Pieniądze szczęścia nie dają...
Ostatnio żywimy się w barze "Gucio" - tanie, smaczne i duże porcje dają, ale sztućce i talerze jakieś zwykłe...
Trza będzie się przyzwyczajać do standardu turystycznego i aby do żniw, bo czego się nie wypracuje, tego nie ma. Ach gdyby pracować w górnictwie lub budżetówce, to xx-nastka pewna niezależnie od wyników pracy. Nie zamierzam nikogo winić za ów stan rzeczy, bo to moja wina: robić mi się nie chce, forumuję i sypiam całymi dniami (ostatnie 10 dni to masakra z tą pobudką o 6:30). Na szczęście mam bęben z zapasami na gorsze czasy, więc nim ja schudnę, to Ci ze Ślůnska...
Miałem kiedyś sen o 7 krowach tłustych i 7 krowach chudych, zaś niedawno śnił mi się sokół. To już kryzys.
Trza będzie się przyzwyczajać do standardu turystycznego i aby do żniw, bo czego się nie wypracuje, tego nie ma. Ach gdyby pracować w górnictwie lub budżetówce, to xx-nastka pewna niezależnie od wyników pracy. Nie zamierzam nikogo winić za ów stan rzeczy, bo to moja wina: robić mi się nie chce, forumuję i sypiam całymi dniami (ostatnie 10 dni to masakra z tą pobudką o 6:30). Na szczęście mam bęben z zapasami na gorsze czasy, więc nim ja schudnę, to Ci ze Ślůnska...
Miałem kiedyś sen o 7 krowach tłustych i 7 krowach chudych, zaś niedawno śnił mi się sokół. To już kryzys.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Mam 2 pary spodni softshelowych, czarne nówki nieśmigane (kilka lat temu sądziłem, że osiągnąłem już extremum). Pewnie będą na Tobie jeszcze latać, więc trza założyć pas... Lubisz spodnie za kostkę? To ostatni krzyk mody - dziewczyny na to lecą.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Lubię porządek w papierach, więc czas pożegnać się z rokiem 2019 - w czasach informatyzacji miało być łatwiej...
Swego czasu, gdy wypełniało się deklaracje papierowe, to 2 stycznia o godz. 7:45, gdy jeszcze ludziska w US nie doszli do siebie po sylwestrze, złożyłem zeznanie roczne oraz VAT-7 i segregator trafiał do górnej szafki. Od 2013 roku prawie wszystkie deklaracje do US mam w jednym programie e-Deklaracje (kosztował setki milionów zł, kolejne setki mln poszło na aktualizacje, kolejne mln na utrzymanie). Jednym słowem drogo, dwoma słowami bardzo drogo, ale do utrzymania systemu informatycznego ZUS to jak miedziaki kolegi ze zlotu: z jednej strony jego ostatnie zaskórniaki (oszczędności życia), z drugiej to tylko cena biletu za kilka przystanków przejazdu busikiem.
W XII 2019 uległa zmianie (dodano 1 pole mechanizmu podzielonej płatności, który mnie nie dotyczy) deklaracja VAT-7, więc ileż można czekać na aktualizacje programiku? Chyba 5-go grudnia złożyłem elektronicznie w starej wersji 19 i telefon z US, że powinna być wersja 20. To raczej ja informuję urzędy o zmianach...
Chciałbym na górną półkę (drabinę biorę, bo za wysoki nie jestem) odłożyć segregator z opisem 2019, czyli rozliczyć się za rok 2019, ale nie mogę. Mamy już 6. stycznia, więc szósty dzień czekam na aktualizację e-Deklaracje. Mnie od kilkunastu lat nie dotyczą zmiany podatkowe (żadnych ulg i odpisów poza ZUS-zdrowotne 7.75%) - prosta deklaracja...
Próbowałem nawet Twój e-PIT, ale tu nawet zalogować się nie mogę, a znam swe dane i jestem trzeźwy.
Kiedy obudzą się autorzy z Bożej łaski, znaczy się Ministerstwa Finansów (e-Deklaracje oraz Twój e-PIT)? Niby termin jest od 15 lutego 2020 roku, ale w PIT-36L nic nie uległo od 15 lat - przynajmniej dla mnie.
Swego czasu, gdy wypełniało się deklaracje papierowe, to 2 stycznia o godz. 7:45, gdy jeszcze ludziska w US nie doszli do siebie po sylwestrze, złożyłem zeznanie roczne oraz VAT-7 i segregator trafiał do górnej szafki. Od 2013 roku prawie wszystkie deklaracje do US mam w jednym programie e-Deklaracje (kosztował setki milionów zł, kolejne setki mln poszło na aktualizacje, kolejne mln na utrzymanie). Jednym słowem drogo, dwoma słowami bardzo drogo, ale do utrzymania systemu informatycznego ZUS to jak miedziaki kolegi ze zlotu: z jednej strony jego ostatnie zaskórniaki (oszczędności życia), z drugiej to tylko cena biletu za kilka przystanków przejazdu busikiem.
W XII 2019 uległa zmianie (dodano 1 pole mechanizmu podzielonej płatności, który mnie nie dotyczy) deklaracja VAT-7, więc ileż można czekać na aktualizacje programiku? Chyba 5-go grudnia złożyłem elektronicznie w starej wersji 19 i telefon z US, że powinna być wersja 20. To raczej ja informuję urzędy o zmianach...
Chciałbym na górną półkę (drabinę biorę, bo za wysoki nie jestem) odłożyć segregator z opisem 2019, czyli rozliczyć się za rok 2019, ale nie mogę. Mamy już 6. stycznia, więc szósty dzień czekam na aktualizację e-Deklaracje. Mnie od kilkunastu lat nie dotyczą zmiany podatkowe (żadnych ulg i odpisów poza ZUS-zdrowotne 7.75%) - prosta deklaracja...
Próbowałem nawet Twój e-PIT, ale tu nawet zalogować się nie mogę, a znam swe dane i jestem trzeźwy.
Kiedy obudzą się autorzy z Bożej łaski, znaczy się Ministerstwa Finansów (e-Deklaracje oraz Twój e-PIT)? Niby termin jest od 15 lutego 2020 roku, ale w PIT-36L nic nie uległo od 15 lat - przynajmniej dla mnie.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
- sprocket73
- Posty: 5933
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Wiem sprockecie, najbardziej tęskniącym od razu odpisałem na ShoutBox. Wiem, że wszyscy mają te same problemy co ja w tym wątku. I pewnie wszyscy narzekają na biurokrację i wysokie podatki (prawie 40% od wypracowanego przychodu nad kosztami). Cieszę się, że dotarło również do Was, że pieniądze szczęścia nie dają.
P.S. IKZE czy PPK to złodziejstwo w czystej postaci jak wszelkiego rodzaju fundusze inwestycyjne.
Lepiej inwestować w IKE Obligacje lub obligacje SP 10-letnie (EDO) - tu zazdroszczę beneficjentom 500+, bo mają dużo wyższe oprocentowanie obligacji (tzw. rodzinne) niż szary obywatel ceper. sprockecie, gdybyś miał cynk na jakiś pewniak, to dasz znać?
P.S. IKZE czy PPK to złodziejstwo w czystej postaci jak wszelkiego rodzaju fundusze inwestycyjne.
Lepiej inwestować w IKE Obligacje lub obligacje SP 10-letnie (EDO) - tu zazdroszczę beneficjentom 500+, bo mają dużo wyższe oprocentowanie obligacji (tzw. rodzinne) niż szary obywatel ceper. sprockecie, gdybyś miał cynk na jakiś pewniak, to dasz znać?
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
ceper pisze:PPK to złodziejstwo w czystej postaci
Tu się z Tobą absolutnie zgodzę, sam z tego od razu się wypisałem, bo się okazało, że po pierwsze, nie wiadomo, co będzie z ta kasą tak naprawdę, a po drugie, po co mi kasa, którą mogę najwcześniej wypłacić w 2040, skoro na emeryturę idę dziesięć lat wcześniej?
sprockecie, Twój pracodawca znów cwaniakuje. Pisałem już o odległych czasach (kredyt oprocentowany na 40% - warunki złodziejskie były mi znane; prowizja 8k za 3 przelewy, bo paniusia pominęła przypadkowo drobny szczegół w umowie "private banking" czy w teorii kilkudniowy kredyt z prowizją 5k).
Dziś odkryłem, że data wpływu środków na rachunek bankowy (teoretycznie elixir o godz. 11:30) nie jest tożsama z datą potwierdzenia wpływu środków i przez 4 dni leżały nieoprocentowane (długi weekend). Czy dział IT po godz. 11:30 ogląda już pornole do końca dnia, zaś budzi się po weekendzie dopiero o 10:30. Za 3,60 zł byłyby dwa sikacze w promocji. Przywieź je na zlot dla pana NIESZCZĘŚCIE (mówił, że piwa nie pije, gdy chciałem mu dać gratisa, ale od Ciebie weźmie), bo ja abstynent jestem.
Grosik do grosika i cały kraj oszwabita.
Dziś odkryłem, że data wpływu środków na rachunek bankowy (teoretycznie elixir o godz. 11:30) nie jest tożsama z datą potwierdzenia wpływu środków i przez 4 dni leżały nieoprocentowane (długi weekend). Czy dział IT po godz. 11:30 ogląda już pornole do końca dnia, zaś budzi się po weekendzie dopiero o 10:30. Za 3,60 zł byłyby dwa sikacze w promocji. Przywieź je na zlot dla pana NIESZCZĘŚCIE (mówił, że piwa nie pije, gdy chciałem mu dać gratisa, ale od Ciebie weźmie), bo ja abstynent jestem.
Grosik do grosika i cały kraj oszwabita.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
- sprocket73
- Posty: 5933
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Zachęcam Cię do złożenia reklamacji dowolnym kanałem (internet, oddział, konsultant CC, czy co tam jeszcze mają). Od paru lat odpowiadam za ETLa w obsłudze reklamacji, a szef kazał mi to traktować priorytetowo, więc wynegocjowałem nawet odstępstwo od standardów i zasilam bezpośrednio baza->baza z pominięciem oficjalnych SSISów.ceper pisze:sprockecie, Twój pracodawca znów cwaniakuje
ceper pisze:Czy dział IT po godz. 11:30 ogląda już pornole do końca dnia
Ostatnio całymi dniami gramy w piłkarzyki
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Czasy się zmieniają, bo kiedyś nie zauważałem ginących kilosów, a dziś dostrzegam 4.50 zł (w tym 90 gr obelkowania). Internet i konsultant = brak śladu reklamacji, więc jutro ją napiszę i wyślę tradycyjną pocztą, czyli listem poleconym priorytet za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, bo sprawa jest poważna i nie cierpiąca zwłoki.
Sprawa dotyczy kilku kont od kilkunastu lat i ich właściciele nie mają do nich dostępu, jedynie wydruki "aktualnego stanu" podczas bezpośredniej wizyty. Wiem, że to sto lat za Murzynami... Ja bym dawno ołysiał, gdybym pracował w tej instytucji albo był strasznie zgorzkniały, gdybym pracował w innej instytucji, którą pośrednio będę zasilał z mikrorachunku w skali makro.
P.S. Miałem już napisać donos, ale wiem, jaka trauma spotkała górników KWB Bełchatów, którzy dostali dyscyplinarkę za pornole i zdjęcia wyzwolonych panien na służbowych komputerach. Byłbyś bardziej zgorzkniały niż pan NIESZCZĘŚCIE przez pomówienie, bo sport to zdrowie - popieram.
Edit: nie znałem terminów ETL i SSIS, chociaż mój programik wczytuje do swej bazy różne pliki (kilkanaście typów wyciągów bankowych i odczytów). U mnie zwie się to prozaicznie: import z innych systemów; pomyślę nad zmianą nazwy, by robiła ona wrażenie, zaś realnie nadal robiła to samo. Liczy się opakowanie.
Widzisz - dzięki forum poznaję nowe terminy.
Sprawa dotyczy kilku kont od kilkunastu lat i ich właściciele nie mają do nich dostępu, jedynie wydruki "aktualnego stanu" podczas bezpośredniej wizyty. Wiem, że to sto lat za Murzynami... Ja bym dawno ołysiał, gdybym pracował w tej instytucji albo był strasznie zgorzkniały, gdybym pracował w innej instytucji, którą pośrednio będę zasilał z mikrorachunku w skali makro.
P.S. Miałem już napisać donos, ale wiem, jaka trauma spotkała górników KWB Bełchatów, którzy dostali dyscyplinarkę za pornole i zdjęcia wyzwolonych panien na służbowych komputerach. Byłbyś bardziej zgorzkniały niż pan NIESZCZĘŚCIE przez pomówienie, bo sport to zdrowie - popieram.
Edit: nie znałem terminów ETL i SSIS, chociaż mój programik wczytuje do swej bazy różne pliki (kilkanaście typów wyciągów bankowych i odczytów). U mnie zwie się to prozaicznie: import z innych systemów; pomyślę nad zmianą nazwy, by robiła ona wrażenie, zaś realnie nadal robiła to samo. Liczy się opakowanie.
Widzisz - dzięki forum poznaję nowe terminy.
Ostatnio zmieniony 2020-01-09, 20:14 przez ceper, łącznie zmieniany 2 razy.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
- sprocket73
- Posty: 5933
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Nie donoś tylko hajerowi, co widzisz w czeluściach IT, bo zgorzknieje jak pan NIESZCZĘŚCIE (zamiast szukać szczęścia w alkowie, to zaglądał tam, gdzie nie trza) i będzie miał kruczość z głowy.sprocket73 pisze:ceper napisał/a:
Miałem już napisać donos
Kapuś!!!
Niby człek z niego dobry, bo chce mi pożyczać pogan i mnie wesprzeć jadłem, ale czuję podstęp, bo bęben też ma swą pojemność i potem bum...
Każdy ma swe problemy...
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości