Przy sobocie po robocie...Potrójna - 08.02.2014

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Przy sobocie po robocie...Potrójna - 08.02.2014

Postautor: TNT'omek » 2014-02-09, 20:09

Kończymy pracę o 13.00 i idziemy z Olą na szybki obiad do knajpy.
13.30 -meldujemy się pod blokiem mojej siostry. Ewa i szwagier mają ochotę przejść się z nami.
Jedziemy do Rzyk Praciaków i o 13.50 ruszamy na szlak.

Obrazek
Obrazek

Miałem plan, że wyjedziemy na górę wyciągiem, ale zapomniałem ,że z dołu idzie tylko orczyk :( Dajemy z buta żółtym na "Anulę"
Resztki śniegu leżą gdzieniegdzie....Na szlaku błota nie ma.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przy najwyższej stacji wyciągu pas dośnieżonego stoku kłuje bielą po oczach. A serce kłuje ,na widok marnotrawstwa.. Któryś już sezon, 6-osobowa kanapa marnieje na wniosek ekoterrorystów.

Obrazek
Obrazek

Idziemy dalej w stronę Potrójnej.Trochę nam miny zrzedły, bo zamiast słońca, na niebie pojawia się coraz więcej chmur. A planowałem jego piękny zachód ...
Mija nas grupa 4 samochodów terenowych jadących chyba do Chatki Studenckiej pod Potrójną. Najprawdopodobniej jej nowy gospodarz darzy sympatią zmotoryzowanych.
Sam z resztą, brusi swoim 4x4, obwożąc po okolicy swoich znajomków. Idziemy dalej, bo słońce zaczyna się przebijać i jest nadzieja...

Obrazek
Obrazek

Dziewczyny odbijają do chatki Ani i Rafała, bo głód kofeinowy się w nich odezwał :)
Krzysztof i ja idziemy twardo na obiecaną sesję. Na szczycie następny fan górskich przejażdżek :( Co za moda cholera ,że na nogach nie pójdą tylko autem...
Słońce robi nam psikusa i ledwo co prześwieca przez chmury...Dupa nie zachód :/

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Idziemy do chatki trochę się ogrzać , bo piździ delikatnie i czegoś się napić. Kawa, herbata i inne przywracają krążenie. Żeby nie było,że mnie nie było postanowiłem zrobić fotkę z ...porożem ;) I tu nasuwa się pytanie: jeleniem się jest czy się bywa ?? :D

Obrazek
Obrazek

Na zewnątrz są 3'C, więc nie jest źle...
Ciemności zapadają dość szybko, więc wracamy do auta po ćmoku ;) no nie całkiem bo mamy latarki...
Nikt z naszej czwórki , poza mną ,nie szedł nigdy w górach nocą. Kiedyś trzeba zacząć ;) Mają przygodę jak trzeba, ale bez żadnych extreem , bo znam dobrze trasę.
Prowadzę skrótami, co robi dodatkowe wrażenie. Przy aucie jesteśmy ok.18.00. Jedziemy do domu, umawiając się na niedzielę, również w góry...


Obrazek
Obrazek
in omnia paratus...
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8473
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2014-02-09, 20:52

TNT'omek pisze:Mija nas grupa 4 samochodów terenowych jadących chyba do Chatki Studenckiej pod Potrójną. Najprawdopodobniej jej nowy gospodarz darzy sympatią zmotoryzowanych.
Sam z resztą, brusi swoim 4x4, obwożąc po okolicy swoich znajomków.


sugerujesz, że nowy chatkowy jest sukinsynem?
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2014-02-09, 21:06

Noo, zachód słaby, wrażenia prawie zerowe ;) ...ale rozstawienie poroża prawie idealne :D

Pozdrów Olę :-)
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2014-02-09, 21:42

ale zapomniałem ,że z dołu idzie tylko orczyk

:) dobrze, ześ się w porę kapnął bo jazda na czymś takim to musi być wzruszające doświadczenie. :)

Zachodu szkoda, choć jestem trochę zaskoczony, bo to ode mnie przecież nie tak daleko a był całkiem, całkiem jak sobie zerkałem.
Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2482
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2014-02-10, 09:14

A to ta chata, co mamy się w niej integrować?
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2014-02-10, 09:16

Malgo Klapković pisze:A to ta chata, co mamy się w niej integrować?

Z tego, co mi wiadomo to owszem :)
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Postautor: TNT'omek » 2014-02-10, 10:25

Pudelek pisze:
TNT'omek pisze:Mija nas grupa 4 samochodów terenowych jadących chyba do Chatki Studenckiej pod Potrójną. Najprawdopodobniej jej nowy gospodarz darzy sympatią zmotoryzowanych.
Sam z resztą, brusi swoim 4x4, obwożąc po okolicy swoich znajomków.


sugerujesz, że nowy chatkowy jest sukinsynem?


Kiedyś spotkałem go latem jak woził grupę znajomych. Jechał do strony Potrójnej w stronę Leskowca. Niedaleko górnej stacji na Pracicy. Z rozmowy, jaką z nim przeprowadziłem-cwaniak jakich mało...Później jego auto prowadził jakiś młody synek przez szczyt Potrójnej. Więc nie było to zaopatrzenie chatki czy jakieś sprawy techniczne tylko niedzielne przejażdżki, wśród sporej ilości turystów...
in omnia paratus...
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8473
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2014-02-10, 11:05

TNT'omek pisze:Później jego auto prowadził jakiś młody synek przez szczyt Potrójnej.


podejrzewam który to mały synek :D takie rzeczy to już miały miejsce dawno na Potrójnej... z Lucjanem też jeździłem, ale faktycznie to było przy okazji - kiedy on wracał z zakupów to czasem nas zabierał
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
dakOta
Posty: 1040
Rejestracja: 2014-01-01, 02:24
Lokalizacja: Kraków

Postautor: dakOta » 2014-02-10, 16:09

TNT'omek pisze:Mija nas grupa 4 samochodów terenowych jadących chyba do Chatki Studenckiej pod Potrójną. Najprawdopodobniej jej nowy gospodarz darzy sympatią zmotoryzowanych.
Sam z resztą, brusi swoim 4x4, obwożąc po okolicy swoich znajomków.
[...}Później jego auto prowadził jakiś młody synek przez szczyt Potrójnej.


Szczerze mówiąc, gdy usłyszałam, kto teraz chataruje pod Potrójną, to przykro mi się zrobiło. Spotkaliśmy go w (byłej) Hawiarskiej Kolibie.
Czarno widzę przyszłość chaty.
Zawsze trzeba iść. Jak się nie ma gdzie - tym bardziej.
Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Postautor: TNT'omek » 2014-02-10, 16:18

Żebym nie był gołosłowny...
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2014-02-11, 11:49 przez TNT'omek, łącznie zmieniany 1 raz.
in omnia paratus...
śrubka78
Posty: 28
Rejestracja: 2014-01-13, 21:57
Lokalizacja: spod potrójnej

Postautor: śrubka78 » 2014-02-10, 17:01

Jeszcze z rana pogoda była ok. Wziąłem dzieciaki na wyciąg i pojeździliśmy 3 godzinki. Ale wraz z upływem dnia było coraz więcej chmur a miałem w planach wyskok na Potrójną na zachodzik bo w tym dniu słoneczko zachodziło za Skrzycznem.Szkoda że pogoda się popsuła.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6262
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2014-02-10, 18:39

a tym ktos obwozi po okolicy? bo ja bym reflektowala! :D

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2014-02-10, 18:41 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8473
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2014-02-10, 19:33

Tomek, ale na tych zdjęcia nie ma żadnego nowego chatara, tylko widać Janusza - właściciela chatki od nastu lub więcej lat. Myślałem, że to nowy chatkowy wozi ludzi autem, a nie właściciel...
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2014-02-10, 19:49

No mnie się wydaje, że chatkowy pod Potrójną ma inną gebunię niż ten ze zdjęcia.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8473
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2014-02-10, 19:55

jaką ma gębunie obecny chatkowy nie wiem, bo go nie widziałem.

Ale z pewnością na zdjęciu jest właściciel (przy okazji Lasku też) - ten sam od lat ;)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości