Ode mnie z pracy wszyscy zawsze jeżdżą autostradami, nawet nie biorą innej opcji pod uwagę.
Dziwią się i nie wierzą, jak mówię, że ja lubię jechać "przez wioski". W Bośni paliwo po 3,50 zł, tankowałem do pełna w obie strony. Całość paliwa wyszła mi mniej więcej tyle ile same winiety i opłaty jakbym jechał wariantem polecanym przez google
Góry Lovćen nad Zatoką Kotorską w Czarnogórze
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
No właśnie
Autostradami to mogę jechać, jak gdzieś się spieszę. Ale dla mnie przygoda zaczyna się w momencie odjazdu. Ok, Słowację często mykam autobaną, bo już to co chciałem zobaczyć dawno zobaczyłem, ale zawsze staram się jeszcze zahaczyć o coś nowego .
Autostradami to mogę jechać, jak gdzieś się spieszę. Ale dla mnie przygoda zaczyna się w momencie odjazdu. Ok, Słowację często mykam autobaną, bo już to co chciałem zobaczyć dawno zobaczyłem, ale zawsze staram się jeszcze zahaczyć o coś nowego .
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Też wolę jechać widokową drogą, ale czasem jednak autostrada jest lepszym wyjściem. Ot z małym dzieckiem. Rok temu nad morze nocą w ok 6,5 godz dojechałem do Karwi, z dwoma przerwami, oraz jadąc z prędkościami dozwolonymi. Powrót przez korki i podjechanie do szpitala dziecięcego już trwała 12 godz. A w tym roku podobną odległość jadąc na Mazury, na autostradach jadąc sporo powyżej dozwolonej, to 9,5 godz, też z dwoma przerwami.
Weźcie pod uwagę, że są różne potrzeby.
Weźcie pod uwagę, że są różne potrzeby.
Na bocznych nie wykręcisz 200 km/h. A tak nocą włączysz światła drogowe, havy metal na full wewnątrz auta i mkniesz przed siebie. Czas to pieniądz. W końcu za autostradę się płaci, więc płacę i wymagam.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości