Trasa: Tylmanowa Rzeka (392) - Makowica (857) - Pasterski Wierch (1100) - Lubań (1211) - Jaworzyny Ochotnickie (1050) - Kudów (1000) - Runek (1004) - Kotelnica (946) - osiedle Studzionki (894) - Szlembark (ok. 580) -Knurów (ok. 540)
Dystans: 22,8 km
Maksymalne przewyższenie: 819 m
Suma wzniesień: ok. 1160 m
Mapka wycieczki:
Profil trasy:
Lubań mi ,,chodził po głowie od wielu lat". I nie wychodziło bo zawsze coś....Do 7 września roku obecnego.
Zaczynam w nisko położonej Tylmanowej. Czeka mnie prawdopodobnie najwyższe przewyższenie w Gorcach, bo ponad 800 metrów różnicy poziomów.
Początek zaiste obiecujący.
Po krótkim ale stromym podejściu wychodzę na bardzo malowniczą polankę. Przede mną charakterystyczna i stroma Makowica. Lekko nie będzie.
Pierwszy raz w życiu widzę Beskid Sądecki z tak bliska. Niby ,,beskidowe" ale czy aby na pewno ? Mniej więcej na środku zdjęcia Koziarz (?)
Po pewnym czasie dochodzę do Średniego Wierchu, tj. wschodniego wierzchołka Lubania. Ponoć ma dokładnie tą samą wysokość co główny (tj. ten z wieżą) ale ,,tak na oko" ten na którym stoję wydaje się wyższy. Dokładnie to samo wrażenie odniosłem na...Lubaniu. Zresztą wśród geografów ta kwestia jest różnoraka.
W każdym razie widok, mimo pewnych ograniczeń jest całkiem całkiem. Rzut matrycy w kierunku północnym na Beskid Wyspowy.
Tu Pasterski Wierch.
Główny szczyt Lubania z halą o tej samej nazwie. Miejsce mnie urzekło. Widoki z niego też.
Wschodni szczyt Lubania, za nim z lewej Beskid Sądecki, z prawej ,,majaczą" Pieniny.
Przejrzystość powietrza nie najlepsza ale i tak ,,gęba się cieszy"
Pieniny i Jezioro Czorsztyńskie.
W oddali m. in. Turbacz i Kudłoń (?) a na wprost, grzbiet na dalszą wędrówkę.
Z prawej ,,śmierdzi" mi Gorcem.
Lekko z lewej w głębi Mogielica (?)
Przyszedłem od prawicy. Pasterski Wierch.
Jak widać, panorama gatunkowo bardzo zróżnicowana czyli ,,od sasa do lasa". Jedna z lepszych jakie widziałem w skali gór ,,beskidowych"
Aż nie chce się się ruszyć dupy dalej. Ale trzeba.
I odkrywam kolejną ,,perełkę" - Jaworzyny Ochotnickie. Niby nic nadzwyczajnego, niewielka polana ale bardzo mi się tam spodobało, więc znów włączyłem tryb lenia tj. popasu. Z prawej chyba Gorc.
Odcinek do Runka jest już monotonny bo pozbawiony szerszych widoków ale tuż przez nim....jest moc.
Czas na Studzionki, tj wysoko położony przysiółek Ochotnicy Górnej, z domostwami podchodzącymi pod 1000 m n.p.m. Ponoć to jedno z najwyżej położonych miejsc stale zamieszkałych w Polsce (chodzi stricte o budynki mieszkalne).
Tu znów dłużej odpoczywam, ciekawostką jest wiata/altana dla strudzonych turystów bez...ławek i stołów czyli wersja na ,,Stojanowa". Zdjęcia nie mam bo je zjeb*****
Tatry ni to w chmurach, w ni to w jakiejś a'la mgle.
W dole...niewidoczna Ochotnica Górna.
Schodzę bezszlakowo do Szlembarku szeroką drogą (niemal ,,bitą") myśląc, że to już koniec atrakcji. Błądziłem bardzo.
Znów był pretekst do leżenia po to się chodzi po górach aby w nich leżeć
W Szlembarku dopada mnie światłość i mrok równocześnie
Ale udaje się zejść bez przygód do auta na pograniczu Szlembarku i Knurowa, tuż przy głównej drodze na Nowy Targ. Niecałe 6 h i 30 min. od wyjścia z Tylmanowej.
Cóż tu dodać - Gorce mają to coś ale sam nie wiem co.....więc w tym tkwi właśnie to coś. Wszystko ,,zagrało" - pogoda, optymalna temperatura no i spełnienie jednego z moich marzeń turystycznych. Także mimo pewnego zmęczenia fizycznego (podejście z Tylmanowej dało nieco w ,,kość") uśmiech z ryja nie zniknął. Fajno było.
Od Lubania po Studzionki (Gorce)
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Od Lubania po Studzionki (Gorce)
Ostatnio zmieniony 2022-10-19, 18:46 przez Tępy dyszel, łącznie zmieniany 1 raz.
Tępy dyszel pisze:Zaczynam w nisko położonej Tylmanowej. Czeka mnie prawdopodobnie najwyższe przewyższenie w Gorcach, bo ponad 800 metrów różnicy poziomów.
A podobno tylko Tatry to "prawdziwe" góry Przewyższenie zacne.
Tępy dyszel pisze:Pierwszy raz w życiu widzę Beskid Sądecki z tak bliska. Niby ,,beskidowe" ale czy aby na pewno ? Mniej więcej na środku zdjęcia Koziarz (?)
Tak, to Koziarz. A Beskid Sądecki jest fajny, zwłaszcza jesienią. I nie ma tam dużo ludzi
Tępy dyszel pisze:Z prawej ,,śmierdzi" mi Gorcem.
Tępy dyszel pisze:Lekko z lewej w głębi Mogielica (?)
Tak i tak
Gorce fajne góry, bardzo je lubię, a mam blisko
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Sebastian pisze:A podobno tylko Tatry to "prawdziwe" góry Przewyższenie zacne.
Sprawdziłem precyzyjnie. Tak, ten pierwszy odcinek ma największe przewyższenie w skali całych Gorców. Ale ogólnie kondycyjnie to jednak góry łatwiejsze od Beskidów jakie znam.
Adrian pisze:Coesz dalej sięgają twoje nogi
To nie kwestia nóg, bardziej logistyki. A jak auta własnego brak, to czasem trzeba to inaczej ,,załatwiać" tj. komercyjnie
włodarz pisze:Wieża jest na tym Lubaniu co stawiają bazę namiotową?
Tak. Z tym, że akurat wtedy (wycieczka z początku września) namiotów studenckich już nie było, baza pusta, bo po sezonie.
Ostatnio zmieniony 2022-10-22, 06:49 przez Tępy dyszel, łącznie zmieniany 1 raz.
Adrian pisze:Tak, Gorce są fajne, zawsze mi się kojarzą ze spokojem i ciszą ...
I z koneserami na szlaku.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Studzionki: masz na mysli ten obiekt?
5 lat temu myślałam, że jest w trakcie uzupełniania właśnie jakimiś ławkami
5 lat temu myślałam, że jest w trakcie uzupełniania właśnie jakimiś ławkami
Ostatnio zmieniony 2022-10-30, 07:35 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Dokładnie ten sam. Widocznie 5 lat to za mało aby podstawić stół i ławki😉 Chyba, że to nie wiata a deszczochron😉
Ostatnio zmieniony 2022-10-30, 17:12 przez Tępy dyszel, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości