Transport konny do Morskiego Oka
- Malgo Klapković
- Posty: 2482
- Rejestracja: 2013-07-06, 22:45
tofel pisze:Tutaj górski klimat, tatry a tu jakieś dziwolągi na baterie.
Bardzo mądre słowa. Bardzo proszę o rozwinięcie myśli.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
może ja rozwinę... , jeśli w świecie jest gdzieś park narodowy, to wszyscy dymają pieszo i nikt nikomu łaski nie robi, ludność okoliczna, goście dyrektora, krewni i znajomi królika też. Jeśli jest schronisko, to ma prawo do dwukrotnego w ciagu dnia kursu i tyle. Wyjątek robi się dla prezydentów, papieża i kalek, krórzy mogą w ramach osobnego zezwolenia wjechać pojazdem elektrycznym bo i trudno, by im tego zabronić.
Po jaką cholerę na siłę wymyślać ciagle to nowe pojazdy ? , oglądanie Moka nie jest przywilejem obywatelskim, komu nie chce się dyrdać, kij mu w oko. Starczy tego, co Słowacy wyprawiają ze swoim Parkiem, nie musimy ich małpować.
Jeśli konie były tam od zawsze i trudno sobie wyobrazić jakieś radykalne posunięcia mające je stamtąd wyekspediować, biorąc jeszcze pod uwagę zwarte lobby bukowińsko-białczańskie, to wprowadzenie dodatkowych pojazdów ten tylko miało by skutek, że jeździły by i konie i busy, potem wszystkie pojazdy elektryczne, a może i hybrydowe, a na koniec parkimng we Włosienicy znowu zatętnił by zyciem, bo co ma się taka pikna łąka marnować
Po jaką cholerę na siłę wymyślać ciagle to nowe pojazdy ? , oglądanie Moka nie jest przywilejem obywatelskim, komu nie chce się dyrdać, kij mu w oko. Starczy tego, co Słowacy wyprawiają ze swoim Parkiem, nie musimy ich małpować.
Jeśli konie były tam od zawsze i trudno sobie wyobrazić jakieś radykalne posunięcia mające je stamtąd wyekspediować, biorąc jeszcze pod uwagę zwarte lobby bukowińsko-białczańskie, to wprowadzenie dodatkowych pojazdów ten tylko miało by skutek, że jeździły by i konie i busy, potem wszystkie pojazdy elektryczne, a może i hybrydowe, a na koniec parkimng we Włosienicy znowu zatętnił by zyciem, bo co ma się taka pikna łąka marnować
luknij na moje panoramy i galerie
Odrzucając grupę ludzi którzy zmierzają do MOka bezwiednie., przypadkowo (wycieczki szkolne, wczasowicze z Zakopca, którzy idą "bo tam trzeba sie przejść" i.t.d.) to jest jednak spora grupa ludzi dla których pobyt w okolicach MOka na znaczenie n.p. sentymentalne, kontaktu wizualnego z górami i.t.p ale nie mogą ze względu na wiek, zdrowie i różne inne przeszkody iść pieszo te 9 km. A wtedy bryczka jest rozwiązaniem tego problemu. I dla nich choćby warto by tu nic się nie zmieniało, by ten dojazd był. Z resztą tyle lat to się kręci, że nie ma powodu zmieniać.
Jak mnie kiedyś wiek połamie to chciałbym mieć możliwość dotarcia w takie miejsce. I obojętne czy to będzie wóz konny czy melex.
A nie chciał bym dożyc momentu w którym okaże się, że z powodu inicjatywy "prawdziwych turystów" lub pseudo ekologów odbierze mi się jedyną możliwość pobycia w otoczeniu wysokich gór. Jak pisałem wyżej- konie w lesie tyrają zdecydowanie ciężej, w trudniejszych warunkach i terenowych i często pogodowych a tam jakoś nikt sie o nie nie upomina.
To jedno tylko takie miejsce w Tatrach więc niech sobie będzie. Jak komuś tłoczno, to po drugiej stronie potoku jest równoległy prawie szlak a zazwyczaj pusty
Jak mnie kiedyś wiek połamie to chciałbym mieć możliwość dotarcia w takie miejsce. I obojętne czy to będzie wóz konny czy melex.
A nie chciał bym dożyc momentu w którym okaże się, że z powodu inicjatywy "prawdziwych turystów" lub pseudo ekologów odbierze mi się jedyną możliwość pobycia w otoczeniu wysokich gór. Jak pisałem wyżej- konie w lesie tyrają zdecydowanie ciężej, w trudniejszych warunkach i terenowych i często pogodowych a tam jakoś nikt sie o nie nie upomina.
To jedno tylko takie miejsce w Tatrach więc niech sobie będzie. Jak komuś tłoczno, to po drugiej stronie potoku jest równoległy prawie szlak a zazwyczaj pusty
Piotrek pisze:A nie chciał bym dożyc momentu w którym okaże się, że z powodu inicjatywy "prawdziwych turystów" lub pseudo ekologów odbierze mi się jedyną możliwość pobycia w otoczeniu wysokich gór.
Ostatnio przeczytałem na pewnym forum ( ponoć tej nazwy nie wolno tu zamieszczać ) tekst 23 letniej dziewczyny: "Patrzymy z pogardą na osoby jadące wozem do Moka". Tekst ten padł na forum gdzie non stop powtarzane jest piękne pustoslowie : "Góry są dla każdego". Oczywiście ... Co do męczenia zwierzów to już dokładnie Piotrek się wypowiedział. Po prostu konie pracujące np przy zwoce drewna są mniej medialne niż te z Moka. Tak więc panie i panowie od walczącej ekologi - oddalcie się fałszywe typy gwałtownie.
Oczywiście górale NIGDY nie pozwolą na całkowity zakaz transportu do Morskiego. A jak się dowiedzą, że ewentualny pojazd elektryczny będzie tańszy w utrzymaniu niż fasiąg to się zgodzą od razu. Dutki ponad wszystko. A na pewno ponad jakieś wydumane tradycje.
P.s. Dagomarze - nie rozpisuj się tak bardzo o poszanowaniu Parku Narodowego Bo jakoś w rezerwatach już taki "przepisowy" nie jesteś Oczywiście nie wytykam Ci tych wspaniałych tras, które ostatnio opisałeś bo sam w co niektórych z nich byłem. Ale może aż tak nie walcz o górskie poszanowanie przepisow
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Dobromił pisze:A jak się dowiedzą, że ewentualny pojazd elektryczny będzie tańszy w utrzymaniu niż fasiąg to się zgodzą od razu.
Ciekawe czy byłby tańszy ? Wie ktoś, ile kosztuje utrzymanie konia ?
Dobromił pisze:Oczywiście górale NIGDY nie pozwolą na całkowity zakaz transportu do Morskiego.
Co sądzisz np. o rowerach (kiedyś w drodze do ,,Moka" dozwolone) lub hulajnogach ? To powinno być tańsze niż utrzymanie konia.....Sam zakup - to osobny temat.
Rowery nie rozwiązałyby problemu niepełnosprawnych. Mało tego - wielu zdrowych wyplułoby pewnie płuca na tym odcinku. Hulajnoga rozwiązałaby tylko ewentualny zjazd.
Gdybać można, ale tu raczej nic nie ulegnie zmianie. Chyba, że jakieś coś stanie się z drogą - lawina ją zniszczy albo woda podmyje tak poważniej.
Gdybać można, ale tu raczej nic nie ulegnie zmianie. Chyba, że jakieś coś stanie się z drogą - lawina ją zniszczy albo woda podmyje tak poważniej.
Tam jest zdecydowanie za duże przewyższenie wg mnie, w Chochołowskiej jest o wiele mniejsze, a pod górę też wcale tak łatwo nie jest, tutaj to by się większość zajechała. W dół zaś przy tej liczbie ludzi, rzeczywiście byłoby to nie do końca bezpieczne chyba. No ale ten autobisik w zimie też miałby problemy tam wg mnie. Tak czy tak, mi tam ten autobus by tam nie przeszkadzał ani trochę...
Ostatnio zmieniony 2013-09-19, 22:18 przez Vision, łącznie zmieniany 3 razy.
Problem polega na tym, że w koło tego asfaltu stoją drzewa, a pośród tych drzew brykają zwierzęta. Więc można rozdzierać szaty w temacie walki o dobro przyrody.
P.s. Rowerzyści jadąc w dół przejechaliby 1 / 4 populacji chodzącej nogami własnymi. Moim zdaniem jedyne wyjście to wprowadzenie fasiągów wyposażonych w silnik elektryczny. Z atrapą qnia - co by tradycja, nowoczesność i ekologia zostały połaczone w jedno.
P.s. Rowerzyści jadąc w dół przejechaliby 1 / 4 populacji chodzącej nogami własnymi. Moim zdaniem jedyne wyjście to wprowadzenie fasiągów wyposażonych w silnik elektryczny. Z atrapą qnia - co by tradycja, nowoczesność i ekologia zostały połaczone w jedno.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości