Się dzieje

[Prezes]

na spacer na pobliską łąkę nie mogę iść...

Nie wiem, czy nie możesz - chętnie zobaczyłbym te przepisy, bo wypowiedzi w TV można różnie interpretować.

[dakOta]

Homunculus, idź pomóż w szpitalach.

Wiesz, ja bym poszła. Wolałabym coś pomóc niż wyłącznie siedzieć na tyłku w domu.
Tylko na mur-beton wykopaliby mnie. Nie jestem "siła fachowa" i pewnie jeszcze nie mają procedur na to. Na razie wybiorę się do RCKiK. Chociaż tyle.

[ceper]

Pudelek, z psem można iść na łąkę

Zrozumiałem chyba dobrze, że z psem Pudelek może, sam zaś nie, bo nie wróci do domu?
Dobrze mieć psy: do zabawy, znajomych obszczekają i do domu przyprowadzą. 3w1.

[Pudelek]

Nie wiem, czy nie możesz - chętnie zobaczyłbym te przepisy, bo wypowiedzi w TV można różnie interpretować.

przepisów jeszcze nikt nie widział, natomiast na stronie Mateuszka była wyraźna informacja o takim zakazie, po czym... zniknęła To są jaja większe niż w komediach.

Nota bene takie zakazy są de facto sprzeczne z prawem - to stan wyjątkowy bez jego wprowadzenia. W sam raz na wybory

Sytuacja musi być znacznie poważniejsza niż przekazują w rządowej szczujni: krótko po wprowadzeniu poprzednich restrykcji brodaty minister w wywiadzie mówił, że po 7-10 dniach powinny być widoczne pierwsze efekty ograniczeń. I są - pojawiły się kolejne...

[Homunculus]

Wiesz, ja bym poszła. Wolałabym coś pomóc niż wyłącznie siedzieć na tyłku w domu.
Tylko na mur-beton wykopaliby mnie. Nie jestem "siła fachowa" i pewnie jeszcze nie mają procedur na to. Na razie wybiorę się do RCKiK. Chociaż tyle.

Nie znam się na tą chwilę na aktualnych przepisach i rozporządzeniach , ale wystarczy że ogłoszą stan klęski lub wyjątkowy [ oby nie ] , i każdy rezerwista w sile wieku będzie musiał się zgłosić w swojej jednostce lokalnej wojskowej.
Tak pamiętam było podczas powodzi w 1997r , zapiepszało się wtedy przy wałach wiślanych z gitarą
Na teraz to mogę krew oddać , tylko trochę obawiam się o przestrzeganie przepisów BHP

[Prezes]

przepisów jeszcze nikt nie widział, natomiast na stronie Mateuszka była wyraźna informacja o takim zakazie, po czym... zniknęła

Zmienili. Kura siwa, na szczęście. Tenis odpadł, w góry nie, jakby mi jeszcze bieganie zabrali to do psychiatryka idę.
https://www.gov.pl/web/koronawirus/wpro ... onawirusem
"Przepisy odnoszą się do niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć spacer czy wyjście do lasu, ale z zachowaniem ograniczeń odległości oraz limitu przemieszczających się osób (maksymalnie dwie osoby, z wyłączeniem rodzin). Zalecamy, aby ograniczać tego typu wyjścia do niezbędnego minimum.
Ograniczenia dotyczą natomiast placów zabaw, które są miejscem gromadzenia się różnych osób, a tym samym wysokiego ryzyka zakażenia."

[Pudelek]

Polski rząd to rekordziści: w ciągu godziny zmienili informację, z

"Nie! Wprowadzamy obostrzenia w przemieszczaniu się po to, aby ograniczyć kontakty z ludźmi na czas walki z epidemią koronawirusa. Nowe zasady nie dotyczą jednak dojazdu do i z pracy, załatwiania spraw niezbędnych do codziennego funkcjonowania - takich jak zakup jedzenia, lekarstw czy opieki nad bliskimi. Wyjścia rekreacyjne do parku, lasu, na spotkania są zakazane""

na

"Przepisy odnoszą się do niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć spacer czy wyjście do lasu, ale z zachowaniem ograniczeń odległości oraz limitu przemieszczających się osób (maksymalnie dwie osoby, z wyłączeniem rodzin). Zalecamy, aby ograniczać tego typu wyjścia do niezbędnego minimum. "

Zapewne do wieczora pojawi się errata, że na msze jednak można chodzić bez ograniczeń, a zakaz ograniczania rodzin nie obejmuje jednej: Rodziny Radia Maryja

Formalnie stosując tę definicję w góry, które są otwarte, można iść - to w końcu jest niezbędna, codzienna potrzeba.

[Prezes]

Formalnie stosując tę definicję w góry, które są otwarte, można iść - to w końcu jest niezbędna, codzienna potrzeba.

No niby można, ale stwierdziłem, że na razie sobie odpuszczę. W Tatry nie wolno, a w Beskidy aż tak mnie nie ciągnie, żebym się nie powstrzymał parę tygodni. Ale coś trzeba robić, żeby nie zdziadzieć, przynajmniej biegać póki pozwalają.

[Pudelek]

Gdybym miał góry pod nosem to bym się wybrał, ale nie mam aż tak blisko - muszę dojechać kilkadziesiąt kilometrów i możliwe, że jednak musiałbym się tłumaczyć, czy to naprawdę niezbędne do życia. Co innego w pobliżu. Oby to było tylko kilka tygodni - poprzednie ograniczenie też miało być krótkie (w co chyba nikt nie wierzył). Po takich przymusowej kwarantannie można się potem spodziewać wysypu zachorować związanych z cukrzycą, nadwagą itp.

A z innej beczki ze strony premiera:

Zachęcamy jednak do uczestnictwa w wydarzeniach religijnych za pośrednictwem telewizji, radia czy internetu.

świecki rząd zachęca do uczestnictwa w wydarzeniach religijnych? To - nawet jak na PiS - osiągnięcie wyższego poziomu lizania rowa

[Prezes]

Tak w ogóle, to trochę łezka w oku. Będzie godzina milicyjna?
Szkoda, że na koksowniki już za ciepło. Wspomnienia z dzieciństwa odżywają - matka mi łeb chciała urwać, jak się w stanie wojennym z kumplami po mieście włóczyłem.

Teeera je wojna, kto handluje ten żyje...

[Pudelek]

Dwa tygodnie temu mówiłem kumplowi, że będę się do niego przedzierał lasami, żeby unikać głównych dróg. No i wykrakałem...

[Prezes]

A na Słowację trzeba będzie chodzić przez zieloną, jak za czasów młodego Kukuczki?
W razie co parę dogodnych punktów bym znalazł

Schengen, Europa, globalizacja, zamorskie wakacje - jeden mały wirusik i cała konstrukcja w gruzach.
Kruchy ten nasz otwarty świat się okazał - a taki sam jeszcze długo nie wróci. Może jedyny plus to taki, że trochę planeta odpocznie.

[telefon 110]

A z innej beczki ze strony premiera:

Zachęcamy jednak do uczestnictwa w wydarzeniach religijnych za pośrednictwem telewizji, radia czy internetu.

świecki rząd zachęca do uczestnictwa w wydarzeniach religijnych? To - nawet jak na PiS - osiągnięcie wyższego poziomu lizania rowa

Francja również jest państwem wyznaniowym ?

"Pałac Elizejski poinformował agencję AFP, że prezydent poprosił autorytety religijne o „przygotowanie się do świętowania tych ważnych świąt w inny sposób”. Wielki Tydzień i Wielkanoc przypadają między 6 a 13 kwietnia, obchody żydowskiej Paschy będą odbywać się od 9 do 16 kwietnia, a Ramadan rozpocznie się 24 kwietnia."

https://dorzeczy.pl/swiat/133704/macron ... adzen.html

Umiar Pudelku, umiar.

Zaślinisz się z tego wszystkiego.

[ceper]

Pudel, do bankomatu, do spożywczaka i do domu. Po co Ci park? Młody jesteś, to może nie wiesz, czym kończy się degustacja na ławce w parku - zapytaj kamrata-emeryta, jaki był kiedyś żwawy przed godziną 13.
Siedzę całymi dniami w chałupie i nie krzywduję sobie. Chcieliście trochę poceprować, to PiS wysłuchał Waszych próśb.

[ceper]

Koronawirus nie ma szans - https://youtu.be/KZCQ2vENKek