Frytki na Klimczoku, kawa na Trzech Kopcach ...

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Frytki na Klimczoku, kawa na Trzech Kopcach ...

Postautor: Adrian » 2021-08-13, 22:21

Dobry wieczór

Trasa, prawie taka ;)
https://en.mapy.cz/s/nuturamoza

https://en.mapy.cz/s/bapapudule


Urlop czas zacząć ! Nooo w tym roku nie do końca, bo zostałem jeszcze ściągnięty na jutro, mimo że miałem już dzisiaj wolne i miałem zaczynać urlop :(
Postanowiłem wybrać się na Klimczok i okolice … Zacząłem w Brennej Bukowej, skąd udałem się w stron Chaty Wuja Toma i dalej czerwonym trawersem na siodło pod Klimczokiem i do schroniska na frytki ;) Pogoda do robienia zdjęć raczej marna, mocne słońce i to w dodatku w stronę widoków, jak żyć !

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zjadłem frytki i ruszyłem w stronę szczytu, Klimczok ma swój urok i niepowtarzalny klimat, opisane kamienie i oklejone zdjęciami i plakietkami budki, trochę siara i kicz, ale klimat niepowtarzalny ;)
Ruszam dalej w stronę Trzech Kopców, gdzie planuję napić się kawy, oczywiście świeżo zrobionej. Słońce zaczęło mocno grzać, a jeszcze kilkanaście minut temu nic na to nie wskazywało, raczej zanosiło się na deszcz … Pogoda zmienną jest ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ledwo widać, a jednak
Obrazek

Trzy Kopce
Obrazek

Obrazek


Dosyć chodzenia po szlaku, odbijam w krzaki i mam zamiar skończyć tą wycieczkę poza nim :)
No i się zdziwiłem, bo jak była ścieżka w lesie, to na mapie ani śladu, a jak była na mapie, to w lesie ani śladu i co teraz !? Nic, idę na czuja :lol Jak już ogarnąłem gdzie idę i odnalazłem dobrą drogę, to dochodzę do szlabanu i tabliczki, teren prywatny, i co dalej !? Nic, odbijam w krzaki i idę na czuja, tak jeszcze nie łaziłem, a już sam zdecydowanie nie.
Szlak niebieski nie istnieje, choć na mapie jest ... Mapy.cz dały dzisiaj dupy !
Pod koniec wycieczki, przy bursztynowej wodzie zaczynam łowić, łowić grzyby które wyrastają z każdej strony, jak po deszczu ;)

Po drugiej stronie Skrzycznego również jest staw ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Prawie jak w Izerach ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek


I taka to była wycieczka.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Adrian, łącznie zmieniany 2 razy.
Mirek

Postautor: Mirek » 2021-08-13, 22:31

Tośmy się może w Brennej minęli, ja z małżonką deptalismy w okolicy Hołcyny.A w sprawie stronek z mapami, mapy.cz nie raz dały plamę ,wiem coś o tym.Ja stosuję https://mapa-turystyczna.pl, są dość dokładne i jeszcze się na niej nie zawiodłem.Na Klimczoku i Błatnej już w ostatnim czasie byłem kilka razy. :DD
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-08-13, 22:36

Mirek pisze:Tośmy się może w Brennej minęli, ja z małżonką deptalismy w okolicy Hołcyny.A w sprawie stronek z mapami, mapy.cz nie raz dały plamę ,wiem coś o tym.Ja stosuję https://mapa-turystyczna.pl, są dość dokładne i jeszcze się na niej nie zawiodłem.Na Klimczoku i Błatnej już w ostatnim czasie byłem kilka razy. :DD


Coś ostatnio jesteśmy coraz bliżej siebie, w końcu się trafimy ;)
Mapy.cz mają super dokładne położenie, co do metra, a jak się łazi poza szlakiem, to się przydaje :)
Mapy turystyczne też mam i tam niebieskiego szlaku nie ma.
Ale z kolei mapy Turystyczne są dość ubogie jeżeli chodzi o planowanie, nie można zaznaczyć nic poza szlakiem ...
Ostatnio zmieniony 2021-08-13, 22:39 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-08-13, 23:22

Fajna kuchnia. Magda Gessler by się takiej nie powstydziła :)

A tak w ogóle to urlop w górach? Do Mielna Panie, do Ustki :!
laynn

Postautor: laynn » 2021-08-14, 05:39

Piotrek pisze:Mielna Panie, do Ustki

O to to. Albo Zakopane.
Inaczej się nie liczy :now88
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-08-14, 06:37

Piotrek pisze:Fajna kuchnia. Magda Gessler by się takiej nie powstydziła :)

A tak w ogóle to urlop w górach? Do Mielna Panie, do Ustki :!



https://images.app.goo.gl/EKsjzz7EZkqBgqCk8
Mirek

Postautor: Mirek » 2021-08-14, 08:40

A tak, poza szlakiem to mało pokazuje.Może dlatego że mało chadzam poza szlakiem.Mało praktyki mam. :usm
laynn

Postautor: laynn » 2021-08-14, 08:59

Ja używam obu. I tak jest najlepiej.

A pamiętacie, jak kiedyś się zliczało czas z map papierowych?
Poziomic nigdy nie liczyłem, ale czasy to często, oj często :) a teraz leniem jestem i korzystam z wersji cyfrowej.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-08-14, 09:03

laynn pisze:Ja używam obu. I tak jest najlepiej.

A pamiętacie, jak kiedyś się zliczało czas z map papierowych?
Poziomic nigdy nie liczyłem, ale czasy to często, oj często :) a teraz leniem jestem i korzystam z wersji cyfrowej.


Ja się cieszę że są aplikacje, bo nie lubiłem liczyć na papierze :P
Ostatnio zmieniony 2021-08-14, 09:25 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
laynn

Postautor: laynn » 2021-08-14, 09:22

Ja też
Adrian pisze:nie kupiłem liczyć na papierze
nie kupiłewołałem na papierze :D
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14658
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2021-08-14, 09:44

laynn pisze:Ja też
Adrian pisze:nie kupiłem liczyć na papierze
nie kupiłewołałem na papierze :D


Zaimponiliście mi tą dyspusją :D

Fajna trasa. Należy ją raz za czas przedreptać.

P.s. Wczoraj wypiłem "najwyższą" kawę w życiu. Adrian ! Popraw się!
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Mirek

Postautor: Mirek » 2021-08-14, 10:04

Adrian pisze:
laynn pisze:Ja używam obu. I tak jest najlepiej.

A pamiętacie, jak kiedyś się zliczało czas z map papierowych?
Poziomic nigdy nie liczyłem, ale czasy to często, oj często :) a teraz leniem jestem i korzystam z wersji cyfrowej.


Ja się cieszę że są aplikacje, bo nie lubiłem liczyć na papierze :P
Te czasy przejść na papierowych mapach faktycznie często mało wspólnego miały z faktycznymi czasami przejść,tak samo często czasy przejść na szlakowskazach nie pokrywają się z rzeczywistością. :DD Dlatego wolę gdy pokazuje ile km, jest do przejścia tak jak w Czechach. :usm
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-08-14, 10:18

Mirek pisze:
Adrian pisze:
laynn pisze:Ja używam obu. I tak jest najlepiej.

A pamiętacie, jak kiedyś się zliczało czas z map papierowych?
Poziomic nigdy nie liczyłem, ale czasy to często, oj często :) a teraz leniem jestem i korzystam z wersji cyfrowej.


Ja się cieszę że są aplikacje, bo nie lubiłem liczyć na papierze :P
Te czasy przejść na papierowych mapach faktycznie często mało wspólnego miały z faktycznymi czasami przejść,tak samo często czasy przejść na szlakowskazach nie pokrywają się z rzeczywistością. :DD Dlatego wolę gdy pokazuje ile km, jest do przejścia tak jak w Czechach. :usm


Długo nie umiałem się przyzwyczaić do kilometrów na czeskich szlakowskazach.

P.s. Wczoraj wypiłem "najwyższą" kawę w życiu. Adrian ! Popraw się!


Na wysokościach to w ogóle wszystko smakuje, a kawa najbardziej ;)
Poprawię się!
laynn

Postautor: laynn » 2021-08-14, 10:31

Dobromił pisze:Zaimponiliście mi tą dyspusją

Ach, co byśmy zrobili, gdy nie autokorekta ;)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-08-14, 11:51

laynn pisze:
Dobromił pisze:Zaimponiliście mi tą dyspusją

Ach, co byśmy zrobili, gdy nie autokorekta ;)


W tym telefonie wyjątkowo wkurzająca

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Sebastian, sprocket73 i 107 gości