Wieści z gór
Już nie ewentualny:
https://www.sport.pl/inne/7,64998,26352 ... =BoxOpImg3
https://www.sport.pl/inne/7,64998,26352 ... =BoxOpImg3
- Tępy dyszel
- Posty: 2992
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Jaskinia Mroźna zamknięta na długi czas:
https://zakopane.naszemiasto.pl/tatry-j ... c1-7918053
https://zakopane.naszemiasto.pl/tatry-j ... c1-7918053
- Tępy dyszel
- Posty: 2992
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Tak. Dzisiejsze zdjęcie od znajomego znajomego mojego znajomego.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Prezes pisze:Chyba nie.
Z innej beczki: maski włóż!
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... oxNewsImg7
To teraz zobaczymy kto jest w formie

Już u o tym pisałem nie raz, ale nakaz noszenia maseczek poza domem (pomijając sytuacje, że jest tłumnie) to największa głupota i jako obowiązujący wszędzie łącznie z polem i łąką to chyba nigdzie w Europie nie obowiązuje, ale...
...rozporządzenie zawiera taki tekst:
Obowiązku określonego w ust. 1 i 2 nie stosuje się w przypadku(..) sędziego, trenera oraz osoby uprawiającej sport;
chodzenie po górach to przecież sport, podobnie jak np. bieganie
Najpierw podejrzewałem słynne pisowskie niechlujstwo, ale to chyba jest tak specjalnie napisane - przecież uprawianie sportu nie musi być zawodowe. Czyżby znowu TOPR nie doczytał ustawy i powiedział dziennikarzowi cokolwiek dla świętego spokoju?? Bo to, że dziennikarze nie czytają ustaw, a także użytkownicy forów, to jest raczej normalne - wrzuca się jakiś tekst na ślepo i tyle.
Ogólnie przepis ten nie dotyczy też:
12) osoby przebywającej na terenie lasu;
...rozporządzenie zawiera taki tekst:
Obowiązku określonego w ust. 1 i 2 nie stosuje się w przypadku(..) sędziego, trenera oraz osoby uprawiającej sport;
chodzenie po górach to przecież sport, podobnie jak np. bieganie

Ogólnie przepis ten nie dotyczy też:
12) osoby przebywającej na terenie lasu;
Ostatnio zmieniony 2020-10-01, 23:27 przez Pudelek, łącznie zmieniany 6 razy.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Przede wszystkim zabawne jest to, że nasze władze nie potrafią wyegzekwować obowiązku noszenia masek akurat tam, gdzie to jest potrzebne, czyli np. w sklepie 5 minut drogi od posterunku policji, a usiłują wprowadzić ów nakaz na terenie, którego nikt nie będzie w stanie skutecznie kontrolować.
Wprowadzanie przepisów, które można bezkarnie olewać jest po prostu psuciem prawa jako takiego (już pomijając nieudolność w jego stanowieniu, np. brak włączenia przepisów do ustawy, co pozwoliłoby przynajmniej w teorii skutecznie karać za brak ich przestrzegania).
Jeszcze bardziej zabawne jest porównanie sytuacji sprzed kilku miesięcy i dzisiaj. Wtedy policja dzielnie ścigała i karała rowerzystów i biegaczy przy niskiej liczbie zakażeń dziennych, a pod blokiem jeździła szczekaczka i wrzeszczała "Zostańcie w domu", prawie jak za okupacji. Dzisiaj dziennie wykrywamy prawie 2 tys. zakażeń, a dumni synowie suwerena mają zarówno przepisy, jak i zdrowie swoich bliźnich w pompie, chodzą z maską na brodzie i nikt im za to nic nie robi.
Ktoś się jeszcze dziwi, że naród nie traktuje poważnie władzy, która sama się ośmiesza?
Te argumenty o lasach i uprawianiu sportu są akurat naciągane (powyżej regla lasu nie ma, a definicja sportu może być płynna), co nie zmienia faktu, że ludzie będą ten nakaz olewać. O ile na niektórych szlakach jak np. droga do Morskiego Oka to może by i miało sens, to na lepszym podejściu w masce można się lekko poddusić.
Chyba TPN, jeśli już.
Wprowadzanie przepisów, które można bezkarnie olewać jest po prostu psuciem prawa jako takiego (już pomijając nieudolność w jego stanowieniu, np. brak włączenia przepisów do ustawy, co pozwoliłoby przynajmniej w teorii skutecznie karać za brak ich przestrzegania).
Jeszcze bardziej zabawne jest porównanie sytuacji sprzed kilku miesięcy i dzisiaj. Wtedy policja dzielnie ścigała i karała rowerzystów i biegaczy przy niskiej liczbie zakażeń dziennych, a pod blokiem jeździła szczekaczka i wrzeszczała "Zostańcie w domu", prawie jak za okupacji. Dzisiaj dziennie wykrywamy prawie 2 tys. zakażeń, a dumni synowie suwerena mają zarówno przepisy, jak i zdrowie swoich bliźnich w pompie, chodzą z maską na brodzie i nikt im za to nic nie robi.
Ktoś się jeszcze dziwi, że naród nie traktuje poważnie władzy, która sama się ośmiesza?
Te argumenty o lasach i uprawianiu sportu są akurat naciągane (powyżej regla lasu nie ma, a definicja sportu może być płynna), co nie zmienia faktu, że ludzie będą ten nakaz olewać. O ile na niektórych szlakach jak np. droga do Morskiego Oka to może by i miało sens, to na lepszym podejściu w masce można się lekko poddusić.
Pudelek pisze:Czyżby znowu TOPR
Chyba TPN, jeśli już.
Ostatnio zmieniony 2020-10-02, 06:01 przez Prezes, łącznie zmieniany 3 razy.
Chyba TPN, jeśli już.
mój błąd
Te argumenty o lasach i uprawianiu sportu są akurat naciągane (powyżej regla lasu nie ma, a definicja sportu może być płynna)
argument o lasach nie jest naciągany, tylko idiotyczny, bo posługując się nim musisz założyć maskę po wyjściu na łąkę. Natomiast definicję sportu określają ją przepisy:
Sportem są wszelkie formy aktywności fizycznej, które przez uczestnictwo doraźne lub zorganizowane wpływają na wypracowanie lub poprawienie kondycji fizycznej i psychicznej, rozwój stosunków społecznych lub osiągnięcie wyników sportowych na wszelkich poziomach.
Zatem chodzenie po górach jak najbardziej jest uprawianiem sportu. Ale już np. jazda na rowerze do pracy niekoniecznie

Prezes pisze:Jeszcze bardziej zabawne jest porównanie sytuacji sprzed kilku miesięcy i dzisiaj.
oj przestań, bo to już staje się nudne


Prezes pisze:Wprowadzanie przepisów, które można bezkarnie olewać jest po prostu psuciem prawa jako takiego (już pomijając nieudolność w jego stanowieniu, np. brak włączenia przepisów do ustawy, co pozwoliłoby przynajmniej w teorii skutecznie karać za brak ich przestrzegania).
a to jest zupełnie inna sprawa. Raz, że wiele przepisów jest nieprecyzyjnych - chyba specjalnie, aby służby mogły się wykazać i cwaniaczki też (jak do sierpniu praktycznie można było nie nosić maseczek i wybronić się przed mandatem; teraz trzeba być co najmniej niepełnosprawnym

Trochę z innej beczki: koleżanka z pracy od kumpla otrzymała dziś wynik testu, pozytywny. Sanepid spytał się tylko gdzie pracuje, ale stwierdził, że testować kolegów z pracy nie będzie, bo to nie jego sprawa, tylko pracodawcy. Kumpel wysłany został na pracę zdalną (choć formalnie nie musiał), za testy prawdopodobnie zapłaci szef (czyli w tym przypadku podatnicy). Walka z covidem w praktyce...
Ostatnio zmieniony 2020-10-02, 10:15 przez Pudelek, łącznie zmieniany 2 razy.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości