Do Teściowej
Do Teściowej
Pojechaliśmy sobie nad morze. Z przygodami. Za Bełchatowem urwało mi wąż chłodzenia, pewnie klątwa Cepra, trzy godziny grzebania w silniku, a potem wieczne odpowietrzanie układu, co skutkowało jazdą na autostradzie z zawrotną prędkością i ponad dziesięć godzin na dupie.
W porcie nic ciekawego nie było, ale na Babich Dołach jest dużo lepiej. Nawet mi się podobało.
Drugiego dnia (w sumie trzeciego) było sztormowo i wietrznie, więc sobie poszedłem na plażę, było fajnie, ale wytrzymałem pięć minut, tak wiało.
Za to wczoraj było sielankowo.
Podglądałem sobie na koniec z balkonu Hel
I Juratę.
A na koniec, gdy schodziłem zanieść bagaże do auta, spotkałem Janusza.
Janusz nie był mną zainteresowany, wolał kartofle z worka na śmieci od Heńka.
Powrót już bez przygód, sześć godzin z hakiem i Bytom.
Fajnie czasem walnąć sobie taką odmianę, ale mimo wszystko wolę góry.
W porcie nic ciekawego nie było, ale na Babich Dołach jest dużo lepiej. Nawet mi się podobało.
Drugiego dnia (w sumie trzeciego) było sztormowo i wietrznie, więc sobie poszedłem na plażę, było fajnie, ale wytrzymałem pięć minut, tak wiało.
Za to wczoraj było sielankowo.
Podglądałem sobie na koniec z balkonu Hel
I Juratę.
A na koniec, gdy schodziłem zanieść bagaże do auta, spotkałem Janusza.
Janusz nie był mną zainteresowany, wolał kartofle z worka na śmieci od Heńka.
Powrót już bez przygód, sześć godzin z hakiem i Bytom.
Fajnie czasem walnąć sobie taką odmianę, ale mimo wszystko wolę góry.
Jako wybitny fachowiec od Bałtyku ( byłem raz w okolicy ) stwierdzam, że piękne zdjęcia cyknełeś.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Ja popędziłbym bursztynową a'la wolności autostradą, w znacznej część i tak zwaną gierkówką Ciesz się, że tylko przez chwilę myślałem, którędy będziesz jechał nad morze (nie sprecyzowałeś wcześniej okolicy, czy to Hel, czy Świnoujście).sokół pisze: Za Bełchatowem urwało mi wąż chłodzenia, pewnie klątwa Cepra, trzy godziny grzebania w silniku
Ciesz się, że nie myślałem odrobinę dłużej
A gdzie molo, rejs Gdynia-Hel-Gdynia, plażowanie i kąpiel w zatoce (lub odrobinę dalej w morzu)? W górach trochę dajesz z siebie, a tu taka (...)
O przepraszam, z pewnością teściowa powiedziała stop i kochany zięć nie mógł odmówić
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
sokół pisze:A na koniec, gdy schodziłem zanieść bagaże do auta, spotkałem Janusza.
Świetny ten dzik Janusz. To jeden z moich idoli.
sokół pisze:Janusz nie był mną zainteresowany, wolał kartofle z worka na śmieci od Heńka.
Janusz preferuje kanapki. Od Mariusza i Andrzeja.
Tak przy okazji - powiadomiłeś Janusza, że wymieniłeś go z imienia w tej relacji ?
Poza tym, gdzie są jeże ?
Bałtyk wessał ?
Ostatnio zmieniony 2015-03-23, 17:26 przez Tępy dyszel, łącznie zmieniany 1 raz.
To nie wozisz ze sobą zapasowej gumy (rozmiar afrykański) na wszelakie i nieprzewidziane okoliczności, można naciągnąć i jechać dalejsokół pisze:urwało mi wąż chłodzenia
Mogłeś też przedzwonić, mam tu taką aparaturę z wężykami (coś trochę paruje, potem się skrapla przy termometrze), więc przyjechałbym z odsieczą.
A na Bełchatów są 2 zjazdy: obok Kamieńska (widać z dala wiatraki) oraz Piotrkowa Tryb.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Tępy dyszel pisze:Tak przy okazji - powiadomiłeś Janusza, że wymieniłeś go z imienia w tej relacji ?
Panda powiadomi. Ona jest czujna.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- Malgo Klapković
- Posty: 2482
- Rejestracja: 2013-07-06, 22:45
Małgo są fajne miejsca, gdzie nudzić się nie da.
Ot parę lat temu z lubą pojechaliśmy do Władysławowa. Do Trójmiasta niedaleka podróż (pochodziliśmy po Gdańsku), na Hel pojechaliśmy tandemem, po drodze zwiedziliśmy bunkry, w zasadzie na Helu mało co zwiedzaliśmy ze zmęczenia i zimna.
Takich miejsc pewnie jeszcze sporo jest, a koło wspomnianego Władysławowa, to jeszcze kupa fajnych miejsc zostało do zwiedzenia.
Ot parę lat temu z lubą pojechaliśmy do Władysławowa. Do Trójmiasta niedaleka podróż (pochodziliśmy po Gdańsku), na Hel pojechaliśmy tandemem, po drodze zwiedziliśmy bunkry, w zasadzie na Helu mało co zwiedzaliśmy ze zmęczenia i zimna.
Takich miejsc pewnie jeszcze sporo jest, a koło wspomnianego Władysławowa, to jeszcze kupa fajnych miejsc zostało do zwiedzenia.
Malgo Klapković pisze:Moim zdaniem nad morzem jest całkiem ładnie, ale to wyjazd na max. 3-4 dni, pozwiedzanie co ciekawszych miejsc i już nie ma co robić Mi bardzo podoba się Gdynia Orłowo.
Mam dokładnie takie samo zdanie.
Od kilku lat się zbieram do wyjazdu rowerem wzdłuż wybrzeża i mam już na trasie kilka punktów, które koniecznie chciałabym zobaczyć. Inspiracją są między innymi posty Krisa na tym forum
Nawet już w tym roku się okazało, że pewne towarzystwo ma podobne plany na emerycki, budżetowy wyjazd od Świnoujścia do Elbląga w drugiej połowie lipca i mogłabym się dołączyć.
Ale niestety (albo "stety") dostałam w tym samym czasie propozycję od "stałego klienta" poprowadzenia kilku wycieczek w Tatry i na Babią Górę i wygrała mamona.
Zdecydowanie nad Bałtyk tylko na krótko I dla zwiedzania/spacerów. Pierwszy raz byłem w wieku 24 lat Był to jeden z trzech wyjazdów jak do tej pory - żaden nie trwał dłużej niż 4 dni, żaden nie odbył się w okresie, gdy walenie I foki wyrzuca na brzeg..
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Nie ciagnelo cie aby zwiedzic torpedownie? znajomi byli kiedys, ponoc skombinowac tylko jakas łodke albo ponton i to wcale nie jest daleko. A miejsce na biwak zacne taka bezludna wyspa! Zbieram sie juz tam od paru lat ale jakos nigdy nie wychodzi po drodze...
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości