Wieści z gór

Dyskusje o górach, turystyce górskiej itp.
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2924
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2019-12-27, 18:56

Prezes pisze:Brawo! Zobaczymy, jak to będzie egzekwowane. Niestety dotyczy tylko miejsc publicznych, z prywatnych posesji suweren dalej może strzelać.

Suweren nie ma nic do tego. Fajerwerki były przed nim, będą w trakcie i będą po. Nie jestem fanem opcji rządzącej ale po co te aluzje do ,,suwerena" ?
Być może gdyby rządził kto inny, a sytuacja była analogiczna, nawiązań politycznych by nie było....

A co meritum - moim zdaniem bardzo ciężko będzie to wyegzekwować. A co jeśli ktoś będzie strzelał z miejsca posesji a ,,wybuchnie" w publicznej przestrzeni powietrznej ? Będą łazić za każdym jak filanceria w Dolinie Pyszniańskiej ? ;)
Martwy przepis i tyle.

Prezes pisze:Nikt nie oczekuje skasowania fasiągów z dnia na dzień, ale zjawisko należy raczej stopniowo ograniczać, a nie rozwijać.
To jest tylko jeden z faktów, który mnie w obecnej działalności TPN dziwi.

Ja jednak bym optował choćby za rowerami. Machnąć farbę pas z polem do jazdy rowerami i poruszać się tylko po tym polu.
Tylko to też kwestia złożona - są osoby starsze, chore, niepełnosprawne które też by chciały zobaczyć Morskie Oko a np. na rowerze z oczywistych powodów nie dadzą rady.

Więc bryczka...tak....

To ciężko o jedno dobre rozwiązanie....
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1998
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2019-12-27, 19:16

Tępy dyszel pisze:Nie jestem fanem opcji rządzącej ale po co te aluzje do ,,suwerena" ?

Bo lubię ;)

Co do rowerów to kiedyś były i skasowali, bodajże po poważnych wypadkach.
A co do osób nie będących w stanie dojść o własnych siłach - dla niepełnosprawnych i starszych nie jest potrzebne utrzymywanie regularnej i masowej komunikacji. Da się to zrobić inaczej.
Odrębną kategorią (i to jest większość pasażerów) są najnormalniej leniwi.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2019-12-27, 21:19

Miałem okazję uczestniczyć w spotkaniu z pracownikami dwóch parków narodowych w USA. Ogólnie problematyka podobna jak u nas, czyli duża presja turystyczna i zdecydowanie za duży napór na parki.
Różnica jednak istotna jest taka, że tam (przynajmniej w przypadku tych 2 parków) władze lokalne miast i miasteczek ściśle z parkami współpracują nad zabezpieczeniem tych cennych obszarów. Lokalsi zdają sobie sprawę że żyją z przyrody parków, które ściągają rzesze turystów ale i są świadomi, że muszą te parki chronić, bo jak zostaną zdewastowane to stracą wpływy do kasy. I działa taka symbioza dobrze. Ta dobra współpraca doprowadziła do tego, że z czasem skanalizowano ruch turystyczny, odciążono wiele obszarów spod nadmiernej eksploatacji i działa to w dobrej harmonii. Miejscowi wciąż zarabiają, a i sam park ma zdecydowanie większy obszar faktycznie wyłączony spod turystyki gdzie przyroda sobie trwa bez stresu.

U nas niestety PN dalej są traktowane jak pryszcz na d... samorządu, a samo istnienie parku (nie mówiąc już o tworzeniu nowych) jest uważane jako samo zło, z którym samorządy ciągle toczą spory i walkę. I w tych bojach przeważnie przegrywa przyroda, choć to tylko 1 % powierzchni kraju, który jednak wypadałoby za wszelką cenę chronić.

To tak na marginesie :-)
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1998
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2019-12-27, 21:32

Piotrek pisze:Lokalsi zdają sobie sprawę że żyją z przyrody parków, które ściągają rzesze turystów ale i są świadomi, że muszą te parki chronić, bo jak zostaną zdewastowane to stracą wpływy do kasy.

Widocznie nie mają takich mądrych liderów, jak my. Od razu by im wytłumaczyli, jak należy czynić ziemię sobie poddaną.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8477
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2019-12-27, 22:07

Mają, choćby ich najwyższego lidera. Ale najwyraźniej jego władza nie sięga aż tak nisko.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2019-12-27, 22:37

Cóż, w kwestii ochrony przyrody jesteśmy jednak narodem ułomnym.
I nawet nie chodzi o prawo, bo jest jednak całkiem rozbudowana Ustawa o ochronie przyrody (oraz kilka innych pośrednio traktujących o przyrodzie, środowisku), form jej ochrony jest 10 czyli spory wachlarz, są konkretne rozporządzenia dot. ochrony roślin, zwierząt i grzybów.
Mentalność społeczeństwa jest jednak pod tym kontem prymitywna, zarówno mieszkańców jak i włodarzy. O przyrodę się nie dba, nie traktuje się jako dobro wspólne tylko jako kulę u nogi.
I parcie na obszary chronione jest duże, bo prawo prawem ale, jak to bywa w naszej tradycji, w związku z jego nie szanowaniem da się je obejść. A nawet jak się nie uda to przecież uderza się wyżej i odpowiedni organ pod naciskiem jakieś odstępstwo "klepnie".

Wiadomo, że nie da się chronić wszystkiego, bo to utopia, ale ten niewielki procent kraju jaki zajmują rezerwaty przyrody i PNy powinien być jednak rygorystycznie chroniony.

Więcej jest (również obszarowo) parków krajobrazowych i N2000 ale to obszary, gdzie w zasadzie działalność gospodarcza jest prawnie dopuszczalna z niewielkimi ograniczeniami a i też nie wszędzie te ograniczenia w ogóle są.
Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2019-12-28, 14:58

Piotrek pisze:Cóż, w kwestii ochrony przyrody jesteśmy jednak narodem ułomnym.


W takich Niemczech to kształtują postawę eco od dziecka.

https://www.youtube.com/watch?v=R91CuZ0 ... e=emb_logo
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2019-12-28, 15:34

Nie znam niemieckiego, nie wiem o czym śpiewają.
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1998
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2019-12-29, 08:41

Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2019-12-29, 09:47

Prezes pisze:O babci:


:v
Ani chybi urządzą powtórkę z akcji "T 4" i rozwiążą swoje problemy ekologiczne z iście niemieckim rozmachem i organizacją.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12375
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2019-12-29, 10:49

Prezes pisze: To jest tragedia, a nie ochrona przyrody.
Może trzeba pójść dalej i całą drogę do Morskiego Oka otoczyć siatką, jak autostradę? Wtedy faktycznie nic się nie rozlezie.


Prezesie, piszesz te swoje frazesy, z jednej strony ciężko nie zauważyć tego, co się dzieje, czyli rozwoju infrastruktury, masowego wycinania lasów (szczególnie Lejowa i Chochołowska) ale weź spróbuj też odwrócić kota ogonem. Nigdy nie złamałeś żadnego punktu regulaminu parku? Ja wiem, że łatwo powiedzieć, że co tam, ja jak idę bez szlaku na jakiś szczyt X, to przecież dbam o przyrodę, bo nie śmiecę! Jaki to ma wpływ...? Tylko, ze facet, który opierdzieli bank jest złodziejem, a face, który zajuma ze straganu jabłko, też nim jest. I troszkę to dziwnie wygląda, że ten "mniejszy" złodziej tego "większego" od złodziei wyzywa.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2019-12-29, 13:31

Mam wrażenie, że Prezesa bardziej wkurwia fakt, że poprzez wydłużenie czasu kursowania TPN zaakceptował ludzką nieporadność. Głupotę, roszczeniowość, brak przewidywania.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1998
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2019-12-29, 14:00

sokół pisze:Nigdy nie złamałeś żadnego punktu regulaminu parku?

Co ma piernik do wiatraka, mój Sokole?
Ja jestem instytucją powołaną do ochrony przyrody? Biorę za to pieniądze?

Zaręczam Ci (tak już zupełnie nawiasem mówiąc), że akurat regulamin TPN zdarzało mi się łamać bardzo rzadko (przynajmniej w punktach mających wpływ na ochronę przyrody).
Tak, że będę sobie nadal pisał frazesy i krytykował postępowanie parku w każdym przypadku, kiedy zmierza ono w stronę powiększania i tak potężnego zatłoczenia Tatr.
Ostatnio zmieniony 2019-12-29, 14:07 przez Prezes, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2019-12-29, 18:45



Wesoła pioseneczka :), ale nie chodziło mi ogólnie o ekologie czyli smog, dwutlenek, nie spalanie, nie pierdzenie itd. lecz o podejście do przyrody bardziej lokalne i samo nastawienie do gatunków, obiektów i obszarów chronionych.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12375
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2019-12-29, 20:07

Prezes pisze:Tak, że będę sobie nadal pisał frazesy i krytykował postępowanie parku w każdym przypadku, kiedy zmierza ono w stronę powiększania i tak potężnego zatłoczenia Tatr.


Prezes... Mnie tez wkur..ia tłok w Tatrach... I te wyręby... I te opłaty, nie wiadomo na co... ale tak naprawdę to jestem częścią tego tłumu, jak tam jadę... I poza pogadaniem sobie to chyba nie mamy za wielkiego wpływu na to, co sie tam dzieje...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości