Jeśli chcesz pomóc, wpłać na wsparcie poszkodowanych w wyniku powodzi. Linki poniżej:
SIEPOMAGA.PL - WSPARCIE POSZKODOWANYCH W WYNIKU POWODZI
ZRZUTKA.PL - POMOC POWODZIANOM ZE STRONIA ŚLĄSKIEGO


Głosowanie na zdjęcie sierpnia - trzeba wejść do sekcji "Fotografia górska i nie tylko" - nie ma linka na głównej, mój błąd.

a propo's Wyborów, polityki, Unii, standardów, ISO itd

Tutaj znajdziecie tematy nie związane z górami, coś o muzyce, filmach, sporcie, polityce i czymkolwiek innym...
Awatar użytkownika
kristoff73
Posty: 606
Rejestracja: 2019-05-15, 20:47
Lokalizacja: ST SD KGR TK SB

Postautor: kristoff73 » 2020-10-29, 19:43

Ale już tysiące ludzi na ulicach to nie problem, bo przecież mamy wspólnego wroga którym jest PiS, to przecież można i w milionie w kupie stać i skandować jebać, wypierdalać itp.


Jak dla mnie to nieźle dano się sprowokować, tylko sprawa nie jest tego warta...


Może qtafon liczył na to, że protesty będą w czwartek, w piątek i tyle, bo od soboty nie można się grupować powyżej 5 osób... Ale bardziej jest mu na rękę, że protesty trwają, bo można na to zrzucić wzrost zakażeń. Rząd robił, co mógł, ale "lewaccy faszyści" to zniweczyli... Szczujnia to dobrze wyjaśni...
"Dano się sprowokować" - to nietrafione, według mnie, określenie. Widać wyraźnie, że uruchomiono werdyktem masy od lewa do prawa. I dla mnie jest zupełnie jasne, że bunt zdecydowanie wzmacnia fakt, że werdykt był właśnie teraz, w okresie wzrostu zakażeń.

Szkoda - z różnych względów - że przerywano msze i niszczono mienie. Ja bym na to nie wpadł. Ale ja od kościoła jestem baaardzo daleko. Dosłownie i w przenośni :-)
Бродяга. Снусмумрик. Бомж.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2020-10-29, 20:09

Pojawiające się na zgromadzeniach chamstwo itd. to jedno, mieć miejsca nie powinno.
Ale żeby czasem nie umknął fakt skąd ta cała zadyma się wzięła - z cynicznego, celowego wywołania konfliktowego tematu. Z pełną świadomością tego co będzie i to w paskudnym okresie gdy wirus szaleje.
Jeżeli będą z tego jakieś ofiary to wina jest tylko i wyłącznie po jednej stronie. Prowokatorów całej sytuacji.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2020-10-29, 20:17

Obejrzałem "Wiadomości" w TVP1 i jestem spokojny o przyszłość kraju, bo dobra zmiana panuje nad problemami rodaków. Dowiedziałem się, że:
1. Za wzrost zakażeń winni są siewcy śmierci wśród demonstrantów.
2. Pinokio chce zostać polskim Winkelriedem.
3. Terytorialsi zapewniają opiekę seniorom.
4. Radzimy sobie doskonale z pandemią na tle Włoch, Francji i Niemiec.
5. Islamski faszyzm panoszy się we Francji.
6. Lewacki faszyzm w kraju w stosunku do kościoła.
7. Należy dbać o odporność.
Pisałem o kanapkach (twarożek, cebula, rzodkiewka i czosnek) na kolację i śniadanie, zaś w międzyczasie hulanki i swawole w alkowie. :rol

Jednym zdaniem: jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
laynn

Postautor: laynn » 2020-10-29, 20:22

Ja podałem tylko przykład z tym Komorowskim.
Mnie nie po drodze z PO i z PiSem.
Do buby miałem głównie ale, że nazywa kogoś podpiera...czem. Do Blado pisałem, o tym że może być choroba bezobjawowa.
Nie zamierzam, nie zamierzałem zmuszać ich do noszenia maseczek, tylko chciałem zwrócić uwagę, że jednak one, moim zdaniem coś dają.

Co do aborcji. Ja uważam, że to głównie sprawa kobiet. I w sumie zgadzam się tu z Lechem Kaczyńskim, że to co było zrobione nie powinno być zmieniane.
Co do awantur, malowania kościołów, pomników etc to mamy Vision takie samo zdanie. To nie budynki są winne, że hierarchowie i księża się wtrącają do polityki.
Więc uważam, że to niszczenie, robienie awantur na mszach jest niepotrzebne i zaszkodzi tej sprawie.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5747
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2020-10-29, 20:26

ceper pisze:hulanki i swawole w alkowie

W wiadomościach to mówili? :rof99
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2020-10-29, 20:31

sprockecie, "Wiadomości" się zmieniają, ale pewnie ich nie ogłądasz... :zol
Vision

Postautor: Vision » 2020-10-29, 21:11

laynn pisze:Co do awantur, malowania kościołów, pomników etc to mamy Vision takie samo zdanie. To nie budynki są winne, że hierarchowie i księża się wtrącają do polityki.
Więc uważam, że to niszczenie, robienie awantur na mszach jest niepotrzebne i zaszkodzi tej sprawie.


Ale mnie to za bardzo nie rusza, że oni te budynki sobie malują. Tylko porównałem pewne zjawisko i sytuacje, że w walce o pewne prawa czy swoje wartości, nie ważne kim są ci ludzie, po prostu robią podobne rzeczy w imię swoich przekonań. A szczególnie jak znajdą się w dużej grupie. Sam kiedyś tak zrobiłem i znalazłem się w takiej sytuacji. Poszedłem na mecz, wszyscy wbiegli na boisko, chcąc pobić piłkarzy. Też wbiegłem razem z nimi, bo nie miałem wyjścia, przez napierający tłum zostałbym zmiażdżony. Za chwilę już latałem po płycie boiska razem ze wszystkimi. Wprawdzie żadnego piłkarza nie uderzyłem, ale sam stałem się tym wandalem. To tak mniej więcej działa. Ja nie twierdzę też, że w tych grupach na ulicach są źli ludzie, wandale itp. Nic do nich nie mam, po prostu rozumiem tą sytuację i wiem mniej więcej jak to działa. Wystarczy kilka osób. I przeważnie właśnie tak jest, że jest kilka czarnych owiec, a reszta leci za nimi, albo opinia idzie potem na całą grupę. Ja tam jak już mówiłem samą sprawę popieram, tylko nie podoba mi się to działanie. A nawet już między sobą się żrą. Bo wystarczy mi dzisiejsza czy wczorajsza wypowiedź, głównej dowodzącej tych protestów do takiego Hołowni, któremu też kazała wypierdalać. No niestety, ale wygląda to identycznie jak wcześniej ten gorszy sort czy wrogowie ojczyzny. Albo jesteś z nami, albo wypierdalaj. Gdzie tu jakaś tolerancja...
Vision

Postautor: Vision » 2020-10-30, 06:24

kristoff73 pisze:Ale ja od kościoła jestem baaardzo daleko. Dosłownie i w przenośni :-)


Ja też od kościoła jestem daleko. Na ostatniej mszy, chociaż nie wiem czy to w ogóle msza bo już nie pamiętam jak to wyglądało, to byłem na bierzmowaniu, bo tak wypadało. ;) Potem w kościele wprawdzie byłem jeszcze 3 razy. Dwa razy na jakimś weselu i raz na pogrzebie, chociaż na tym pogrzebie to stałem na dworze. ;) Tak czy tak to ostatnie wesele to było ponad 10 lat temu. Ale nie czuję żadnej urazy, ani do katolików ani do księży. To już kiedyś większą czułem do księży, ale teraz mam to gdzieś. Jak już kiedyś pisałem ludzi oceniam jako jednostki, a nie przez jakieś grupy do których należą.

Co więcej, ja w ogóle jestem antyrodzinny bardzo, byłem zapraszany na więcej wesel, ale od lat na nie nie chodzę, bo nie lubię, przez co jestem często wytykany przez wujków i ciotki palcami jak jakiś dziwak. ;)

Piotrek pisze:Prowokatorów całej sytuacji.


A wg mnie właśnie nie. Taka prowokacja jak dla mnie tego nie usprawiedliwia do końca. Tym bardziej wina nie leży po jednej stronie jak już się coś faktycznie stanie. To tak samo jakby ktoś Ciebie sprowokował i Ci powiedział coś głupiego, a Ty byś go za to pobił czy powybijał mu szyby w mieszkaniu. I kto wtedy w sądzie poniósł by konsekwencje? Tłumaczenie, że Cię sprowokował raczej by nie pomogło. Nie jestem też za rozwiązywaniem jakichś sporów siłą czy oporem. Od tego mamy ponoć tą wątpliwą demokrację. No ale za 3 lata kolejne wybory i jak się ludziom to nie podoba, to będą mieli okazję to zmienić. Od dawien dawna było wiadomo że PiS w tą stronę będzie grał, takich wartości będzie bronił i nic nie sugerowało, że mieli by się pod tym względem zmienić, a mimo to ludzie ich wybrali. Mi też się wiele rzeczy w kraju nie podoba od dawna, ale nie wychodzę na ulicę, tylko raczej się dostosowuję do "większości". No trudno, wojować nie będę.

No a ta sprawa to dla mnie też, nie takiej rangi jak już pisałem. Aż sprawdziłem ile tych aborcji się w Polsce teraz przeprowadza. Około 1100 aborcji rocznie, co daje na dzień 3. Więc problem faktycznie dotyczy 3 kobiet dziennie. nawet mniej, bo to orzeczenie nie zabrania wszystkich aborcji, więc nie wiem dokładnie ile to by faktycznie dotyczyło, no ale powiedzmy, że 2-3 kobiet na dzień. I powiedzmy sobie też od razu szczerze taką rzecz... Już teraz te przepisy były o wiele bardziej ostre niż w innych krajach i już teraz polki wyjeżdżały za granice w tym celu, bo w Polsce to nielegalne i jakoś pomimo niezadowolenia z tym żyły. Więc wydaje mi się, że większość zdeterminowanych jak nie wszystkie i tak by sobie z tym poradziły, tak na dobrą sprawę i tej aborcji dokonały tak czy tak. Owszem przepisy są głupie, ale też da się je legalnie obejść, jest trochę trudniej, ale się da.

Ja też od lat narzekam na robotę w Polsce, na niskie zarobki, na wyzyskiwanie, to mi się doradza, żebym wyjechał jak mi się nie podoba. No ale jakoś z tym żyłem póki co. ;)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10963
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2020-10-30, 06:57

Vision pisze:
Piotrek pisze:Prowokatorów całej sytuacji.


A wg mnie właśnie nie. ....

Ale tu przecież chodzi o moment całej akcji. Można było temat "odgrzać" w bezpieczniejszym okresie, poczekać a nie teraz mając świadomość, że to wzbudzi protesty. Teraz, gdy się ludzi namawia do ograniczenia kontaktów, gdy wirus się rozprzestrzenia i powoli wszystko się sypie. Można było poczekać z tym tematem. Jest kompromis aborcyjny, który trwa od dawna i świat by się nie zawalił gdyby sprawa jeszcze poczekała.
Ale nie poczekała. Każdy ma świadomość jakie są reakcje narodu w tej kwestii i że to spowoduje wyjście na ulice i protesty.
Chamstwa co niektórych protestujących nie usprawiedliwiam i jak ktoś coś zdemolował to powinien ponieść odpowiednią karę jaką kodeks przewiduje ale uważam, że odpowiedzialność za całą sytuację ponoszą politycy, którzy z pełną świadomością i celowo sprowokowali całą sytuację oraz jej skutki (głównie zdrowotne).
Vision

Postautor: Vision » 2020-10-30, 07:19

Piotrek pisze:Ale tu przecież chodzi o moment całej akcji. Można było temat "odgrzać" w bezpieczniejszym okresie, poczekać a nie teraz mając świadomość, że to wzbudzi protesty. Teraz, gdy się ludzi namawia do ograniczenia kontaktów, gdy wirus się rozprzestrzenia i powoli wszystko się sypie. Można było poczekać z tym tematem. Jest kompromis aborcyjny, który trwa od dawna i świat by się nie zawalił gdyby sprawa jeszcze poczekała.


A to tak, to mogli faktycznie poczekać, ale właśnie pewnie mieli jakiś w tym cel. Szczerze mówiąc to nie wiem jaki. Może faktycznie chodziło o to, żeby mieć na kogo zwalić tą epidemię, albo przez to wprowadzić kolejny lockdown. Albo jedno i drugie. Tak czy tak mi się wizja totalnego rozpie... teraz nie uśmiecha. Dlatego po prostu może trochę naiwnie, ale byłbym za tym, żeby mądrzejszy teraz odpuścił.

A co do tego marszu o którym pisałem to już też się właśnie zaczęło:

Rafał Trzaskowski:

W środę prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski powiedział w internetowej rozmowie Radia ZET, że Marsz Niepodległości jako "planowana demonstracja" nie może się odbywać w związku z przepisami dot. epidemii. - Miasto nie rejestruje żadnych demonstracji, dlatego że zakazują tego przepisy - stwierdził.


- Jasno mówię, że nie ma mowy o rejestracji tego typu zdarzeń, natomiast jeśli chodzi o to, co dzieje się spontanicznie (trwające uliczne protesty - PAP), na to wpływu nie mamy - podkreślił Trzaskowski. Dodał, że Marsz Niepodległości na pewno nie może odbyć się "w sposób zaplanowany".


Robert Bąkiewicz:

- W tej chwili nie mamy żadnych informacji, że nasze cykliczne zgromadzenie jest nieważne, a jeśli Trzaskowski mówi, że obecne demonstracje są spontaniczne, to my też będziemy mieli spontaniczne zgromadzenie - zapowiedział Bąkiewicz.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1983
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2020-10-30, 07:58

Piotrek pisze:Ale tu przecież chodzi o moment całej akcji. Można było temat "odgrzać" w bezpieczniejszym okresie, poczekać a nie teraz mając świadomość, że to wzbudzi protesty.

Wydaje mi się, że właśnie tej świadomości zabrakło. Wódz pomyślał, że to dobry moment na przepchnięcie sprawy, bo pandemia itp. - może trochę pokrzyczą, ale wyjść masowo to nie wyjdą. A przy okazji trochę się przykryje temat wirusa, to nie będą tyle gadać, żeśmy syfu narobili i przebimbali pół roku.

A tu wyszli. Z jakich przyczyn aż tak licznie, to jest inna sprawa, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że spora część ma na tych demonstracjach niezłą zabawę, a w sytuacji, kiedy zabawy na co dzień za wiele nie ma, to okazja była przednia.
Ciekawe tylko, na jak długo tego żaru wystarczy, bo takie protesty po jakimś czasie zazwyczaj się wypalają.

Natomiast obarczanie odpowiedzialnością protestującej masy, czy też oczekiwanie od owej masy dwudziestolatków "bycia mądrzejszym" to jest jakieś podstawowe pomylenie pojęć i niezrozumienie rzeczywistości.
To wybrane w wyborach przez suwerena władze ponoszą odpowiedzialność za wszystko, co się w kraju dzieje i ich (a nie kogokolwiek innego) psim obowiązkiem jest podejmowanie działań zapobiegającym zagrożeniom, a nie ich prowokowanie.
Ostatnio zmieniony 2020-10-30, 08:00 przez Prezes, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14537
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2020-10-30, 08:09

Prezes pisze:To wybrane w wyborach przez suwerena władze ponoszą odpowiedzialność za wszystko, co się w kraju dzieje i ich (a nie kogokolwiek innego) psim obowiązkiem jest podejmowanie działań zapobiegającym zagrożeniom, a nie ich prowokowanie.


Poważnie ? Wymagasz od władzy pracy dla narodu ? To nie jest tak, że im się tylko "należy" ?

;)

P.s. Już nawet kibice ( jedna z grup społecznych grzejących się w cieple rządów Pis - u ) są przeciwni zmianie w ustawie aborcyjnej.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Vision

Postautor: Vision » 2020-10-30, 08:16

Prezes pisze:Natomiast obarczanie odpowiedzialnością protestującej masy, czy też oczekiwanie od owej masy dwudziestolatków "bycia mądrzejszym" to jest jakieś podstawowe pomylenie pojęć i niezrozumienie rzeczywistości.
To wybrane w wyborach przez suwerena władze ponoszą odpowiedzialność za wszystko, co się w kraju dzieje i ich (a nie kogokolwiek innego) psim obowiązkiem jest podejmowanie działań zapobiegającym zagrożeniom, a nie ich prowokowanie.


Za poprzedniej władzy na ulice zdarzało się wychodzić innym ugrupowaniom, też wyrażali niechęć do tamtejszej władzy, jakoś tu na forum nie widziałem za bardzo wtedy głosów, że to wina ówczesnej władzy. Przynajmniej u tych co tu zostali, bo w sumie byli tu tacy, ale już ich nie ma.
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1983
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2020-10-30, 08:21

Dobromił pisze:Poważnie ? Wymagasz od władzy pracy dla narodu ? To nie jest tak, że im się tylko "należy" ?

Przepraszam, tak mi się coś pomyliło :ops

Dobromił pisze:Już nawet kibice ( jedna z grup społecznych grzejących się w cieple rządów Pis - u ) są przeciwni zmianie w ustawie aborcyjnej.

Wódz zapomniał, że dotyka sprawy de facto ponadpolitycznej. Można być konserwatystą czy lewakiem, wizja rodzenia dziecka bez wykształconych organów dociera do wszystkich mniej więcej podobnie.
Ale jak się prawie całe życie spędziło na politykowaniu w oderwaniu od przyziemnych problemów, to takie niuanse mogą umykać.

Vision pisze:Za poprzedniej władzy na ulice zdarzało się wychodzić innym ugrupowaniom, też wyrażali niechęć do tamtejszej władzy, jakoś tu na forum nie widziałem za bardzo wtedy głosów, że to wina ówczesnej władzy.

No i? Bo kompletnie nie rozumiem argumentu w kontekście ponoszenia przez władzę odpowiedzialności w sytuacji, w której prowokowanie protestów rodzi konkretne ryzyka zdrowotne? Za poprzedniej władzy demonstracje nie wiązały się ze zwiększonym zagrożeniem epidemicznym, ot taka drobna różnica.
Ostatnio zmieniony 2020-10-30, 08:24 przez Prezes, łącznie zmieniany 1 raz.
Vision

Postautor: Vision » 2020-10-30, 08:46

Ano to, że napisałeś za wszystko, a nie tylko w czasie pandemii. 😉 Ja tam zdania nie zmienię. Po pierwsze sprawa nie tej rangi. Po drugie tak jak pisałem Piotrkowi, w sądzie tłumaczenie, że ktoś Cię sprowokował też Ci nie przejdzie...

Ale kończę już. Miłego dnia. 🙂

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 216 gości