Debiutant na Barańcu

Relacje z Tatr polskich i słowackich.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 10407
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Debiutant na Barańcu

Postautor: Adrian » 2025-01-22, 19:10

Hello my friends, buenos dias end benos aires ;)

Brat prosi mnie, żebym zorganizował jakąś wycieczkę w Tatry dla młodego (Krzyś lat 10) żaden problem, proponuję Giewont, ale po przemyśleniu sprawy, konsultacji i przeanalizowaniu samego podejścia pod krzyż, pomysł odpadł.
No to może pętelkę z Małołączniakiem, fajnie i niemęcząco … Ale Łukasz mnie uświadamia, że w Zakopcu są skoki ! Więc ten pomysł też odpada !
Pytam Łukasza gdzie Oni się wybierają ? Na Baraniec.
Trochę byłem zaskoczony, że tam można, ale nawet mapy.cz potwierdzają, że szlak otwarty :)
To idziemy na Baraniec w niedzielę, proszę Łukasza żeby dał znać jakie warunki na szlaku jak pójdą, w tedy okazuje się, że Oni też idą w niedzielę, no to idziemy razem !

O 4.00 wyjeżdżam, zabieram brata i młodego, później jedziemy do Górek po kolegę z pracy Łukasza i dopiero ruszamy w stronę Doliny Żarskiej.
Dwaj grabarze w Tatrach, to zły znak :dev
3 godziny i jesteśmy na miejscu, na parkingu samochodów przybywa szybko, nawet spory tłum, wypatruję Dobromiła (Łukasz 1), kultura przede wszystkim, podszedł się z nami przywitać, chwilę później wszyscy ruszamy na żółty szlak.
Byłem tutaj pewnej jesieni, kolory były bajeczne, były mgły i w ogóle było super, byłem w tedy z Dawidem … Teraz Dawid próbuje się uporać z wielką tragedią, niestety mieszkał w kamienicy która niedawno wybuchła w Cieszynie i został bez niczego :( Wielka tragedia, media o tym trąbiły przez kilka dni.
Na szczęcie pomogli dobrzy ludzie, bracia ewangelicy, zrzutka się udała i może nie będzie tak źle., trzymam kciuki.

Wspominając nasze wyjście, ruszyliśmy w bój !

Osiem sztuk ludzi, będzie dobrze ! Początek przez chwilę idziemy razem, później Marcin (Prezes) i Łukasz 2 (z Górek) ruszyli mocniej, zostawiając resztę z tyłu, Dobromił, Monika i Łukasz 3 (Gutek) szli swoim tempem jakieś 15 - 20 minut przed nami, a na końcu ja, mój brat i młody, dla młodego to pierwsze zimowe wyjście w Tatry, jakby tego było mało szczyt dostał w prezencie całkiem solidy, 1300 metrów przewyższenia ! Cały czas pod górę :lol

Ten szlak ma duży plus, szybko zaczynają się widoki i to od razu na bogato :) wszyscy jak jeden wyciągają telefony i focą z zachwytem, Marcin ewidentnie jest pod wrażeniem ;)
Później zaczyna się mordercze podejście przez las, lekko rozmokłym śniegiem nie idzie się zbyt dobrze, co to będzie za kilka godzin jak będziemy schodzić :-o pniemy się mozolnie, raz na krechę, raz zakosami, żeby nogi lekko odpoczęły.

skład w komplecie
Obrazek

zrobiło się miło dla oka
Obrazek

Starsznie mnie rozbawiło to zdjęcie :lol
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

toczymy się powoli
Obrazek

W końcu docieramy na Goły Wierch, można zrobić krótką przerwę.
Zakładamy młodemu raki, bo był podjarany, że będzie mógł w rakach pochodzić, ale euforia szybko mija, chodzenie w rakach to żadna przyjemność przecież każdy to wie ;) :lol
Przed nami kręcenie się w kosówce, słońce grzało mocno, a wiatru brak, kto się ubrał cieplej jak ja, miał lekko ciepło, trzeba było się rozbierać, a byli też tacy co szli w spodenkach i koszulkach, było ich całkiem sporo po drodze.
Widoki piękne, śniegu jakoś biednie, jak na styczeń, zimy nam się robią jakieś biedniejsze, to pewnie wina wiecie kogo ;)
Widoki na doliny pokryte mgłą, na Niżne Tatry, na Fatry, urodzaj i dobrobyt …

jest i on
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fatra M.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jakieś pół godziny od szczytu spotykamy Łukasza 2 i Marcin, którzy już godzinę na nas czekali na górze i postanowili schodzić w dół, w taki o to sposób widzieliśmy się z naszym Łukaszem przez 20 minut podczas wycieczki :lol
Baraniec ma wadę i zaletę, widać go ładnie już z daleka, ale to też pokazuje ile jeszcze nas czeka drogi, kolejne wzniesienie i następne, Baraniec coraz bliżej, ale to jednak cała otwarta grań, idziemy ! Młody jest twardy, choć momentami sił już brak, nawet mnie od nie pamiętnych czasów łapały skurcze, ledwo szedłem …

Obrazek

Obrazek

Obrazek

mgła w dymie, czy odwrotnie ?
Obrazek

młody wypatruje końca
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Baraniec jest "Nasz", wyciągamy czekan, który zabrałem specjalnie dla młodego, żeby porobił sobie kozackie fotki, jak prawdziwy Taternik ;)
W końcu widzimy się z innymi, gadamy chwilę, niestety krótką chwilę, bo dotarliśmy na końcu, a inni byli tam już dłuższą chwilę, więc zbierali się na powrót i nasza trójka została znowu sama …
Podziwianie widoków, ładniutkich takich z pyska, Rohacze z tej strony wyglądają jakoś tak niegroźnie, od drugiej strony prezentują się mroczniej ;) obiecałem mojemu bratu i Łukaszowi, że tam pójdziemy wiosną .
Od przełęczy podchodzi jeden samotny osobnik, sam na grani ładnie się prezentuje pośród ogromu gór …
Później wpadliśmy jeszcze na pomysł zrobienia śmiesznej fotki, którą podchwycił młody Słowak, pożyczył czekan do takiej samej foty :D jego kolega poproszony o zrobienie foty aparatem, miał z tym spory problem, koleżanka miała z niego niezły ubaw, ale w końcu pstryknął :lol

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

miejscami było stromo, kiedy jedni sobie spokojnie schodzili, inni walczyli o przetrwanie ;)
Obrazek

Obrazek

Nasze trio
Obrazek

Napatrzeni, napojeni i najedzeni, my też ruszyliśmy w dół, śnieg był już mocno rozmokły, szło się, a w zasadzie ślizgało, co trochę przyspieszało zejście.
Nad nami pojawili się lotniarze, którzy wystartowali ze szczytu Barańca, szybując w stronę Niżnych Tatr.
Na Gołym Wierchu, krótka przerwa, Krzyś robi sobie foto z kolegą zrobionym przez grupkę Czechów :D
Zjazd przez las jest ciężki, młody zalicza sporo wywrotek, buty przemoczone i zmęczenie ogólne, ale z uśmiechem :)

Obrazek

express
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Leć Adam leć
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

dwa bałwany ;)
Obrazek

Na parkingu czeka Łukasz, pewnie po ponad godzinnym oczekiwaniu, w końcu się doczekał …
Krzyś podsumował tak :
- Wiesz wujek, na Baraniec to ja już drugi raz nie chcę iść :haha
Tak się tylko mówi, a później i tak się idzie ;)
Przed nami kolejne 3 godziny w aucie, po drodze policja poluje, my mieliśmy szczęście, ale byli tacy, co musieli oddać "kilka" euro za niewinność ;)

Obywatelu Dobromił ! Dziękuję w imieniu całej mojej ekipy za pomoc w planowaniu i za współpracę wycieczkową, było miło jak zawsze :)
Pozdrów swoją ekipę i do zobaczenia !

I taka to była wycieczka.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6876
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Debiutant na Barańcu

Postautor: Sebastian » 2025-01-22, 19:57

Tekstowo i fotograficznie relacja sztos, dużo wyższy poziom niż u Dobromiła. Brawo! Piękne widoki o poranku oraz te na liptowskie morze mgieł i góry nad nim. Piszesz, że ledwo szedłeś, ale wyszedłeś i zeszłeś, a to najważniejsze.
Co do dostępności Barańca - tak, to jeden z dwóch (jak widzę na mapie) szczytów w Słowackich Tatrach Zachodnich dostępnych zimą. Drugi to Babki.
Nie masz zdjęć z "przękręconym" przez filtr polaryzacyjno niebo, a w takich warunkach nietrudno tak popsuć zdjęcia. Brawo jeszcze raz.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 10407
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Re: Debiutant na Barańcu

Postautor: Adrian » 2025-01-22, 20:50

Tekstowo i fotograficznie relacja sztos, dużo wyższy poziom niż u Dobromiła.


Dzięki, raz się uda bardziej, raz mniej ...

Dobromił pisze w swoim stylu, z resztą jak każdy z nas ;)

Piszesz, że ledwo szedłeś, ale wyszedłeś i zeszłeś, a to najważniejsze.


Na szczęście udało się przeczekać te skurcze, już kilka razy tak miałem wcześniej, więc trochę doświadczenia już mam :lol

Drugi to Babki


Kiedyś szedłem na Babki zimą z Izą i dwoma kolegami, ale pogoda siadła, zeszła mgła, na Babki weszliśmy, ale z tego co pamiętam w planie była Ostra i na nią już nie weszliśmy, przewodnik uznał że nie ma co się tam pchać we mgle.

Nie masz zdjęć z "przękręconym" przez filtr polaryzacyjno niebo, a w takich warunkach nietrudno tak popsuć zdjęcia. Brawo jeszcze raz.

Przy obróbce pamiętałem o tym i trochę niwelowałem ;)
Awatar użytkownika
Lidka
Posty: 616
Rejestracja: 2022-01-26, 14:36

Re: Debiutant na Barańcu

Postautor: Lidka » 2025-01-22, 21:39

Młody was wszystkich z tym czekanem zakasował :)
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6577
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Debiutant na Barańcu

Postautor: sprocket73 » 2025-01-22, 22:44

Poranne zdjęcia bardzo ładne, te kadry z Niżnymi w tle.
A co to za przygody z policją na powrocie? Poważnie za niewinność się coś płaci?
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 10407
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Re: Debiutant na Barańcu

Postautor: Adrian » 2025-01-23, 05:48

Lidka pisze:Młody was wszystkich z tym czekanem zakasował :)


Musiało być profesjonalnie ;)

Poranne zdjęcia bardzo ładne, te kadry z Niżnymi w tle.
A co to za przygody z policją na powrocie? Poważnie za niewinność się coś płaci?


Dzięki.

Tylko tak słyszałem, ja kurqt przejechałem bez "przygód" ...
Awatar użytkownika
marekw
Posty: 4383
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Re: Debiutant na Barańcu

Postautor: marekw » 2025-01-23, 06:47

Pogoda do zdjęć siadła wyśmienicie.Może z młodego wyrośnie coś górskiego :) .
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 10407
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Re: Debiutant na Barańcu

Postautor: Adrian » 2025-01-23, 07:44

marekw pisze:Pogoda do zdjęć siadła wyśmienicie.Może z młodego wyrośnie coś górskiego :) .


Miejmy nadzieję.
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 1017
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Debiutant na Barańcu

Postautor: _laynn » 2025-01-23, 09:15

Świetne zdjęcia!
Wyrastasz na pierwszego fotografa forum! :)
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12130
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Re: Debiutant na Barańcu

Postautor: sokół » 2025-01-23, 09:51

_laynn pisze:Świetne zdjęcia!
Wyrastasz na pierwszego fotografa forum! :)


On juz dawno wszystkich wyprzedził... :)
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3842
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Re: Debiutant na Barańcu

Postautor: Wiolcia » 2025-01-23, 09:59

sokół pisze:
_laynn pisze:Świetne zdjęcia!
Wyrastasz na pierwszego fotografa forum! :)

On juz dawno wszystkich wyprzedził... :)

Zgadzam się. Zdjęcia Adriana podobają mi się najbardziej.
A z tego wyjazdu to już w ogóle! Rzadko zaglądam w relacje tatrzańskie, ale jakby takie były, to może w te Tatry bym jeździła ;).
No pięknie po prostu!
Ostatnio zmieniony 2025-01-23, 10:44 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 10407
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Re: Debiutant na Barańcu

Postautor: Adrian » 2025-01-23, 10:30

_laynn pisze:Świetne zdjęcia!
Wyrastasz na pierwszego fotografa forum! :)


On juz dawno wszystkich wyprzedził... :)


Przegląd tematu: Debiutant na Barańcu
Re: Debiutant na Barańcu
Post autor: Wiolcia » 23 sty 2025 09:59

sokół pisze:
_laynn pisze:
Świetne zdjęcia!
Wyrastasz na pierwszego fotografa forum! :)

On juz dawno wszystkich wyprzedził... :)

Zgadzam się. Zdjęcia Adriana podobają mi się najbardziej.
A z tego wyjazdu to już w ogóle! Rzadko zaglądam w relacje tatrzańskie, ale jakby takie były, to może w te Tarty bym jeździła ;).
No pięknie po prostu!


Chyba lekko przesadźcie, nieładnie tak żartować z grabarza ;)

Wiola, Ty robisz takie podróże po świecie, że za niedługo juz tylko te Tatry Ci zostaną ;)
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 15075
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Re: Debiutant na Barańcu

Postautor: Dobromił » 2025-01-23, 10:54

Dzień dobry.

W rzeczy samej - bardzo ładnie opisana i zobrazowana relacja. Się bardzo cieszę, że uczestniczyłem w tym epokowym wyjściu. I się cieszę, że posłuchałeś mnie i zmieniłeś cel dla Młodego. Ucz się, wiecznie żyć nie będę :)
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6876
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Debiutant na Barańcu

Postautor: Sebastian » 2025-01-23, 11:11

Adrianie, poczyniłeś wielki fotograficzny progres i takie są fakty.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 10407
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Re: Debiutant na Barańcu

Postautor: Adrian » 2025-01-23, 11:28

Dobromił pisze:Dzień dobry.

W rzeczy samej - bardzo ładnie opisana i zobrazowana relacja. Się bardzo cieszę, że uczestniczyłem w tym epokowym wyjściu. I się cieszę, że posłuchałeś mnie i zmieniłeś cel dla Młodego. Ucz się, wiecznie żyć nie będę :)


Dobrze że jesteś :D

Dzięki.

Adrianie, poczyniłeś wielki fotograficzny progres i takie są fakty


Chyba muszę wam uwierzyć w takim razie, dziękuję :)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości