Sentymentalny Beskid Żywiecki 30-31.01.14

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Tomek.P
Posty: 70
Rejestracja: 2013-09-13, 11:15
Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny

Sentymentalny Beskid Żywiecki 30-31.01.14

Postautor: Tomek.P » 2014-02-08, 01:22

Miało być spokojnie, bez gonitwy, bez długich dystansów...Celem było powspominanie licznych wycieczek w Beskid Żywiecki. Tak też było.

Miejsca, które w dużej mierze związane są z dzieciństwem, z rodzinnym wyjazdami... Ileż to razy spałem na Rycerzowej...? To tam wypowiedziałem swoje pierwsze, całe zdanie. To tam posilałem się pyszną jajecznicą na śniadanie ok. 5 lat temu podczas mojej pierwszej samotnej wycieczki w góry. To na Przegibku spędzało się u Pani Ani w schronisku wiele weekendów z rodziną i znajomymi. To z Bendoszki do schroniska zaliczyło się mnóstwo niezapomnianych zjazdów na sankach. To w tych rejonach zdobywałem pierwsze "szlify" górskie. To właśnie tamte okolice odwiedzam za każdym razem z wielką przyjemnością i sentymentem...

Wycieczka krótka, bo trwała niecałe 24 godziny, a połączona troszkę z pracą. Po załatwieniu kilku spraw w Pszczynie, Bielsku i Żywcu ruszamy do Rycerki. Potem nocleg na Rycerzowej. Następnego dnia spokojnie idziemy na Przegibek i Bendoszkę. O 13 schodzimy do auta, by zdążyć jeszcze do Skoczowa.

Więcej w fotorelacji:
https://picasaweb.google.com/1097710177 ... ka30310114

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
https://picasaweb.google.com/109771017774908094590
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2014-02-08, 06:47

No proszę, jak to ładnie można połaczyć pracę z przyjemnością :-)
Mirek

Postautor: Mirek » 2014-02-08, 09:04

Ładnie bez dwóch zdań.To coś to koło napędowe wraz z przekładnią-reduktorem napędu do wyciągu linowego.Brak silnika,to tam był po lewej stronie gdzie taki wałek wystaje.
Awatar użytkownika
Tomek.P
Posty: 70
Rejestracja: 2013-09-13, 11:15
Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny

Postautor: Tomek.P » 2014-02-09, 16:02

Piotrek pisze:No proszę, jak to ładnie można połaczyć pracę z przyjemnością :-)


Od tego to jestem specjalistą ;)

mirek pisze: To coś to koło napędowe wraz z przekładnią-reduktorem napędu do wyciągu linowego.


Trochę googlowałem, ale nie znalazłem żadnej informacji o wyciągu na Rycerzowej. Wie ktoś kiedy był tam czynny ten wyciąg?
https://picasaweb.google.com/109771017774908094590

"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2924
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2014-02-09, 16:07

Młody - fajnie masz. Popracujesz, w góry pojeździsz, i to i to jednocześnie....

Ps. Pies rasy bernardyn przebywa jeszcze wokół schroniska na przełęczy Przegibek ?
Awatar użytkownika
Tomek.P
Posty: 70
Rejestracja: 2013-09-13, 11:15
Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny

Postautor: Tomek.P » 2014-02-10, 00:01

Tak, ciągle tam jest. Wtedy był za schroniskiem przypięty łańcuchem. Z tego, co pamiętam, to od dawien dawna jest on "częścią" schroniska.
https://picasaweb.google.com/109771017774908094590

"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt
Mirek

Postautor: Mirek » 2014-02-10, 07:56

Tomek.P pisze:
Piotrek pisze:No proszę, jak to ładnie można połaczyć pracę z przyjemnością :-)


Od tego to jestem specjalistą ;)

mirek pisze: To coś to koło napędowe wraz z przekładnią-reduktorem napędu do wyciągu linowego.


Trochę googlowałem, ale nie znalazłem żadnej informacji o wyciągu na Rycerzowej. Wie ktoś kiedy był tam czynny ten wyciąg?
Baaaaaaaaaaaaaaaaardzo dawno temu, jeszcze za czasów neandertalczyków. :DD

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości