Takie ciekawostki ze świata.

Tutaj znajdziecie tematy nie związane z górami, coś o muzyce, filmach, sporcie, polityce i czymkolwiek innym...
Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2015-10-21, 00:04

Vision pisze:Wypływają z niej jakieś soki, coś cieknie i w ogóle, fuj... ;)

Zawsze pozostaje Ci frutarianizm;) rośliny celowo produkują owoce byś je zjadł a nasiona wydalił w otoczce nawozowej.

Ale nic się nie martw, jeszcze dekada i wszystko będzie prosto z fabryki.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8476
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-10-21, 00:27

Vision pisze:Też mnie to zawsze zastanawia, jak to jest, że tą roślinę, która widać jak rośnie, dojrzewa, kwitnie itp. potem tak można w tym garze gotować aż wre, albo świeżutko zerwaną zębami mielić aż trzeszczy. No i w ogóle, łamać, ciąć, zrywać, przecież to musi ją boleć. Wypływają z niej jakieś soki, coś cieknie i w ogóle, fuj...

możesz się śmiać, ale mnie ku....ca łapie, jak widzę ludzi bezsensownie niszczących jakieś drzewa lub rośliny. Ot, ktoś ma kaprys to złamie gałąź... albo wyryje tam swój durny inicjał i serducho. Tak samo na Woodstocku mnie wkurza, jak masa osób niszczy okoliczne lasy bo musi zawiesić swoją durną płachtę na dwóch drewnianych kijach...

Z drugiej strony nie wyobrażam sobie zjeść zwierzęcia, które sam hodowałem. Łazi sobie taka świnia, codziennie ją doglądam a potem łapię za siekierę i jeb w głowę... równie dobrze można zjeść swojego kota albo psa, w końcu też mięso :-o
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6264
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-10-21, 13:10

_Sokrates_ pisze:To roślinę można już zabić bez wyrzutów sumienia?
W czym one gorsze od zwierząt?!


Ja mam takie same wyrzuty sumienia zjadajac zwierze i rosline. Ale cos jesc trzeba- wiec jem i rosliny i zwierzeta (czlowieczyny poki co nie mialam okazji probowac ;) ).. Swiatlem sie zywic nie potrafie, choc niektorzy mowia ze jest to mozliwe. Ale zawsze mnie boli jak sie zabija bez sensu - zwierze dla poroza lub na pokaz, albo slimaka czy zabe ktos rozdepta dla jaj a drzewo wytnie bo smieci albo zacienia.

Pudelek pisze:możesz się śmiać, ale mnie ku....ca łapie, jak widzę ludzi bezsensownie niszczących jakieś drzewa lub rośliny. Ot, ktoś ma kaprys to złamie gałąź... albo wyryje tam swój durny inicjał i serducho. Tak samo na Woodstocku mnie wkurza, jak masa osób niszczy okoliczne lasy bo musi zawiesić swoją durną płachtę na dwóch drewnianych kijach...


Dokladnie mam tak samo. Czy na roznych zlotach w gorach jak jest ognisko. Zamiast wyrabywac siekiera drzewo mozna pozbierac chrust. Szlag mnie trafia jak ktos ulamuje zywa galaz zeby se wygodniej usiasc lub lepsza fote zrobic. Albo jak przycinaja drzewa na osiedlach bo to ponoc ladniej jak sa same kikutki a potem polowa tych drzew umiera... :(

Pudelek pisze:Z drugiej strony nie wyobrażam sobie zjeść zwierzęcia, które sam hodowałem. Łazi sobie taka świnia, codziennie ją doglądam a potem łapię za siekierę i jeb w głowę... równie dobrze można zjeść swojego kota albo psa, w końcu też mięso :-o


Tez z jednej strony wole zjesc anonimowa kielbase niz wiedziec ze to moja Matylda ktora dogladalam 5 lat. Acz z drugiej strony bym wiedziala co Matylda zarla a w anonimowym miesie moze byc w cholere trujacego syfu.. :rol Nie widze roznicy miedzy swinia a psem- psa tez jadlam.. Zwierz jak kazdy inny- czy slimak czy malpa ma takie samo prawo do zycia i tak samo wyglada na talerzu. A siekiera wole zeby ktos inny walnal w leb- karpie na wigilie wole kupic juz utrupione ;) Wiem ze ktos moze powiedziec ze to jest hipokryzja i bez sensu bo kielbache chetnie wciagne ale wole zeby zwierze zabil ktos inny a nie ja... I najlepiej zeby sie nie meczylo - bo to i stworzenia szkoda a i toksyny potem sa w miesie.

Vlado pisze:Ale nic się nie martw, jeszcze dekada i wszystko będzie prosto z fabryki.


tego brzydze sie najbardziej!
Ostatnio zmieniony 2015-10-21, 13:28 przez buba, łącznie zmieniany 8 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2015-10-22, 13:07

Pudelek pisze:Z drugiej strony nie wyobrażam sobie zjeść zwierzęcia, które sam hodowałem.
buba pisze:Tez z jednej strony wole zjesc anonimowa kielbase


Paul McCartney pisze:Gdyby rzeźnie miały szklane ściany, każdy byłby wegetarianinem.

Bubo pamiętasz nasza rozmowę o pseudowegetarianinach i fermowych jajach?
W tym przypadku uważam identycznie. Potrafię zaakceptować to, że ktoś hoduje zwierzęta w godziwych warunkach i traktuje je z szacunkiem a później je zabija, bo uważa zwierzęta za swój pokarm. Natomiast wszystkie obozy koncentracyjne, przepraszam, przejęzyczyłem się, zakłady przemysłowej hodowli zwierząt, wysadziłbym w powietrze.
Życie i śmierć są częścią natury, my w plastikowym świecie lubimy udawać, że śmierci nie ma, zwierzęta stały się produktem ze sklepowej półki a chorych i starych ludzi ukryliśmy w hospicjach...
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6264
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-10-22, 18:54

Vlado pisze:Natomiast wszystkie obozy koncentracyjne, przepraszam, przejęzyczyłem się, zakłady przemysłowej hodowli zwierząt, wysadziłbym w powietrze.


Ja tez! Szczesliwe zwierze to ma i lepsze zycie a i jego mieso jest smaczniejsze i zdrowsze.. Te rozne fermy to jest i dreczenie zwierzat i trucie ludzi :-(
Ostatnio zmieniony 2015-10-22, 19:08 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2015-10-22, 19:04

W końcu dotarło do wszystkich, że człowiek jest istotą drapieżną, bezlitosną i cwaną bestią.
Rozpoczyna się to już w przedszkolu, potem wyścig szczurów, zaś kończy walką klas (w szerszym kontekście rasizmem). Nie ma miejsca na empatię, bo inaczej giniesz. Urzędnik mający możliwość zgnoić obywatela, uczyni to bez zastanowienia - mniejsza konkurencja.
Część tej walki widzimy przed wyborami...
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6264
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-10-22, 19:07

ceper pisze:Urzędnik mający możliwość zgnoić obywatela, uczyni to bez zastanowienia


Chyba nie kazdy! Znam wielu urzednikow u ktorych cos zalatwialam i byli bardzo mili, fajnie sobie pogadalismy a i bez problemu zalatwilam co chcialam
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2015-10-22, 19:31

Załatwia się robotę, dotacje, pozwolenia od wczesnego PRL, a może i wcześniej.
Jak się załatwia, to urzędnicy muszą być mili, a powinni być i bez załatwiania. Spełniam kryteria, więc się należy jak psu zupa i OTRZYMUJĘ pracę, decyzję, dotację (fuj)...
Chyba za krótko żyłem w PRL... :(
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
creamcheese
Posty: 497
Rejestracja: 2013-08-26, 12:45

Postautor: creamcheese » 2015-10-22, 20:05

Jakby urzędnik był wega to byłby łaskawszy?
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2015-10-22, 20:53

Całkiem z innej beczki.
Uwielbiam Davida Černego :)

Znowu zrobił coś fajnego.

http://wyborcza.pl/1,76842,14819906,Cze ... yczny.html
laynn

Postautor: laynn » 2015-10-22, 21:16

Basia Z. pisze:Znowu zrobił coś fajnego.

Noo naszym by się taki znak przydał :D .
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2015-10-23, 09:18

Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
laynn

Postautor: laynn » 2015-10-24, 15:31

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6264
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-10-24, 19:50

laynn pisze:Buba kiedy tam jedziesz?

http://facet.interia.pl/ciekawostki/new ... Id,1905179


Nie jade... :P Za daleko a poza tym boje sie miejsc gdzie jest duza szansa ze mozna zlapac/nabawic sie jakiejs choroby. Z tego powodu nie odwiedze rowniez czarnobylskiej zony ani Wyspy Odrodzenia. Ochote pewnie bym miala bo to ciekawe miejsca ale zdrowie wazniejsze ..
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6264
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-10-24, 19:51

Dobromił pisze:http://www.bryla.pl/bryla/51,85300,19057204.html?i=0

:D


smieszne, kiczowate, zęby bola ale przynajmniej lekko skazone orginalnoscia.. a nie te wszystkie domy co teraz stawiaja- wszystko na jedno kopyto
Ostatnio zmieniony 2015-10-24, 19:54 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości