Wiaty, schrony, koleby |
Autor |
Wiadomość |
lucyna [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-11-22, 10:08
|
|
|
Oczywiście, że takie sytuacje zdarzają się . Sama widziałam znajomego przewodnika, tzw. lokalsa i to pijanego, który kontynuował picie z kilkoma paniami. Grupę samą wysłał na Rawki. To jednak są pojedyncze wypadki. |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6108 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2013-11-22, 11:19
|
|
|
Julius napisał/a: | Powiem więcej, że w krajach alpejskich |
jasne- na zachodzie jest zapewne jeszcze gorzej niz u nas....zupelnie "kraje policyjne", tam wogole nie ma po co jezdzic...
Basia Z. napisał/a: | Co do tego gdzie i co wolno - bywam w górach raczej na wschodzie - i z jednej strony bardzo fajne jest to, ze można rozbić się namiotem gdzie się chce i nie trzeba nikogo pytać, a z drugiej strony te góry śmieci (w tym polskich) są okropne. |
ja juz chyba wole zabiwakowac wsrod smieci niz nie moc zabiwakowac wcale albo musiec sie ukrywac po krzakach...
Piotrek napisał/a: | Tyle, że tam to nie wynika z przyjaznego podejścia to wędrowców ale z brakiem dbania o cokolwiek. |
to jest wlasnie najlepsze podejscie i takie miejsca sa idealne do wedrowek! nie trzeba miec przyjaznego podejscia do wedrowcow- wystarczy nie miec nieprzyjaznego!
lucyna napisał/a: | @ Buba na litość Boską, a kto nie pozwala Ci korzystać z tych wiat? Z czymś podobnym jeszcze nie spotkałam się. Nie wolno w nich tylko nocować. |
a kiego grzyba mi korzystac z wiaty w dzien??
lucyna napisał/a: | ukraińskie Karpaty umierają na naszych oczach. |
jasne... jak gdzies jeszcze nie zaasfaltowali wszystkiego, nie ogrodzili barierkami, nie zamkneli w siatki i nie otoczyli zwartym kordonem pensjonatow - to znaczy ze umiera.. Myslisz ze kilka puszek i kup gorzej ingeruje w przyrode niz dziesiatki hoteli i dacz?
creamcheese napisał/a: | a kwiecień i łaty śniegu na wejściu na Rawkę nie były dobrym czasem i miejscem do chodzenia boso. |
ja slyszalam o ekipie co szla boso na Potrojna zima! czemu nie jak lubia? a jakie fajne slady na sniegu zostawili- nawet mam gdzies fotki! |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
Ostatnio zmieniony przez buba 2013-11-22, 11:33, w całości zmieniany 8 razy |
|
|
|
|
lucyna [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-11-22, 11:28
|
|
|
Aby przysiąść, zjeść posiłek, odpocząć, schronić się przed deszczem lub upałem, pogadać itd, itp.
Ale zmieniasz, nie nadążam
Buba a gdzie powstają potężne stacje narciarskie? W Bieszczadach, czy w ukraińskich Karpatach? W samym Bukovelu powstało 51 hoteli. http://www.natemat.com.pl...narciarski.html To tylko jeden z przykładów. Bójże się Boga Buba, tam nikt nie dba o środowisko, już jest źle, a będzie jeszcze gorzej, inwestycje pójdą ze zdwojoną siłą, gdy Ukraina wejdzie w struktury UE. |
Ostatnio zmieniony przez 2013-11-22, 12:56, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6108 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2013-11-22, 15:26
|
|
|
W Polsce tez sie rozne wielkie Arłamowy stawia nie liczac setek mniejszych popierdółek ktorych zdecydowanie na Ukrainie jest mniej...
lucyna napisał/a: |
inwestycje pójdą ze zdwojoną siłą, gdy Ukraina wejdzie w struktury UE. |
moze nie wejdzie... nie sądze ze Rosja by sie na to zgodzila.. Ukraina to nie tylko Lwów i Karpaty.. jakos nie widze w UE Krymu z cala flota czarnomorska i ze wszyscy rosyjscy wczasowicze musza miec wize aby spedzic tam urlop...
jakby weszla to wiadomo ze i tam wszystko sie spier**** |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
Ostatnio zmieniony przez buba 2013-11-22, 16:05, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
lucyna [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-11-22, 15:33
|
|
|
Moim zdaniem Buba z Tobą jest problem, albowiem urodziłaś się za późno. Byłabyś świetnym odkrywcą, pionierem turystyki. Niestety, to nie wiek XIX. Świat idzie do przodu, czy w dobrym kierunku nie mi sądzić.
I proszę nie posądzaj mnie o miłość do nowych obiektów. Jestem ochroniarzem, interesuje mnie przyroda i jej ochrona, a nie interesy osób, które tu ulokowali swoją kasę.
Dopisałaś o Arłamowie. Zapomniałaś, że byłam członkiem założycielem Stowarzyszenia na Rzecz Powstania Turnickiego Parku Narodowego. Przypomnij sobie to co działo się na forum bieszczadzkim info. Tym opiniotówrczym, przed podziałem. To ja pośrednio odpowiadam za ten blamaż, postawiłam na młodego, zdolnego. To był błąd. Na moich oczach ta część Gór Sanocko-Turczańskich umiera. Mimo to jako jedyna staram się realizować to co sobie i innym przysięgłam. Promuję przyrodę, ideę powstanie TPN, wożę grupy trasami o których inni przewodnicy nie mają pojęcia. Na ostatnim spotkaniu w Piwniczce rozmawialiśmy o Arłamowie. Mam cichutką nadzieję, że wreszcie zbiera się grupa osób mająca dość tego co dzieje się w regionie. Pewne decyzje są podejemowane ponad naszymi głowami, dla takich inwestycji jak Arłamów zmienia się nawet prawo. |
Ostatnio zmieniony przez 2013-11-22, 15:39, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6108 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2013-11-22, 16:01
|
|
|
lucyna napisał/a: | Moim zdaniem Buba z Tobą jest problem, albowiem urodziłaś się za późno. Byłabyś świetnym odkrywcą, pionierem turystyki. Niestety, to nie wiek XIX. Świat idzie do przodu, czy w dobrym kierunku nie mi sądzić. |
Nic na to nie poradze.. I nie trzeba mi nawet wieku XIX, wystarczyloby sie urodzic 30-40 lat wczesniej...
lucyna napisał/a: | Dopisałaś o Arłamowie. Zapomniałaś, że byłam członkiem założycielem Stowarzyszenia na Rzecz Powstania Turnickiego Parku Narodowego |
ja nie twierdze ze ty popierasz takie inwestycje.. chcialam tylko powiedziec ze sa dziesiatki wiekszych zagrozen dla przyrody niz turysta nocujacy we wiacie.. |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
Ostatnio zmieniony przez buba 2013-11-22, 16:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10864 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2013-11-22, 22:05
|
|
|
Buba, UE nie jest taka "straszna" jak się ją maluje . Jesteśmy w Unii ładnych parę lat a jestem w stanie zrobić choćby u siebie we wsi i sąsiednich od groma zdjęć ze starymi chatami i staruszkami siedzącymi w sadach, furmankami na polnych drogach, klimatycznymi sklepami rodem z PRLu, krowami na dziurawym asfalcie itd itd. A folklor miejscowych to mam pod sklepem 5 minut od domu
Nie trzeba wyrzekać sie Unii, wystarczy nie mieszkać w mieście. |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2013-11-22, 22:12
|
|
|
Piotrek napisał/a: |
Nie trzeba wyrzekać sie Unii, wystarczy nie mieszkać w mieście. |
W mieście, przynajmniej moim to też tak wiele się od około 30 lat nie zmieniło, a jeżeli już to na lepsze, np. zlikwidowano bardzo smrodzące zakłady pracy. |
|
|
|
|
creamcheese
Dołączył: 26 Sie 2013 Posty: 497
|
Wysłany: 2013-11-22, 22:30
|
|
|
A w Lublinie...zlikwidowano zakłady pracy: Ursus, fabryka samochodów, drożdżownia, cukrownia...i juz jest zero przemysłu...ale dzieki temu nie smrodzą...i jest wieksze bezrobocie |
|
|
|
|
Basia Z.
Dołączyła: 06 Wrz 2013 Posty: 3550 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2013-11-23, 09:40
|
|
|
creamcheese napisał/a: | A w Lublinie...zlikwidowano zakłady pracy: Ursus, fabryka samochodów, drożdżownia, cukrownia...i juz jest zero przemysłu...ale dzieki temu nie smrodzą...i jest wieksze bezrobocie |
U nas też - bezrobocie około 14 %, ale większość ludzi jakoś sobie radzi, przeważnie wyjeżdża pracować za granicę. Mój syn wsiada do samolotu jak ja do autobusu i leci pracować do Norwegii.
Natomiast w latach 70 XX w. Chorzów był miastem, gdzie było największe na świecie zapylenie i zatrucie atmosfery, a teraz zlikwidowano przestarzały XIX-wieczny przemysł i jest tu pod tym względem znacznie lepiej niż w Krakowie i w Zakopanem (zwłaszcza w zimie).
Tak, że nic nie jest czarno-białe.
Bycie w Unii ma swoje dobre i złe strony.
Dla mnie ogromnym plusem jest to, że mogę ile razy zechcę jechać sobie na Słowację (i przynajmniej raz w miesiącu jeżdżę), a jak sobie przypomnę cyrki na granicy właśnie z lat 70 i 80 to mi się słabo robi. |
|
|
|
|
lucyna [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-11-23, 10:38
|
|
|
Z UE jest jak z nożem, można nim zabić ale też można kroić chleb. Nie wiązałabym upadku polskiego przemysłu ze wstąpieniem w struktury unijne. To pokłosie PRL-u, początek załamania się przemysłu ciężkiego to okres reform Balcerowicza. Przemysł ciężki nie mógł wytrzymać konkurencji. To wtedy też popełniono pierwsze błędy związane z transformacją, a potem było już z górki. Wejście w struktury bankowe, przecież wirtualny pieniądz i rozdmuchanie europejskiego socjału doprowadziły do kryzysu to także okres przed wstąpieniem.
Unia to pieniądze, tylko od Polski zależy w co są ładowane. Przerost funduszy w szkolenia i inne popierdółki, wywalanie milionów na nikomu i niczemu niepotrzebny socjał. To widać też w turystyce czy ochronie przyrody. Cała ta infrastruktura turystyczna, która jest tak nielubiana to pieniądze unijne. Wydawane czasami w sposób szaleńczy. Nikt nikogo nie rozlicza z efektów, liczą się tylko dokumentacja. Z drugiej strony to też inwestycje, przecież dzięki pieniądzom unijnym wyremontowano nasze drogi. To dzięki pieniądzom unijnym powstały: zagroda żubrów w Mucznem, rynek galicyjski w Sanoku, galeria Beksińskiego w Sanoku, ogród biblijny w Myczkowcach. I tu można dopisać jeszcze kilka pozytywów, jak ten z Nadleśnictwa Baligród, który wywołał tę dyskusję. |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6108 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2013-11-23, 22:02
|
|
|
Ja tam w tym calym zakichanym eurosajuzie znalazlam poki co jeden pozytyw- mozna w Sudetach zanocowac w opuszczonych wiatach pogranicznikow Reszta to zdecydowanie same minusy...
A na pieniadze wyrzucane w bloto to naprawde przykro patrzec... |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
Ostatnio zmieniony przez buba 2013-11-23, 22:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Pudelek
Dołączył: 08 Lip 2013 Posty: 8322 Skąd: Oberschlesien
|
Wysłany: 2015-02-02, 19:40
|
|
|
Informacja za forum sudeckim i tym: http://www.stronie.pl/49/...amorzadowy.html
Jak można spieprzyć (w sensie wybudować) wiatę:
W jakim celu ma ona służyć? Chyba tylko jako kącik kuchenny, bo przy zacinającym deszczu to ani posiedzieć, o przespaniu nie ma w ogóle mowy. No i ta koszmarna architektura! Masakra! |
|
|
|
|
Piotrek
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 10864 Skąd: Żywiec-Sienna
|
Wysłany: 2015-02-02, 19:50
|
|
|
O matko, wyglądają jak przystanki autobusowe . No dramat. |
|
|
|
|
buba
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 6108 Skąd: Oława
|
Wysłany: 2015-02-02, 19:57
|
|
|
Pudel- wiesz ile sie ktos musial namęczyc zeby:
- stworzyc choc pozor wydania podanej ilosci pieniedzy
- obiekty dalo sie nazwac wiatą
- nikt nie chcial w nich przebywac- wiec nie bedzie problemu ze smieceniem, wandalami itp
- skoro w nazwie projektu jest cos o "rozwoju" to musi wygladac nowoczesnie- nie jakies staromodne drewno a np. klinkierowa dachowka, czy kafeleczki. (tylko ten kamien na podlodze razi- przydala by sie raczej umilowana przez wszystkich kostka bauma)
- i co najwazniejsze - budowla byla skonstruowana tak aby nie dalo sie w niej zanocowac..
Tęgie glowy musialy nad tym pracowac!
Widzisz- w Niskim postawili sliczne wiatki i co?? teraz maja mega problem! bo o zgrozo jakies mendy im tam probuja spac, przesiadywac, piknikowac... |
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia.. |
Ostatnio zmieniony przez buba 2015-02-02, 20:01, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
|