Kącik kulinarny

Tutaj znajdziecie tematy nie związane z górami, coś o muzyce, filmach, sporcie, polityce i czymkolwiek innym...
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2022-05-20, 21:58

A może odwrotnie, może Sporcket za ryż a reszta rodzina warzywną :-)

Sebastian pisze:Na koniec przepisu było napisane, że rosół trzeba odcedzić, więc koleżanka wstawiła durszlak do zlewu i... odcedziła. I tyle było po rosole.

Zajebista akcja :D

Mój kumpel z podstawówy, jak już był na studiach doktoranckich, to miał kulinarną sytuację.
Opowiedział, że aby kasę zaoszczędzić-bo miał mało, jak to na studiach - to narobił sobie dużo smalcu i głównie nim się żywił z chlebem. Pytam go to ile tego smalcu zrobił? A on, że dużo. Że żarł non stop a i tak mu spleśniał :D

No kurwa, żeby smalec w lodówce spleśniał, to go musiał mieć ze 3 wiadra.
Ostatnio zmieniony 2022-05-20, 21:59 przez Piotrek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2022-05-20, 21:59

Sebastian pisze:Rodzina zapierdala za michę ryżu?

Pewnie lepsze to niż psie chrupki.
Obrazek

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości