Jeśli chcesz pomóc, wpłać na wsparcie poszkodowanych w wyniku powodzi. Linki poniżej:
SIEPOMAGA.PL - WSPARCIE POSZKODOWANYCH W WYNIKU POWODZI
ZRZUTKA.PL - POMOC POWODZIANOM ZE STRONIA ŚLĄSKIEGO


Głosowanie na zdjęcie sierpnia - trzeba wejść do sekcji "Fotografia górska i nie tylko" - nie ma linka na głównej, mój błąd.

Jeże atakują czyli powrót w Beskid Mały

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2015-05-01, 13:52

Słuchaj no, jak chcesz to omijaj, mnie się podobało i szczerze polecam to miejsce, dla wszystkich, również dla turystów z czterolatkami, które także znajdą coś dla siebie.

I teraz ciekawe, komu uwierzą, mnie (byłem, widziałem) czy Tobie (gówno widziałeś i tylko jęczysz jak stara baba na wszystko, co poniżej pięciu gwiazdek)
Mirek

Postautor: Mirek » 2015-05-01, 13:59

A wiadomo komu,dobrze wiedzieć gdzie wnuka zabrać. :DD
Awatar użytkownika
Majka
Posty: 919
Rejestracja: 2014-07-30, 12:58
Lokalizacja: Beskid Mały/ Kraków

Postautor: Majka » 2015-05-01, 14:24

Też uważam ,że fajna, warta odwiedzenia chatka. Chętnie tam zaglądam, a kanapki noszę w plecaku. Chociaż szczerze mówiąc gdy zajrzałam pierwszy raz , to byłam rozczarowana brakiem zimnych napoi. Było to latem przy upale, picia wzięliśmy sobie mało, nasza wina, myślałam,że w chatce dokupię , a tu dupa.Przyznaję trochę racji Ceprowi/Ceperowi :lol . Mniejsza o żarcie, ale choć mineralną mogliby mieć.
Ostatnio zmieniony 2015-05-01, 14:28 przez Majka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2015-05-01, 16:35

sokół pisze:I teraz ciekawe, komu uwierzą, mnie (byłem, widziałem) czy Tobie (gówno widziałeś
Źle odebrałeś mój wpis. Z reguły chatkarze narzekają na brak turystów i gdy mają okazję zarobić trochę grosza, to im się nie chce (mi też często, ale przynajmniej nie narzekam). Przebicie "wsadu" jest 3-4x i mieliby więcej turystów, czyli tym samym większy przychód. Oferując tylko kawę lub herbatę w letni dzień nie zachęcą turystów do nawiedzenia obiektu (zresztą niedawno Piotrek go ominął; planuję i to jeszcze w maju tam zajrzeć, a może i zamówić coś z bogatej oferty, np. herbatę). Napoje i wafelki mają trwałość co najmniej rok...
Podobnie jak z alkoholikiem: na pół litra go nie stać, więc kupi setę płacąc jak za ćwiartkę.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12320
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2015-05-03, 09:38

Być może źle zrozumiałem, być może Ty troszkę źle napisałeś.

Co do zimnych napoi tam. Nie korzystałem, bom miał swój zapas w plecaku, ale przy mnie właściciel otwierał lodówkę, pełną piwa i napoi. Czy były dla wszystkich, czy dla nocujących, czy tylko dla właściciela, tego nie wiem. Nie pytałem. W każdym razie były. A widziałem jakichś tam turystów na tarasie, co piwo pili. A potem poszli na szlak.
Może więc lepiej na przyszłość najpierw się upewnić, nim skreśli się z góry takie miejsce.
Mirek

Postautor: Mirek » 2015-05-03, 09:50

Z tego co wiem a gościłem kilka razy u Ani i Rafała to piwo raczej nie jest właściciela,Rafał nie pije piwa gdy ma gości,tym bardziej gdy ma gości nocujących bo opowiadał nam bo bywało że w środku nocy chorą osobę trzeba było zawieść do lekarza.A dodam że Ania i Rafał na brak gości nie narzekają,wprost przeciwnie.
Ostatnio zmieniony 2015-05-03, 09:53 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2482
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2015-05-03, 18:27

Potrójną wspominam bardzo miło chociaż akurat wyżywienie musieliśmy sobie wszyscy wtargać na plecach i przyznam szczerze, że raczej wolę coś zakupić niż to dźwigać, ale chatka ma swój klimat i dostępność kuchni rekompensowała to targanie plecaczora, kolacja i śniadanie były wyborne :) śniadanie na tarasie w marcu raczej rzadko spotykane, zwłaszcza w tym roku chyba było niewykonalne ;)
Ostatnio zmieniony 2015-05-03, 18:28 przez Malgo Klapković, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Majka
Posty: 919
Rejestracja: 2014-07-30, 12:58
Lokalizacja: Beskid Mały/ Kraków

Postautor: Majka » 2015-05-03, 19:59

O zimne napoje zapytałam raz. Powiedzieli,że nie prowadzą,że tylko kawa i herbata, więc co się będę pytać więcej ? Też zawsze noszę,ale wtedy mieliśmy jakoś tak tylko jedną butelkę wody, a był upał.
"Wokół góry, góry i góry
I całe moje życie w górach..."
Awatar użytkownika
maurycy
Posty: 912
Rejestracja: 2013-11-17, 09:25
Lokalizacja: Bielsko okolice

Postautor: maurycy » 2015-05-04, 13:07

W moich kręgach chatka na Potrójnej to zdecydowany numer jeden :lol
Klimat nie do pobicia :lol Właśnie wróciliśmy z stamtąd z majowego weekendu.

A co do kuchni to podsumuje dyskusje :
W chatce można kupić wszelakie zimne napoje ( browar 5 zeta), kawę za 4, herbatę za 3.
Turyści, którzy nie nocują mogą zjeść jajecznicę ( którą trzeba własnoręcznie zrobić ) Na tym menu dla chwilowych się kończy.
Goście z noclegiem mają nieograniczony dostęp do kuchni. Ciepłe napoje za free. Samoobsługa.
Noclegi 25 zeta dorośli, dzieci 20.
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2015-05-04, 14:17

Obiekt funkcjonuje na zasadzie "chatki studenckiej" a w żadnej znanej mi chatce nie sprzedają ani napoi ani piwa ani jedzenia.
Na piwo trzeba mieć zezwolenie, które kosztuje, na podawanie posiłków trzeba mieć zezwolenie sanepidu i spełnić całe mnóstwo nieżyciowych warunków. Niestety.
Tak więc rozumiem właścicieli, którzy starają się o obiekt na zasadzie hobbystycznej, ale nie chcą spełniać tych wymagań ani nawet się o nie starać.

Za to każdy kto wstąpi do chatki może liczyć na poczęstunek ciepłą herbatą.
Można samemu zrobić sobie posiłek z przyniesionych produktów, gdyż jest dostępna kuchnia.
Można spożywać własne napoje (czasem również alkoholowe, ale to zależy od regulaminu chatki).
Można się za opłatą przespać w chatce we własnym śpiworze, na "chatkowym" materacu.
Tak funkcjonują wszystkie chatki studenckie od prawie 50 lat (pierwsza powstała w roku 1968 na Sulowej Cyrli) i ja właśnie taki sposób funkcjonowania schronisk najbardziej sobie cenię.

A kto tego nie lubi - niech do chatek nie przychodzi. Maruda i osoba, która na wszystko narzeka nie będzie tam mile widziana.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14537
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2015-05-04, 14:23

Basia Z. pisze:Tak funkcjonują wszystkie chatki studenckie od prawie 50 lat


I jeżeli ktoś do tej pory tego nie zrozumiał to niech oddali się w podskokach do wygodniejszego miejsca.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2015-05-04, 16:30


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 144 gości