1 zlot Chimalajowców

[Piotrek]

To była ładna jesień.
Miłe te Twoje zdjęcia, barwne ale naturalne i nie przewalone bezmyślnie w programikach.

[sokół]

Jeszcze drugi dzień będzie (chyba) więc to nie koniec.
Narzekałeś, że gorsze zdjęcia masz z późniejszego okresu, ale to nieprawda. Bardzo mi się podobaja.

A to ósme od dołu jest najlepsze.

[Vision]

Narzekałeś, że gorsze zdjęcia masz z późniejszego okresu, ale to nieprawda. Bardzo mi się podobaja.

No bo te ze środka dnia, moim zdaniem są dziwne, za duża lampa była i trochę mi czarne plamy na zdjęciach powychodziły, ale z rana i wieczora wyszły trochę lepiej.

Miłe te Twoje zdjęcia, barwne ale naturalne i nie przewalone bezmyślnie w programikach.

Staram się dużo nie przesuwać, ale różnie to wychodzi... najbardziej to w sumie samymi cieniami się bawie.

na dwóch zdjęciach mam wzrost równy z Malgo.

Nie garb się , to będziesz wyższy.

A zdjęcia z dnia drugiego mam już, tylko nie chcę tu naraz wszystkiego wrzucać, bo się dziwnie to ogląda, a wczoraj próbowałem wrzucić na picasę i się tylko wkurw... bo masakrycznie wygląda ta ich nowa obróbka, a na plusa nie przejdę, bo tam nie wiadomo co komu udostępniam i w ogóle mnie to średnio interesuje, tym bardziej, że dwa dni temu google+ pożarło mi konto na YouTube, pomimo, że wyraźnie kilkałem, że nie chcę... Niech się wypchają... W ogóle bzdura, bo teraz to się już nie da założyć konta tylko w YT czy Picasa, tylko trzeba w google+...

[sokół]

to będziesz wyższy.

No, raczej już nie urosnę...

[Basia Z.]

Bardzo fajne zdjęcia.

Słuchajcie, a może dałoby się założyć "galerię" powiązaną z forum i tam wystawiać swoje zdjęcia. Wtedy można byłoby mieć w dupie Picasę.
Też bym chętnie w to weszła, chociaż na "Picasie" mam swoje zdjęcia od 2006 roku, ale to co ostatnio wyczyniają bardzo mi się nie podoba.

Kiedyś w przyszłości planuję założyć swoją stronę (swoją od początku do końca), ale na razie nie mam.

[Tępy dyszel]

No, raczej już nie urosnę...

Ale Małgo młoda jest i jeszcze rośnie. Dlatego na zdjęciach jesteś niższy. Lub co najwyżej równy.

Wtedy można byłoby mieć w dupie Picasę.

Fakt - picasa kombinuje ale mam to gdzieś. Bo zdjęcia i tak robię głównie dla siebie.

[Dobromił]

Dobromił gubi naszą piłkę w rzece,

Spotkamy się w sądzie.

[sokół]

Na kolejnym zlocie?

[Dobromił]

Z oszczercami nie zlotuję.

[Iva]

Fakt, zdjęcia świetne.

i krowę zobaczyłem.

A to pierwszy raz w życiu?

[Vision]

Słuchajcie, a może dałoby się założyć "galerię" powiązaną z forum i tam wystawiać swoje zdjęcia. Wtedy można byłoby mieć w dupie Picasę.
Też bym chętnie w to weszła, chociaż na "Picasie" mam swoje zdjęcia od 2006 roku, ale to co ostatnio wyczyniają bardzo mi się nie podoba.

Z tym jest trochę ciężka sprawa, tzn. wymagałoby to trochę ograniczeń co do rozmiarów zdjęć, bo moglibyśmy bardzo szybko cały serwer zawalić i miejsca by brakło. Powiedzmy, że przy ograniczeniu rozmiaru do 300 kb na zdjęcie, weszłoby na serwer około 80 000 zdjęć, w sumie to nawet sporo, ale sam nie wiem. Można też w sumie włączyć tą galerię co jest w forum i chociaż te ze zlotuów tam wrzucać, albo z większych wycieczek, w sumie coś można próbować.

Z oszczercami nie zlotuję.

Heh, ale dzielnie jej szukałeś, prawie całą rzekę wpław , przeczesesałeś.

A to pierwszy raz w życiu?

No z kimś już to kiedyś ustaliłem, tylko teraz nie pamiętam z kim, że w Tychach to nie mamy krów niestety, więc jak widzę krowę, to się cieszę jak dziecko.

[Vision]

Drugi dzień jaki był taki był, rano na wschód słońca obudziła mnie Małgo Dziękuję bardzo, przynajmniej wiem, że nic nie straciłem, bo widziałem te Tatry o poranku, ale jak zobaczyłem jak Lawena komibinuje, żeby je między tymi choinkami uchwycić, to jedyne co przychodziło do głowy to iść spać dalej. Po 9:00 już wstałem w miarę normalnie, sokół z "batem" już poganiał do wyjścia. Mi jak to mi, nigdy się nie spieszy, tak więc poszli beze mnie, w składzie: HalinkaŚ, Lawena, nadi, sokół i Piotrek. Po skonsumowaniu złotego trunku, pobiegłem za nimi i udało mi się ich dogoniić, potem już spokojne dojście do schroniska na Turbaczu, tzn. wcześniej jeszcze odwiedzieliśmy Szałasowy Ołtarz na Hali Turbacz. Bardzo ładnie tam i dosyć widokowo. Potem do schroniska, tam strasznie tłoczno, co najmniej 3 razy tyle ludzi, co dzień wcześniej, ale mimo to udało nam się wbić do środka i dosyć solidnie pojeść. W schronisku dołączyła do nas ekipa pościgowa czyli: nes_ska, ruda, darkhesuh, TnT'omek, kirs, Wiolcia i Doczepka. I tak już razem udaliśmy się, żółtym, czarnym i na koniec zielonym szlakiem do Obidowej. Po drodze był jeszcze baca i owce, ale o tym tu już sporo było, tak poza tym chyba nic ciekawego się nie wydarzyło. Dotarliśmy do samochodów i pojechaliśmy do domów.

Ponieżej kilka zdjęć z tej wycieczki:





















































A to już fotka z samochodu w czasie jazdy, na żywo prezentowało się to o wiele lepiej, próbowaliśmy się gdzieś zatrzymać po drodze, bo jeszcze fajnie Tatry było widać, ale ciężko było znaleźć dogodne miejsce...



Dzięki wszystkim co przybyli, za udany zlot.

I na koniec fotka podsumuwująca gorczańskie piękno i ukazająca w pełni jego urok, czyli - dwie końskie dupy i dwa moje charboły na pierwszym planie.

[Tępy dyszel]

I na koniec fotka podsumuwująca gorczańskie piękno i ukazająca w pełni jego urok, czyli - dwie końskie dupy i dwa moje charboły na pierwszym planie.

[sokół]

Udało Ci się złapać tego jaszczura bez ogona.
Co jak co, ale ostatnie zdjęcie to wymiata totalnie.
I ten opis.

podsumuwująca gorczańskie piękno i ukazająca w pełni jego urok, czyli - dwie końskie dupy i dwa moje charboły na pierwszym planie.

Dodałbym jeszcze - i Bton1.

[Pudelek]

spotykamy Pudla z Marysią i kimś tam jeszcze, imienia tego Pana nie pamiętam.

to był Leszek, znany z tego, że zasnął nad jajecznicą przy nagim ramieniu Marysi