Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
- sprocket73
- Posty: 5958
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
Cześć, mam na imię Tobi, czyli na poważnie Tobiasz, ale na razie powaga to dla mnie dość abstrakcyjny termin. Jestem łobuziakiem i rozrabiaką, tak dawałem w kość moim właścicielom, że przywiązali mnie do drzewa na hałdzie i zostawili. Nie wiem jak długo tam siedziałem, bardzo się bałem, na szczęście ktoś mnie zauważył, powiadomił straż miejską i zabrano mnie do schroniska. Spędziłem tam tylko jeden dzień i trafiłem do nowych właścicieli, którzy wypatrzyli moją piękną mordkę na FB. Teraz tym nowym też daję nieźle popalić
Wczoraj byłem na pierwszej wycieczce. Na początku postanowiłem pozbierać wszystkie patyki, ale szybko się zorientowałem, że to niemożliwe... wiecie ile w lesie jest patyków!
A to mój nowy kolega - Junior... śmieszne imię dla starego psa. Junior jest poważny i nie chce się ze mną bawić, ale nie przeszkadza mi to gonić za nim cały czas.
Jestem taki mały, ale potrafię robić wszystko to co Junior, np. polizać się po nosie.
Albo wyjść na pieniek... posuń się Junior grubasie
Ojej, ale na ten pieniek nie dam rady wyjść...
...a może dam radę, jak się tak bardzo postaram...
Ha! wyszedłem, ale jestem dumny A jak urosnę trochę to jeszcze większych rzeczy dokonam!
Kurcze, cały dzień łażenia, już mnie nogi bolą i mi zimno... wracajmy do domu.
Na koniec fotka grupowa.
Pierwsza 6-godzinna wycieczka za nami
Wczoraj byłem na pierwszej wycieczce. Na początku postanowiłem pozbierać wszystkie patyki, ale szybko się zorientowałem, że to niemożliwe... wiecie ile w lesie jest patyków!
A to mój nowy kolega - Junior... śmieszne imię dla starego psa. Junior jest poważny i nie chce się ze mną bawić, ale nie przeszkadza mi to gonić za nim cały czas.
Jestem taki mały, ale potrafię robić wszystko to co Junior, np. polizać się po nosie.
Albo wyjść na pieniek... posuń się Junior grubasie
Ojej, ale na ten pieniek nie dam rady wyjść...
...a może dam radę, jak się tak bardzo postaram...
Ha! wyszedłem, ale jestem dumny A jak urosnę trochę to jeszcze większych rzeczy dokonam!
Kurcze, cały dzień łażenia, już mnie nogi bolą i mi zimno... wracajmy do domu.
Na koniec fotka grupowa.
Pierwsza 6-godzinna wycieczka za nami
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- Malgo Klapković
- Posty: 2482
- Rejestracja: 2013-07-06, 22:45
- sprocket73
- Posty: 5958
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Cześć, to znowu ja - Tobi
Patrzcie jak urosłem, a najbardziej urosłymi uszy...
i mięśnie...
W słoneczną ciepłą i zieloną grudniową sobotę...
...wybrałem się z Juniorem i Pańciami na kolejną udaną pod względem znajdowania patyków wycieczkę
Tym razem wycieczka obfitowała w liczne atrakcje i ćwiczenia udoskonalające moją sprawność. Wyłaziłem stromym zboczem nieczynnych kamieniołomów...
...a potem trzeba było złazić przez gęste krzaki
Na wielką oponę niestety nie udało mi się wyjść
Odwiedziliśmy zamek Tenczyn, który stopniowo remontują i pięknieje w oczach.
Mój Pancio był rozczarowany, że zlikwidowali wszystkie dzikie wejścia przez mur do środka, ale ja znalazłem takie w ram raz dla mnie i byłem w środku, razem z Juniorem
A na koniec było spinanie się na ambonę. Patrzcie jak dzielnie próbuję, z całych sił!
Niestety nie dałem rady... jeszcze wiele wyzwań przede mną...
Już nie mogę się doczekać kolejnej wycieczki!
p.s.
Pochwalę się jeszcze, że już ponad tydzień nie zesikałem się w mieszkaniu, ani na klatce. Dzisiaj spałem rekordowo długo do 7:20, Pańcie byli bardzo zadowoleni, że mogli się wyspać w niedzielę. Wczoraj pierwszy raz wykonałem komendę "do łóżeczka" wydaną przez Pańcia bez pokazywania i prowadzenia na moje posłanie. Poza tym wypadły mi dwa przednie mleczne siekacze, a przy sikaniu uniosłem trochę nogę, więc jestem już prawie dorosły
Patrzcie jak urosłem, a najbardziej urosłymi uszy...
i mięśnie...
W słoneczną ciepłą i zieloną grudniową sobotę...
...wybrałem się z Juniorem i Pańciami na kolejną udaną pod względem znajdowania patyków wycieczkę
Tym razem wycieczka obfitowała w liczne atrakcje i ćwiczenia udoskonalające moją sprawność. Wyłaziłem stromym zboczem nieczynnych kamieniołomów...
...a potem trzeba było złazić przez gęste krzaki
Na wielką oponę niestety nie udało mi się wyjść
Odwiedziliśmy zamek Tenczyn, który stopniowo remontują i pięknieje w oczach.
Mój Pancio był rozczarowany, że zlikwidowali wszystkie dzikie wejścia przez mur do środka, ale ja znalazłem takie w ram raz dla mnie i byłem w środku, razem z Juniorem
A na koniec było spinanie się na ambonę. Patrzcie jak dzielnie próbuję, z całych sił!
Niestety nie dałem rady... jeszcze wiele wyzwań przede mną...
Już nie mogę się doczekać kolejnej wycieczki!
p.s.
Pochwalę się jeszcze, że już ponad tydzień nie zesikałem się w mieszkaniu, ani na klatce. Dzisiaj spałem rekordowo długo do 7:20, Pańcie byli bardzo zadowoleni, że mogli się wyspać w niedzielę. Wczoraj pierwszy raz wykonałem komendę "do łóżeczka" wydaną przez Pańcia bez pokazywania i prowadzenia na moje posłanie. Poza tym wypadły mi dwa przednie mleczne siekacze, a przy sikaniu uniosłem trochę nogę, więc jestem już prawie dorosły
Ostatnio zmieniony 2014-12-14, 18:23 przez sprocket73, łącznie zmieniany 1 raz.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- Malgo Klapković
- Posty: 2482
- Rejestracja: 2013-07-06, 22:45
Sympatyczny ten Tobi! Choć, z tego co piszesz, pierwsze miesiące z takim małym psem, to jak z dzieckiem.
Kolor sierści taki trochę Strzępkowy. Czy tak się Wam kojarzyło przy wyborze psiaka?
Kolor sierści taki trochę Strzępkowy. Czy tak się Wam kojarzyło przy wyborze psiaka?
Ostatnio zmieniony 2014-12-19, 22:54 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości