Się dzieje

Tutaj znajdziecie tematy nie związane z górami, coś o muzyce, filmach, sporcie, polityce i czymkolwiek innym...
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1998
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2020-04-20, 22:06

buba pisze:Chcialabym zobaczyc konkretne i wiarygodne dane - ile zmarlo ludzi w marcach poszczegolnych lat, powiedzmy od 2000 roku do teraz.

Chciałabyś - to sobie poszukaj. Nie, to nie są informacje tajne.
Jak znajdziesz - to przeanalizuj dane i wtedy formułuj wnioski na temat epidemii. Odwrotna kolejność jest mało przekonująca.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6262
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2020-04-20, 22:08

Piotrek pisze:Jest jednak - o dziwo - jeszcze jedna strona medalu, czyli zwykłe ludzkie cierpienie z powodu straty osoby bliskiej. Śmierć żony, ojca, dziecka itd. i żal po tej stracie trudno łagodzić stwierdzeniem, "że przecież prędzej czy później każdy umrze".


Oczywiscie. Ale to cierpienie jest takie samo jak bliska osoba umrze na zawał, wylew, raka czy zginie w wypadku. A mam wrazenie, ze ostatnimi czasy jakos o tym zapomniano. Cierpi sie tylko z racji wirusa. A osoby chore na inne choroby - niech se zdychają. Nie robi sie im potrzebnych, zaplanowanych zabiegow. Kilka przypadkow spomiedzy rodziny i znajomych. Brzydko rozrastający sie pieprzyk na plecach - zaplanowany zabieg wyciecia i przebadania zaplanowany na marzec. Anulowano. Ciezki przypadek boreliozy obejmujacej uklad nerwowy. Zaplanowane leczenie szpitalne na kwiecien - anulowano. Wymiana rozrusznika serca - przeniesiona na pazdziernik. Bo szpitale musza byc w gotowosci na przyjecie chorych na wirusa. A te osoby nie maja bliskich? Ich cierpienie nie jest wazne?
Ostatnio zmieniony 2020-04-20, 22:13 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6262
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2020-04-20, 22:12

Prezes pisze:Jak znajdziesz - to przeanalizuj dane i wtedy formułuj wnioski na temat epidemii. Odwrotna kolejność jest mało przekonująca.


Twoje wnioski rowniez nie opieraja sie o dane o ktorych mowimy. Bo wszystko na to wyglada, ze ani ja ani ty poki co owych danych nie widzielismy. Wiec mozna jedynie powiedziec ze obydwoje zakladamy nieco inne hipotezy, w oparciu o kwik medialny.
Ostatnio zmieniony 2020-04-20, 22:18 przez buba, łącznie zmieniany 3 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6262
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2020-04-20, 22:16

kristoff73 pisze:uważam, że obecne ograniczenia są, z grubsza rzecz biorąc, słuszne. Jeśli ktoś jest radykalnie odmiennego zdania, to albo nie przyjrzał się sprawie dokładnie, albo jest z ZUS-u


Sporo naukowcow czy lekarzy - chocby Profesor Icchak Ben z zacytowanego przez Pudla artykulu sa innego zdania... Ale oni pewnie sa z ZUSu ;)
Ostatnio zmieniony 2020-04-20, 22:16 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1998
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2020-04-20, 22:23

buba pisze:Twoje wnioski rowniez nie opieraja sie o dane o ktorych mowimy.

Ale jakie moje wnioski tak konkretnie, bo nie bardzo rozumiem?

Ja tylko widzę, że w wielu krajach dziesiątki tysięcy ludzi umierają i że brakuje zasobów służby zdrowia, żeby ich położyć i wyleczyć. Widzę też (i cieszę się, że Ty też widzisz), że liczba zachorowań powoduje poważne utrudnienia w opiece medycznej dotyczącej innych schorzeń.
Tak się składa, że chętnie używana do porównań grypa nie powodowała takich sytuacji.
Widzę też różnicę w sytuacji np. naszej, Czechów czy Węgrów w porównaniu do krajów, które trochę za długo żyły na luzie.

Warto przetrzeć oczy i nie patrzeć tylko przez pryzmat (choćby i nie do końca uzasadnionych, ale do przeżycia) przeszkód w dotychczasowym funkcjonowaniu typu brak możliwości wyjazdu turystycznego.

Jeśli iluś starszych ludzi ma dzięki temu pożyć dłużej - to chętnie zrezygnuję z wakacji (chociaż tutaj związek przyczynowo - skutkowy może być wątpliwy).

buba pisze:Bo wszystko na to wyglada, ze ani ja ani ty poki co owych danych nie widzielismy.

Nie wiem, na co Tobie wygląda - ja radzę sobie z dostępem do danych, które są mi potrzebne.
Ostatnio zmieniony 2020-04-20, 22:37 przez Prezes, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6262
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2020-04-20, 22:38

Prezes pisze:że liczba zachorowań powoduje poważne utrudnienia w opiece medycznej dotyczącej innych schorzeń.


Nie liczba zachorowan tylko sztucznie nakrecona panika.

Prezes pisze:Tak się składa, że chętnie używana do porównań grypa nie powodowała takich sytuacji.


Histerii i rozwalania wszystkiego wokolo napewno nie, co do ilosci zachorowan i skutkow smiertelnych juz nie wszyscy sa tacy pewni...

Prezes pisze:Jeśli iluś starszych ludzi ma dzięki temu pożyć dłużej - to ja chętnie zrezygnuję z wakacji.


Gorzej jak ty masz rezygnowac z wakacji, tysiace ludzi ma stracic srodki do zycia - a na zycie starszych ludzi i tak nie ma to zadnego wplywu... No moze taki ze przez załamanie gospodarcze i trudny dostep do opieki medycznej - oni najmocniej dostana po dupie...

Prezes pisze:ja radzę sobie z dostępem do danych, które są mi potrzebne.


To szkoda, ze trzymasz je jedynie dla siebie i sie tu z nami nimi nie podzieliles...
Ostatnio zmieniony 2020-04-20, 22:42 przez buba, łącznie zmieniany 3 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1998
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2020-04-20, 22:54

buba pisze:Nie liczba zachorowan tylko sztucznie nakrecona panika.

Rozumiem, że wiesz lepiej od lekarzy i wirusologów. OK, pewnie intuicja.

buba pisze:Histerii i rozwalania wszystkiego wokolo napewno nie, co do ilosci zachorowan i skutkow smiertelnych juz nie wszyscy sa tacy pewni...

Czego nie są pewni? Przez grypę brakowało łóżek w szpitalach w Stanach czy w Italii? Ktoś kiedyś przez grypę trzymał zwłoki na lodowisku w Hiszpanii? Ktoś musiał robić przez grypę selekcję, komu dajemy szansę, a komu nie?

buba pisze:To szkoda, ze trzymasz je jedynie dla siebie i sie tu z nami nimi nie podzieliles...

A czym się mam jeszcze z Tobą dzielić? Napisałem o 20% przyroście zgonów we Włoszech - mnie to przekonuje i wystarcza. Tobie nie - to szukaj dalej. Podam więcej danych - też będzie mało. I tak do upadłego, dopóki dane nie zaczną pasować do tezy, że cała ta epidemia to fakt medialny. Masz ochotę - to proszę, baw się, tylko włóż w to trochę wysiłku zamiast domagać się danych od innych.

Dokładnie taka sama śpiewka, jak tych gości, co nie widzą problemu globalnego ocieplenia.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2020-04-20, 22:56

Prezes pisze:Nie wiem, na co Tobie wygląda - ja radzę sobie z dostępem do danych, które są mi potrzebne.
Może zbyt krótko rano szperałem na https://www.istat.it - podaj ilość zgonów ogółem za marzec 2020 we Włoszech (nie wybiórczo z Lombardii). A może rodzimy GUS ma podobne dane? Nie ma ich publicznie, by je porównać za typowe 5 lat.
Ostatnio zmieniony 2020-04-21, 01:06 przez ceper, łącznie zmieniany 2 razy.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8474
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2020-04-20, 23:06

laynn pisze:Kto był dziś w lesie?

Biegałem dziś przez las w końcu oficjalnie :) Mało przyjemnie, bo spora wycinka :P Natomiast w lesie - jeśli rozumiemy przez to skupisko drzew niekoniecznie należących do LP - bywałem podczas każdego bieganie w kwietniu, bo to było miejsce, gdzie na pewno nie zastanę policji ;) No i właśnie tam widziałem wczoraj te satelity :D
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8474
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2020-04-20, 23:12

nes_ska pisze:Długo się zastanawialiśmy i wybraliśmy Łabowską, jedziemy rodzinnie z bratem i bratową

to ważna informacja dla wszystkich, którzy - jak sokół - narzekają, że ma być wtedy kiepska pogoda: jedźcie w Sądecki, za Neską na pewno przyjdzie słońce, korzystajcie :D
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
laynn

Postautor: laynn » 2020-04-20, 23:13

Pudelek pisze:Natomiast w lesie - jeśli rozumiemy przez to skupisko drzew niekoniecznie należących do LP

W takim to i ja nie byłem :D ale drzewa były.

Dziś jadąc po żonę, widziałem Policję jak zatrzymywali auta. Po co nie wiem (w sensie czy nie suszarka, bo droga dwu pasmowa) i obok stał jakiś żołnierz. Pytanie czy od Antka? ;)

Pudelek pisze:jedźcie w Sądecki, za Neską

A kurde, chodzi mi po głowie...to dobra rekomendacja. Chyba, że Basia z Darkiem biorą tam swój namiot... :D
Ostatnio zmieniony 2020-04-20, 23:15 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8474
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2020-04-20, 23:20

laynn pisze:Po co nie wiem (w sensie czy nie suszarka, bo droga dwu pasmowa) i obok stał jakiś żołnierz

skoro nie ma zakazu poruszania się, to pewno sprawdzają czy są maseczki założone. Biznes is biznes.

laynn pisze:Pytanie czy od Antka?

to oksymoron - od Antka nie ma żołnierzy :D
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
laynn

Postautor: laynn » 2020-04-21, 16:19

Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1998
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2020-04-21, 16:25

Taaa... ;)
Co do wyższych partii to nawet rozumiem, każdy wypadek (a warunki sprzyjają) rodzi potencjalnie spory problem dla TOPR (niech się trafi koronopozytywny i zespół wyłączony z akcji...).
Ale na jakieś Psie Trawki itp, to mogliby ludzi puścić. No ale po co, przeca i tak piniendzy nie zostawiom w karcmie ani na kwaterze.

Ni ma dutków - ni ma Tater :lol
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2020-04-21, 19:25

Panie Prezesie, w aktualnej "Angorze" czytam artykuł "Ksiądz w czasie koronowirusa", w którego preambule napisano

Kod: Zaznacz cały

Teraz nikt nie umiera. Nie wiem, co się dzieje.
Może przez to, że ludzie siedzą w domach i dbają o siebie? ...
Można również dowiedzieć się o rekordowej sprzedaży erotycznych gadżetów. Teraz rozumiem, dlaczego komuś brakuje na chleb, bo przecież nie samym chlebem człowiek żyje. ;)
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości