Miało być spokojnie, bez gonitwy, bez długich dystansów...Celem było powspominanie licznych wycieczek w Beskid Żywiecki. Tak też było.
Miejsca, które w dużej mierze związane są z dzieciństwem, z rodzinnym wyjazdami... Ileż to razy spałem na Rycerzowej...? To tam wypowiedziałem swoje pierwsze, całe zdanie. To tam posilałem się pyszną jajecznicą na śniadanie ok. 5 lat temu podczas mojej pierwszej samotnej wycieczki w góry. To na Przegibku spędzało się u Pani Ani w schronisku wiele weekendów z rodziną i znajomymi. To z Bendoszki do schroniska zaliczyło się mnóstwo niezapomnianych zjazdów na sankach. To w tych rejonach zdobywałem pierwsze "szlify" górskie. To właśnie tamte okolice odwiedzam za każdym razem z wielką przyjemnością i sentymentem...
Wycieczka krótka, bo trwała niecałe 24 godziny, a połączona troszkę z pracą. Po załatwieniu kilku spraw w Pszczynie, Bielsku i Żywcu ruszamy do Rycerki. Potem nocleg na Rycerzowej. Następnego dnia spokojnie idziemy na Przegibek i Bendoszkę. O 13 schodzimy do auta, by zdążyć jeszcze do Skoczowa.
Więcej w fotorelacji:
https://picasaweb.google.com/1097710177 ... ka30310114
Sentymentalny Beskid Żywiecki 30-31.01.14
Sentymentalny Beskid Żywiecki 30-31.01.14
https://picasaweb.google.com/109771017774908094590
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt
Piotrek pisze:No proszę, jak to ładnie można połaczyć pracę z przyjemnością
Od tego to jestem specjalistą
mirek pisze: To coś to koło napędowe wraz z przekładnią-reduktorem napędu do wyciągu linowego.
Trochę googlowałem, ale nie znalazłem żadnej informacji o wyciągu na Rycerzowej. Wie ktoś kiedy był tam czynny ten wyciąg?
https://picasaweb.google.com/109771017774908094590
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Tak, ciągle tam jest. Wtedy był za schroniskiem przypięty łańcuchem. Z tego, co pamiętam, to od dawien dawna jest on "częścią" schroniska.
https://picasaweb.google.com/109771017774908094590
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt
Baaaaaaaaaaaaaaaaardzo dawno temu, jeszcze za czasów neandertalczyków.Tomek.P pisze:Piotrek pisze:No proszę, jak to ładnie można połaczyć pracę z przyjemnością
Od tego to jestem specjalistąmirek pisze: To coś to koło napędowe wraz z przekładnią-reduktorem napędu do wyciągu linowego.
Trochę googlowałem, ale nie znalazłem żadnej informacji o wyciągu na Rycerzowej. Wie ktoś kiedy był tam czynny ten wyciąg?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości