Sulov , jeszcze tu nie byłem i czas nadrobić zaległości.Świt wita mnie w pocigu z Ostravy do Frydka-Mistka.Mam pół godziny do odjazdu autobusu.Na ścianie widnieje tablica pamiątkowa.
Z przed dworca widać Lysą Horę.
Autobus jest pełen, pełen turystów przy których czuję się młodo. Po prawie godzinnej jeździe wysiadam na przystanku Krasna Vyszni.
Po zmianie przyodziewku ruszam na szlak.
Czyżby i bracia Czesi szykują się do zbierania chrustu?
Lysa Hora, będę ją często widział.
Do Chaty Sulov raptem 3 km, szlak wręcz spacerowy.
Po drodze spotykam taki obiekt.
Jak głosi napis jest to szklarniowa hodowla sadzonek drzewek do nasadzeń wtórnych.Chata już tuż tuż.
Dawny Berghotel "Bílý Kříž" , obecnie chyba jako apartamentowiec.Przechodziłem obok ale żadnych napisów nie widziałem.
Takich Misiów strzegących ławek jest więcej.
Chata Sulov, obiekt obecnie w remoncie, jak informuje mnie Tambylec obiek do sprzedarzy lub już sprzedany.
Bufet o dziwo czynny cały tydzień.
Obok po Słowackiej stronie Hotel Baron, o nim wspomnę jeszcze .Jest punkt widokowy z lornetą, szczerze mówiąc nic szczególnego prze nią nie widac.
Hotel Baron vel Kysuca, opuszczona,zdemolowana i zarośnięta.
Z zarośniętego tarasu (poprawcie mnie jak sie mylę) widzę Fatrę i Rozsutec?
Ruszam nieśpiesznie dalej, pogoda zajefajna , widoki i owszem owszem.
Takich góralskich chat i domków letniskowych spotykam sporo.
Idę cały czas pograniczem Czesko-Słowackim o czym informują mnie słupki graniczne obu państw.
Tu już do przystanku Horni Lomna zostało mi raptem 5 km,nie ma co się spieszyć.Co chwilę robię przerwy.
Mają ludzie poczucie humoru, nie powiem.
I koniec, mam ponad pół godziny do autobusu.Idę do sklepu i za pozostałą walutę robię zakupy.
Czas szybko mija na rozmowie z panami lesnymi, biorą mnie ze względu na ubiór za żołnierza.Zaprzeczam lecz raczej mi nie wierzą.To by było na tyle, jeszcze tylko jedna uwaga.
Już i u naszych sąsiadów zaczyna być co raz gorzej,o ile prywatne zabudowania mają się dobrze( mowa tu o odpicowanych góralskich chatach i willach w górach ,wręcz pałacach) to już z obiektami użyteczności publicznej jest co raz gorzej,co raz więcej widzę zamknięte różne obiekty typu Gospoda, restauracja i inne tego typu sprawy.Komunikacja autobusowa to samo, o wiele mniej jest kursów niż kilka lat temu.To by było na tyle, za tydzień planuję powrót tutaj tyle że od dupy strony.
18 X Chata Sulov Beskid Ś-M.
Byliśmy tylko raz w tamtych stronach, poszliśmy zimą na Sulov i dalej na Dorocianke i z powrotem, może najwyższy czas powrócić w tamte rejony, może wiosną?
Skoro poszedłeś i wróciłeś, to znaczy że zdrowie już działa
Ciekawostak, tam są dwa szczyty o tej samej nazwie Sulov, jeden w CZ a drugi w SK
Skoro poszedłeś i wróciłeś, to znaczy że zdrowie już działa
Ciekawostak, tam są dwa szczyty o tej samej nazwie Sulov, jeden w CZ a drugi w SK
Ostatnio zmieniony 2022-10-21, 17:19 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Widzę, że fatum pogodowe przezwyciężyłeś ale co do zamkniętych obiektów, to jeszcze nie
Odnoszę wrażenie, że w czeskie góry masz łatwiejszy dojazd niż w polskie.
Z kilku źródeł wiem, że pod kątem komunikacji publicznej i tak nas biją na głowę. Tam się da, tu nie. W Polsce jak państwo się za coś bierze, to wiadomo, że będzie to spierdolone. A już szczytem głupoty, jest dobrowolne powierzanie mu własnych pieniędzy (np. PPK) - ot, taka mała dygresja.
Odnoszę wrażenie, że w czeskie góry masz łatwiejszy dojazd niż w polskie.
Mirek pisze:Komunikacja autobusowa to samo, o wiele mniej jest kursów niż kilka lat temu.To by było na tyle, za tydzień planuję powrót tutaj tyle że od dupy strony.
Z kilku źródeł wiem, że pod kątem komunikacji publicznej i tak nas biją na głowę. Tam się da, tu nie. W Polsce jak państwo się za coś bierze, to wiadomo, że będzie to spierdolone. A już szczytem głupoty, jest dobrowolne powierzanie mu własnych pieniędzy (np. PPK) - ot, taka mała dygresja.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości