18.12.2020 Pojechałam w góry...
18.12.2020 Pojechałam w góry...
Jako że ostatnio przechodzę fazę przeziębieniowo-osłabieniową, włączywszy w to mdlenie podczas robienia śniadania, to miałam chwilową przerwę od gór, ale jak zobaczyłam na meteogramach na Kasprowy, że chmury będą miały wierzchołek ok 1800 m.n.p.m., a rano sprawdziłam kamerki TOPRu, to postanowiłam wyjechać na Kasprowy, żeby nacieszyć się widokami
O 9.00 wyszłam z domu, jechałam 3.5 godziny do celu i o 13.00 byłam na szczycie, więc miałam prawie 3 godziny na to, żeby się pozachwycać W związku z tym przespacerowałam się w kierunku Pośredniego Goryczkowego Wierchu, na Beskid, a sam zachód oglądałam z Kasprowego Wierchu. Chmury w zasadzie dały radę do samego końca, przelały się na stronę słowacką, czyli tam, gdzie ono zachodziło
Zaczęło się tak...
Później mgły po polskiej stronie zaczęły trochę opadać, ale po słowackiej wciąż się utrzymywały.
Po 14.00 podeptałam w stronę Beskidu
Z Beskidu wzięłam odwrót na Kasprowy, żeby zdążyć na zachód słońca.
Iii sam zachód na Kasprowym
A po zachodzie z powrotem na dół i kolejne 3.5 godziny powrotu do domu. Następnego dnia już było chodzone, a nie jeżdżone, bo wykorzystaliśmy nieco niższy pułap chmur na Radziejowej i Wielkim Rogaczu, a teraz wygląda na to, że na chwilę możemy zapomnieć o ładnej pogodzie... Góry najwcześniej 26 grudnia.
Album: Kolejkowy Kasprowy
O 9.00 wyszłam z domu, jechałam 3.5 godziny do celu i o 13.00 byłam na szczycie, więc miałam prawie 3 godziny na to, żeby się pozachwycać W związku z tym przespacerowałam się w kierunku Pośredniego Goryczkowego Wierchu, na Beskid, a sam zachód oglądałam z Kasprowego Wierchu. Chmury w zasadzie dały radę do samego końca, przelały się na stronę słowacką, czyli tam, gdzie ono zachodziło
Zaczęło się tak...
Później mgły po polskiej stronie zaczęły trochę opadać, ale po słowackiej wciąż się utrzymywały.
Po 14.00 podeptałam w stronę Beskidu
Z Beskidu wzięłam odwrót na Kasprowy, żeby zdążyć na zachód słońca.
Iii sam zachód na Kasprowym
A po zachodzie z powrotem na dół i kolejne 3.5 godziny powrotu do domu. Następnego dnia już było chodzone, a nie jeżdżone, bo wykorzystaliśmy nieco niższy pułap chmur na Radziejowej i Wielkim Rogaczu, a teraz wygląda na to, że na chwilę możemy zapomnieć o ładnej pogodzie... Góry najwcześniej 26 grudnia.
Album: Kolejkowy Kasprowy
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
Bóg zapłać za Twe dary.
Byłem wczoraj w Tatarach. Jeszcze było ładnie.
Byłem wczoraj w Tatarach. Jeszcze było ładnie.
Ostatnio zmieniony 2020-12-21, 20:53 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
laynn pisze:Świetne zdjęcia.
Tylko tyle? Świetne to za mało powiedziane!
Poza tym fajnie, że wróciłaś z relacjami po długiej przerwie.
nes_ska pisze:Chociaż pogoda dopisuje w tym roku...
Może to efekt "COVID"? Planeta odpoczywa.
Ostatnio zmieniony 2020-12-21, 21:07 przez Sebastian, łącznie zmieniany 2 razy.
Adrian pisze:Zdjęcia kiler ! I to wszystko bez kropli potu
Super i po lekku.
No, taki plan z jak się 5 dni wcześniej zemdlało krojąc pomidora
Ale następnego dnia już wycisnęliśmy 21 km i ponad 1000m podejść tak dla równowagi,;) Tyle że jestem na antybiotykach...
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
nes_ska pisze:Adrian pisze:Zdjęcia kiler ! I to wszystko bez kropli potu
Super i po lekku.
No, taki plan z jak się 5 dni wcześniej zemdlało krojąc pomidora
Ale następnego dnia już wycisnęliśmy 21 km i ponad 1000m podejść tak dla równowagi,;) Tyle że jestem na antybiotykach...
Czyli na dopingu
Zawsze mówiłem że góry leczą, nie tylko ducha
- sprocket73
- Posty: 5933
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Piękne Taterki, śliczniutkie!
Gratulacyjki wstrzelenia się w takie waruneczki
Gratulacyjki wstrzelenia się w takie waruneczki
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 90 gości