Krótka rowerówka (tylko 56km) na sztuczne wzniesienie /hałda/ Górę Kamieńsk, będące nawyższym wzniesieniem województwa łódzkiego. Dla każdego coś miłego z wiosennej przejażdżki:
były kapliczki i krzyże
bunkry
dużo wody
prawdziwy narciarz
panorama na jeziorko i fabrykę obłoków
kilkanaście wiatraków
ognisko
wiosnę odnalazłem dopiero w Bełchatowie wg powiedzenia "czego nie masz w sercu, tego nie znajdziesz w dalekich podróżach"
Więcej zdjęć w galerii
2015-03-22 Góra Kamieńsk - w poszukiwaniu wiosny
2015-03-22 Góra Kamieńsk - w poszukiwaniu wiosny
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
ceper pisze:(tylko 56km)
Panie, ja po takim dystansie prowadząc samochód, ledwo żyję....
ceper pisze:fabrykę obłoków
Ładnie się prezentują. Chmury nad jeziorem też z fabryki ?
ceper pisze:kilkanaście wiatraków
Sto lat zwrotu z nakładów . NPV poniżej dna.
ceper pisze:ognisko
Znów bez zapitki ?
P.S. Jak będziesz na kursie ,,kolizyjnym" z moim ,,łazikowaniem" górskim, to weź kiełbaski. Nieco przyoszczędzę bo bardzo biedny jestem
Ostatnio zmieniony 2015-03-23, 17:46 przez Tępy dyszel, łącznie zmieniany 1 raz.
Vlado: na Fajnej Rybie nie byłem, chyba to teren zalesiony, wiec żadnych widoków.
Bomba: z tym NPV bym nie przesadzał, bo widząc obracający się wiatrak nawet przy wietrznej pogodzie mam dylemat, czy nie jest on zasilany energią elektryczną, by produkować energię "zieloną", dzięki czemu można handlować certyfikatami (pisałem niecenzuralnie o OZE) - w konsekwencji energia musi podrożeć o 100%.
Zapitek był potem w barze, zawsze po zakończeniu wyprawy (trzeba zaparkować rowery), jak zwykle beze mnie. Chociaż na kilku zdjęciach mam termosy, ale ich zawartości nie sprawdzałem
Zawsze zabieram kanapki, kabanosy czy knopersy, radość napełnia me serce, jeśli mogę współtowarzysza niedoli poczęstować - raz 4 Rosjan dostało po kopersie na dworcu PKP w Jeleniej Górze.
Bomba: z tym NPV bym nie przesadzał, bo widząc obracający się wiatrak nawet przy wietrznej pogodzie mam dylemat, czy nie jest on zasilany energią elektryczną, by produkować energię "zieloną", dzięki czemu można handlować certyfikatami (pisałem niecenzuralnie o OZE) - w konsekwencji energia musi podrożeć o 100%.
Zapitek był potem w barze, zawsze po zakończeniu wyprawy (trzeba zaparkować rowery), jak zwykle beze mnie. Chociaż na kilku zdjęciach mam termosy, ale ich zawartości nie sprawdzałem
Zawsze zabieram kanapki, kabanosy czy knopersy, radość napełnia me serce, jeśli mogę współtowarzysza niedoli poczęstować - raz 4 Rosjan dostało po kopersie na dworcu PKP w Jeleniej Górze.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości