sprocket73 pisze:Grojec wzywa
Ja bym się zastanowił, to jest jednak niebezpieczna przygoda.
Byłem.
PS
W tamtejszym parku jest jeszcze trudniej.
Pudelek pisze:na to bym nie wpadł biorąc pod uwagę odłegłość
Sebastian pisze:Kawał drogi od ciebie na jednodniową wycieczkę, ale warto było. Z drugiej strony ja myślałem o zimie na Pradziadzie
Pudelek pisze:to też mogę być prawosławne, mimo braku poprzecznej belki.
Piotrek pisze:Też wychodziłem z Bielicznej na Lackową, na krechę i ... było stromo
sprocket73 pisze:Po pierwsze szacun za nieprzestraszenie się prognoz! Po drugie szacun, za Beskid Niski, bo daleko.
sprocket73 pisze:Minus za cieniznę fizyczną
włodarz pisze:Ładnie tam i (prawie) bezludnie
włodarz pisze:Pamiętam jak przed tym wyjazdem naczytałem się w necie o stromości podejścia na Lackową, trudności miały być niemal nadludzkie. Chyba pisali to ludzie, którzy nie byli w Górach Kamiennych No i pamiętam wielkie zaskoczenie cerkwią w Bielicznej. Dookoła tylko lasy i łąki a tu otwarta świątynia, coś niespotykanego.
Sebastian pisze:Fajna i ciekawa trasa. O dziwo, pogoda dopisała. Znowu niskie góry pokazały swój urok. Zapiszę sobie pomysł na przyszłą wiosnę.
laynn pisze:230km odległości i 3 godziny jazdy.
laynn pisze:Do tego popatrzcie na miejsca, w których turyści nie docierają, też leżą śmieci, więc to miejscowi mają w poszanowaniu porządek wokół siebie...przykre.
laynn pisze:230km odległości i 3 godziny jazdy. No bez przesady, z tą odległością. Dziś mamy jednak trochę lepsze drogi jak kiedyś. Gdyby jeszcze szybsza była droga Olkusz-Krk, to byłoby jeszcze szybciej.
Pudelek pisze:to jest jednak 460 km jednego dnia. 6 godzin w aucie. Jak dla mnie za dużo, aby potem również chodzić po górach.
Sebastian pisze:To fakt, autostrada w stronę Tarnowa jest dużym ułatwieniem.
Użytkownicy przeglądający to forum: Sebastian i 103 gości