Bo w szarości tkwi siła

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Bo w szarości tkwi siła

Postautor: Wiolcia » 2022-03-11, 20:37

Trzydniówka w rzadziej odwiedzanym Beskidzie Sądeckim. Bez pogody. Ale czadowo szara.

Obrazek

Relacja: http://www.kuzniapodrozy.pl/piwniczna-c ... liaszowka/
włodarz
Posty: 2767
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2022-03-11, 20:55

O! O takich szarościach można powiedzieć - klimatyczne. Kiedyś miałem podobnie na Czarnej Górze w Sudetach. Pamiętam, że jeśli na zdjęciu trafił się jakiś kolorowy szczegół to wyglądał jak domalowany, nie z tej bajki.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2022-03-11, 21:05

Niby szarówka ale jednak mieni sie odcieniami :)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9903
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-03-12, 03:59

Niby słońca nie za wiele, a jednak klimat prawdziwej białej zimy ma się dobrze :)
Awatar użytkownika
Lidka
Posty: 401
Rejestracja: 2022-01-26, 14:36
Kontakt:

Postautor: Lidka » 2022-03-12, 04:05

Będziesz miała co wybierać do tematycznego konkursu foto ;) Tylko, z drugiej strony, czy to była "brzydka" pogoda, skoro takie piękne zdjęcia? :)
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2022-03-12, 16:42

włodarz pisze:O! O takich szarościach można powiedzieć - klimatyczne. Kiedyś miałem podobnie na Czarnej Górze w Sudetach. Pamiętam, że jeśli na zdjęciu trafił się jakiś kolorowy szczegół to wyglądał jak domalowany, nie z tej bajki.

To jak ten żółty znak szlaku. Obcy kolorystycznie element w krajobrazie.

Piotrek pisze:Niby szarówka ale jednak mieni sie odcieniami :)


Adrian pisze:Niby słońca nie za wiele, a jednak klimat prawdziwej białej zimy ma się dobrze :)

Dzień wcześniej śniegu napadało i zrobiło się zupełnie inaczej. Gdyby nie ten śnieg, byłoby szaro, ale beznadziejnie szaro.

Lidka pisze:Będziesz miała co wybierać do tematycznego konkursu foto ;) Tylko, z drugiej strony, czy to była "brzydka" pogoda, skoro takie piękne zdjęcia? :)

No właśnie, niby brzydka, ale dla mnie ciekawsza niż błękitne niebo, śnieg i czarne drzewa, już bez śniegu.
Awatar użytkownika
opawski1
Posty: 1084
Rejestracja: 2016-02-21, 09:15
Lokalizacja: Prudnik
Kontakt:

Postautor: opawski1 » 2022-03-12, 17:22

Czyli jednak dotarłaś w Beskid Sądecki, gdy wspomniałaś mi o tym wyjeździe przez chwilę o nim myślałem, ale jednak zrezygnowałem ;)
Pogoda niby taka szara, ale parę ujęć wyszło Ci ładnie.
Widzę, że szłaś żółtym szlakiem z Piwnicznej za pijalnią. Szedłem nim we wrześniu... no i go zgubiłem na łąkach powyżej Piwnicznej. Nie wiem dlaczego, na drzewach pozamalowywane były znaki, potem zszedłem gdzieś w przysiółek i pogonił mnie pies. W końcu porzuciłem zółty i zszedłem na przełaj do Łomnicy, do kapliczki już nie dotarłem. Myślałem, że może szlak został zlikwidowany, bo na mapach był, a w terenie był zamalowany, ale widzę że jednak jest, ja musiałem źle pójść jakoś ;)
aa i w Piwnicznej jest pijalnia wody, taka ogólnodostępna? Ja nie umiałem znaleźć :)
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
laynn

Postautor: laynn » 2022-03-12, 17:42

O plecaki to widziałem ogłoszenie, ech Jola :D a, te kilka zdjęć z krótkiego odcinka extra!
Ja jednak czekam na wiosnę i wtedy może też odwiedzę, ten rejon, tylko raz przeze mnie odwiedzony :) bo tam pięknie jest!
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2022-03-12, 17:45

Ten szlak zmienił przebieg, nie skręca się za pijalnią, jak pokazują jeszcze niektóre mapy, tylko idzie dalej drogą, by skręcić dopiero po jakichś pięciu minutach. Na mapie turystycznej już jest ten nowy wariant. To źródełko jest od razu za parkingiem, można się napić, ale woda straszna - jak to zdrojowa. Powyżej na żółtym szlaku jest też inne źródełko, ze zwykłą wodą. A pijalnia oficjalna jest chyba ogólnodostępna, choć nie sprawdzaliśmy.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2022-03-12, 17:50

laynn pisze:O plecaki to widziałem ogłoszenie, ech Jola :D a, te kilka zdjęć z krótkiego odcinka extra!
Ja jednak czekam na wiosnę i wtedy może też odwiedzę, ten rejon, tylko raz przeze mnie odwiedzony :) bo tam pięknie jest!

Tym razem Jola była niewinna... Ale cała sytuacja zdominowała nam wieczór. Ja też czekam już na wiosnę i właśnie planuję ją tam! Bo zapomniałam, jak w tych górach jest pięknie. Ten szlak, który przeszliśmy, to rewelacja! A Ty gdzie dziś króliczyłeś?
laynn

Postautor: laynn » 2022-03-12, 18:29

Jest podpowiedź, w dziale fotografii ;)
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2022-03-12, 18:32

laynn pisze:Jest podpowiedź, w dziale fotografii ;)

Ja w zagadkach jestem kiepska. Poczekam na relację.
laynn

Postautor: laynn » 2022-03-12, 18:36

To powiem tak, zacząłem w tym roku od zachodu, od Sudetów i co wycieczka jadę w pasma coraz bardziej na wschód, ale w Sądecki jeszcze nie dotarłem ;)
Z Beskidów był Śląski, Mały, Pogórze Wielickie.
Ostatnio zmieniony 2022-03-12, 18:37 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2022-03-12, 18:51

Coraz bardziej intrygująco. Pisz relację, to się dowiem. Ja jutro też celuję we wschód.
laynn

Postautor: laynn » 2022-03-12, 19:00

Jaworz i Sałasze w Wyspowym ;)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości