

Część nocna najlepsza. Wręcz podchody, jak za harcerskich czasów :-)

Czy to pierwszy nocny raz Tobiego?
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5537
Wysłany: 2021-11-06, 23:47   

Tobi już wiele razy chodził po nocy. Nawet wśród niedawnych wycieczek były nocne powroty (Tatry Bielskie, albo B.Wyspowy ze znajomymi).
Piotrek, a może Ty wiesz, czemu podczas leśnych prac zostawiają wszystko na drodze? Nie pierwszy raz takie coś widzę.
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2021-11-07, 00:38   

Bladego pojęcia nie mam czemu na drodze leży, Zazwyczaj szlaki są "oszczędzane"i jak jest ścinka/zrywka to robią tak żeby szlak był drożny. Natomiast jeżeli szlaku nie ma i jest leśna stokówka to się pewnie mniej przejmują. W tym przypadku może po prostu goście od zrywki nie uporali sie za dnia albo olali. Albo jest to tez las prywatny, droga prywatna i celowo leży, żeby buraki autami, czy krossami nie jeździli.
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2021-11-07, 08:45   

Miałem w innym temacie, z żartem napisać, że Toyotami to dziadki jeżdżą, ale widzę, że w Tobie druga młodość się rodzi, bo zaczynasz chodzić, nie na ilość szczytów, a ilość pokonanych garbów :D

I nie wiem jak Ty to robisz, ale często znane widoki, na Twoich zdjęciach są tak zrobione, że jakbym je oglądał po raz pierwszy.
Ostatnio zmieniony przez 2021-11-07, 11:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9400
Wysłany: 2021-11-07, 11:20   

Te tereny mają potencjał poza szalkowy ... Tylko te podejścia strome jak diabli. Jak tak będziesz chodził po nocy, to Cię w końcu cos zeżre :dev

Jeszcze Ci się udało jesień złapać, a ja od jutra wolne, a pogoda do du*y :(

Wstydzisz się Toyoty, że chowasz ją w gałęziach :lol ;)
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5537
Wysłany: 2021-11-07, 14:20   

Piotrek napisał/a:
las prywatny, droga prywatna i celowo leży, żeby buraki autami, czy krossami nie jeździli
...i z pieskami nie spacerowali ;)

laynn napisał/a:
Toyotami to dziadki jeżdżą
Chyba Yarisami, bo Supra, czy GT-86 to w pełni sportowe auta. Natomiast w moim przypadku, ten zakup miał mnie odmłodzić... i myślę, że odmłodził :)
Co do gór. Coraz bardziej jestem pewny, że życia nie staczy, żeby dobrze poznać te najbliższe, z dojazdem poniżej 2 godzin... a co dopiero jakby dołożyć Słowację, Sudety, B. Niski i Bieszczady.

Adrian napisał/a:
Jak tak będziesz chodził po nocy, to Cię w końcu cos zeżre
Taa... sarny chyba. Inne zwierza nawet się nie pokazują, jak zwęszą Tobiego.

Adrian napisał/a:
Wstydzisz się Toyoty, że chowasz ją w gałęziach
Kiedyś Cię muszę przewieźć kawałek ;)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9400
Wysłany: 2021-11-07, 14:36   

Mogę Ci ufać 😅
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5537
Wysłany: 2021-11-07, 14:49   

Jak nie ufasz, to przewiozę Izę. W sumie nawet wolę ją :)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2021-11-07, 14:51   

sprocket73 napisał/a:
Chyba Yarisami,

A nie tylko, bo mój teściu od 4lat jeździ Corollą XI. I generalnie fajne to auto, dużo miejsca, miękkie, ale słabo wyciszone i się kiepsko prowadzi.
A moje słowa o autach pisałem z przymrużeniem oka.
sprocket73 napisał/a:
Coraz bardziej jestem pewny, że życia nie staczy

O tak. Niestety :(
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9400
Wysłany: 2021-11-07, 15:57   

sprocket73 napisał/a:
Jak nie ufasz, to przewiozę Izę. W sumie nawet wolę ją :)


Ty ty ty.
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2021-11-07, 18:24   

sprocket73 napisał/a:
Piotrek napisał/a:
las prywatny, droga prywatna i celowo leży, żeby buraki autami, czy krossami nie jeździli
...i z pieskami nie spacerowali ;)


Najwidoczniej znają Cię tam już dobrze i celowo chcieli uprzykrzyć życie. Być może to nawet większa akcja grubymi nićmi szyta :)
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5537
Wysłany: 2021-11-11, 19:34   

Pogoda dalej rozpieszcza.
Niestety już po złotej jesieni, zimy jeszcze nie ma, dzień krótki, a kolano dokucza, więc wybrałem się na małą wycieczkę w Pasmo Pewelskie, które podobno jest częścią Beskidu Makowskiego. Czasem zalicza się je do Beskidu Żywieckiego, bo praktycznie dotyka Żywca. Natomiast, żeby było śmiesznie, tereny te znajdują się na mapie Beskidu Małego.

Rozpoczynam w Peweli Ślemieńskiej.
Tobi wzbudza zainteresowanie miejscowych czworonogów.



Najpierw bezszlakowo do przełęczy na końcu Mutnego.
Ciepło, cicho, podejście łagodne - sielanka.



Modrzewie wciąż robią kolor. Już bardziej żółte być nie mogą.



Dochodzę do grzbietu z żółtym szlakiem. Ależ on widokowy.
W stronę Pilska i Romanki.



W stronę Babiej i Jałowca.



Za Bąkowem porzucam szlak i napotykam bardzo wypasioną drewnianą kapliczkę.



Jest otwarta, bardzo nietypowa w środku. Miminalistyczna.



Całość robi wrażenie, a jak się przypatrzeć szczegółom, to jest jeszcze lepiej.



Wędruję sobie bezszlakowo, ładną okolicą.



Sanktuarium Jasna Górka.



Grota pod kościołem.



Potem troszkę zaskakującego chaszczowania i pokonywania potoków.



Wychodzę na grzbiet równoległy do poprzedniego, którym będę wracał.
Słońce już nisko.



Ten grzbiet jest bezszlakowy i jeszcze bardziej widokowy.



Beskid Mały cały jak na dłoni.



Kolejna wypasiona kapliczka.



Krzyż. Bardzo religijna okolica.



Ostatni szczyt - Ostry Groń. Słońce zachodzi.



Zostało tylko zejść na dół, ale za to jakimi chaszczami!



Mała, bardzo przyjemna wycieczka. Polecam Pasmo Pewelskie :)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9400
Wysłany: 2021-11-11, 19:58   

Aleś trafił, wczoraj kiedy jechałem na swoją wycieczkę, przez dłuższą chwilę myślałem o tych rejonach. Pięknie się te pagórki prezentują :)
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2021-11-11, 20:41   

O, bardzo malownicze miejsca :)
Równie ciekawie jest dalej na grzbietach, gdybyś nie schodził przez Ranczo Adama tylko szedł dalej w stronę Borutki.
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5537
Wysłany: 2021-11-11, 21:00   

Piotrek, nie schodziłem przez Ranczo, schodziłem z Ostrego Gronia.
A kilka lat temu przeszedłem cały ten grzbiet od Przełęczy Rychwałdzkiej.
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group