Prezes pisze:Natomiast ta różnica jest spowodowana przez COVID i z tego powodu zarówno sam wirus jak i pandemia są najpoważniejszym problemem, z jakim się obecnie mierzymy.
Zależy kto jak rozumie ten COVID, czy jako rzeczywista choroba i zagrożenie, jak Ty, czy jako jednak jako coś co najmniej wątpliwego i naciągniętego do granic możliwości strasznego. Bo ja raczej jako to drugie i mam ku temu podstawy, choćby takie jak:
Do 9 października 2020 roku. Ministerstwo zdrowia podawało takie dane jak wiek i płeć zmarłych i wyglądało to tak:
Jak na ostatnim wykresie widać, ponad 90% wszystkich zgonów to osoby po 60 roku życia. Tak jak już wcześniej pisałem, te statystyki nie odbiegają jakoś bardziej od normalnej śmiertelności i długości życia w Polsce. Do tego około 87-90% ze wszystkich zmarłych miało choroby współistniejące. Słowo klucz: choroby współistniejące, podeszły wiek i śmierci są niestety czymś naturalnym. Z racji, że te choroby mieli, nie można powiedzieć jednoznacznie i na pewno, że zmarli z powodu koronawirusa.
Dziwnym trafem przy normalnej śmiertelności jak nie było koronawirusa:
Prawie 20% ludzi umiera z przyczyn niewiadomych. Ot tak po prostu są już starzy i umierają na to wychodzi. Z pozostałych 80%, też sporo umiera, nie przez jakieś choroby, tylko np. w wyniku wypadków samochodowych, samobójstw, czy innych nieszczęśliwych wypadków. Więc normalnie naturalnie więcej niż 20% umierających nie ma żadnych chorób. A w przypadku koronawirusa dziwnym trafem prawie 90% musi mieć jakieś dodatkowe choroby. Oczywiście w teorii jest to możliwe, bo to mniejsza wyselekcjonowane grupa. Ale jednak budzi to duże wątpliwości i z racji połączenia tego z wiekiem tych zmarłych, dosyć naturalne i jak najbardziej prawdopodobne jest to, że te osoby umarły na te właśnie choroby. Przynajmniej na pewno bardzo duży procent z nich. Tak zwyczajna logika...
Ale żeby było śmieszniej, bo na wstępie napisałem, że do 9 października nam udostępniano dane na temat wieku i płci zmarłych. Po tej dacie stwierdzono, że nie będą już tego udostępniać bo:
W związku z przedłużającą się formą przekazywanych komunikatów nt. #koronawirus od soboty raporty dotyczące zakażeń nie będą zawierać szczegółowych danych dot. osób zmarłych.
Zabawne, nie możemy dostać rzetelnych informacji, bo komunikat będzie za długi?
Czy najzwyczajniej w świecie po to, żeby nikt nie drążył i zwracać uwagi na ten wiek zmarłych, który jest bardzo istotny.
No, ale za to niedawno zaprezentowano coś takiego:
Ryzyko zgonu po zakażeniu w poszczególnych grupach wiekowych. Zależy co dla kogo jest dużo, ale jakieś większe zmiany zachodzą tutaj właśnie po 60 roku życia, a takie na prawdę duże to 75, gdzie ryzyko wzrasta do przeszło 10%. Do tego jeszcze można dodać fakt, że 80% czy ileś przechodzi tą chorobę bezobjawowo. Więc istnieje bardzo dużo prawdopodobieństwo, że tą chorobę ma dużo więcej osób, tylko nie została ona u nich wykryta, bo najzwyczajniej w świecie nie mając objawów, albo mając je znikome, nie udali się do lekarza i nie wykonali żadnych testów. Więc to prawdopodobieństwo śmierci jeszcze jest mniejsze.
W zamian za to, robi się godziny dla seniorów od 10 do 12 i grupuje te najbardziej ryzykowne i narażone osoby w jednym miejscu i jednym czasie...
I z tego powodu terroryzujemy cały świat... pogrążamy służbę zdrowia i skazujemy na śmierć dodatkowe osoby, które umierają na co innego, co sami przedstawiliście...