Sprawy techniczne itp.
Jest forum "góry bez granic" jest dział "propozycje i uwagi do serwisu", skorzystałam z możliwości zamieszczenia uwagi.sokół pisze:Blue, faktycznie, straszne to przestępstwo. Idę się powiesić. Na razie.
To wszystko.
Spotkałam się z dziecinną reakcją, a na to nie chce mi się tracić czasu.
Zrób, co uważasz za słuszne.
darkheush pisze:"Jeśli w wątku nie ma off-topa, znaczy nikt go nie czyta "
Chyba z Turystyki Górskiej. I chyba mego autorstwa ...
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Basia Z. pisze:Kilkanaście lat temu to tamto forum jeszcze nie istniało, pierwsze wpisy są w roku 2005.
Przejęzyczyłem się.



bton1 pisze:Co do relacji, to wbrew pozorom jest to czasochłonny proces i czasem po prostu są inne/lepsze/ważniejsze rzeczy do roboty niż klecenie relacji.
Też nie każdy czuje potrzebę dzielenia się z całym światem gdzie był, jedni się pochwalą na forum, drudzy znajomym i rodzinie, a jeszcze inni zostawią to dla siebie i chodzi tylko o to, żeby to nie było żadnym wyznacznikiem czegoś na forum. Ja sam lubię czytać relacje i oglądać zdjęcia i cieszę się jak takowe powstają, ale też nie jest to sprawą życia i śmierci na forum. Moim zdaniem najlepszym i najdelikatniejszym sposobem zachęcenia do napisania relacji, jest pisanie ich samemu i komentowanie czy czytanie już istniejących.

Dobromił pisze:Dla mnie gorsze od typowego spamowania są "puste" teksty" typu : świetna relacja, ekstra fotki, gratuluję dobrze spędzonego czasu.
Ty Chooju.

Dobromił pisze:Gratuluję udanej wycieczki![]()

Basia Z. pisze:Kto się kiedy logował (po raz ostatni) jest jawnie widoczne w panelu "Użytkownicy" i widzą je wszyscy.
To sprawa techniczna, więc sprostuję.


Ostatnio zmieniony 2013-12-20, 13:53 przez Vision, łącznie zmieniany 3 razy.
odnośnie off-topów - konia z rzędem temu, kto mi wyjaśni, co wspólnego z Pietraszonką w Istebnej ma zgubny wpływ nowoczesności na ludy w Afryce i dalekiej północy?
ja, niestety, podtrzymuję swoje zdanie, że czasem jest z tym przesada - niezainteresowany dyskusją o komórkach w Afryce po kilku postach przestaję czytać. Zainteresowany po jakimś czasie powrotem do tej dyskusji nie przypomnę sobie dokładnie w jakim temacie to pisało, a opcja "szukaj" nie zawsze zdaje egzamin. Gdyby z relacji o Pietraszonce wyciąć to i wrzuć do Luźnych Pogawędek z tematem "Nowoczesność w Afryce" itp. na pewno łatwiej by mi było do tego wrócić, jeśliby np. wiosną miałbym jakieś nowe przemyślenia. A tak to gówno.
W ubiegłym roku na innym forum w temacie relacji o Bałkanach wywołała się dyskusja o wojnach religijnych, politycznych, religii, kościele itp. - ogólnie 10 stron pierdzielenia, z którego zresztą zaraz się wyłączyłem. Temat kompletnie rozwalony, sam musiałem sobie zrobić skróty, aby móc trafić do swoich ostatnich własnych postów. Co prawda przy okazji pobiłem chyba rekord wpisów w jednym temacie
ale z drugiej na jakiś odechciało mi się wrzucać kolejne odcinki wyprawy, w obawie, że znowu ktoś mi zajmie kolejnych kilka stron tematyką zupełnie z tym niezwiązaną. O dziwo - w tym przypadku żaden admin nie machnął miotłą
Gdy wchodzę na forum, dajmy na to, sudeckie, i nagle w dyskusji o wieżach widokowych pojawia się kilkustronnicowa polemika prawie-przewodnika Lecha z kimś innym o granicach Sudetów albo durnych przepisach, to automatycznie temat zamykam i szukam go gdzie indziej. I to działać może również w przypadku innych osób - jak pisałem, gdybym wlazł do nas w poszukiwaniu konkretnej informacji to nie wiem czy byłbym usatysfakcjonowany przebijaniem się przez kolejne, nic nie wnoszące strony (jak np. było w temacie o wiatach).
Podsumowując - część z tych pobocznych dyskusji jest na tyle ciekawych, że zasługuje na osobny temat, a nie "ukrycie" w innych.

ja, niestety, podtrzymuję swoje zdanie, że czasem jest z tym przesada - niezainteresowany dyskusją o komórkach w Afryce po kilku postach przestaję czytać. Zainteresowany po jakimś czasie powrotem do tej dyskusji nie przypomnę sobie dokładnie w jakim temacie to pisało, a opcja "szukaj" nie zawsze zdaje egzamin. Gdyby z relacji o Pietraszonce wyciąć to i wrzuć do Luźnych Pogawędek z tematem "Nowoczesność w Afryce" itp. na pewno łatwiej by mi było do tego wrócić, jeśliby np. wiosną miałbym jakieś nowe przemyślenia. A tak to gówno.
W ubiegłym roku na innym forum w temacie relacji o Bałkanach wywołała się dyskusja o wojnach religijnych, politycznych, religii, kościele itp. - ogólnie 10 stron pierdzielenia, z którego zresztą zaraz się wyłączyłem. Temat kompletnie rozwalony, sam musiałem sobie zrobić skróty, aby móc trafić do swoich ostatnich własnych postów. Co prawda przy okazji pobiłem chyba rekord wpisów w jednym temacie


Gdy wchodzę na forum, dajmy na to, sudeckie, i nagle w dyskusji o wieżach widokowych pojawia się kilkustronnicowa polemika prawie-przewodnika Lecha z kimś innym o granicach Sudetów albo durnych przepisach, to automatycznie temat zamykam i szukam go gdzie indziej. I to działać może również w przypadku innych osób - jak pisałem, gdybym wlazł do nas w poszukiwaniu konkretnej informacji to nie wiem czy byłbym usatysfakcjonowany przebijaniem się przez kolejne, nic nie wnoszące strony (jak np. było w temacie o wiatach).
Podsumowując - część z tych pobocznych dyskusji jest na tyle ciekawych, że zasługuje na osobny temat, a nie "ukrycie" w innych.
Ostatnio zmieniony 2013-12-20, 14:02 przez Pudelek, łącznie zmieniany 2 razy.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
bluejeans pisze:Przeczytaj raz jeszcze mój post. Nie nawiązuję do ostatniego logowania, tylko do obecności na forum na "ukrytym" i rzucania hasła typu: O! Władzia właśnie siedzi na forum.sokół pisze:Przeczytaj trzy posty wyżej, autorstwa Basi.
Gdyby Władzia chciała wszystkich poinformować o swojej obecności na forum, nie korzystałaby z opcji "ukryj moją obecność".
Nie umiem już prościej tego wytłumaczyć.
Ale przecież tutaj nie ma opcji "ukryj moją obecność na forum" ???
Piotrek pisze:obecna, luźna forma forum jest bardzo wygodna, bo w zasadzie nie ma żadnej roboty
Z mojego również i dzięki temu wszyscy tworzymy to co tu jest, a co z tego wyszło, będzie można po czasie zobaczyć czy stwierdzić.
Piotrek pisze:Z rzeczy które trochę przeszkadzają, ale nie wiele, to bardziej techniczne sprawy- że nie podświetla się na głównej gdy jest nowy post n.p. w ankiecie do relacji miesiąca, ale to drobiazg.

O tym już pisałem, że właśnie się podświetla, tylko błędnie myślisz, że świeci się dlatego, bo ktoś coś napisał w jakiejś relacji. Ta główna duża ikona po lewej stronie obok napisu "Nasze wycieczki i wyprawy" podświetla się właśnie tylko wtedy, gdy ktoś coś napisze w temacie dotyczącym relacji miesiąca.

Piotrek pisze:Shoutbox to dla mnie rzecz zbędna, nie potrzebna, tak samo można by pogadać w codziennych ale jak to komuś potrzebne to niech sobie wisi.
O tym też już pisałem, że każdy indywidualnie może sobie go wyłączyć w preferencjach, przy okazji strona główna będzie mu chodzić o wiele szybciej.

darkheush pisze:decydujcie Panowie czy "codzienne" są widoczne dla niezalogowanych na głównej, czy też nie. Jak już ukrywacie treści, które się tam pojawiają, to róbcie to konsekwentnie. A nie, że człowiek wchodzi na KCh z roboty i widzi, że tam ktoś coś napisał. Po kliknięciu... jeb... zaloguj się...
No i to jest dosyć dobry kompromis i jakieś rozwiązanie. Wg mnie świetny pomysł.

Pudel masz sporo racji, tylko to jest trochę problematyczne, ja aż tak nie podchodzę do komentarzy pod relacją, tylko interesuje mnie bardziej sama relacje, a komentarzy czytać nie muszę. Ale fakt faktem czasem idzie z nich się więcej dowiedzieć, niż z samej relacji, bo powstają jakieś pytania i odpowiedzi, tylko kto ma o tym decydować, co przenieść, co wydzielić, a co zostawić? To jest jednak trochę problematyczne, by musiał to ktoś zgłaszać albo coś... Tu raczej by musiał sam autor relacji coś takiego zgłaszać, czy chce aby taka i owa dyskusja była w jego temacie, czy mu się to nie podoba.

Ostatnio zmieniony 2013-12-20, 14:10 przez Vision, łącznie zmieniany 2 razy.
darkheush pisze:Basia Z. napisał/a:
Natomiast jestem za ukrywaniem nadal numeru IP (a znam fora, gdzie ten numer widać).
A to czasem nie podpada pod ustawę o ochronie danych osobowych???
Czyli te typki z pewnego forum zachowały sie, delikatnie pisząc, nieprofesjonalnie ?
Vision pisze:Ty Chooju.
Przechodzi klasycznie "Ty Chuju".
Pudelek pisze:Gdy wchodzę na forum, dajmy na to, sudeckie, i nagle w dyskusji o wieżach widokowych pojawia się kilkustronnicowa polemika prawie-przewodnika Lecha z kimś innym o granicach Sudetów albo durnych przepisach, to automatycznie temat zamykam i szukam go gdzie indziej.
Lech od dawna powiniem mieć własne forum. Na którym pisałby sam ze sobą. W ilości trzydziestu Lechów.
darkheush pisze:Mam złożyć odpowiedni formularz na Dziennik Podawczy Domu Dobroci??? I wpłacić jakąś kwotę???
Poczekam na kolejny Zlot.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Pudelek pisze:odnośnie off-topów - konia z rzędem temu, kto mi wyjaśni, co wspólnego z Pietraszonką w Istebnej ma zgubny wpływ nowoczesności na ludy w Afryce i dalekiej północy?
Trochę inaczej traktowałabym jednak relacje a trochę inaczej - porady konkretne.
W relacjach (tak mi się przynajmniej wydaje) można sobie pozwolić na znacznie większy offtop. Jak opowiadasz znajomym o swoich podróżach - to kiedy rozmowa popłynie w innym kierunku nie przerywasz im przecież i nie wołasz "wracajmy do tematu" tylko co najwyżej sam co jakiś czas do tego tematu wracasz.
Dla mnie ZAWSZE dyskusje OT są najciekawsze i jestem wielką zwolenniczką offtopu !
A jak szukam rzeczywistych porad - to tak generalnie - nie używam forów tylko (w kolejności):
1. Szukam w przewodnikach jakie mam na półkach.
2. Wrzucam dobrze skomponowane zapytanie w google, jak nie znajdę odpowiedzi w takim układzie - to trochę zmieniam zapytanie i zwykle po 3-4 wyszukiwaniach otrzymuję konkretną odpowiedź.
3. Pytam znajomych (na zamkniętym forum SKPG)
4. A jak nie otrzymam (co też się zdarzało) - to zadaję pytanie na kilku otwartych forach. Czasem się znajdzie ktoś kto odpowie. Ale jak nie znalazłam na te 3 pierwsze sposoby - to bywało to już bardzo sporadycznie.
Pudelek pisze:Gdy wchodzę na forum, dajmy na to, sudeckie, i nagle w dyskusji o wieżach widokowych pojawia się kilkustronnicowa polemika prawie-przewodnika Lecha z kimś innym o granicach Sudetów albo durnych przepisach, to automatycznie temat zamykam i szukam go gdzie indziej.
Ja po krótkim rozpoznaniu na danym forum zwykle z góry wiem KOGO warto czytać, bo czytanie tego co pisze wiele wnosi, a kogo należy pomijać.
[wazelina]Ciebie np. bardzo lubię czytać.[/wazelina]
Pudelek pisze:I to działać może również w przypadku innych osób - jak pisałem, gdybym wlazł do nas w poszukiwaniu konkretnej informacji to nie wiem czy byłbym usatysfakcjonowany przebijaniem się przez kolejne, nic nie wnoszące strony (jak np. było w temacie o wiatach).
Jak pisałam - konkretne informacje - to nie na forach, od tego są google. Fora są do gadania o wszystkim co nas interesuje (choćby to była .... Maryni)
Ostatnio zmieniony 2013-12-20, 14:14 przez Basia Z., łącznie zmieniany 1 raz.
no widzisz, ja np. szukając odpowiedzi na pytanie czy sklep we wsi jest otwarty albo jaka jest obsługa w danym schronisku najpierw zadam to pytanie na forum a nie w googlach. Google w takich przypadkach i tak najczęściej kieruje do jakiegoś innego forum, więc na jedno wychodzi.
Swojego czasu czytałem informacji o sklepie bodajże w Żabnicy. Owszem, google potwierdzało, ze sklep jest. Godzin otwarcia już nie. Dopiero na forum uświadomiono mnie, że sklep bywa otwarty i nie ma na niego co liczyć. Tak konkretnych odpowiedzi czasem w przeglądarce ze świecą trzeba szukać. Jeszcze gorzej jest ze szukaniem informacji o zagranicy. Długo trzepałem google w poszukiwaniu info o pewnych miejscach w Bułgarii - głównie o jakieś konkretne noclegi, możliwość przejazdu samochodem przez ten odcinek, czy np. na kempingu mają w ogóle wodę itp
Dopiero na konkretnym forum mi na to odpowiedziano - google mogłem sobie w tyłek wsadzić. Gdybym musiał najpierw na tym forum przedrzeć się przez 15 stron dyskusji to chyba bym się wściekł
Każda przesada jest przesadą - zarówno na cięciu każdej wypowiedzi nie na temat, jak i w drugą stronę. To taka opinia na boku bo i tak nikt się z nią nie zgadza
Ale przyznaję bez bicia, że obecnie zaglądam tutaj na znacznie mniej tematów niż kiedyś - zwyczajnie codzienna dupa Maryny zaczęła mi się lekko nudzić

Swojego czasu czytałem informacji o sklepie bodajże w Żabnicy. Owszem, google potwierdzało, ze sklep jest. Godzin otwarcia już nie. Dopiero na forum uświadomiono mnie, że sklep bywa otwarty i nie ma na niego co liczyć. Tak konkretnych odpowiedzi czasem w przeglądarce ze świecą trzeba szukać. Jeszcze gorzej jest ze szukaniem informacji o zagranicy. Długo trzepałem google w poszukiwaniu info o pewnych miejscach w Bułgarii - głównie o jakieś konkretne noclegi, możliwość przejazdu samochodem przez ten odcinek, czy np. na kempingu mają w ogóle wodę itp


Każda przesada jest przesadą - zarówno na cięciu każdej wypowiedzi nie na temat, jak i w drugą stronę. To taka opinia na boku bo i tak nikt się z nią nie zgadza


Basia Z. pisze:[wazelina]Ciebie np. bardzo lubię czytać.[/wazelina]

Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Pudelek pisze:Każda przesada jest przesadą - zarówno na cięciu każdej wypowiedzi nie na temat, jak i w drugą stronę.
Jesteśmy młodym Forum. Liczę, że z biegiem dni, tygodni, miesięcy, lat i epok znajdziemy mityczny "złoty środek" pomiędzy bełkotem a sensownymi treściami.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości