I znowu wakacje w Bułgarii (2024)

Relacje pozagórskie ze świata.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5835
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: I znowu wakacje w Bułgarii (2024)

Postautor: sprocket73 » 2024-10-22, 22:02

Pudelek pisze:Wyjechałeś o 3 w nocy?
Z tego co kojarzę od 5 rano do północy jechałem.

Pudelek pisze:gdybym miał jechać do Albanii w 2 dni to też wolałbym lecieć samolotem
Nie mam samolotu ;)
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8454
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: I znowu wakacje w Bułgarii (2024)

Postautor: Pudelek » 2024-10-22, 22:21

sprocket73 pisze:
Pudelek pisze:Wyjechałeś o 3 w nocy?
Z tego co kojarzę od 5 rano do północy jechałem.


ale tu mowa o urlopie, a nie katordze :P
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 217
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: I znowu wakacje w Bułgarii (2024)

Postautor: _laynn » 2024-10-23, 09:16

Jedni wolą dolecieć inni wolą jechać.
Ja osobiście wolę jechać - póki co, bo po pierwsze lubię jeździć, po drugie nie znam Europy więc przy okazji zza okna auta ją choćby oglądam.
Jak dla mnie jechać do Albanii czy Bułgarii 5dni to dla mnie katorga. Ot co noc inne łóżko, czyli śpię coraz gorzej...ja jednak wolę zrobić za jednym zamachem 1000km - przespać się i dokończyć trasę. A autostradami zrobić 1200-1300km to nie jest duży problem, oczywiście z krótkimi przerwami. Jak wracam z urlopu to nawet nie muszę stawać na drzemkę.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6218
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: I znowu wakacje w Bułgarii (2024)

Postautor: buba » 2024-10-23, 10:23

Ot co noc inne łóżko


Codziennie ten sam materac! (albo karimata) Identyczny! :lol Tylko widok z okna inny!

po drugie nie znam Europy więc przy okazji zza okna auta ją choćby oglądam.


5dni to dla mnie katorga


Jadąc 5 dni mozesz ją nie tylko oglądać, ale i zatrzymać się, i pomacać.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 217
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: I znowu wakacje w Bułgarii (2024)

Postautor: _laynn » 2024-10-23, 11:31

Buba ja nie piszę do Ciebie. Bo wiem, jak Ty podróżujesz i nie zamierzam Ciebie do czegoś przekonywać, ale powstała dyskusja, więc pokazuje, że każdy ma swoje preferencie.

Codziennie ten sam materac!

Ale - u mnie to byłoby to samo siedzenie, sorry ale jedna noc awaryjnie to ok, ale nie 5 ;) więc u mnie wchodziłoby w grę nocowanie po kwaterach/hotelach. No może samemu to z namiotem bym pojechał.
Owszem mogę się zatrzymać, zwiedzić. Tylko ja jadę do miejsca docelowego i tam zwiedzam. Jednak w tym roku mieliśmy tak zrobić - w połowie drogi mieliśmy kwaterę na dwa noclegi, ale nam się wykopyrtnął urlop. Więc pojechaliśmy parę dni później w inną lokalizację i tam 900km zrobiliśmy w nieco ponad 12h z drzemką 1,5-2 godz na Węgrzech. Drzemka tylko dlatego, że nic nie spałem - ruszaliśmy o północy i o 4 już mnie droga nużyła.
I Węgry połowę zrobiliśmy po lokalnych drogach. A powrót prawie tą samą drogę w 10h z przerwą na obiad, na dwie kawy i jakieś siku. Do tego nie gnając bo połowę drogi w Chorwacji lało, więc jechałem ok setki, podobnie jak na Węgrzech.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8454
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: I znowu wakacje w Bułgarii (2024)

Postautor: Pudelek » 2024-10-23, 13:42

_laynn pisze: Ot co noc inne łóżko, czyli śpię coraz gorzej...

a gdyby jeszcze w łóżku było jakieś ziarnko grochu! :D
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6161
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: I znowu wakacje w Bułgarii (2024)

Postautor: Sebastian » 2024-10-23, 14:01

Laynn, wyluzuj. Buba i Pudelek mają zupełnie inne koncepcje urlopu. Ani ty ich nie przekonasz, ani oni ciebie.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5835
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: I znowu wakacje w Bułgarii (2024)

Postautor: sprocket73 » 2024-10-23, 14:11

Chodzi o to, żeby na forum była różnorodność. Akceptujmy się wzajemnie, a będziemy piękną uśmiechniętą rodziną.
Proponuję kompromis. Na następny urlop ja Laynn pojedziemy o 1 dzień dłużej, ale za to Buba i Pudel postarają się o jeden dzień szybciej :)
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8454
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: I znowu wakacje w Bułgarii (2024)

Postautor: Pudelek » 2024-10-23, 14:20

sprocket73 pisze:Akceptujmy się wzajemnie, a będziemy piękną uśmiechniętą rodziną.

w sensie mamy adoptować Tobiego? Nie wiem co moje psy na to...

Proponuję kompromis. Na następny urlop ja Laynn pojedziemy o 1 dzień dłużej, ale za to Buba i Pudel postarają się o jeden dzień szybciej :)

może być, cztery dni zamiast pięciu jakoś wytrzymam ;)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 217
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: I znowu wakacje w Bułgarii (2024)

Postautor: _laynn » 2024-10-23, 15:13

Sebastian pisze:Laynn, wyluzuj. Buba i Pudelek mają zupełnie inne koncepcje urlopu. Ani ty ich nie przekonasz, ani oni ciebie.

Ależ ja nikogo nie przekonuje. I jestem luźny jak gacie Pudla :P
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 217
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: I znowu wakacje w Bułgarii (2024)

Postautor: _laynn » 2024-10-23, 15:14

sprocket73 pisze:Chodzi o to, żeby na forum była różnorodność. Akceptujmy się wzajemnie, a będziemy piękną uśmiechniętą rodziną.
Proponuję kompromis. Na następny urlop ja Laynn pojedziemy o 1 dzień dłużej, ale za to Buba i Pudel postarają się o jeden dzień szybciej :)

Chciałem dać Ci lajka ale przypomniałem sobie, że nie wolno :) ;)
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6218
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: I znowu wakacje w Bułgarii (2024)

Postautor: buba » 2024-10-23, 15:32

_laynn pisze:Buba ja nie piszę do Ciebie. Bo wiem, jak Ty podróżujesz i nie zamierzam Ciebie do czegoś przekonywać, ale powstała dyskusja, więc pokazuje, że każdy ma swoje preferencie.

.


Ja cie tez do niczego nie próbuje przekonać, niech kazdy jezdzi jak mu wygodnie. Bo to najwazniejsze zeby przyjemnie spedzic urlop wedle wlasnych upodoban.

Proponuję kompromis. Na następny urlop ja Laynn pojedziemy o 1 dzień dłużej, ale za to Buba i Pudel postarają się o jeden dzień szybciej :)


No! To ja w tym roku wyrobiłam 300% normy - z domu wyjechaliśmy kolo 8 rano, a o 18 juz bylismy w Bułgarii :P Szybciej sie juz chyba nie dało ;)

Pudelek pisze:w sensie mamy adoptować Tobiego? Nie wiem co moje psy na to...


Będą sie musialy zaczac wspinać... Nie ma zmiłuj ;)
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3510
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Re: I znowu wakacje w Bułgarii (2024)

Postautor: Wiolcia » 2024-10-23, 20:28

Wypożyczenie samochodu ma sens, jeśli chce się zaoszczędzić czas. Tylko często z tym związany jest stres, bo zawsze jednak to nie Twoje auto, a jeśli coś się stanie, bywają problemy. No i różnie z tymi autami jest; jak dostaliśmy raz auto w Kirgistanie, to okazało się, że ksenonowe światła średnio działają i wieczorem prawie ich nie widać. Nie zapomnę tego, jak wracaliśmy w stronę Biszkeku nocą, przy wielkim ruchu i wyprzedzaniu na trzeciego (Kirgizi mają fantazję...). Nigdy więcej...
No ale auto ułatwia wiele, o czym nawet buba się przekonuje :)
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6218
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: I znowu wakacje w Bułgarii (2024)

Postautor: buba » 2024-10-23, 21:00

Nie zapomnę tego, jak wracaliśmy w stronę Biszkeku nocą, przy wielkim ruchu i wyprzedzaniu na trzeciego (Kirgizi mają fantazję...). Nigdy więcej...


Na wschodzie to zdecydowanie lepiej nie jezdzić nocą. Dwa razy jechalam. Raz dawno temu prawie nas staranowala ciężarówka walącą bez świateł, no a drugi raz malowniczo rozwaliliśmy skodusie na wertepach. W sumie w ogole wychodzę z załozenia, ze w nocy lepiej spać albo imprezowac niz jezdzić.


Wypożyczenie samochodu ma sens, jeśli chce się zaoszczędzić czas. Tylko często z tym związany jest stres, bo zawsze jednak to nie Twoje auto, a jeśli coś się stanie, bywają problemy


Wszystko ma swoje plusy i minusy. I jazda swoim autem, i wypozyczonym, i na stopa, i pociagami. Wiec chyba najciekawiej by bylo zachować roznorodnosci i raz tak raz tak.

No ale auto ułatwia wiele, o czym nawet buba się przekonuje :)


To moze ta starość o ktorej tak czesto ostatnio się wspomina na forum ;)
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8454
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: I znowu wakacje w Bułgarii (2024)

Postautor: Pudelek » 2024-10-23, 21:53

Wiolcia pisze:No ale auto ułatwia wiele, o czym nawet buba się przekonuje :)

nie wyobrażam sobie pobytu np. na Bałkanach bez auta. Niby autostop albo polowanie na resztkową komunikację jest fajne i klimatyczne, ale o ile to ogranicza...

Pamiętam Rumunię w wersji pociągowej. Tańczący Cygan w nocnym pociągu, zadymione dworcowe speluny, toaleta poranna na dworcu... A zobaczyłem może 10% tego, co zobaczyłbym teraz. Coś za coś, lecz chyba wolę więcej zobaczyć.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości