Forumowa Biba - VI Zlot Cieślarówka

relacje ze zlotów i spotkań forumowych
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6231
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-02-14, 12:39

sprocket73 pisze:Seba, oczywiście, że to Grzegorz Ciechowski.

W jakiejś bardziej zaokrąglonej wersji ;)
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2022-02-14, 12:50

Masz na myśli, że nasz GC jest zaokrąglony? ;)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6231
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-02-14, 12:56

sprocket73 pisze:Masz na myśli, że nasz GC jest zaokrąglony? ;)

Miałem na myśli oryginalnego GC. Kojarzyłem go jako szczuplejszego.
Awatar użytkownika
Izabela
Posty: 791
Rejestracja: 2019-07-26, 08:31

Postautor: Izabela » 2022-02-14, 13:17

Ode mnie parę zdjęć, było bardzo miło i mam nadzieję do zobaczenia :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2022-02-14, 14:03

Moi drodzy, nie pozostaje nic innego, jak pogratulować Wam udanego zlotu.
A i pogoda Wam siadła wspaniała :ok
Miejscówka też wydaje się być przyjemna - masz Mirku dobre oko :)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9902
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-02-14, 14:42

Mam jedno z telefonu, tak wygląda jadalnia i miejsce spotkań :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2022-02-14, 14:43

No fajnie :)
Awatar użytkownika
Tatrzański urwis
Posty: 1405
Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
Lokalizacja: Małopolska

Postautor: Tatrzański urwis » 2022-02-14, 16:31

Witam , zlot był mega udany i bardzo się cieszę ze wspólnego spotkania i poznania nowych ludzi :-) .
Kilka gniotów ode mnie :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Szczęśliwy kwiatuszek :-)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zdjęcia były robione z telefonu ale Tatry było coś tam widać . Dziękuję za uwagę i do następnego ;) .
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14656
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2022-02-15, 08:54

Mirek pisze:A idąc od pana Edka mijaliście Hajenkę?



Obrazek
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Mirek

Postautor: Mirek » 2022-02-15, 09:30

No to jakbyście nie wrócili sie doszlibyście bezszlakowo wygodną leśna drogą na przełęcz ok , 1 km, od Cieslarówki.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14656
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2022-02-15, 10:28

sprocket73 pisze:
Izabela pisze:A to chyba Ciechowski jest.

Iza, jak Ty mnie zaimponowałaś teraz. Jak widać te kościelne śpiewy wyrobiły w Tobie właściwy gust muzyczny :)
Seba, oczywiście, że to Grzegorz Ciechowski.
Sławomira słuchają wszyscy - nikt nie miał wątpliwości ;)


Coś w tym jest ... Już trzecia osoba ma takie skojarzenia ...

Umarł młodo ...
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Mirek

Postautor: Mirek » 2022-02-15, 17:34

Dziń dybry, na poczatek dziękuję za słowa uznania ale nie mnie całkiem te słowa się należą.Podziekowania także należą się WAM którzy mimo niewesołej sytuacji tak licznie przybyli na Forumową Bibę. :usm Zdziwiony jestem że NIKT nie odwołał swojego przybycia ,a wprost przeciwnie.Miałem obawy czy dla wszystkich starczy miejsca ale niepotrzebnie.Dzięki WAM atmosfera Biby była taka wspaniała,także na pogodę nie ma co narzekać bo jak mówiłem mam farta pogodowego. :usm Podziekowania także nalezy kierować do ADRIANA naszego Admina który był współautorem sukcesu, który to wspomógł mnie logistycznie.Podziekować także trzeba gospodarzom na Cieslarówce za pyszne posiłki i obsługę takiej mafii jak my.A teraz kilka moich fotek'

Startujemy.
Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Dochodzimy do celu , w oddali Cieślarówka.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
I kilka fotek z innego sprzęciora;


Obrazek

Mój kolega transportowy.


Obrazek

Organizator czyli Ja.

Obrazek
Biba trwa.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ataki mieliśmy widoczności'

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Takim śniadaniem powitał nas ranek.

Obrazek
Radek, licencjonowany przewodnik Beskidzki a prywatnie mój kolega z którym poznałem się przy okazji innego zjazdu.

Obrazek

Obrazek
Niestety wszystko co dobre szybko się kończy, krótkie pożegnanie i czas wracać w domowe pielesze.Część z nas wybrała opcję zejścia przez Soszów.

Obrazek

Obrazek
To znowu Ja tym razem na Cieślarze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Tobi nie byłby sobą gdyby nie gwiazdorzył.

Obrazek
Krótki odpoczynek na Soszowie, tu niektórzy popijają gorące co nieco, gubią i znajdują rekawice.

Obrazek
Tu definitywnie zaczynamy powrót w miejski zgiełk.Niestety nie spodziewamy jakie ATRAKCJE nas czekają.Tobi w akcji.

Obrazek

Obrazek
Pomnik ofiarom pomordowanych mieszkańców okolicy przez okupanta niemieckiego

Obrazek

Obrazek

Ostatnie zbiorowe przed pożegnaniem zdjęcie ,za chwilę pożegnamy się i kazdy rusza w swoją stronę.

Obrazek
My z Coldmanem pakujemy się do jego bolidu który czekał na nas na parkingu pod stokiem narciarskim.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po dotarciu do głównej drogi obok Orlenu pakujemy się w korek,pozostałe auta jak się dowiedzielismy wlokły się w korku za nami.Coldman dowozi mnie na dworzec w Żorach (jeszcze raz dzięki za transport) i tu się żegnamy,jego czeka kilku godzinny powrót do domu.Tu mam ok 20 minut do autobusu i by zajść na chwilkę do publicznej świątyni zadumy oraz obserwację jak panowie policjanci wyrabiają plan mandatów uszczęśliwiając nimi wszystkich bez maseczek.To do nastepnego raza. :haha
Awatar użytkownika
opawski1
Posty: 1083
Rejestracja: 2016-02-21, 09:15
Lokalizacja: Prudnik
Kontakt:

Postautor: opawski1 » 2022-02-15, 22:41

Dziękuję bardzo za kolejny zlot! Szczególnie organizatorom Mirkowi i Adrianowi! :) Po raz drugi uczestniczyłem w takim wydarzeniu i znów było bardzo udane. Miło było więc spotkać ponownie twarze ze zlotu na Potrójnej (4 lata temu) i poznać kilka nowych osób, które dotąd znałem tylko wirtualnie jak np. Adrian, Iza czy Sebastian. Po raz kolejny byłem najmłodszy na zlocie, ale ja już do tego przyzwyczajony w środowisku górskim :P choć tym razem miałem prawie rówieśnika starszego o kilka miesięcy - Coldmana :P
Dopisała frekwencja, dopisało towarzystwo, świetne rozmowy, świetny wieczór, który ja zakończyłem kładąc się około 2:30 do łóżka, by po 6 wyjść na wschód słońca na Cieślar, i potem wspólne zejście drugiego dnia przez Soszów do Wisły.
Dopisała pogoda, była wręcz idealna, dużo śniegu, słoneczko, coś czego tej zimy trochę mi brakuje, pierwszego dnia wędrując (trasą zaproponowaną przez sokoła, który niestety nie mógł się pojawić) z Goleszowa przez Tuł i Czantorię miałem ładne panoramy. Drugiego mimo bardzo silnego wiatru mieliśmy piękny wschód słońca z graniami Tatr, to taka wisieńka na torcie zlotu. Tak, co prawda w Tatrach bardzo dawno mnie już tam nie było, i średnio lubię tam jeździć, ale bardzo lubię na nie patrzeć z daleka ;))

Dziękuję Wioli za długie rozmowy o tym i tamtym i pożyczanie kijka by przejść odcinki zalodzone drugiego dnia ;) Renacie za kilka zdjęć mojej osoby. Sebastianowi za podrzucenie do Skoczowa autem.
Dalej podróż powrotną do domu miałem ciekawą: :D Wszystko zaczęło się przez korki w Wiśle i opóźnienia komunikacji zastępczej, a w konsekwencji pociągu, który odjechał 40 min później. Potem jeszcze stanął gdzieś po drodze i mimo, że gadałem z konduktorką nie było szans by przytrzymać pośpiecha w Katowicach tak długo. W Kato znalazłem więc następny do Opola... oczywiście też się spóźnił i był strasznie zatłoczony. Najpierw stałem w przejściach między wagonami, potem musiałem przeciskać się przez ten tłum z plecakiem w poszukiwaniu konduktora żeby mi przytrzymał pociąg w Opolu na Nysę. W końcu znalazłem, załatwiłem z nim co chciałem, przesiadłem się w Opolu dotarłem do Nysy. Stąd do domu zawiózł mnie już ojciec. Tak więc zamiast po 20 w domu byłem po 22. ale było warto! :D

Widzę wpadło już kilka relacji, więc i ja Wam coś zostawię, taką mini zajawkę. ;) Jak wiecie u mnie z relacjami jest tak, że powstają kilka miesięcy później... więc od razu na pełną nie liczcie ;) Wziąłem się już za zdjęcia, z całego wypadu mam ich około 600, postaram się wyrobić z tym i relacją do końca lutego, ale nie obiecuję. ;)

a tymczasem coś grupowego i widzę, że jestem pierwszy z tym zdjęciem: :D


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2022-02-15, 22:45 przez opawski1, łącznie zmieniany 1 raz.
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8473
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2022-02-15, 23:05

opawski1 pisze:W Kato znalazłem więc następny do Opola... oczywiście też się spóźnił i był strasznie zatłoczony.

o której godzinie? Bo my wpadliśmy na pośpiech po 18-tej, on był opóźniony, ale już nie szło kupić biletów, a z peronu wyglądało jakby ludzie stali jeden na drugim (oczywiście najwięcej w środku, z tyłu było luźniej). Pojechaliśmy w końcu po 20-tej, także ludzi sporo, więc ulokowaliśmy się w wagonie... barowym ;) Sporo miejsca, wszyscy coś spożywają, niektórzy nawet przysypiali na stolikach :D

PS>Cholera, widzę, że fanę miałem odwrotnie :rol
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
opawski1
Posty: 1083
Rejestracja: 2016-02-21, 09:15
Lokalizacja: Prudnik
Kontakt:

Postautor: opawski1 » 2022-02-15, 23:18

Pudelek pisze:
opawski1 pisze:W Kato znalazłem więc następny do Opola... oczywiście też się spóźnił i był strasznie zatłoczony.

o której godzinie? Bo my wpadliśmy na pośpiech po 18-tej, on był opóźniony, ale już nie szło kupić biletów, a z peronu wyglądało jakby ludzie stali jeden na drugim (oczywiście najwięcej w środku, z tyłu było luźniej). Pojechaliśmy w końcu po 20-tej, także ludzi sporo, więc ulokowaliśmy się w wagonie... barowym ;) Sporo miejsca, wszyscy coś spożywają, niektórzy nawet przysypiali na stolikach :D

PS>Cholera, widzę, że fanę miałem odwrotnie :rol


18:37 z Katowic, leciał na Poznań, spóźnił się z 10 min, potem jeszcze z 10 minut stał, ludzi było sporo na peronie i w środku, więc być może że gdzieś tam byłeś, ale w tym tłumie ciężko byłoby kogoś znaleźć ;)
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości