Operacja "Mazury".

[laynn]

Smutne w ch.j

Czy jest sens prowadzić dyskusję z takimi argumentami?

Ani to strefa przygraniczna, ani blisko Niemiec

Ale ileś tam lat było to nie w Polsce.

kto dziś stosuje i używa nazwy "Lyck"

Gdybym nie czytał relacji Pudla, nie wiedział bym o tej nazwie. Pewnie będąc w Ełku, wspominając o nim, dziś bym poczytał historię, ale już kiedyś byłem, fakt, że w celach imprezowych i do niedawna nie znałem tej nazwy.

Co zaś do nazistów, to jednak to Niemcy doprowadzili do władzy nazistów, więc ja akurat widzę różnicę od komunistów, z którymi inni Polacy w jakiś sposób walczyli.

[Pudelek]

Ale ileś tam lat było to nie w Polsce.

niektórzy myślą, że taki Ełk to zawsze był w Polsce. Potem przeczytają moją relację i są w szoku

W przypadku Layna mogę używać nazwy "Altreich" Wielu do tej pory sądzi, że to niemiecka nazwa Sosnowca

Co zaś do nazistów, to jednak to Niemcy doprowadzili do władzy nazistów, więc ja akurat widzę różnicę od komunistów, z którymi inni Polacy w jakiś sposób walczyli.

i tak i nie. Naziści zdobyli pełnię władzy w wyniku zamachu stanu, w demokratycznych wyborach NDSAP miało maksymalnie około 43 procent - czyli dokładnie tyle, co PiS podczas ostatnich w Polsce A czy to oznacza, że całość społeczeństwa jest za PiSem? Rzecz jasna Adolf miał potem ogromne poparcie i większość jego działań spotykała się z wielkim entuzjazmem, ale to nie znaczy, że każdy Niemiec był nazistą. Poza tym nazizm to pojęcie szersze - bo nazistami byli w czasie wojny również Ukraińcy, Litwini, Holendrzy, Norwedzy i wielu innych. Polscy naziści też byli. Jeśli np. o powojennych obozach na Śląsku pisze się z uporem, że prowadzili je komuniści, choć skład i zarząd był całkowicie złożony z obywateli polskich, to jest to pewne przemilczenie. Więc ja często specjalnie stosuję tę samą strukturę w przypadku drugiej strony, choć często to akurat przypadek, żeby nie używać tych samych słów lub przymiotników

z którymi inni Polacy w jakiś sposób walczyli.

walczyła garstka, większość przyjęła ich biernie, a wielu komunistów przyjęło z otwatymi ramionami, bo dla nich to była szansa na karierę i wzrost poziomu życia

[sokół]

Mnie tam się Twoje relacje podobają - Pudelek - i może mnie tam nazewnictwo nie kręci, ale z relacji zawsze można sie czegos o historii dowiedzieć,

A o co chodziło Sebkowi i Adrianowi, to nie wiem, może dlatego Ci się oberwało, bo nie przyklaskujesz im, jak wrzucają swoje relacje?


Ps. w moim rodzinnym mieście dość powszechnie używa się starych nazw, ja na przykład mieszkam na Grossfeldzie.

[Adrian]

właściwie to trochę się zawiodłem. Na zlocie wyglądaliście na fajnych i normalnych ludzi (no, może poza tą abstynencją ), a tu jakieś wyzywanie od gebelsów. Jednak to kolejny dowód, że można być zwykłym [...] i się dobrze maskować

Ja nie chciałem urazić Ciebie, ten fakt dla mnie od dawna jest co najmniej nie smaczny (dla mnie), jak i wszystkie pamiątki holokaust, czczenie tych miejsc itd.
Takie miejsca powinny zostać zrównane z ziemią, a u nas prowadzi się kult morderców i świrów.
Jestem przeciwnikiem nazewnictwa, nie Pudelka.
Napisałem to w taki sposób, bo tak to czuję ...

A o co chodziło Sebkowi i Adrianowi, to nie wiem, może dlatego Ci się oberwało, bo nie przyklaskujesz im, jak wrzucają swoje relacje?

Tomek, weź nie pier..l, bo bulczysz jak byś warzonego nie pojadł

Czy Ty wrzucasz na forum relacje dla poklasku ? Ja to robię bo lubię.

Czy Ty wrzucasz na forum relacje dla poklasku ?

Sory, jakie relacje, przecież Ty nic nie robisz

[Tępy dyszel]

Rzadko komentuje relacje Pudelka ale każda z nich jest wartościowa-autor ma na pewno bardzo dużą wiedzę historyczną i geograficzną. Podwójne nazewnictwo kompletnie mnie nie razi. Skoro dany rejon/miejsce tak a nie inaczej się kiedyś nazywał, to czemu o tym nie wspomnieć ? Udawanie, że czegoś nie było...A zamazywanie pewnych zdarzeń historycznych, to nic innego jak jej zakłamywanie. Bardziej mnie razi natomiast tworzenie sztucznych rejonów typu np. Podbeskidzie. P.s. TVP-Pudelek, PRYWATNE "medium" chce przyłączenia Ełku, Wrocławia i Katowic do Niemiec

[Dobromił]

Poza tym nazizm to pojęcie szersze - bo nazistami byli w czasie wojny również Ukraińcy, Litwini, Holendrzy, Norwedzy i wielu innych.

Z naciskiem na umęczonych mieszkańców Austrii.

Panie i Panowie - nie zostaje mi nic tylko "stanąć" za tego typu narracją jaką od lat prowadzi Pudel. Te miejsca mają swoją historię i warto to podkreślić. Nawet i mi zdarzyło się pisząc o przeszłości miasta mego użyć nazwy Saybusch - co nie znaczy, że będę ją używał na co dzień. O wiele bardziej odrzucają mnie teksty typu "za komuny było lepiej".

A o co chodziło Sebkowi i Adrianowi, to nie wiem, może dlatego Ci się oberwało, bo nie przyklaskujesz im, jak wrzucają swoje relacje?

Tomek ... idź na spacer ...

jak i wszystkie pamiątki holokaust, czczenie tych miejsc itd.
Takie miejsca powinny zostać zrównane z ziemią, a u nas prowadzi się kult morderców i świrów.

Jeżeli piszesz o pamiątkach o obozach to raczej u nas "prowadzi się" kult pomordowanych. No chyba że Cię źle zrozumiałem.

P.s. Pudel - zakładam, że znasz - jakie masz zdanie o książkach Leszka Adamczewskiego ?

[sokół]

Moje wtrącenie co do komentowania postów Adriana i Sebastiana miało być bardziej w formie żartu, ponieważ wszyscy wiedzą (a przynajmniej ja to wiem od 9 lat, jak istnieje gbg) że Pudelek praktycznie w ogóle nie komentuje czyichś relacji - wszystkich, to znaczy również Waszych.

Natomiast wydawało mi sie (być może się mylę, może chcieliście inaczej, w sumie Adrian też źle zrozumiał mój wpis, więc jest to możliwe) że oboje bardzo agresywnie wyskoczyliście na Pudelka, w zasadzie bez powodu.

I wyszło tak może dlatego, że przez tyle czasu, jak te nazewnictwo Pudel podawał, to nikt nie miał żadnych zarzutów, a tu nagle, jakbyście się normalnie umówili, nagle oboje niemal równocześnie składacie jakieś żale w tym temacie.

No cóż, może czasem lepiej igryźć się w język i nie napisać nic, ale wtedy mam takie nieodparte wrażenie, że przy takiej tendencji, gdy wszyscy będą się gryźć w język, to forum po prostu przestanie być tak aktywne, jak jest.

[Adrian]

Moje wtrącenie co do komentowania postów Adriana i Sebastiana miało być bardziej w formie żartu, ponieważ wszyscy wiedzą (a przynajmniej ja to wiem od 9 lat, jak istnieje gbg) że Pudelek praktycznie w ogóle nie komentuje czyichś relacji - wszystkich, to znaczy również Waszych.

Natomiast wydawało mi sie (być może się mylę, może chcieliście inaczej, w sumie Adrian też źle zrozumiał mój wpis, więc jest to możliwe) że oboje bardzo agresywnie wyskoczyliście na Pudelka, w zasadzie bez powodu.

I wyszło tak może dlatego, że przez tyle czasu, jak te nazewnictwo Pudel podawał, to nikt nie miał żadnych zarzutów, a tu nagle, jakbyście się normalnie umówili, nagle oboje niemal równocześnie składacie jakieś żale w tym temacie.

No cóż, może czasem lepiej igryźć się w język i nie napisać nic, ale wtedy mam takie nieodparte wrażenie, że przy takiej tendencji, gdy wszyscy będą się gryźć w język, to forum po prostu przestanie być tak aktywne, jak jest.

To używaj emotikonów w tym celu, po to są.

A Ty nie musisz być obrońcą Pudelka, bo nikt go nie zaatakował, nawet przez chwilę nie miałem takiego zamiaru.
Przecież moja wypowiedź jest ogólna, nie personalna.

[Adrian]

Zastanawiam się, czemu ma służyć podawanie niemieckich nazw miejscowości we wpisie.

Ja jestem wiecznie zdziwiony tym faktem.

Ani to strefa przygraniczna, ani blisko Niemiec ... poprostu pewna grupa ludzi jest zła, że są Polakami i chcieliby być "gebelsami" i chyba oto chodzi.

Smutne w ch.j

Tomek, gdzie tu jest agresja w stronę Pudelka

[sokół]

No może nie na Pudla, ale na to nazwewnictwo, co w sumie on stosuje zawsze....

No chyba trzeba te emoty wklejać

Bo człowiek zażartuje trochę a zjeby dostaje.

Dobra, dwa razy przeczytam kolejny swój wpis, nim wyslę, żeby nie było, że ktoś cos źle odbierze.

[Sebastian]

Zastanawiam się, czemu ma służyć podawanie niemieckich nazw miejscowości we wpisie.

Jak jedno w mojej ocenie niewinne zdanie, raczej zapytanie czy wątpliwość, może wywołać gównoburzę.
Każdy ma swoje zdanie i moje może być inne niż Pudełka, Dobromiła czy Sokoła, ale to nie jest powód żeby kogoś banować czy ignorować, tylko należy zaakceptować odmienne poglądy, chyba nie macie z tym problemu? Ja nie mam. Pudelek wkłada w swe relacje dużo pracy, ja też wkładam sporo, choć kładziemy nacisk na inne kwestie.

[Adrian]

Zastanawiam się, czemu ma służyć podawanie niemieckich nazw miejscowości we wpisie.

Jak jedno w mojej ocenie niewinne zdanie, raczej zapytanie czy wątpliwość, może wywołać gównoburzę.
Każdy ma swoje zdanie i moje może być inne niż Pudełka, Dobromiła czy Sokoła, ale to nie jest powód żeby kogoś banować czy ignorować, tylko należy zaakceptować odmienne poglądy, chyba nie macie z tym problemu? Ja nie mam. Pudelek wkłada w swe relacje dużo pracy, ja też wkładam sporo, choć kładziemy nacisk na inne kwestie.

Też jestem zaskoczony, bo twoja i moja wypowiedź nie była czymś wyjątkowym, Pudel też jakoś mocno reaguje ...
Jak skomentowałem po swojemu, to że niby zły i niedobry jestem ?

Może dla tego że nie pije i widzę wszystko na trzeźwo, znaczy się inaczej

[laynn]

Sebastiana pytanie było zwyczajne, Twoje Adrianie podkreślone przekleństwem, nawet wykropkowanym, do tego jako drugi post, drugiego Admina po pierwszym, ja odebrałem już jako atak.
Dodanie słów, o pewnych ludziach, o 'gebelsach' była na poziomie artykułowania obecnej władzy.

Mam nadzieję, że moje słowa nie zostaną uznane za atak, a za wyjaśnienie. Warto, też w takiej dyskusji odejść od wulgaryzmów, które są takim dodaniem pieprzu do dyskusji.

I ostatnio, administracja bardzo solidarnie we wszystkim stoi. Nawet adwokata ma co też jest, lekko...ja się uśmiecham jak to widzę

[Pudelek]

Ja nie chciałem urazić Ciebie, ten fakt dla mnie od dawna jest co najmniej nie smaczny (dla mnie), jak i wszystkie pamiątki holokaust, czczenie tych miejsc itd.

nie bardzo rozumiem. Co ma holokaust, czczenie "tych miejsc" (jakich miejsc??) do nazewnictwa? Te miejscowości tak się nazywały przez większość swojego istnienia, dla niektórych nadal się tak nazywają (tak jak dla wielu Polaków nadal jest Stanisławów, a nie Iwano-Frankiwsk), więc pomieszanie z poplątaniem.

Takie miejsca powinny zostać zrównane z ziemią, a u nas prowadzi się kult morderców i świrów.

masz na myśli Żołnierzy Wyklętych? Tu bym się zgodził...

Jestem przeciwnikiem nazewnictwa, nie Pudelka.

czyli jesteś przeciwnikiem historii. Ale tu nic nie poradzisz - Cieszyn to Teschen, jeszcze sto lat temu największą grupą byli tam Niemcy i właściwie w ogóle nie powinien znaleźć się po wojnie w Polsce. Można to przyjmować do wiadomości, a można być przeciwnikiem i udawać, że czegoś takiego nie było. Robiono tak przez cały okres PRL-u, czasem robi się i dzisiaj. Podawanie nazw historycznych jest jedną z form przypominania, że historia ziem wchodzących w skład współczesnej Polski to historia wielokulturowości, gdzie nic nie jest czarne i białe.

Bardziej mnie razi natomiast tworzenie sztucznych rejonów typu np. Podbeskidzie.

Podkarpacie i Opolszczyzna

Z naciskiem na umęczonych mieszkańców Austrii.

Austriaków specjalnie pominąłem

P.s. Pudel - zakładam, że znasz - jakie masz zdanie o książkach Leszka Adamczewskiego ?

nie czytałem. To raczej chyba dość sensacyjne opowiastki, więc jakoś mnie nie ciągnęło.

że Pudelek praktycznie w ogóle nie komentuje czyichś relacji - wszystkich, to znaczy również Waszych.

oj tam, oczywiście, że komentuję, ale rzadziej niż inni. Czasem po prostu nie mam nic sensownego do napisania, więc milczę.

bo twoja i moja wypowiedź nie była czymś wyjątkowym

jeżeli wyzywanie kogoś od gebelsów jest u Ciebie czymś normalnym, to faktycznie nie było to niczym wyjątkowym.

Jak jedno w mojej ocenie niewinne zdanie, raczej zapytanie czy wątpliwość, może wywołać gównoburzę.

ale pojawiło się tyle wpisów, że normalnie nigdy by ich nie było pod takim niegórskim, nietatrzańskim i niemirkowym tematem

[Adrian]

Czyli już wiemy, że nasze poglądy się różnią.

Chodziło mi o miejsca typu Auschwitz ...

I jeszcze raz powtórzę, moja wypowiedź w żaden sposób nie była kierowana do Pudelka, była ogólnym wyrażeniem swojego zdania.

Wchodzenie z tobą w dyskusję o historii, to jak strzał w kolano, więc nie będę się wygłupiał