Koniec kucyka za przewodnika.

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14658
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Koniec kucyka za przewodnika.

Postautor: Dobromił » 2014-11-12, 12:15

Witajcie.

Będzie to opowieść o straszliwej wyprawie na dwie Baby, podczas której straszliwy Słony wiatr poganiał nas ku górze lub chciał nas strącić w piekielne otchłanie. Podczas tej wyprawy kucyk wskazał nam dalszą drogę, a moja czapka uleciała ku górskim niebiosom.

Cdn.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2014-11-12, 13:20

Czyżby wątek był o kastracji? Chętnie przeczytam dalszą część relacji :)
laynn

Postautor: laynn » 2014-11-12, 13:35

A co dotknął Cię ten problem? To chyba będzie rozwiązanie Twej zgrzędliwości. Też po czymś takim nie był bym normalny :D .
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2014-11-12, 13:44

laynn - moim problemem to - cytując otrzymany SMS noworoczny:
"W 2004 roku idź do przodu krok po kroku, niech Cię nadmiar kasy męczy, niech fiskus Cię nie dręczy, niechaj rodzina żyje w kupie, resztę miej głęboko w pupie" ...
I jakoś się męczę kilkanaście lat, problemów brak, życzenia staram się realizować w życiu :)
laynn

Postautor: laynn » 2014-11-12, 13:48

Ja realizuje marzenia. Więc mamy podobnie.
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2924
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2014-11-12, 18:46

Dobromił pisze:na dwie Baby

Jednocześnie ?

Ale Ty Dobromił uduchowiony jesteś. Ja w tym roku wkroczyłem w wiek turystycznego pragmatyzmu a nawet cynizmu.

Ekstra zdjęcia.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14658
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2014-11-13, 07:11

Kapitan Bomba pisze:Jednocześnie ?


Krok po kroku.

Kapitan Bomba pisze:Ale Ty Dobromił uduchowiony jesteś.


Zawsze byłem.

Kapitan Bomba pisze:Ja w tym roku wkroczyłem w wiek turystycznego pragmatyzmu a nawet cynizmu.


Ja dwa tygodnie ( z hakiem ) temu wkroczyłem w wiek turystycznej powagi i dostojeństwa.

Kapitan Bomba pisze:Ekstra zdjęcia.


Doceń to. Tak wiało, że momentami bałem się że aparat poleci za czapką.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14658
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2014-11-13, 09:31

Panowie Laynn i Kapitan Bomba oraz Wy wszyscy inni co to przeczytacie - czas na szczegóły wycieczki.

Dzień 11 listopada służy w tym kraju do wyrażania swego poparcia dla Ojczyzny. W różny sposób. Dwoje użytkowników tego Forum, Paula i ja, wybrało styl turystyczny - wejście na Baby.

Wtorek wita mnie sympatycznym księżycem za oknem :

Obrazek

Taki pod połowiczne wycie. W sumie to jakieś śpiewy nocą słyszałem ... Pakuję się i czekam na Paulę. Dociera w odpowiedniej godzinie i razem ruszamy ku Słowacji. Słona Woda czeka. W dobrym czasie docieramy na miejsce. Kot powitalny już czekał :

Obrazek

Po oficjalnym przywitaniu się, po wymianie darów czas ruszyć. Cele patrzyły na nas z oddali :

Obrazek

Co było robić ? Ruszyliśmy. Przez błota, śniegi, lody, twarde gleby, miękie gleby, ognie i wśród stad dzikich krów i koni. Było strasznie dziko ... Ale daliśmy sobie jakoś radę.

Obrazek Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2014-11-13, 09:42 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2014-11-13, 09:38

Dobromił pisze:Kot powitalny już czekał

Został skonsumowany?
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14658
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2014-11-13, 09:46

Nie. Należy szanować gospodarzy.

Idziemy dalej i docieramy do platformy widokowej. Z widokiem na np Pilsko.

Obrazek
Obrazek

Po krótkiej przerwie wchodzimy na piekny kamienisty chodnik, który zaprowadził nas praktycznie na sam szczyt Babiej Góry. Zwany Diablakiem. Co do diabłów to mogę stwierdzić, że z metra na metr co raz bardziej diabelnie wiało. Szatany wręcz latały na skrzydłach wiatru, a czarownice szykowały się do startu. Było sielankowo i niebiańsko. Wiatr był też pomocny - szybciej weszliśmy.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na szczycie piękny tłum. Ludź na ludziu i wszyscy starają się pomieścić za murkiem - co by nie odlecieć do np Zawoji. My też tam siadamy na moment, pożeramy malutkie śniadanko ( juz trzeci raz tego dnia ) i stwierdzamy, że jesteśmy gotowi do dalszej walki z wiatrem. Rzucamy okiem aparatu na okolicę :

Obrazek
Obrazek

I na Małą marsz !!!

Co nie było wcale takie łatwe. Tak wyło, kłębiło się, straszyło, mamiło, sprowadzało na manowce, że człek nie wiedział w którą stronę ruszyć. Ale są i na to sposoby ... Panowie - tego dnia przekonałem się, że długie, dziewczęce włosy mają sens i są potrzebne. Otóż kucyk Pauli wskazał nam kierunek marszu !!!

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2014-11-13, 10:04 przez Dobromił, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2014-11-13, 10:17

Zwiewna relacja Panie Kolego :)
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14658
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2014-11-13, 10:28

Piotrek pisze:Zwiewna relacja Panie Kolego :)


Właśnie zbliżam się do momentu, w którym wiatr zerwał mi czapkę z głowy ... Stało się to w okolicy Przełeczy Brona. Niebieska czapka wełniana - nagrody za znalezienie nie przewiduję.

Ale zanim to się stało to w straszliwej walce z żywiołem, idąc za podpowiedzią kucyka Pauli zeszliśmy z Diablaka na Bronę.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A oto Brona

Obrazek

Od tego miejsca góry się wyludniły. Naród tłumnie ruszył do schroniska na Markowych, a my na Małą Babią Górę. Do parkingu obok schroniska przy Słonej Wodzie minęliśmy trójkę innych turystów. Ze zwierzów widzieliśmy tylko dziki.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na koniec zdjęcie specjalnie dla Piotra. Poznajesz ?

Obrazek

Pisząc ogólnie - wycieczka bardzo udana. Coś nowego turystycznie - pierwszy raz schodziłem z Malej Babiej na słowacką stronę. Człek zobaczył sensowne zastosowanie dziewczęcych włosów. Widoki fajne, pogoda w sumie milusia ( zwłaszcza przy zejściu z Małej ... wiatr prosto w twarzyczki ).

Dziekuję Paulo za towarzystwo i kierowanie.

Dziękuję za uwagę.
Ostatnio zmieniony 2014-11-13, 10:42 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2014-11-13, 13:09

Pewnie, że poznaje :), ze 2-3 lata temu też chyba jakiś ziomal tam był.
Aczkolwiek nie jestem pewien kto siedzi w klatce, Ty czy dzik :)
laynn

Postautor: laynn » 2014-11-13, 16:42

Znalazłeś dziurę, w której Mosor nocuje?
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12375
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2014-11-14, 10:57

Fajna jest Babia od tamtej strony. Na szlaku pusto raczej, co?

Co to za dziura Mosora? :lol

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Sebastian i 53 gości