Dziękuje Wam bardzo za miłe słowa. Chyba najbardziej w tym wszystkim chodzi o to, że ja żyję po swojemu. Nie tak jak przeciętny człowiek odklepując po kolei etapy życiowe, ale to jest związane z moją historią młodości. Wtedy gdy jeszcze gór nie znałem i co ważne wtedy gdy zagościłem w nich pierwszy raz.
Ogólnie to już mam historie xD
Byłem na badaniach lekarskich, bo na tym kierunku trzeba mieć. Babka mi robi test słuchu i wyszło, że jestem po części głuchy i powiedziała, że muszę iść zrobić badania, bo mi tego nie podpisze. Zestresowałem się, objeździłem całe miasto, udało mi się zrobić badanie bezpłatnie tam gdzie się kupuje aparaty słuchowe. Wyszło, że mam jakiś tam niedosłuch xD Dałem lekarce te wyniki, pogadaliśmy trochę i podpisała mi papierek

Obiecałem jej iść do laryngologa.
Także mając 27 lat wyszło, że nie jestem za stary, tylko za głuchy XD