Opowieści niedokończone...

Literatura i prasa górska, oraz sztuka, imprezy, festiwale i wystawy z górami związane.
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2628
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Opowieści niedokończone...

Postautor: darkheush » 2021-10-21, 19:11

Zniechęceni do wydania książkowego przez pewnego byłego, forumowego mądralę, postanowiliśmy to zrobić na blogu, pro publico bono. Miało być ich kilkanaście, jednak z upływem czasu i wolnych chwil jest na ten moment ponad czterdzieści.

To nie są relacje ze zdobywania, to anegdoty, które się kiedyś, nieraz bardzo dawno temu zdarzyły. Wszystko to autentyki, które gdzieś nie zmieściły się w pisaniu o górach a stanowią integralną ich część. To część naszego życia i hołd oddany bohaterom tych krótkich opowiadań. Nieraz zabawnym, nieraz do szpiku kości wkurwiającym.

Jeśli ktoś ma ochotę to zapraszamy na bloga

W każdy czwartek i niedzielę będzie nowa opowiastka ;)
Ostatnio zmieniony 2022-04-04, 09:42 przez darkheush, łącznie zmieniany 1 raz.
Mirek

Postautor: Mirek » 2021-10-21, 19:32

Zapamiętam,tym bardziej że moja skromna emerycka osoba się tam od czasu do czasu pokazuje.
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2628
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2021-10-21, 19:39

Nie tylko Twoja. Jakby ktoś się zmusił do rozszyfrowania wszystkich przezwisk i imion (które celowo pozmienialiśmy) znalazł by tu pół forum :D
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9902
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-10-21, 19:52

Ta o paleniu majeranku, jest zaje**sta :D
Awatar użytkownika
vidraru
Posty: 2504
Rejestracja: 2017-01-27, 18:44
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Postautor: vidraru » 2021-10-21, 20:05

Adrian pisze:Ta o paleniu majeranku, jest zaje**sta :D

Nie wiem co palicie w tym Cieszynie, ale w opowiadaniu było oregano :P
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9902
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-10-21, 20:11

vidraru pisze:
Adrian pisze:Ta o paleniu majeranku, jest zaje**sta :D

Nie wiem co palicie w tym Cieszynie, ale w opowiadaniu było oregano :P


Hehehe, no może pomyliłem przyprawę :lol
Ale kiedyś zrobiliśmy podobny numer !
Sprzedaliśmy małolatom jakaś mieszankę ziółek do zaparzenia, jako palenie. I nic by nie było, gdyby nie fakt że oni sprzedali część "towaru" innym ziomkom, tamci chcieli ich pobić ... Skończyło się dobrze, ale różnie mogło być :lol

I też mieli piękne loty po tych ziółkach :D
Ostatnio zmieniony 2021-10-21, 20:13 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Mirek

Postautor: Mirek » 2021-10-21, 20:39

darkheush pisze:Nie tylko Twoja. Jakby ktoś się zmusił do rozszyfrowania wszystkich przezwisk i imion (które celowo pozmienialiśmy) znalazł by tu pół forum :D
Jedną postać nie trzeba rozszyfrowywać, każdy wie kto to ten FORUMOWY MĄDRALA. :haha
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8473
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2021-10-21, 21:54

darkheush pisze:Nie tylko Twoja. Jakby ktoś się zmusił do rozszyfrowania wszystkich przezwisk i imion (które celowo pozmienialiśmy) znalazł by tu pół forum

zostawie to sobie na długi, jesienny wieczór :D
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2628
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2021-10-22, 09:57

Pudelek pisze:
darkheush pisze:Nie tylko Twoja. Jakby ktoś się zmusił do rozszyfrowania wszystkich przezwisk i imion (które celowo pozmienialiśmy) znalazł by tu pół forum

zostawie to sobie na długi, jesienny wieczór :D

No w kilku jesteś postacią pierwszoplanową 😁
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6261
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2021-10-24, 11:25

Ale mnie te twoje opowiastki wciagnely! Rewelacyjne smaczki z bezdroży - takie gorsie relacje to mozna czytac bez konca!

Jedno mi sie tylko rzucilo w oczy: "W potocznym języku, jakiego używamy na co dzień, mówi się „pieskie życie”. Niby to synonim życia pozbawionego trosk i zmartwień.". Ja to powiedzenie znalam w zupelnie innym rozumieniu - jako zycie takie totalnie do dupy. Internetowe slowniki potwierdzaja tą moja wersje: https://pl.wiktionary.org/wiki/pieskie_%C5%BCycie
Ciekawe czy moze w roznych regionach Polski znaczylo to zupelnie co innego?


"Kacper, Spaniel i Junior" haha - dobre!!!!!! :lol :lol :lol :lol :lol
Ostatnio zmieniony 2021-10-24, 11:49 przez buba, łącznie zmieniany 3 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2628
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2021-10-24, 11:58

buba pisze:twoje opowiastki

Bardziej nasze, ponieważ część wyszła spod klawiatury Baśki, część napisałem ja a większość jest pisana wspólnie.

buba pisze:Ciekawe czy moze w roznych regionach Polski znaczylo to zupelnie co innego?

No właśnie w moich terenach to było określenie takiego beztroskiego żywota. Jakbyśmy dziś to określili - "mieć po całości wy**bane" :D
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2628
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2021-10-24, 12:58

Tytuł może sugeruje, że będzie to opowiastka z dzikiego Bieszczadu. Nic bardziej mylnego. Akcja miała miejsce jakieś 350 km na zachód w starej, zapomnianej chałupie.

Zapraszamy na Pejzaże harasymowiczowskie
włodarz
Posty: 2767
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2021-10-24, 15:44

darkheush pisze:No w kilku jesteś postacią pierwszoplanową 😁

Chyba zdekonspirowałeś Wojtusia :-)
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2628
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39

Postautor: darkheush » 2021-10-24, 16:52

włodarz pisze:Chyba zdekonspirowałeś Wojtusia

No właśnie nie. Wojtuś to historia sprzed 30-35 lat. Wówczas "wieczny student" na notorycznej dziekance, a dziś stateczny obywatel. Zagrał nawet epizodyczną postać w dość znanym filmie ;)
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6261
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2021-10-24, 18:03

darkheush pisze:Bardziej nasze, ponieważ część wyszła spod klawiatury Baśki, część napisałem ja a większość jest pisana wspólnie.


Nie wiem czy Baśka tu zaglada - wiec przekaz jej ,ze zajebiste! I piszcie wiecej! :D
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości