Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Płatne akcje ratownicze w polskich górach

Autor Wiadomość
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14368
Wysłany: 2014-08-19, 09:37   

Obywatelu Jaszczur gdzieś Ty w górach był , że uważasz, że to " sport podwyższonego ryzyka" ?

Jaszczur napisał/a:
Że nie wspomnę o akcji bodajże z przed 2 lat kiedy TOPR dwukrotnie wjeżdżał na Czerwone Wierchy, bo za pierwszym razem część turystów powiedziała, że jest odpowiednio przygotowana i przetrzymają śnieżyce.


Coś Ci się przypadkiem nie pomyliło ? Co to za akcja ?
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Jaszczur 


Wiek: 34
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 57
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-08-19, 09:49   

Czyli ponad 100 wypadków śmiertelnych w ciągu roku w samych Tatrach to mało? Tak, wiem na drogach ginie tyle w jeden długi weekend, ale wycieczki w góry dla mnie to sport, sport podczas którego ludzie giną, więc uznaję go za ryzykowny.
Szukam artykułu o tej akcji i mam nadzieję, że niedługo go dodam.

Ostatnio w temacie o transporcie konnym wrzuciłem nagranie, gdzie jakiś człowiek wypowiada się w taki sposób " No wczoraj byliśmy na Giewoncie, dziś mamy dzień luzu więc jedziemy do Morskiego Oka, jutro idziemy na Rysy, a po jutrze Krupówki". Jak widać dla niego nie było, żadnej różnicy między giewontem, Krupówkami i Rysami. Myślę, że wielu z nas widziało przerażone osoby na Koziej Przełęczy, które nie widziały co robić. A przecież łańcuchy im nie straszne, bo wyszły Akademicką Percią na Babią.
Ostatnio zmieniony przez Jaszczur 2014-08-19, 09:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14368
Wysłany: 2014-08-19, 09:52   

Jaszczur napisał/a:
Czyli ponad 100 wypadków śmiertelnych w ciągu roku w samych Tatrach to mało?


Aha ...
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
TNT'omek 


Wiek: 54
Dołączył: 14 Sie 2013
Posty: 2517
Skąd: Beskid Mały
Wysłany: 2014-08-19, 10:24   

Jaszczur napisał/a:
wspomnę o akcji bodajże z przed 2 lat kiedy TOPR dwukrotnie wjeżdżał na Czerwone Wierchy, bo za pierwszym razem część turystów powiedziała, że jest odpowiednio przygotowana i przetrzymają śnieżyce


Wydaje mi sie ,że to nie TOPR, a GOPR i nie Czerwone Wierchy , a ...Babia Góra.
Ale co tam... B,C są zaraz obok siebie... w alfabecie ;)
_________________
in omnia paratus...
 
 
Kaytek


Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 134
Wysłany: 2014-08-19, 10:44   

Jaszczur napisał/a:
Nie biorę się za offroad

Jaszczur napisał/a:
Ja bardzo chętnie wybrałbym się na ten szczyt, ale jeszcze nigdy nie wchodziłem na nic "pozaszlakowego".


To się chyba do lekarza nadaje.

Jaszczur napisał/a:
wycieczki w góry dla mnie to sport, sport podczas którego ludzie giną, więc uznaję go za ryzykowny

To wiele tłumaczy… Wracasz z Rysów i opowiadasz kolegom przy piwie jak otarłeś się o śmierć… Rozumiem…

Ale wracając do tematu:
Pomijając to, że się nigdzie nie wybierasz, to zapomniałeś napisać jakie ubezpieczenie wykupisz na Rysy Niżne (czy gdzie tam byś się chętnie nie wybrał).
 
 
Jaszczur 


Wiek: 34
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 57
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-08-19, 10:56   

Ubezpieczenie o które pytasz można kupić w PZU, kosztowałby ok 50 zł na jeden dzień i obejmuje akcje związane z turystyką górską plus opcja wspinaczki. Za 50zł masz sumę ubezpieczenia 100 tys. Jeśli chcesz więcej, to składka też będzie wyższa.
Napisałem o tej podwójnej akcji do TOPR i dostałem taką odpowiedź
"Prawdopodobnie myśli pan o akcji GOPr na Babiej Górze i w GOPR proszę szukać o tym informacji. W TOPR nie pamiętam takiej sytuacji (przynajmniej w ostatnich latach)
Pozdrawiam
Jan Krzysztof
Naczelnik TOPR"
Więc TNT'omek ma rację, mój błąd, ale nie przestaję szukać, bo kojarzę, że na Ciemniaku też miała miejsce podobna sytuacja.
Oczywiście kolejna porcja bezsensownego hejtu od Kaytka, który jako wybitny ekspert wie o czym opowiadam kolegom podczas piwa. Chętnie bym się wybrał, nie oznacza że już zakładam buty i idę. Chętnie skoczyłbym na spadochronie, ale dopóki nie zrobię kursu to nie skoczę. Więc przechodząc na Twój poziom dyskusji lepiej opowiadać, że w wysokie Tatry to z nosidełkiem i 5 miesięcznym dzieckiem, że na przełęcz pod Chłopkiem to każdy kto wszedł na Turbacz wejdzie bez problemu. Przeglądnij resztę moich postów, żeby się dalej czepiać internetowy hejterze, a jeśli podasz maila to wyślę Ci moje zdjęcie, żebyś mógł dodać argument o moim dużym nosie. Jeszcze przed chwilą byłem twardzielem i łojantem (moje ulubione określenie), a teraz gdy mówię, że w górach można zginąć to się lament podnosi.
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14368
Wysłany: 2014-08-19, 11:05   

Jaszczur napisał/a:
Ubezpieczenie o które pytasz można kupić w PZU, kosztowałby ok 50 zł na jeden dzień


Błogosławieni niech będą rozrzutni albowiem oni nas utrzymują.

P.s. Co do akcji na Babiej Górze ... Postaraj się milczeć w tym temacie. Możesz Swym radosnym internetowym szczebiotaniem komuś podpaść :)
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Kaytek


Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 134
Wysłany: 2014-08-19, 11:10   

Jesteś pewien, że obejmuje to ubezpieczenie czynności niezgodne z prawem? Chyba nie uważasz wyjścia na Niżne Rysy jako taternictwo (chyba, że jakąś drogą wspinaczkową).
Wygląda na to, że dla PZU powinieneś potrafić asekurować się:

"wspinaczkę wysokogórską, skalną i skałkową, speleologię przy użyciu sprzętu zabezpieczającego lub asekuracyjnego lub wymagającą użycia takiego sprzętu"

potrafisz?
Sam spacer poza szlakiem niestety nie jest turystyką ani taternictwem - to po prostu łamanie przepisów parkowych.
 
 
Jaszczur 


Wiek: 34
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 57
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-08-19, 11:11   

Ale jeśli są jacyś naoczni świadkowie to ja chętnie posłucham.
A w głównym temacie chciałem tylko dodać jeszcze fragment wywiadu z Naczelnikiem TOPR :
Gazeta - Tatry w ogóle powinny być dla wszystkich?

Jan Krzysztof - Sądzę, że nie powinny być.

G - Wpuszczać na trudne trasy tylko turystów z przewodnikiem? Zamknąć je?

JK - Broń Panie Boże. Nie chodzi mi absolutnie o ograniczenia administracyjne; jestem ich przeciwnikiem. Stawiajmy na edukację, zdrowy rozsądek. Polska jest krajem nizinnym, powierzchnia gór jest bardzo mała. To się przekłada na zachowanie turystów. Także za granicą, np. w Alpach, gdzie Polacy stanowią dużą część ratowanych. Naturalna kultura górska, tak rozwinięta chociażby w Szwajcarii, u nas raczkuje. Większość turystów pojawia się w Tatrach raz w życiu, trudno więc oczekiwać, że będą mieć ogromną wiedzę.
 
 
Jaszczur 


Wiek: 34
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 57
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-08-19, 11:12   

To właśnie po to pytam o przepisy na forum, żeby wiedzieć co mogę, a co nie. Jeśli wrzuciłbyś całą dyskusję, a nie zdanie wyrwane z kontekstu to byłoby to wyraźnie widać.
A ubezpieczyciel nigdy nie wypłaci za szkody powstałe w wyniku czynności niezgodnych z prawem.
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14368
Wysłany: 2014-08-19, 11:16   

Jaszczur napisał/a:
Większość turystów pojawia się w Tatrach raz w życiu, trudno więc oczekiwać, że będą mieć ogromną wiedzę.


Patrząc na takich co niby bywali wielokrotnie to stwierdzam, że po nich też nie oczekuję wiedzy.

P.s. Człowieku postaraj się pomyśleć zanim coś napiszesz. Demonizujesz trasy turystyczne, oficjalnie na Forum pytasz się o łamanie przepisów, pierdolisz o "100 śmiertelnych ofiarach rocznie w Tatrach", mylisz akcje ratunkowe, jak ostatni naiwniak dajesz się złapać na "lep" kuriozalnie drogiego ubezpieczenia. Idź się lepiej napij.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
TNT'omek 


Wiek: 54
Dołączył: 14 Sie 2013
Posty: 2517
Skąd: Beskid Mały
Wysłany: 2014-08-19, 11:22   

amen.
_________________
in omnia paratus...
 
 
Kaytek


Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 134
Wysłany: 2014-08-19, 11:25   

Jaszczur napisał/a:
A ubezpieczyciel nigdy nie wypłaci za szkody powstałe w wyniku czynności niezgodnych z prawem.

Czyli swoje ubezpieczenie możesz sobie w przysłowiowe buty wsadzić. Proponuję, abyś przestał mędrkować, bo z każdym słowem pogrążasz się coraz bardziej.

btw:
Rozp. 2/2012 Dyrektora TPN:
"taternictwo to przechodzenie trudno dostępnych partii Tatr przy zastosowaniu specjalnych umiejętności i odpowiedniego sprzętu,
- uprawianie taternictwa, wymaga posiadania specjalistycznego przygotowania oraz przestrzegania zasad bezpieczeństwa obowiązujących w tej dyscyplinie,[…]"

Regulamin TPN:
"W czasie dojścia oraz powrotu do dróg wspinaczkowych obowiązuje dojście najkrótszą bezpieczną drogą od najbliższego szlaku turystycznego. Zaleca się używanie tradycyjnie wykorzystywanych ciągów komunikacyjnych, których przebieg każdy taternik powinien znać. Nie wolno dowolnie podchodzić pod ściany, schodzić czy też przemieszczać się w terenie udostępnionym dla taternictwa, nie stosując się do ww. zasad."

Nie wiem jaką drogą się tam wybierałeś, ale lecąc na słowacką stronę radzę, abyś poleciał min z drogi dwójkowej.
 
 
Kaytek


Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 134
Wysłany: 2015-12-27, 09:42   

Jaszczur napisał/a:
Ale jeśli są jacyś naoczni świadkowie to ja chętnie posłucham.
A w głównym temacie chciałem tylko dodać jeszcze fragment wywiadu z Naczelnikiem TOPR :
Gazeta - Tatry w ogóle powinny być dla wszystkich?

Jan Krzysztof - Sądzę, że nie powinny być.

G - Wpuszczać na trudne trasy tylko turystów z przewodnikiem? Zamknąć je?

JK - Broń Panie Boże. Nie chodzi mi absolutnie o ograniczenia administracyjne; jestem ich przeciwnikiem. Stawiajmy na edukację, zdrowy rozsądek. Polska jest krajem nizinnym, powierzchnia gór jest bardzo mała. [...]


http://tatromaniak.pl/akt...ji-ratowniczych

Edit:

Jan Krzysztof:
"Ratownictwo górskie jest integralna częścią całego systemu ratownictwa w Polsce i nie widzę istotnych powodów by to właśnie w tym miejscu jako pierwszym wprowadzać odpłatność za akcje ratownicze. Podnoszony często problem zwiększonego ryzyka podejmowanego przez turystów czy taterników też nie jest jednoznaczny. Bo czy aby ryzyko letniego spaceru do Morskiego Oka drogą asfaltową jest rzeczywiście większe niż jazda samochodem? Nie słychać również o konieczności ponoszenia kosztów akcji ratowniczej przez sprawcę wypadku na drodze gdzie działa szereg służb ze śmigłowcami włącznie."
Ostatnio zmieniony przez Kaytek 2015-12-27, 10:23, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Basia Z. 


Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 3550
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2015-12-27, 14:23   

Wszyscy ratownicy GOPR, z którymi rozmawiałam na ten temat uważają tak samo.
Obawiają się, że ewentualność odpłatności za akcję poskutkuje tym, że ludzie będą się bali dzwonić i wpędzą się w jeszcze gorsze tarapaty.
_________________
http://www.pilot-przewodnik.org/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group