Góry Lovćen nad Zatoką Kotorską w Czarnogórze

Relacje z gór całego świata, niepasujące do pozostałych działów.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2017-07-11, 14:03

Ode mnie z pracy wszyscy zawsze jeżdżą autostradami, nawet nie biorą innej opcji pod uwagę.
Dziwią się i nie wierzą, jak mówię, że ja lubię jechać "przez wioski". W Bośni paliwo po 3,50 zł, tankowałem do pełna w obie strony. Całość paliwa wyszła mi mniej więcej tyle ile same winiety i opłaty jakbym jechał wariantem polecanym przez google ;)
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8473
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2017-07-11, 14:22

No właśnie :)

Autostradami to mogę jechać, jak gdzieś się spieszę. Ale dla mnie przygoda zaczyna się w momencie odjazdu. Ok, Słowację często mykam autobaną, bo już to co chciałem zobaczyć dawno zobaczyłem, ale zawsze staram się jeszcze zahaczyć o coś nowego :).
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
laynn

Postautor: laynn » 2017-07-11, 14:24

Też wolę jechać widokową drogą, ale czasem jednak autostrada jest lepszym wyjściem. Ot z małym dzieckiem. Rok temu nad morze nocą w ok 6,5 godz dojechałem do Karwi, z dwoma przerwami, oraz jadąc z prędkościami dozwolonymi. Powrót przez korki i podjechanie do szpitala dziecięcego już trwała 12 godz. A w tym roku podobną odległość jadąc na Mazury, na autostradach jadąc sporo powyżej dozwolonej, to 9,5 godz, też z dwoma przerwami.
Weźcie pod uwagę, że są różne potrzeby.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8473
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2017-07-11, 14:52

Jedną z opcji dlaczego wybieram boczniejsze drogi jest też fakt, że większość osób jadących "sporo powyżej dozwolonej" bawi się w rajdowców na tych głównych :lol . Mam tu na myśli zagranicę, bo w Polsce już ta zasada niezbyt się sprawdza.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2017-07-11, 15:30

Na bocznych nie wykręcisz 200 km/h. A tak nocą włączysz światła drogowe, havy metal na full wewnątrz auta i mkniesz przed siebie. Czas to pieniądz. W końcu za autostradę się płaci, więc płacę i wymagam. :P
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
laynn

Postautor: laynn » 2017-07-13, 19:09

Po tego tygodniowej trasie na A4, i zeszłotygodniowej podróży i na A2 i A1, to zauważam, że ciężko jechać powyżej dozwolonej. Jak już, to na niewielkich fragmentach (np 3pasy przez Górę Św. Anny).

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość