Wypadki...

Dyskusje o górach, turystyce górskiej itp.
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-07-02, 20:53

Malgo Klapković pisze:nes_ska, oczywiście, że mam kartę, ale z niej nie mogę robić takich płatności, tylko przez konto.


Ale dlaczego ?
Zawsze robiłam takie płatności najzwyklejszą kartą Visa.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2014-07-02, 22:30

Gosiu, może być też złota lub platynowa karta :)
Vision

Postautor: Vision » 2014-07-07, 13:51

Awatar użytkownika
Tatrzański urwis
Posty: 1405
Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
Lokalizacja: Małopolska

Postautor: Tatrzański urwis » 2014-07-07, 14:03

Rysy nie są pechowe Wiz , to ludzie popełniają błędy i tyle........
śrubka78
Posty: 28
Rejestracja: 2014-01-13, 21:57
Lokalizacja: spod potrójnej

Postautor: śrubka78 » 2014-07-07, 21:06

kolejny mądry
"RMF24: Ojciec z 5-letnim synem zgubili się w górach 30 minut temu

Śmigłowiec TOPR znów w akcji w Tatrach. Ratownicy polecieli szukać turysty z pięcioletnim synem w rejonie Orlej Perci.

Turysta zgubił się i nie wie nawet, gdzie się znajduje. Z opisu otoczenia ratownicy wywnioskowali, że może to być Kozi Wierch.


Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/malopolskie/new ... gn=firefox
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2014-07-07, 21:32

Znaleźli się:
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-o ... Id,1464308
Głupota ludzka nie zna granic.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Postautor: TNT'omek » 2014-07-08, 11:15

"Policja sprawdzi, czy mężczyzna nie naraził 5-letniego dziecka na niebezpieczeństwo."
ciekawe jak to będą sprawdzać?
Lepiej sprawdzić ( i to wiadomo jak :D ) czy tatuś się nie obesrał ze strachu o dziecko i siebie...
in omnia paratus...
Awatar użytkownika
maurycy
Posty: 918
Rejestracja: 2013-11-17, 09:25
Lokalizacja: Bielsko okolice

Postautor: maurycy » 2014-07-09, 09:01

Takich porad nigdy nie za wiele. Tym bardziej, że filmik pochodzi z TOPR.

[video]http://vimeo.com/74443579[/video]
jarek121
Posty: 15
Rejestracja: 2014-07-04, 15:17
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Postautor: jarek121 » 2014-07-09, 21:36

TNT'omek pisze:"Policja sprawdzi, czy mężczyzna nie naraził 5-letniego dziecka na niebezpieczeństwo."
ciekawe jak to będą sprawdzać?
Lepiej sprawdzić ( i to wiadomo jak :D ) czy tatuś się nie obesrał ze strachu o dziecko i siebie...

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że cokolwiek sie nie zrobi zawsze się wyrządzi krzywdę dziecku. Bo co mogą zrobić takiemu tatusiowi - albo jakieś zawiasy dać (czyli potencjalnie dziecko może stracić na jakiś czas ojca), albo jakąs grzywnę - kasy tatuś nie wyczaruje tylko będzie trzeba pasa zacisnąć (dziecko pewnie będzie miało obcięte wszystkie przyjemności).
Szkoda, że po prostu wp******** nie może dostać, bo przez swoją głupotę naraża kilka lub kilkanaście osób na utratę życia (ratownik nie musi wcale wrócić z takiej akcji). Co innego jakis czynnik przypadku jak załamanie pogody itp, a co innego ludzka głupota. Ciekawe ile takich przypadków musi jeszcze być by wprowadzić jakieś drastyczne kary np prace społeczne w Tatrach - lub innych parkach narodowych, zamiast urlopu 50 godzin robót :D
Ostatnio zmieniony 2014-07-09, 21:37 przez jarek121, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14596
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2014-07-10, 09:15

jarek121 pisze:Szkoda, że po prostu wp******** nie może dostać, bo przez swoją głupotę naraża kilka lub kilkanaście osób na utratę życia (ratownik nie musi wcale wrócić z takiej akcji). Co innego jakis czynnik przypadku jak załamanie pogody itp, a co innego ludzka głupota. Ciekawe ile takich przypadków musi jeszcze być by wprowadzić jakieś drastyczne kary np prace społeczne w Tatrach - lub innych parkach narodowych, zamiast urlopu 50 godzin robót


Ostro jedziesz. Ty oczywiście zawsze w górach jesteś mądry, przewidujący, ubezpieczony i łaskawy dla ratowników ( którzy świadomie podejmują się takiej pracy ) ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2014-07-10, 11:05

W dawnych czasach byłem z 5-6 letnim synem i żoną w Tatrach i po spacerze do Murowańca, potem przez jeziorka /piękny i zarybiony Zielony Staw!), Karb, dookoła Czarnego Stawu Gąsienicowego i syn nadal prosił "tato, idziemy tam", wskazując na Kozią Przełęcz, przy której ledwo można było dostrzec turystów. Żona podjęła słuszną decyzję o odwrocie.
A gdyby i ona uległa dziecku?
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-07-10, 12:04

ceper pisze:W dawnych czasach byłem z 5-6 letnim synem i żoną w Tatrach i po spacerze do Murowańca, potem przez jeziorka /piękny i zarybiony Zielony Staw!), Karb, dookoła Czarnego Stawu Gąsienicowego i syn nadal prosił "tato, idziemy tam", wskazując na Kozią Przełęcz, przy której ledwo można było dostrzec turystów. Żona podjęła słuszną decyzję o odwrocie.
A gdyby i ona uległa dziecku?


No ale przecież jeżeli gdzieś mam iść z tak małym dzieckiem to chyba nie na szlak, którego sama / sam nie znam ?
jarek121
Posty: 15
Rejestracja: 2014-07-04, 15:17
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Postautor: jarek121 » 2014-07-10, 12:30

Dobromił pisze:Ostro jedziesz. Ty oczywiście zawsze w górach jesteś mądry, przewidujący, ubezpieczony i łaskawy dla ratowników ( którzy świadomie podejmują się takiej pracy ) ?


Dlaczego tak uważasz ? Człowiek wiele błędów popełnia i na nich się uczy. Ważne by te nasze błędy nie narażały innych. Ubezpieczony owszem na Słowacji bo jest taki wymóg, w Polsce nie bo nie trzeba. Zresztą co miałbym zrobić, gdyby w Polsce zaistniała taka sytuacja. Zadzwonić do TOPR/GOPR i powiedzieć przylećcie bo jestem ubezpieczony ? Z drugiej strony jestem w 100% za rozwiązaniem podobnym do tego na Słowacji. Ubezpieczenie w górach powinno być i tyle.
Przewidujący w górach - absolutnie nie, nieraz mnie warunki atmosferyczne zaskoczyły, ale na szczęście obyło sie bez pomocy.
Łaskawy dla ratowników - i tak i nie. Rozumiem ich pracę (ciężka, stresująca), ale sami sobie ją wybrali.
Nader wszystko nie cierpię głupoty w górach, a wejście z takim dzieckiem na Orlą Perć uważam za głupotę i to maksymalną. Dziecko 5 letnie ma czas by po takich skałkach pochodzić. 9-10 lat to jest rozsądna granica, gdy mozna dziecko w wyższe partie gór wziąć, ale nie takiego malucha.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2014-07-10, 16:38

Basia Z. pisze:ceper napisał/a:
W dawnych czasach byłem z 5-6 letnim synem i żoną w Tatrach i po spacerze do Murowańca, potem przez jeziorka /piękny i zarybiony Zielony Staw!), Karb, dookoła Czarnego Stawu Gąsienicowego i syn nadal prosił "tato, idziemy tam", wskazując na Kozią Przełęcz, przy której ledwo można było dostrzec turystów. Żona podjęła słuszną decyzję o odwrocie.
A gdyby i ona uległa dziecku?

No ale przecież jeżeli gdzieś mam iść z tak małym dzieckiem to chyba nie na szlak, którego sama / sam nie znam ?
Prawdopodobnie podeszlibyśmy jeszcze kilkaset metrów i, widząc trudności na szlaku, nastąpiłby odwrót. Nie twierdzę, że poszedłbym/poszlibyśmy/ do D5SP, bo taki był plan.
Vision

Postautor: Vision » 2014-07-11, 15:45

Ktoś prosił... To przeniosłem o płaceniu za ratownictwo: TUTAJ
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości