Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-10-28, 21:48

laynn pisze:A byłeś kiedyś na Magurze
Nie, nie byłem. Choć 2x ten grzbiet był w planach. Raz brakło czasu, a raz poczułem zew Romanki ;)
Gór Ski
Posty: 484
Rejestracja: 2018-05-08, 11:14
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Gór Ski » 2019-10-30, 14:04

sprocket73 pisze:Miałem taki plan, żeby na podejściu na Romankę trochę go zgubić. No cóż, ja też jestem samcem alfa ;)



Heh czasem mam podobnie jakiś czas temu minąłem Gościa a ten przyspieszył to ja zwolniłem on też zwolnił to przyspieszyłem jeszcze bardziej to on też w końcu udało się go zostawić a potem patrze na zegarek a przewyższenie 1000m udało mi się pokonać w 1h i 10min a normalnie by mi się nie chciało
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2019-10-30, 15:40

Panowie ... czasami zachowuhecie się jak chłopcy ;)
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-10-30, 17:06

To dobrze, że nie jak dziewczyny :)
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-11-03, 22:57

Z listopadową wizytą u Strzępka.
Mogiłę zastaliśmy w takim stanie.

Obrazek

Lekki tuning i warta honorowa.

Obrazek

To już ponad 5 lat, jak ten czas leci.

Obrazek

Mały spacer po okolicy.

Obrazek

W lesie tak jakoś dziwnie, sporo zielonych liści na drzewach, a na ziemi dywany z tych co opadły. Momentami jakby wiosna była.

Obrazek

Trasa zaplanowana tak, żeby na koniec jeszcze raz odwiedzić starego druha...

Obrazek
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-11-23, 20:44

Późnojesienny wypad w Beskid Mały. Parkujemy w Porąbce przy zaporze.
Miało być ładnie, ale w dole było paskudnie, gęsta mgła z której wręcz kapała mżawka.
Jednak na pewnym poziomie zaczęło się intensywnie przecierać.

Obrazek

A tak to wyglądało z góry. Widok na Czupel.

Obrazek

W przeciwną stronę. Kiczora, Bukowski Groń.

Obrazek

Taki mix, bez komentarza, bo zbędny.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No fajnie, idziemy dalej, gdzieś obok szlaków, przez Żarnówkę w stronę Chrobaczej.
Miejsce kultu - Grota Matki Bożej z Lourdes ze Świętym Janem Pawłem II - wotum dziękczynne za dar wody. A obok ujęcie wody, takie oficjalne "państwowe".

Obrazek

Wszystko porządnie zrobione. Nie byle jakie rzemiosło, tylko konkretna nieruchomość budowlana. Wiara w narodzie mocna!

Obrazek

Idziemy wyżej - dom, wielki, drewniany, stary, jakby opuszczony,

Obrazek

Chciałem być jak Buba - wchodzimy, oglądamy.

Obrazek

Obrazek

Jeszcze z zewnątrz zauważyłem, że szyby w oknach są poprzestrzelane śrutem. Pomyślałem, wandale myśliwi. Jednak w środku zauważam, że każda szybka w kredensie również ma jedną dziurkę po śrucie, nawet klosze od lamp są podziurawione. Ukochana mówi... pewnie jakiś przesąd, pewnie ktoś tu umarł, demon zamieszkał i tak go próbowali wykurzyć.

Obrazek

Demon wszedł w Tobka...

Obrazek

No nic, idziemy dalej. Pogoda żyleta,

Obrazek

Schronisko na Chrobaczej ładnie wygląda z zewnątrz, ale mamy złe wspomnienia ze środka. Choć podobno coś się w ostatnich latach zmieniło, postanawiamy sprawdzić.

Obrazek

Zmieniło się. Wewnątrz jest fajny klimat. Obsługa jest bardzo miła. Schronisko zamieszkuje pies Felek, a po lewej widać jego ławę. Grzane piwo pyszne - ma prawdziwe dodatki, ciasto drożdżowe wypasione.

Obrazek

Nawet z punktu widokowego pod krzyżem coś widać - przycięli drzewa.

Obrazek

Następnie idziemy na Bujakowski Groń. Też są widoki. Schodzimy na dziko w kierunku zamku Wołek.

Obrazek

Uff... to zejście jest naprawdę dzikie. Od ostatniego razu zdziczało jeszcze bardziej. Natomiast Zamek Wołek - bez zmian - dalej nie ma zamku.

Obrazek

Próbujemy obejść dzikie kawałki dołem i wyjść na Zasolnicę.

Obrazek

Udało się połowicznie - czyli wyszliśmy, ale jakoś nie było mniej dziko. Pochłonęło nam to więcej sił i czasu niż się spodziewaliśmy.

Obrazek

Beskid Mały został odświeżony :)
laynn

Postautor: laynn » 2019-11-23, 20:57

Czytam, że parkujecie przy zaporze i myślę, kurde byliśmy obok...a za chwilę, kurka Porąbka to nie ta część Małego. Ale początek dnia, środek mieliśmy bardzo podobne :)

Ciekawe, co z tym domem i tymi przestrzelonymi oknami. Poszedł byś w nocy? :)
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-11-23, 21:05

laynn pisze:Poszedł byś w nocy?


Bez problemu. Nie wiem, czy przestrzelanie szyb poskutkowało, ale odkąd postawili Grotę MB + JP, to w promieniu kilku km, żaden demon nie podskoczy.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2019-11-23, 21:35

A demon Tobi ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-11-23, 21:39

Dobromił pisze:A demon Tobi ?

To zdjęcie to internetowe oszustwo. Zostało zrobione przed wizytą w opuszczonym domu, a zaraz po odwiedzinach Groby MB + JP, więc to nie mógł być demon :)
Ostatnio zmieniony 2019-11-23, 21:42 przez sprocket73, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2019-11-23, 21:46

To i ja tam pójdę.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-11-24, 21:46

Czy ja śpię? Chyba już nie, bo patrzę i widzę ciemność. Która godzina? Trzeba ruszyć gałką oczną i wyostrzyć na wyświetlacz budzika - 3:42. Słyszę jakiś dźwięk i próbuję go zidentyfikować. To Tobi mlaszcze językiem w przedpokoju. Czemu on nie śpi w środku nocy, nie jest zmęczony po wycieczce? A czemu ja nie śpię? Zastanawiam się nad tym, próbuję uporządkować fakty. W pewnym momencie słyszę stukanie pazurków na panelach. Tobi idzie do sypialni. Niemożliwe, żeby mnie usłyszał, ruszałem tylko gałkami ocznymi. Wszedł i usiadł, pewnie lustruje nas wzrokiem. A może kontroluje go demon i teraz chce przeniknąć w kogoś z nas podczas snu. Ruszyłem ręką, Tobi momentalnie stanął obok łóżka i podstawił głowę do głaskania. Nie, to nie demon, demony się tak nie zachowują. Jest 3:46... do licha, czemu nie śpię? Komórkę mam nastawioną dopiero na 3:50, no nic, wstanę te 4 minuty wcześniej.

Ochodzita - wschód i zachód, 2 w 1.
Nigdy nie byłem na Ochodzitej (894). Dość znana góra, szczególnie na FB, ale zawsze mi było jakoś nie po drodze. Można dojechać autem prawie na sam szczyt.

Obrazek

W tle majaczą Tatry, przewalają się przez nie chmury.

Obrazek

Moment wschodu.

Obrazek

Myślałem, że będą tu tłumy, a oprócz mnie są 4 osoby. Sam wschód nie jest szczególnie piękny. Brak mgiełek, brak chmur. Jest zimno i mocno wieje.

Obrazek

Hmm... chyba jednak demon.

Obrazek

Wschód można uznać za zakończony.

Obrazek

Zamiast czekać na zachód, postanawiam się przejść.
Schodzę niebieskim w stronę Zwardonia.

Obrazek

Jest cieplej, są fajne kolorki.

Obrazek

W lesie przymrozek. Brak widoków. Nieciekawie.

Obrazek

Porzucam szlak i wychodzę na Kikulę (844). Tu mi się podoba. Widok w stronę Zwardonia i Rachowca.

Obrazek

Ale idę w stronę przeciwną. Słowackim grzbietem ciągnącym się nad Skalitem.

Obrazek

Cały grzbiet jest widokowy. Jest tu szlak, jakaś infrastruktura... i żadnego turysty.

Obrazek

Bardzo mi się podoba. Łagodne pagórki, sielanka.

Obrazek

Koniec grzbietu.

Obrazek

Nowa autostrada. Prawie nikt nią nie jeździ. Może z 5 samochodów przez 15 minut.

Obrazek

Obrazek

Schodzę w dolinę i wychodzę na grzbiet graniczny w okolicy Szyrokiego Wierchu.

Obrazek

Tu też mi się podoba, choć takie wykoszone łąki sa tylko od słowackiej strony. Od naszej głównie krzaki.

Obrazek

Bliskie spotkanie ze żmiją. Zauważył ją Tobi. Ale ma groźne oko.

Obrazek

Z Siwoniowskiego schodzę bez szlaku do doliny Krężelki i wychodzę na grzbiet ze szlakiem zielonym. Buduje się tu sporo ładnych domów. Podoba mi się taki drewniany. Przez okna widać, że cały dół jest jednym wielkim salonem.

Obrazek

Rozpoczyna się zachód, a ja rozpoczynam podejście na Ochodzitą.

Obrazek

Przejrzystość siada. Taka wieczorna chmurko-mgiełka.

Obrazek

Ale fajnie popatrzeć na oddalone szczyty - Kľak (1351) w Wielkiej Fatrze.

Obrazek

Fajnie, że dni są już krótkie, bo można zaliczyć wschód, zachód, nie zmęczyć się i do domu wcześnie wrócić :)
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12375
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2019-11-24, 21:52

sprocket73 pisze:Zamiast czekać na zachód, postanawiam się przejść


Nooo, decyzja życia!

Faktycznie, jakiś taki bez efektu "wow" ten wschód, możliwe też, że tylko cztery osoby były, bo wiedziały, że mgiełek nie będzie. No ale zdjecie Tobiego - Demona po prostu kapitalne.

A co do autostrady... nie jeżdżą auta z powodu winiet chyba, nie? Bo ja się do końca nie znam, ale coś mi się obiło o uszy, że musisz mieć winietę - to ja bym zapewne też jechał starą drogą przez Skalite.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-11-24, 21:57

Tak, wymagają tam winiety.
Też zawsze jeżdżę przez Skalite, z odbiciem na Oszczadnicę, żeby ominąć Czadcę.
laynn

Postautor: laynn » 2019-11-24, 22:16

Ja nią jechałem, ale w lipcu, to się liczy? I to dwa razy. (miałem winietę, jakby ktoś chciał zgłaszać ;) ).
Mgiełki miały być w sobotę. Ufff prognozy z powrotem zaczęły się sprawdzać (via zeszłe sobota :D ).

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 109 gości