Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Autor Wiadomość
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5547
Wysłany: 2021-01-17, 22:19   

sokół napisał/a:
No mogła chociaż foczkować bez zegarka

Ale ładnie pozowała do zdjęcia, widać foczka-celebrytka.

A nie mogła, bo mi wytłumaczyła, że w takich warunkach jak dzisiaj 3 minuty max i wychodzi, więc zegarek potrzebny. A czy celebrytka? Tylko się ładnie uśmiechała do mnie. Po prostu sympatyczna dziewczyna :)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5547
Wysłany: 2021-01-17, 22:35   

Jeszcze filmik z celebrytą :)

_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12258
Skąd: Bytom
Wysłany: 2021-01-17, 22:37   

Filmik robi furorę na fejsie.

"CO ZA DEBILE TAK ZNĘCAĆ SIE NAD PSEM"

"szkoda psiny i że ma nieopowiedzialnego Pana"

"Ciekawe jak by panciu sapal jak by miał śniegu po szyję"
Profil Facebook
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5547
Wysłany: 2021-01-17, 22:52   

Jest hejcik konkretny. Wrzucając filmik miałem świadomość, że dam ludziom trochę rozrywki ;)

"sama radocha męczyć biedne zwierze"
"Nie normalne psa brać przy takich warunkach ... szkoda słów"
"pies robił robotę, bo właściciel z ciężką dychawicą!"
"taki wysiłek bardzo szkodliwy na tylne łapy"
"A to nie łaska psu przetrzeć szlak?"
"Niektórzy ie powinni posiadać zwierząt"
"Pojeby. Was puścić w śniegu po czoło do przecierania drogi"

Faktem jest, że Tobi miał dzisiaj ciężko. Śnieg był tak puszysty, że jak schodził na bok, to zapadał się powyżej uszu. A z kolei idąc wolno w moim śladzie marzł. Więc go od czasu do czasu podpuszczałem do odrobiny wysiłku dla rozgrzewki. Wskakiwania na pieńki dzisiaj nie było. Trochę skałek jedynie.
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Pudelek


Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 8314
Skąd: Oberschlesien
Wysłany: 2021-01-17, 22:58   

Myślałem, że to Tobi tak sapał :D
_________________
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5547
Wysłany: 2021-01-17, 23:02   

Momentami sapałem bardziej, a nawet wyłem i przeklinałem. Bosko było! Miałem dzisiaj nastrój na coś takiego :)

Na FB dyskusja nabiera rumieńców. Jest już nawet wypowiedź eksperta.

Cytat:
Marcin Kurowski
Piesek na video nie jest psem roboczym i nie jest przystosowany do takich ambitnych wypraw .Nie widać tez żeby się cieszył . A wiem jak piesek się z czegoś cieszy bo jednemu życie uratowałem , z innymi żyłem i jednego miałem w domu . No ale nie to co rasa Husky która pani posiada . A Ewe Lina posiada dwa pieski nie tak ambitne ale kochane i wie ze ten filmik i to co tam robią to lekka przesada


A tu jakiś mój ziomal z Jaworzna. Ciekawej analogii się doszukał ;)

Cytat:
Łukasz Wyrwik
Jedna idiotka wyszła na babią bez ubrania, kolejny zabiera psa by mu szlak przecierał... przecież ten psiak się męczy! Niech właściciel twarzą sobie szlak przeciera...debilizm.
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
Ostatnio zmieniony przez sprocket73 2021-01-17, 23:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12258
Skąd: Bytom
Wysłany: 2021-01-17, 23:17   

Chciałeś być gwiazdą, no to jesteś :)
Profil Facebook
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14391
Wysłany: 2021-01-17, 23:32   

Sprocket - Śnieżny Oprawca.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5547
Wysłany: 2021-01-17, 23:34   

Z tym przecieraniem twarzą to praktycznie się spełniło. Pod samym Kościelcem próbowaliśmy w desperacji wszelkich metod torowania :D
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5547
Wysłany: 2021-01-17, 23:35   

Dobromił napisał/a:
Sprocket - Śnieżny Oprawca.

Jako organizator jesteś współwinny! :)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5547
Wysłany: 2021-01-17, 23:40   

Kurcze. Niektóre wypowiedzi są naprawdę głębokie.

Cytat:
Wiesława Rutkowska TI
Biedny, zaszczuty pies, ktory nie wie, ze ma wybor, ze moze odwrocic sie i pobiec z powrotem do domu.
A pancio niech sam odsnieza sobie sciezke - cale dwa kilometry.
Jest roznica, kiedy pies skacze po sniegu z wlasnej i nieprzymuszonej woli, nie bedac przynaglany przez swego pana-zywiciela, i tylko tak dlugo, jak sam chce, kiedy pies wie, ze w kazdej chwili moze wrocic do cieplego domu.
Natomiast kiedy pies czolga sie przez snieg przez dlugi dystans, bo boi sie swego pana-zywiciela, gdyz jego wrodzona lojalnosc nie pozwola mu sprzeciwic sie swemu panu-zywicielowi, to nie jest w porzadku.
To jest znecanie sie nad zwierzeciem.
Zwykly szantaz.
To wcale nie oznacza, ze pan-zywiciel ma prawo szantazowac psa, bo inaczej odbierze mu miske z jedzeniem.
Tak ten pies sie czuje, on nie wie co to wolnosc


Ta kobieta jest niesamowita!
Patrzcie na to. Skomentowała i sama sobie ten komentarz pochwaliła serduszkiem.

_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
Ostatnio zmieniony przez sprocket73 2021-01-18, 00:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Adrian 
Cieszynioki


Wiek: 40
Dołączył: 13 Lis 2017
Posty: 9408
Wysłany: 2021-01-18, 05:36   

Po pierwsze, żałuję, żałuję i jeszcze raz żałuję, bo miałem aż dwie możliwości, a siedziałem w domu jak stary pierdziel :ops :-( A mogłem przeżyć przygodę życia pod Kościelcem ;)
Po drugie, trzeba napisać do Greenpeace albo jakiejś innej nawiedzonej agencji, o odebranie ci pupila, wszak tłum na FB ma zawsze rację ... :lol
Warunki przejebane, ale na wesoło jak mniemam?
A co na to Gosia?
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2021-01-18, 06:17   

No Sprocket, po takiej nieludzkiej akcji na bank będziesz miał pod domem procesje i marsze :D
 
 
sprocket73


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 5547
Wysłany: 2021-01-18, 07:49   

Adrian napisał/a:
A co na to Gosia?

Ukochana bardzo zadowolona z wycieczki. Naprawdę bardzo, piszę bez jakiegokolwiek naciągania i przekręcania. Nie zmęczyła się, bo nie miała ambicji na torowanie. Wolne tempo pozwoliło w spokoju podziwiać okoliczności przyrody. Czuła się bezpiecznie w towarzystwie silnych mężczyzn znających góry (i nie mam tu na myśli siebie) ;)
_________________
SPROCKET
http://gorybezgranic.pl/n...-kim-vt1876.htm
 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14391
Wysłany: 2021-01-18, 08:32   

sprocket73 napisał/a:
Czuła się bezpiecznie w towarzystwie silnych mężczyzn znających góry (i nie mam tu na myśli siebie) ;)


Słusznie.

Przyszedł czas na kilka słów.

W planach na weekend były Tatry Polskie Zachodnie. W wyniku burzy mózgów plany zostały zmienione, skorygowane, skład się kłębił, pomysły padały z dwóch stron, z ludzi wychodziły lenie, śnieg padał, a Bestia ze Wschodu śpiewała The Number of the Beast.

W sobotę wieczorową porą napisałem na Forum, że idziemy na Kościelca. Tego w Śląskim.

Sprocket poczuł zew zimy - miejscem spotkania został Zimnik.

Jak jest zima to musi być Zimnik !

Tuz przed 9 pojawiamy się tam w składzie czteroosobowym - Barbara, Łukasz, Tadeusz i ja. Skład przyjezdny w składzie - Małgorzata, Sprocket i Tobi już czekał.

I tak to w składzie jeden pies i sześciu ludzi ruszamy do boju o Kościelec. Warunki były takie, że bez dopingu nie dało się. Pierwszą dawkę ( słodycze i napoje ) pobraliśmy w strategicznym miejscu - rostaj dwóch dróg prowadzących na Kościelec. Jak wiecie z relacji Sprocketa wybraliśmy drogę radośniejszą. No cóż - cieszmy się śniegiem, tak szybko odchodzi. Wiecie, że lekko nie było - nawet Tobiego "wykorzystywaliśmy" do torowania. Ale rozsądnie i z umiarem. Po drodze dołączyła do nas dwójka turystyczna. Pozdrawiamy ! I Oni też torowali przez pewien czas.

Nadludzkim wysiłkiem pokonujemy straszliwy Kościelcowy Las.

Docieramy do miejsca, z którego można :

- zejść do drogi szutrowej
- na wprost udać się w kierunku, ogólnie pisząc, Malinowskiej Skały
- udać się w lewo na zbocza monumentalnego Kościelca

Mimo moich aluzji nikt nie wybrał zejścia.

Udaliśmy się na wprost żeby po około 20 metrach ( tak z trzy minuty zabawy w śniegu ) skręcić w lewo. Okazało się , że do tej pory było lekko, łatwo i przyjemnie. Teraz był czas na pot, krew i łzy. Jak i na ciekawe rozmowy. Oczywiście z kulturą. W rewelacyjnym czasie docieramy do pierwszych skał. Tam Tobi zdobywa skały szczyt. Ktoś z nas musiał. I posłuchaj Bielecki - on nie był na dopingu !

Potem nastąpił odcinek dość ciekawy … Fajne było parominutowe wychodzenie z dziur śnieżnych. Ciekawie się szło dwa metry w ciągu dwóch minut. A Tobi szarżował jak elf.

Po kolejnym pokazie nadludzkiego wysiłku weszliśmy na szczyt. Ten szczyt !

Tam znowu pobraliśmy dawki dopingu - herbata i kanapki. Co na to teoretyczni i praktyczni obrońcy "czystości" ataku szczytowego ?

Przyszedł czas na zejście ! Czyli dojście do szlaku żółtego. Oczywiście nie po to żeby iść na Malinowską tylko po to żeby zejść do Zimnika.

Trzeba wiedzieć kiedy ze śniegu wyjść nie zamrożonym !

Nie zamrożona była również sympatyczna dziewczyna w potoku.

Pożegnaliśmy się czule i mile. W międzyczasie spotkaliśmy siostrę Tadka z kolegą . Wracali z Malinowskiej - tam też było wesoło.

Dziękuję !

Zdjęcia znajdę.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Ostatnio zmieniony przez Dobromił 2021-01-18, 08:56, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group