Zaletą długich dyżurów w pracy jest masa wolnego.Od dziś osiem dni
.Ponury poranek wita mnie w Budzowie.Dziś w ramach relaksu krótki spacer przecinający główny grzbiet Pasma Koskowej Góry.Mijam przydrożną kapliczkę,
początkowo asfaltem,który zamienia się w bitą drogę wkraczam w bury las.Po pięknej zimie wspomnienie.
Przy szlaku kolejna domkowa kapliczka z przełomu XIX,XX w. przy dawnym trakcie pielgrzymkowym do Kalwarii Zebrzydowskiej.
W końcu pierwszy widoczek,tu ku Bucznikowi.
Leśne jeziorka.
Szlak wyprowadza ku odnowionej kapliczce.
Kiedyś z tego miejsca był dobry punkt widokowy,na
dzień dzisiejszy wszystko pozarastane.Poszukuję miejsca widokowego.Jest.Od lewej Chełm,Mysia Góra z wysoko podchodzącymi pod grzbiet zabudowaniami Zachelmnej,bliski Bucznik z masztami na prawo Babica,przełęcz Szklarska,Piaskowa Góra.
Przechodzę na druga stronę góry.
Od lewej trójkątna Kiczora ,Magurka,Borysówka,Mioduszyna.Niżej widok na pasmo Policy,
jeszcze od lewej Bryndzówka z masztami oraz fragment Kamiennej Góry.
Na koniec rynek w Makowie z fontanną i zapracowaną hawciarką.