Okołotrójkątnie na rozpoczęcie roku.

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-01-19, 18:52

Pudelek pisze:Tam miał być zlot beskidzki, ale padło, niestety, na Słowiankę i to był wielki błąd :dev6


Słowianka jest jednym z najgorszych miejsc jakie znam, wszystkim odradzam zachodzenie tam.
Kiedyś na trasie późną jesienią chcieliśmy na chwilę usiąść przy stolikach na werandzie i coś skonsumować, pod dachem bo lało. Zostaliśmy stamtąd wyrzuceni bo 'to prywatna posesja", można tam przebywać tylko jak się coś kupi. A kupić się nic nie dało, bo bufet zamknięty.
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2924
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2014-01-19, 19:09

Basia Z. pisze:Kiedyś na trasie późną jesienią chcieliśmy na chwilę usiąść przy stolikach na werandzie i coś skonsumować, pod dachem bo lało. Zostaliśmy stamtąd wyrzuceni bo 'to prywatna posesja", można tam przebywać tylko jak się coś kupi. A kupić się nic nie dało, bo bufet zamknięty.

W stacji turystycznej na przeł. Klekociny podobne klimaty.

A zna ktoś z autopsji chatkę na Lasku (Łosku) w mniej znanej części Beskidu Żywieckiego (Makowskiego ?) ?.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2014-01-19, 19:59

Darek, Ty chyba z zamkniętymi oczami mógłbyś już iść na Potrójną, bo większość Twoich relacji jest z tego miejsca ;)
A Lucjan wygląda na zdjęciu, jakby miał czarną kokardę we włosach.

Tępy Dyszel pisze:A zna ktoś z autopsji chatkę na Lasku (Łosku) w mniej znanej części Beskidu Żywieckiego (Makowskiego ?) ?.


Spałam tam raz. Właściciel - Leszek - jest dość specyficzny i nie będzie się z tobą cackał. Poza tym "atmosfera" była taka sobie, bo trafiliśmy na dość specyficzne (w negatywnym tego stopnia znaczeniu) towarzystwo.
Myślę, że Pudelek i Dakota mogą Ci więcej napisać, bo lepiej to miejsce znają. Mnie się średnio podobało.
Ostatnio zmieniony 2014-01-19, 20:00 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-01-19, 21:04

Ja na Lasku bywam średnio raz na 2-3 lata od lat ponad 30. Od lat chyba co najmniej 15 rządzi tam Lechu. Zależy co kto lubi i jak się trafi, nie jest to raczej obiekt gdzie można wypocząć i wyspać się. Ja atmosferę tam określiłabym jako "pijacką" bądź "imprezową" i czasem mi się to podobało a czasem nie, zależy od tego jaka była impreza i czy sama brałam w niej udział czy nie.

Czasem bywały bardzo sympatyczne ogniska a czasem pijani goście snujący się po całej chatce i pawie pod ścianami.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8473
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2014-01-19, 23:00

Tępy Dyszel pisze:A zna ktoś z autopsji chatkę na Lasku (Łosku) w mniej znanej części Beskidu Żywieckiego (Makowskiego ?) ?.


Wiolcia dość dobrze opisała to miejsce. Niektórzy Leszka (chatkowego) kochają, ja bynajmniej - da się z nim przeżyć, ale miewa fochy, jak rozpuszczony nastolatek (pewno za chwilę może pojawić się Dakota, która napisze, że ludzie nie sprawiający problemów nie mają problemów z Leszkiem, ale to akurat nie prawda - on bywa czasem zwykłym chamem, a najważniejsze są jego króliki i koniec). W dodatku tam jest stałe towarzystwo przebywających, ciągle ci sami - część jest sympatyczna, ale część wyraźnie daje ci odczuć, że jesteś "obcy" - próby integracji bywały niekiedy dość ograniczone.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14656
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2014-01-20, 07:23

Ciekawe jest to co piszecie :D Nie byłem tam, nie znam się ale klub górski, w którym jestem skarbnikiem chce tam w kwietniu sporą impreze zrobić :D
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Tomasz
Posty: 565
Rejestracja: 2013-11-12, 13:18

Postautor: Tomasz » 2014-01-20, 08:49

Swego czasu najbardziej upodobałem sobie Pietraszonkę, tam też bywały brutalne imprezy ale jakby, bardziej, "z kulturą".
Lasek czy Rogacz, potwierdzam, 99% trafimy na zamroczone ryje.
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-01-20, 09:51

Dobromił pisze:Ciekawe jest to co piszecie :D Nie byłem tam, nie znam się ale klub górski, w którym jestem skarbnikiem chce tam w kwietniu sporą impreze zrobić :D


Tak to ma być impreza własna i chatka całkowicie zarezerwowana - to nie powinno być problemów. Impreza będzie taka jak ludzie na niej.
Natomiast problemy bywają jak się przyjdzie w kilka osób.
Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Postautor: TNT'omek » 2014-01-20, 09:59

Słowianka jest jednym z najgorszych miejsc jakie znam, wszystkim odradzam zachodzenie tam.

Podobnie jest z prywatnym schroniskiem "Zygmuntówka" .
in omnia paratus...
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14656
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2014-01-20, 10:03

Basia Z. pisze:Tak to ma być impreza własna i chatka całkowicie zarezerwowana


Nie, Barbaro. My tam sie tylko zatrzymamy ( w sporej, ponad 20 - osobowej ) grupie na parę godzin. I zejdziemy potem do cywilizacji.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-01-20, 10:12

TNT'omek pisze:
Słowianka jest jednym z najgorszych miejsc jakie znam, wszystkim odradzam zachodzenie tam.

Podobnie jest z prywatnym schroniskiem "Zygmuntówka" .


A to już Tępy napisał.

Ja tam mam nieco inne układy, gdyż właścicielem schroniska jest mój dawny znajomy, który na dodatek jakieś 40 lat temu pożyczył ode mnie cenne książki i nie oddał.

Ale słyszałam, że tak jest dlatego jak tam idę to nawet nie zachodzę do środka.

Podobnie przez jakiś czas było na Opacznem, ale tam uprzedzona nawet nie wstępowałam.
Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Postautor: TNT'omek » 2014-01-20, 10:17

Basia Z. pisze:który na dodatek jakieś 40 lat temu pożyczył ode mnie cenne książki i nie oddał.

zróbmy tam zlot- krucjatę ...odbierzemy te książki :D

Faktycznie przegapiłem te Klekociny Tępego ;)
Ostatnio zmieniony 2014-01-20, 10:21 przez TNT'omek, łącznie zmieniany 1 raz.
in omnia paratus...
Awatar użytkownika
Beskidus
Posty: 90
Rejestracja: 2013-10-21, 11:37
Lokalizacja: Beskid Wyspowy

Postautor: Beskidus » 2014-01-20, 13:35

darkheush pisze:
Beskidus pisze:Relacja z gatunku tych jakie lubię - z wzlotami, upadkami, zacierem, nieoczekiwanymi zwrotami akcji i ładnymi widokami.

Drwisz Przyjacielu, czy o drogę pytasz??? :D


Siedzę w domu złożony chorobą, a Twoja relacja poprawiła mi humor :P Jak dojdę do zdrowia to będziesz mi musiał pokazać tą chatkę pod Potrójną, bo już zapomniałem jak wygląda :dev


Widzę, że zapoczątkowałeś tą relacją to co nieuniknione - początki planowania kolejnego zlotu :D

Ooooopa, hej!!! :lol
Jeśli nienormalne trwa dostatecznie długo, staje się normalnym...
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2924
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2014-01-20, 16:33

Beskidus pisze:początki planowania kolejnego zlotu

Podsumujmy: chatka studencka pod Potrójną - notowania dobre. Chata na Zagroniu - może być, chatka Lasek - trudno powiedzieć ale są głosy negatywne.
Słowianka i Zygmuntówka - kicha.
Ostatnio zmieniony 2014-01-20, 16:33 przez Tępy dyszel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12375
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2014-01-20, 16:44

Jeszcze jest chatka Rogacz. Może się niektórym panom źle nazwa kojarzyć, ale to pod takim szczytem jest. W Beskidzie Małym.
Przechodziłem tamtędy (obok chatki wiedzie szlak z Mikuszowic na Magurkę), ale szczegółów nie znam, co i jak.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Coldman i 62 gości