Forum FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Statystyki Profil Zaloguj Albumy Kontakt

Poprzedni temat «» Następny temat

Beskidzka zbiorówka

Autor Wiadomość
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2017-02-20, 22:43   

W sumie to teraz też nie widzę :D
Ale były, po wstawieniu od nowa i wysłaniu posta widziałem je. Pojęcia nie mam czemu tak jest. Próbowałem wcześniej jak radził ceper ale nie pomogło, może więc google coś mieszają :rol (jak je wrzucałem na Zdjęcia google to posortowane były chaotycznie, byle jak, a nie tak jak zwykle wg kolejności zrobienia zdjęcia. Funkcja sortowania w albumie toż nie pomogła. Pewnie cholery coś kombinują)

Szkoda, bo fajne zdjęcia. Jak by co to są u mnie na stronie (o ile i tam nie zniknęły)
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2017-02-22, 08:31   

Halo halo, widać już te zdjęcia z Rycerzowej (na poprzedniej stronie) ?
Mnie się wyświetlają w FF i Edge.
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2017-02-22, 08:41   

Ja tam ich nie widzę, ale byłem na stronce, obejrzałem - Tatry bajeczne.
Profil Facebook
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2017-02-22, 10:48   

A to cieszę się, że zerknąłeś :-)

Wrzuce tu zdjęcia przez fotosika, już opisu nie robię, jest na poprzedniej stronie.































 
 
Dobromił 


Dołączył: 09 Lip 2013
Posty: 14368
Wysłany: 2017-02-22, 13:51   

Fajny ten Stoh za Rozsutca.
_________________
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2017-02-27, 21:22   

Szczęścia do pogody ostatnio to nie miałem (nie licząc dzisiejszego, pięknego dzionka). Szaro było i mglisto ale szczęśliwie w nocy z piątku na sobotę (17/18) spadł śnieg, więc trochę odświeżyło góry.
Przez dwa dni błakałem się trochę po Beskidzie Małym-w sobotę w rejonie Beskid i obok Rezerwatu Szeroka, a w niedzielę, już któryś raz z rzędu, Czarne Działy, Gibasy. Tym razem wychodząc i schodząc do Lasu.
Błąkanie to było nieco chaotyczne, bo troszkę szlakiem a sporo lasem i zaśnieżonymi stokówkami, za to bardzo ciekawe.















W niedzielę pogoda ciut łaskawsza, nadal pochmurno jednak zdecydowanie jaśniej :-)


















Kolejne wyjście należało do dość krótkich i było "za potrzebą". I to dosłownie, bo jakiś czas temu idąc tutejszym szlakiem odbiłem w las by zrobić co trzeba. Wtedy rzucił mi się w oczy teren dosć nierówny, urwiskowy ale czasu nie było by połazić. Teraz też miałem go niewiele ale wystarczyło by natknąć się na niewielkie skałki. Potencjalnie teren jest do głębszej penetracji :-) , bo może tu być wiele ciekawostek.












Przy okazji zerknąłem też do Zamczyska, bardzo lubię to miejsce i grzech nie wstąpić gdy się obok przechodzi :-)















I to tyle z tych mrocznych, mglistych dni.
Dziś było zupełnie inaczej, dużo słońca i wiosny w powietrzu.
Zdjęcia wrzucę gdy je ogarnę.

 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2017-02-28, 07:35   

Stacha na Gibasach odwiedziłeś?
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2017-02-28, 17:58   

Ostatni raz siedziałem u niego ze dwa lata temu i od tego czasu nie wchodzę. Jakoś nie czuję potrzeby :-)
 
 
Mirek 
mirek


Wiek: 62
Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 3883
Skąd: wodzisław śląski
Wysłany: 2017-03-01, 07:45   

Bardzo lubię i cenię Stacha,gościliśmy u niego kilka razy i nigdy nie wiało nudą.Przy starocerkiewnej muzyce Stach wiódł długie i ciekawe opowieści,szczególnie lubiłem słuchać beskidzkie legendy,nie wiedziałem że jest ich aż tyle.Byłem ciekawy co u niego i jak się czuje.
_________________
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
 
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2017-03-01, 08:15   

No, na Błatniej to widać, że wiosna powolutku się czai.
Profil Facebook
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2017-03-01, 20:20   

W dodatku było dość ciepło i tą wiosne faktycznie dało się odczuć, szczególnie niżej gdzie już śniegu nie ma.

Mirek napisał/a:
Bardzo lubię i cenię Stacha,......

Dość specyficzny człowiek, może nawet trochę dziwny :-)


No to jedziem z Błatnią :-)

































 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2017-03-01, 20:23   

Błatnią w takiej aurze kojarzę, choć wolę ją z późnego lata...
 
 
Piotrek 


Wiek: 48
Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 10854
Skąd: Żywiec-Sienna
Wysłany: 2017-03-12, 21:24   

Wg legend przy jaskini (a może i w niej?) byłem dotychczas za harcerza, czyli przełom podstawówki/szkoły średniej, a później podczas studiów z miejscowym leśniczym.
Pierwszego w ogóle nie pamiętam, natomiast błąkanie z leśniczym jak przez mgłę.
Nadeszło więc trzecie podejście.

Pogoda akurat taka, że bez różnicy czy się jest nad czy pod ziemią.









Wkraczam w las, na krechę i tak jak mi się wydaje, że powinienem. Teren gruzowaty, nierówny toteż pewien jestem już dobrego kierunku :-)







W końcu jest i jaskinia. Jednak jej nie pamiętałem, bo patrząc na otwór wejściowy pomyślałem - o kurwa, jaka wąska dziura :rol
A może to jednak nie to?, szczelin w otoczeniu sporo, więc może to jedna z wielu a wejście jest gdzie indziej?

Nie pozostało nic innego jak wykonać telefon do specjalisty od dziur czyli TatyOjca, z czego wynikło, że to jednak ta dziura :-/
Cóż, w środku jaskinia ma być spora, ludzie tu wchodzą, w razie czego wiadomo gdzie jestem-wchodzę.
Wejście faktycznie ciasne, jam jest szczupły więc się wślizgnąłem ale już ktoś z brzuszkiem miałby spory kłopot. A już napewno z wyjściem, bo o ile wejście jakoś poszło to już wysunąć się pod górę trudniej.





W środku ciekawie. Jest sporo miejsca, są boczne korytarze, jakieś salki i nawet nie tak mokro jak myślałem, że będzie.
Ogólnie jaskinia mała nie jest, bodajże druga co do wielkości w B.Żywieckim, 101 m.













A po wycioraniu się na świat jeszcze rzut oka na chatkę pobliską i spacerem w kierunku wsi.





 
 
laynn
[Usunięty]

Wysłany: 2017-03-12, 21:35   

Piotrek napisał/a:
Wg legend przy jaskini (a może i w niej?) byłem dotychczas za harcerza, czyli przełom podstawówki/szkoły średniej, a później podczas studiów z miejscowym leśniczym.

Niezła legenda. A możesz ją rozwinąć?
 
 
sokół


Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 12257
Skąd: Bytom
Wysłany: 2017-03-12, 21:42   

Co to za jaskinia? Bo jakoś kurna po zdjęciach nie umiem skojarzyć miejsca. Pachnie mi Sopotnią, ale pewny nie jestem.
Profil Facebook
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Copyright © 2013 by Góry bez granic | All rights reserved | Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group