Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
laynn

Postautor: laynn » 2020-11-12, 21:31

Extra te oszronionej drzewa! I korale!
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6237
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2020-11-12, 21:36

Tobi jakiś przygaszony.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2020-11-12, 21:43

Przygaszony?
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6237
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2020-11-12, 21:52

Smutny, zmęczony itp.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2020-11-12, 22:05

Dopadł go ciężar sławy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2020-11-12, 22:45

A może zmarznięty? Jeszcze mu zimowa sierść nie urosła, a dzisiaj był taki wilgotny przenikliwy mrozik.
marekw
Posty: 3944
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Postautor: marekw » 2020-11-13, 07:11

sprocket73 pisze:Chciałem być jak Marek. Myślę sobie, wstanę rano, pojadę fotografować morze chmur.

Mi ostatnio Polica też zaśmiała się w twarzy pięknym mlekiem, a miały być chmury po horyzont i wierzchołki Tatr jako deser za wczesne wstawanie.Świetna wycieczka lubię takie klimaty.Ja to mam tą wygodę,że rano patrze w okno i mgła to jadę albo nie a ty jednak musisz kawałek przejechać a tu zonk.
Ostatnio zmieniony 2020-11-13, 07:12 przez marekw, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2020-11-15, 21:19

W piękna listopadową niedzielę wybraliśmy się w Beskid Wyspowy odwiedzić starego przyjaciela Strzępka. Zawsze jak go odwiedzamy, zazdroszczę mu fajnej okolicy. Mieszka sobie w Czasławiu pod Glichowcem.

Obrazek

To już ponad 6 lat... Mogiła porosła mchem, wtapia się w otoczenie.

Obrazek

Dołączyli do nas znajomi z psem. Przeszliśmy się niskimi bezszlakowymi grzbietami w kierunku pagórka Działy.

Obrazek

Ostre słońce i lekka poranna mgiełka dawały ciekawy klimat.

Obrazek

Córa znajomych jest tak dzielna jak Tobi :)

Obrazek

Mgiełka się rozpłynęła. Piękne tereny pokazały się w pełnej ostrości.

Obrazek

Wychodzimy na nieco większy pagórek - Księżą Górę.

Obrazek

A potem na Grodzisko. Piękne światło.

Obrazek

Jeszcze udało się załapać na kolory jesieni. Ale to już chyba ostatni raz w tym roku.

Obrazek

Obrazek

Na zejściu z Grodziska znowu pojawiły się mgiełki. Do tego zachód słońca. Podobało mi się.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bardzo malownicza wycieczka :)
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2020-11-21, 23:24

Dzisiaj była w zasadzie pierwsza zimowa wycieczka. Temperatura cały czas na minusie, odrobina śniegu. Odwiedziłem Gorce. Samochód zostawiłem na Przełęczy Snozka i ruszyłem na Wdźar na wschód słońca. Słońce wzeszło idealnie za Trzema Koronami.

Obrazek

Sam wschód był mocno mglisty i rozproszony. W dole przez cały dzień utrzymywała się rzadka mgiełka.

Obrazek

Ponad nią wystawały Tatry. Wdżar to malownicze miejsce.

Obrazek

Obrazek

Następnie ruszyliśmy na Lubań.

Obrazek

Było kolorowo. Modrzewie jeszcze mają część igieł.

Obrazek

A w lesie miejscami zielono.

Obrazek

Obrazek

Jesteśmy na Lubaniu.

Obrazek

Widoki bez pomocy wieży.

Obrazek

A takie z wieży. Ładnie było.

Obrazek

Tatry świetnie wystawały ponad mgiełki.

Obrazek

Na wieży spotkałem Nesskę. Pogadaliśmy długo, głównie o wpływie Cepra na nasze życie.
A potem odwiedziłem jeszcze drugi wierzchołek Lubania. Pamiętam jak był całkowicie porośnięty gęstym lasem. Teraz się zmienił.

Obrazek

Schodzę zielonym. Z zamiarem bezszlakowego odbicia w kierunku Wdżaru.

Obrazek

Słońce już nisko. Fajne miejsce z widokami.

Obrazek

Tatry, kolejny raz.

Obrazek

Pieniny.

Obrazek

Już zachód, ale szybko.

Obrazek

Warstwy.

Obrazek

Na Wąwóz Papieski nie starczyło już dnia. Ale jednak stwierdziłem, że czasy teraz dla Papieża niepewne i kto wie, może mu wąwóz odbiorą, trzeba zwiedzać póki jest okazja.

Obrazek

Solidny wąwóz, z ciekawie poprowadzoną trasą. Zaczyna się od ołtarza, potem są metalowe schodki, altanki, miejsca wypoczynku. Już myślałem, że koniec, a do dopiero początek największych atrakcji.

Obrazek

Normalnie, jak na Orlej.

Obrazek

Tatry po raz kolejny... ostatni.

Obrazek

Super dzień! :)
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2020-11-22, 00:16

W czasach socjalizmu w Dreźnie spotkało się kilku studentów studiujących w Berlinie i Budapeszcie. Dziwnym trafem stałem się "łącznikiem" w dyskusji, jakby nie mieli innych tematów, np. o pogodzie. Skromność to moje drugie imię. ;)
Nie przypuszczałem, że mogę mieć wpływ na forum/owiczów/. Marnować czas w pięknych okolicznościach przyrody...
Pewnie schlebiasz mi za dywagacje o Porsche. Co gotów byłbyś uczynić, gdybym obiecał Ci życie wieczne w raju albo ulgę w postaci odpustów (np. za dusze w czyśćcu cierpiące)?
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2020-11-22, 00:18

Ciekawy mix kolorystyczny - resztki jesieni i zalążki zimowych barw :-)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2020-11-22, 06:13

Dzień już jest kurtki, bo kolejna osoba wraca po ciemku ;)
Czytam i oglądam twoja relacje, a za oknem widzę piękny zalążek wschodu słońca, idealnie pasuje do twojej relacji, pięknie :)
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2020-11-22, 09:57

Darz Gad na Szlaku ! Piękne miejsca, piękne widoki.

Co to za ustrojstwo ten wąwóz ? Jak tam trafić ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6237
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2020-11-22, 10:57

Widzę, że było fajnie.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2020-11-22, 11:41

Dobromił pisze:Co to za ustrojstwo ten wąwóz ? Jak tam trafić ?

Zobaczyłem tą atrakcję przypadkiem, jak oglądałem okolicę na mapach googla przed wycieczką.
Wąwóz mieści się w nieczynnym kamieniołomie na górze Wdżar. Wejście jest od strony zachodniej (Kluszkowice). Na początku wąwozu papieskiego jest ołtarz papieski, w pierwszej chwili myślałem, że to już wszystko, ale Tobi z boku dojrzał strome metalowe schodki i poszedł zdobywać. Wychodzi się do góry na kolejne poziomy. Im wyżej, tym coraz ciekawiej. Oficjalnie to ścieżka przyrodnicza. Coś naprawdę interesującego dla miłośników geologii, bo występują skały pochodzenia wulkanicznego. Myślę, że ogromna atrakcja dla dzieci, bo są łańcuchy, górą jeżdżą kolejki/wyciągi. Mój tekst, że jest jak na Orlej był mocno przesadzony - nie ma tam żadnych trudności dla sprawnych ludzi.

Sebastian pisze:Widzę, że było fajnie.

Tak, dzięki :)
To był na pewno lepszy pomysł, niż od północy, tak jak planowałem początkowo. Choć od północy, też jeszcze kiedyś pójdę ;)
Ostatnio zmieniony 2020-11-22, 11:43 przez sprocket73, łącznie zmieniany 1 raz.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości