Szedłem na Busov 2x.
Jakies 20 lat temu z Cigielka razcestie do Gaboltova. Wtedy z grupą autobusowa nie przechodziliśmy przez ich osade, więc tyko kiloro dzieci za nami pobiegło, a ze byli częstowani cukrami to długo nam towarzyszyli, ale byli spokojni.
Dwa lata temu porzuciłem na wakacjach na kilka godzin rodzinę i zrobiłem trasę Wysowa - Busov - Wysowa, więc miałem przyjemnośc przechodzić przez osadę (samotnie) dwukrotnie.
W tym przypadku byli bardziej zaczepni, ale że nie byłem bojaźliwy, wiec skończyło się tylko na (chyba ) wyzwiskach i czymś tam do mnie drobnym rzucali, ale nie trafili.
Zaczepne są tylko dzieci dzieci, ale dorośli, którzy niby kompletnie nie zwracają na nas uwagi dokładnie obserwują, więc pogoniłem ich dopiero jak się kilka za mną zapuściło zbyt daleko - poza wzrok dorosłych.
Spoko jakaś atrakcja tego w moim mieście nie ma - tylko trzeba być cierpliwym.
Listopadowy Beskid Niski -Wysowa Zdr.
Re: Listopadowy Beskid Niski -Wysowa Zdr.
Bo męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać
Re: Listopadowy Beskid Niski -Wysowa Zdr.
Żebrzących, agresywnych i natarczywych Cyganów (zwanych wtedy Rumunami) już w swoim mieście przerabiałem i wcale do takich atrakcji nie tęsknię
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Re: Listopadowy Beskid Niski -Wysowa Zdr.
Ciekawe cóż to za wspomnienia?
Szli w kilka osób i jednemu owe słodkie dzieci oblały plecak farbą, bo nie dał się naciągnąć.
W okolicach Słowackiego Raju widzieliśmy też takie osiedla, ale nie przechodziliśmy przez nie, a w samych Hrabusicach było bardzo dużo romskich dzieci. Owszem, były hałaśliwe, ale grzeczne i za każdym razem mijając się gdzies po drodze wołały Dobry den. Inne wychowanie
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
Re: Listopadowy Beskid Niski -Wysowa Zdr.
W kwietniu szliśmy przez Cigielkę. Dzieci szły za nami, dorośli wyczekiwali co by zainterweniować. Wracaliśmy inną drogą.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Re: Listopadowy Beskid Niski -Wysowa Zdr.
Wracaliśmy inną drogą
spaliliście za sobą mosty lub w planie była pętelka
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
Re: Listopadowy Beskid Niski -Wysowa Zdr.
Pudelek pisze:Żebrzących, agresywnych i natarczywych Cyganów (zwanych wtedy Rumunami) już w swoim mieście przerabiałem i wcale do takich atrakcji nie tęsknię
Też nie tęsknię, ale takie "traumatyczne" przygody długo się pamięta (oprócz Cyganów np. psy pasterskie w Rumunii, czy rzekomy niedźwiedź w krzakach w WFatrze) i po czasie ze śmiechem wspomina.
Lidka pisze:Ciekawe cóż to za wspomnienia?
Szli w kilka osób i jednemu owe słodkie dzieci oblały plecak farbą, bo nie dał się naciągnąć.
przypuszczałem, że to coś poważniejszego skoro takim kołem ominąl osadę.
Tylko jak on planował dojść przez Hrb na Busov skoro nanawet na mapy.cz nie ma tam śladu ścieżki
https://pl.mapy.cz/zakladni?planovani-t ... 47965&z=15
Bo męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać
Re: Listopadowy Beskid Niski -Wysowa Zdr.
Tylko jak on planował dojść przez Hrb na Busov skoro nanawet na mapy.cz nie ma tam śladu ścieżki
https://pl.mapy.cz/zakladni?planovani-t ... 47965&z=15
No właśnie opisałam , jak szliśmy:
idziemy na szagę w kierunku niebieskiego szlaku. No to po łyku herbatki i ruszamy. ...
Niebawem pojawiła się leśna droga, która bezpiecznie sprowadziła nas na łąki na mapie zaznaczone jako Lazy.
Po kilku latach i w wielu miejscach używania map.cz przesatałam już tej aplikacji bezgranicznie wierzyć. W terenie często jest albo więcej dróg i ścieżek, albo są już nie do przejścia, bo np. zbudowali tam kilka lat wczesniej chałupę i nikt tego na mapie nie poprawił.
Akurat tutaj było więcej możliwości niż wskazuje aplikacja.
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
Re: Listopadowy Beskid Niski -Wysowa Zdr.
Jak zwykle fajna impreza
Re: Listopadowy Beskid Niski -Wysowa Zdr.
Gdy pisałaś o znawcy Beskidu Niskiego - Tadeuszu, to od razu pomyślałam o tadeksie z pewnego forum. I proszę, to chyba on, skoro wspomniałaś potem właśnie Tadeksa.
A znajomych jest Was cała pokaźna gromadka! Musi być wesoło!
Rydze w B. Niskim to już chyba klasyk; moi znajomi w tamtym roku je zbierali, w tym też pojechali specjalnie w Niski na grzyby.
Fajne trasy wymyślacie, takie nietypowe, choć trochę na zasadzie, żeby sobie utrudnić I móc wykorzystać mój cytat ze Śnieżnicy
My Cigielkę też ostatnio odpuściliśmy, szliśmy tylko obrzeżami, ale i tak spotkaliśmy dwie romskie dziewczyny, które zaczepiały naszą koleżankę - seniorkę. Nie było to miłe.
Schroniska na Magurze Małastowskiej mi szkoda. Zawsze bardzo podobał mi się ten budynek. Dobudówka już nie. Ale jeśli mają je wyburzyć, to wielka strata.
No i gdzie wymyśliliście pojechać w przyszłym roku?
A znajomych jest Was cała pokaźna gromadka! Musi być wesoło!
Rydze w B. Niskim to już chyba klasyk; moi znajomi w tamtym roku je zbierali, w tym też pojechali specjalnie w Niski na grzyby.
Fajne trasy wymyślacie, takie nietypowe, choć trochę na zasadzie, żeby sobie utrudnić I móc wykorzystać mój cytat ze Śnieżnicy
My Cigielkę też ostatnio odpuściliśmy, szliśmy tylko obrzeżami, ale i tak spotkaliśmy dwie romskie dziewczyny, które zaczepiały naszą koleżankę - seniorkę. Nie było to miłe.
Schroniska na Magurze Małastowskiej mi szkoda. Zawsze bardzo podobał mi się ten budynek. Dobudówka już nie. Ale jeśli mają je wyburzyć, to wielka strata.
No i gdzie wymyśliliście pojechać w przyszłym roku?
Re: Listopadowy Beskid Niski -Wysowa Zdr.
Tak, Tadeks jest jedyny i niepowtarzalny Na przyszły rok zdania sa oczywiście podzielone: albo Chyrowa, albo Puławy. A ostatecznie pewnie jeszcze coś innego wymyślą
swego czasu koleżanka, jak się strasznie zdyszała na podejsciu pod Rysiankę, to powiedziała : nie mogę złapac oddechu, bo za dużo tlenu w tlenie. Ten tekst , podobnie jak Twój, będzie ze mną dłuugo
móc wykorzystać mój cytat ze Śnieżnicy
swego czasu koleżanka, jak się strasznie zdyszała na podejsciu pod Rysiankę, to powiedziała : nie mogę złapac oddechu, bo za dużo tlenu w tlenie. Ten tekst , podobnie jak Twój, będzie ze mną dłuugo
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości