Sprawy techniczne itp.
Jest forum "góry bez granic" jest dział "propozycje i uwagi do serwisu", skorzystałam z możliwości zamieszczenia uwagi.sokół pisze:Blue, faktycznie, straszne to przestępstwo. Idę się powiesić. Na razie.
To wszystko.
Spotkałam się z dziecinną reakcją, a na to nie chce mi się tracić czasu.
Zrób, co uważasz za słuszne.
darkheush pisze:"Jeśli w wątku nie ma off-topa, znaczy nikt go nie czyta "
Chyba z Turystyki Górskiej. I chyba mego autorstwa ...
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Basia Z. pisze:Kilkanaście lat temu to tamto forum jeszcze nie istniało, pierwsze wpisy są w roku 2005.
Przejęzyczyłem się. Chodziło mi o okres w którym ja nie miałem pojęcia o jego istnieniu czyli mniej więcej 4-5 lat temu. Ja kiedyś uczestniczyłem na chacie jednego polskiego radia, nie było to forum, tylko zwykły chat Polchat'u, gadało się tam o wszystkim, chociaż każdy był fanem tego właśnie radia, ale logując się tam właśnie wiedziało się po co. Znajomości też przetrwały do dziś, a było to jakieś 14 lat temu.
bton1 pisze:Co do relacji, to wbrew pozorom jest to czasochłonny proces i czasem po prostu są inne/lepsze/ważniejsze rzeczy do roboty niż klecenie relacji.
Też nie każdy czuje potrzebę dzielenia się z całym światem gdzie był, jedni się pochwalą na forum, drudzy znajomym i rodzinie, a jeszcze inni zostawią to dla siebie i chodzi tylko o to, żeby to nie było żadnym wyznacznikiem czegoś na forum. Ja sam lubię czytać relacje i oglądać zdjęcia i cieszę się jak takowe powstają, ale też nie jest to sprawą życia i śmierci na forum. Moim zdaniem najlepszym i najdelikatniejszym sposobem zachęcenia do napisania relacji, jest pisanie ich samemu i komentowanie czy czytanie już istniejących.
Dobromił pisze:Dla mnie gorsze od typowego spamowania są "puste" teksty" typu : świetna relacja, ekstra fotki, gratuluję dobrze spędzonego czasu.
Ty Chooju.
Dobromił pisze:Gratuluję udanej wycieczki
Basia Z. pisze:Kto się kiedy logował (po raz ostatni) jest jawnie widoczne w panelu "Użytkownicy" i widzą je wszyscy.
To sprawa techniczna, więc sprostuję. Że nie wszystkich, to, że widać Twoje logowanie, nie znaczy, że każdego, proponuję sprawdzić moje. Po prostu logowania użytkowników ukrytych nie widać na żadnej liście.
Ostatnio zmieniony 2013-12-20, 13:53 przez Vision, łącznie zmieniany 3 razy.
odnośnie off-topów - konia z rzędem temu, kto mi wyjaśni, co wspólnego z Pietraszonką w Istebnej ma zgubny wpływ nowoczesności na ludy w Afryce i dalekiej północy?
ja, niestety, podtrzymuję swoje zdanie, że czasem jest z tym przesada - niezainteresowany dyskusją o komórkach w Afryce po kilku postach przestaję czytać. Zainteresowany po jakimś czasie powrotem do tej dyskusji nie przypomnę sobie dokładnie w jakim temacie to pisało, a opcja "szukaj" nie zawsze zdaje egzamin. Gdyby z relacji o Pietraszonce wyciąć to i wrzuć do Luźnych Pogawędek z tematem "Nowoczesność w Afryce" itp. na pewno łatwiej by mi było do tego wrócić, jeśliby np. wiosną miałbym jakieś nowe przemyślenia. A tak to gówno.
W ubiegłym roku na innym forum w temacie relacji o Bałkanach wywołała się dyskusja o wojnach religijnych, politycznych, religii, kościele itp. - ogólnie 10 stron pierdzielenia, z którego zresztą zaraz się wyłączyłem. Temat kompletnie rozwalony, sam musiałem sobie zrobić skróty, aby móc trafić do swoich ostatnich własnych postów. Co prawda przy okazji pobiłem chyba rekord wpisów w jednym temacie ale z drugiej na jakiś odechciało mi się wrzucać kolejne odcinki wyprawy, w obawie, że znowu ktoś mi zajmie kolejnych kilka stron tematyką zupełnie z tym niezwiązaną. O dziwo - w tym przypadku żaden admin nie machnął miotłą
Gdy wchodzę na forum, dajmy na to, sudeckie, i nagle w dyskusji o wieżach widokowych pojawia się kilkustronnicowa polemika prawie-przewodnika Lecha z kimś innym o granicach Sudetów albo durnych przepisach, to automatycznie temat zamykam i szukam go gdzie indziej. I to działać może również w przypadku innych osób - jak pisałem, gdybym wlazł do nas w poszukiwaniu konkretnej informacji to nie wiem czy byłbym usatysfakcjonowany przebijaniem się przez kolejne, nic nie wnoszące strony (jak np. było w temacie o wiatach).
Podsumowując - część z tych pobocznych dyskusji jest na tyle ciekawych, że zasługuje na osobny temat, a nie "ukrycie" w innych.
ja, niestety, podtrzymuję swoje zdanie, że czasem jest z tym przesada - niezainteresowany dyskusją o komórkach w Afryce po kilku postach przestaję czytać. Zainteresowany po jakimś czasie powrotem do tej dyskusji nie przypomnę sobie dokładnie w jakim temacie to pisało, a opcja "szukaj" nie zawsze zdaje egzamin. Gdyby z relacji o Pietraszonce wyciąć to i wrzuć do Luźnych Pogawędek z tematem "Nowoczesność w Afryce" itp. na pewno łatwiej by mi było do tego wrócić, jeśliby np. wiosną miałbym jakieś nowe przemyślenia. A tak to gówno.
W ubiegłym roku na innym forum w temacie relacji o Bałkanach wywołała się dyskusja o wojnach religijnych, politycznych, religii, kościele itp. - ogólnie 10 stron pierdzielenia, z którego zresztą zaraz się wyłączyłem. Temat kompletnie rozwalony, sam musiałem sobie zrobić skróty, aby móc trafić do swoich ostatnich własnych postów. Co prawda przy okazji pobiłem chyba rekord wpisów w jednym temacie ale z drugiej na jakiś odechciało mi się wrzucać kolejne odcinki wyprawy, w obawie, że znowu ktoś mi zajmie kolejnych kilka stron tematyką zupełnie z tym niezwiązaną. O dziwo - w tym przypadku żaden admin nie machnął miotłą
Gdy wchodzę na forum, dajmy na to, sudeckie, i nagle w dyskusji o wieżach widokowych pojawia się kilkustronnicowa polemika prawie-przewodnika Lecha z kimś innym o granicach Sudetów albo durnych przepisach, to automatycznie temat zamykam i szukam go gdzie indziej. I to działać może również w przypadku innych osób - jak pisałem, gdybym wlazł do nas w poszukiwaniu konkretnej informacji to nie wiem czy byłbym usatysfakcjonowany przebijaniem się przez kolejne, nic nie wnoszące strony (jak np. było w temacie o wiatach).
Podsumowując - część z tych pobocznych dyskusji jest na tyle ciekawych, że zasługuje na osobny temat, a nie "ukrycie" w innych.
Ostatnio zmieniony 2013-12-20, 14:02 przez Pudelek, łącznie zmieniany 2 razy.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
bluejeans pisze:Przeczytaj raz jeszcze mój post. Nie nawiązuję do ostatniego logowania, tylko do obecności na forum na "ukrytym" i rzucania hasła typu: O! Władzia właśnie siedzi na forum.sokół pisze:Przeczytaj trzy posty wyżej, autorstwa Basi.
Gdyby Władzia chciała wszystkich poinformować o swojej obecności na forum, nie korzystałaby z opcji "ukryj moją obecność".
Nie umiem już prościej tego wytłumaczyć.
Ale przecież tutaj nie ma opcji "ukryj moją obecność na forum" ???
Piotrek pisze:obecna, luźna forma forum jest bardzo wygodna, bo w zasadzie nie ma żadnej roboty
Z mojego również i dzięki temu wszyscy tworzymy to co tu jest, a co z tego wyszło, będzie można po czasie zobaczyć czy stwierdzić.
Piotrek pisze:Z rzeczy które trochę przeszkadzają, ale nie wiele, to bardziej techniczne sprawy- że nie podświetla się na głównej gdy jest nowy post n.p. w ankiecie do relacji miesiąca, ale to drobiazg.
O tym już pisałem, że właśnie się podświetla, tylko błędnie myślisz, że świeci się dlatego, bo ktoś coś napisał w jakiejś relacji. Ta główna duża ikona po lewej stronie obok napisu "Nasze wycieczki i wyprawy" podświetla się właśnie tylko wtedy, gdy ktoś coś napisze w temacie dotyczącym relacji miesiąca.
Piotrek pisze:Shoutbox to dla mnie rzecz zbędna, nie potrzebna, tak samo można by pogadać w codziennych ale jak to komuś potrzebne to niech sobie wisi.
O tym też już pisałem, że każdy indywidualnie może sobie go wyłączyć w preferencjach, przy okazji strona główna będzie mu chodzić o wiele szybciej.
darkheush pisze:decydujcie Panowie czy "codzienne" są widoczne dla niezalogowanych na głównej, czy też nie. Jak już ukrywacie treści, które się tam pojawiają, to róbcie to konsekwentnie. A nie, że człowiek wchodzi na KCh z roboty i widzi, że tam ktoś coś napisał. Po kliknięciu... jeb... zaloguj się...
No i to jest dosyć dobry kompromis i jakieś rozwiązanie. Wg mnie świetny pomysł.
Pudel masz sporo racji, tylko to jest trochę problematyczne, ja aż tak nie podchodzę do komentarzy pod relacją, tylko interesuje mnie bardziej sama relacje, a komentarzy czytać nie muszę. Ale fakt faktem czasem idzie z nich się więcej dowiedzieć, niż z samej relacji, bo powstają jakieś pytania i odpowiedzi, tylko kto ma o tym decydować, co przenieść, co wydzielić, a co zostawić? To jest jednak trochę problematyczne, by musiał to ktoś zgłaszać albo coś... Tu raczej by musiał sam autor relacji coś takiego zgłaszać, czy chce aby taka i owa dyskusja była w jego temacie, czy mu się to nie podoba. A nie że jakiś mod będzie decydował, a sam autor się potem obrazi, że mu wycieli dyskusje, a w końcu to jego temat.
Ostatnio zmieniony 2013-12-20, 14:10 przez Vision, łącznie zmieniany 2 razy.
darkheush pisze:Basia Z. napisał/a:
Natomiast jestem za ukrywaniem nadal numeru IP (a znam fora, gdzie ten numer widać).
A to czasem nie podpada pod ustawę o ochronie danych osobowych???
Czyli te typki z pewnego forum zachowały sie, delikatnie pisząc, nieprofesjonalnie ?
Vision pisze:Ty Chooju.
Przechodzi klasycznie "Ty Chuju".
Pudelek pisze:Gdy wchodzę na forum, dajmy na to, sudeckie, i nagle w dyskusji o wieżach widokowych pojawia się kilkustronnicowa polemika prawie-przewodnika Lecha z kimś innym o granicach Sudetów albo durnych przepisach, to automatycznie temat zamykam i szukam go gdzie indziej.
Lech od dawna powiniem mieć własne forum. Na którym pisałby sam ze sobą. W ilości trzydziestu Lechów.
darkheush pisze:Mam złożyć odpowiedni formularz na Dziennik Podawczy Domu Dobroci??? I wpłacić jakąś kwotę???
Poczekam na kolejny Zlot.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Pudelek pisze:odnośnie off-topów - konia z rzędem temu, kto mi wyjaśni, co wspólnego z Pietraszonką w Istebnej ma zgubny wpływ nowoczesności na ludy w Afryce i dalekiej północy?
Trochę inaczej traktowałabym jednak relacje a trochę inaczej - porady konkretne.
W relacjach (tak mi się przynajmniej wydaje) można sobie pozwolić na znacznie większy offtop. Jak opowiadasz znajomym o swoich podróżach - to kiedy rozmowa popłynie w innym kierunku nie przerywasz im przecież i nie wołasz "wracajmy do tematu" tylko co najwyżej sam co jakiś czas do tego tematu wracasz.
Dla mnie ZAWSZE dyskusje OT są najciekawsze i jestem wielką zwolenniczką offtopu !
A jak szukam rzeczywistych porad - to tak generalnie - nie używam forów tylko (w kolejności):
1. Szukam w przewodnikach jakie mam na półkach.
2. Wrzucam dobrze skomponowane zapytanie w google, jak nie znajdę odpowiedzi w takim układzie - to trochę zmieniam zapytanie i zwykle po 3-4 wyszukiwaniach otrzymuję konkretną odpowiedź.
3. Pytam znajomych (na zamkniętym forum SKPG)
4. A jak nie otrzymam (co też się zdarzało) - to zadaję pytanie na kilku otwartych forach. Czasem się znajdzie ktoś kto odpowie. Ale jak nie znalazłam na te 3 pierwsze sposoby - to bywało to już bardzo sporadycznie.
Pudelek pisze:Gdy wchodzę na forum, dajmy na to, sudeckie, i nagle w dyskusji o wieżach widokowych pojawia się kilkustronnicowa polemika prawie-przewodnika Lecha z kimś innym o granicach Sudetów albo durnych przepisach, to automatycznie temat zamykam i szukam go gdzie indziej.
Ja po krótkim rozpoznaniu na danym forum zwykle z góry wiem KOGO warto czytać, bo czytanie tego co pisze wiele wnosi, a kogo należy pomijać.
[wazelina]Ciebie np. bardzo lubię czytać.[/wazelina]
Pudelek pisze:I to działać może również w przypadku innych osób - jak pisałem, gdybym wlazł do nas w poszukiwaniu konkretnej informacji to nie wiem czy byłbym usatysfakcjonowany przebijaniem się przez kolejne, nic nie wnoszące strony (jak np. było w temacie o wiatach).
Jak pisałam - konkretne informacje - to nie na forach, od tego są google. Fora są do gadania o wszystkim co nas interesuje (choćby to była .... Maryni)
Ostatnio zmieniony 2013-12-20, 14:14 przez Basia Z., łącznie zmieniany 1 raz.
no widzisz, ja np. szukając odpowiedzi na pytanie czy sklep we wsi jest otwarty albo jaka jest obsługa w danym schronisku najpierw zadam to pytanie na forum a nie w googlach. Google w takich przypadkach i tak najczęściej kieruje do jakiegoś innego forum, więc na jedno wychodzi.
Swojego czasu czytałem informacji o sklepie bodajże w Żabnicy. Owszem, google potwierdzało, ze sklep jest. Godzin otwarcia już nie. Dopiero na forum uświadomiono mnie, że sklep bywa otwarty i nie ma na niego co liczyć. Tak konkretnych odpowiedzi czasem w przeglądarce ze świecą trzeba szukać. Jeszcze gorzej jest ze szukaniem informacji o zagranicy. Długo trzepałem google w poszukiwaniu info o pewnych miejscach w Bułgarii - głównie o jakieś konkretne noclegi, możliwość przejazdu samochodem przez ten odcinek, czy np. na kempingu mają w ogóle wodę itp Dopiero na konkretnym forum mi na to odpowiedziano - google mogłem sobie w tyłek wsadzić. Gdybym musiał najpierw na tym forum przedrzeć się przez 15 stron dyskusji to chyba bym się wściekł
Każda przesada jest przesadą - zarówno na cięciu każdej wypowiedzi nie na temat, jak i w drugą stronę. To taka opinia na boku bo i tak nikt się z nią nie zgadza Ale przyznaję bez bicia, że obecnie zaglądam tutaj na znacznie mniej tematów niż kiedyś - zwyczajnie codzienna dupa Maryny zaczęła mi się lekko nudzić
Swojego czasu czytałem informacji o sklepie bodajże w Żabnicy. Owszem, google potwierdzało, ze sklep jest. Godzin otwarcia już nie. Dopiero na forum uświadomiono mnie, że sklep bywa otwarty i nie ma na niego co liczyć. Tak konkretnych odpowiedzi czasem w przeglądarce ze świecą trzeba szukać. Jeszcze gorzej jest ze szukaniem informacji o zagranicy. Długo trzepałem google w poszukiwaniu info o pewnych miejscach w Bułgarii - głównie o jakieś konkretne noclegi, możliwość przejazdu samochodem przez ten odcinek, czy np. na kempingu mają w ogóle wodę itp Dopiero na konkretnym forum mi na to odpowiedziano - google mogłem sobie w tyłek wsadzić. Gdybym musiał najpierw na tym forum przedrzeć się przez 15 stron dyskusji to chyba bym się wściekł
Każda przesada jest przesadą - zarówno na cięciu każdej wypowiedzi nie na temat, jak i w drugą stronę. To taka opinia na boku bo i tak nikt się z nią nie zgadza Ale przyznaję bez bicia, że obecnie zaglądam tutaj na znacznie mniej tematów niż kiedyś - zwyczajnie codzienna dupa Maryny zaczęła mi się lekko nudzić
Basia Z. pisze:[wazelina]Ciebie np. bardzo lubię czytać.[/wazelina]
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Pudelek pisze:Każda przesada jest przesadą - zarówno na cięciu każdej wypowiedzi nie na temat, jak i w drugą stronę.
Jesteśmy młodym Forum. Liczę, że z biegiem dni, tygodni, miesięcy, lat i epok znajdziemy mityczny "złoty środek" pomiędzy bełkotem a sensownymi treściami.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość